JAK MÓWIĆ aby Świadkowie Jehowy SŁUCHALI

ex-ŚJ David A. Reed

Ewangelia w języku zrozumiałym dla ŚJ

Kiedy Jezus mówił o wydarzeniach mających się wydarzyć przed końcem świata, to ostrzegał: "powstanie wielu fałszywych proroków, i zwiodą wielu." ( Mateusz 24:11 BW)

Czy sugerował wierzącym aby podążali za tymi fałszywymi prorokami, lojalnie przy nich trwając od jednego fałszywego proroctwa do drugiego w nadziei, że kiedyś trafi się na coś prawdziwego? Oczywiście, że nie! Jezus raczej ostrzegał: "Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł." (Mateusz 24:4 BT)

Jeśli więc Towarzystwo Strażnica jest fałszywym, zwodzącym innych prorokiem, to gdzie indywidualni Świadkowie Jehowy mogą się zwrócić po zdrowe duchowe przewodnictwo? "Dokąd się zwrócimy?" "Do nikąd!" - brzmi odpowiedź Towarzystwa Strażnica wpajająca to każdemu Świadkowi poprzez stałe powtarzanie. "Nasza organizacja jest jedyną drogą, prawdą i życiem." Taki pogląd powoduje że jest bardzo trudno Świadkowi Jehowy opuścić organizację - i jest bardzo zmieszany, a nawet przerażony gdy słyszy o tych, co odeszli.

Fragmenty Biblii które Towarzystwo Strażnica odnosi do siebie faktycznie odnoszą się do Syna Bożego - Jezusa Chrystusa. Jezus jest Tym, któremu uczniowie zadali pytanie: "Panie do kogo pójdziemy? Ty masz wypowiedzi życia wiecznego; a myśmy uwierzyli i poznali, że ty jesteś Świętym Bożym." (Jan 6:68-69 PNŚ)

Oni nie mówili o organizacji.

Również nie organizacja jest "Prawdą" lecz Jezus, którego Biblia określa jako "Drogę, Prawdę i Życie" (Jan 14:6 BT)

Jezus nie nauczał tak, jak Towarzystwo Strażnica, że ludzie powinni przyjąć "zaproszenie do Organizacji w celu zapewnienia sobie wybawienia" (Strażnica > rok CIII, nr 9, s. 1, wyd. pol.) Zamiast tego powiedział: "Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie." (Jan 14:6 BT)

Droga zbawienia jaką głosił Jezus nie polegała na przynależności do organizacji ani na nabywaniu ścisłej wiedzy biblijnej. Choć te rzeczy są też istotne, to jednak aby uzyskać życie wieczne, ludzie muszą przyjść do Jezusa osobiście: "Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie." (Mt.11:28 BW)

Od czasu Nowego Przymierza nie ma innej drogi do Ojca, jak tylko poprzez Jezusa. Bóg wysłał Swego Syna na ziemię aby wypełnił proroctwo Jeremiasza z rozdziału 31, gdzie jest mowa o Nowym Przymierzu podczas którego "'wszyscy bowiem będę mnie znali, od najmniejszego z nich do największego z nich' - brzmi wypowiedź Jehowy. 'Bo przebaczę ich przewinienie, a ich grzechu już więcej nie wspomnę.' (werset 34 w Przekładzie Nowego Świata)

Jeremiasz nie wspomina tu o tym, że Nowe Przymierze dotyczyć będzie tylko pewnej wybranej grupy z pierwszego wieku n.e. Przeciwnie, zapowiada, że będzie to Boża droga postępowania Boga z ludźmi od tego okresu po czas przyszły.

Np. społeczność Pawła z Bogiem poprzez Jego Syna rozpoczęła się kiedy Jezus ukazał się Pawłowi na drodze do Damaszku. Później, Paweł mówił o tym jak "Pan stał przy mnie i tchnął we mnie moc" (2 Tym. 4:17 PNŚ), i kiedy Paweł mówił do Pana o swym "cierniu w ciele" (2 Kor. 12:7-9). Wcześniej, jako gorliwy Żyd, Paweł posiadał wcześniej społeczność z Bogiem, lecz była relacja na dystans. Dopiero teraz, już jako chrześcijanin, poznał Boga prawdziwie. (zobacz Fil.3:6-10)

Szczepan widział Jezusa w wizji podczas swego procesu (Dz.7:55-56). Jakiś czas później, po przerwaniu procesu, kiedy został wyciągnięty poza miasto, Szczepan zwracał się do Jezusa. "I kamienowali Szczepana, który się modlił tymi słowy: Panie Jezu, przyjmij ducha mego. A padłszy na kolana, zawołał donośnym głosem: Panie, nie policz im grzechu tego. A gdy to powiedział, skonał." (Dzieje Apostolskie 7:59-60 BW)

Nie ma żadnych wskazówek na to, że powtórzyła się tu wcześniejsza wizja o której mówią wcześniejsze wersety. Widać raczej, że Szczepan posiadał stałą społeczność z Jezusem i czuł się wolny aby Go wzywać.

Czy Paweł lub Szczepan byli wyjątkami w posiadaniu osobistej relacji z Synem Boga, wzywając Jezusa w chwilach potrzeby? Oczywiście nie, gdyż Paweł opisywał Chrześcijan jako tych, "którzy wszędzie wzywają imienia naszego Pana, Jezusa Chrystusa" (1 Kor. 1:2 Przekład Nowego Świata).

Jezus obiecał taką stałą wieź ze Swymi uczniami: "Bo gdzie jest dwóch lub trzech zebranych w moim imieniu, tam jestem pośród nich". (Mat. 18:20 PNŚ)

Faktycznie, posiadamy obietnicę Jezusa, że "tego, kto mnie miłuje, umiłuje mój Ojciec i ja go umiłuję, i wyraźnie mu się pokażę. ...a mój Ojciec będzie go miłował i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać." (Jan 14:21-23 PNŚ)

Living Bible parafrazuje to w ten sposób: "Kiedy powrócę ponownie do życia... objawię się tylko tym którzy mnie kochają i słuchają. Ojciec umiłuje ich również i przyjdziemy do nich aby z nimi żyć." (wersety 20-23)

Jezus dzisiaj nie objawia się zazwyczaj w oślepiającym świetle tak, jak ukazał się Pawłowi na drodze do Damaszku. Raczej jest to doświadczenie podobne bardziej do tego, o czym wspomina List do Galacjan 4:6 "Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze!" (Biblia Warszawska)

Chrystus zapewnia nas w Łuk.11:10-13 - "Każdy bowiem, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. Jeżeli któregoś z was, ojców, syn poprosi o chleb, czy poda mu kamień? Albo o rybę, czy zamiast ryby poda mu węża? Lub też gdy prosi o jajko, czy poda mu skorpiona? Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec z nieba da Ducha Świętego tym, którzy Go proszą."

Tak więc, Ewangelia Pism Chrześcijańskich - Nowe Przymierze które zapowiadał Jeremiasz 31 - nie jest jakimś nowym zbiorem doktryn do nauczenia czy nowych faktów o Bogu (chociaż wiele doktryn Strażnicy trzeba się wręcz oduczyć). Zamiast tego jest raczej zbawieniem niosącym w sobie już teraz nowe życie, nowe stworzenie poprzez ponowne narodziny do życia pełnego Ducha.

Jezus przedstawiał to nowe życia kiedy mówił Nikodemowi: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwo Bożego. Nikodem powiedział do Niego: Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się? Jezus odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić." (Jan 3:3-7 BT)

Wszyscy którzy wchodzą do Nowego Przymierza doświadczają tej zmiany:

"Wy natomiast nie kierujecie się pożądaniami ciała, lecz złączeni jesteście z Duchem, bo przecież Duch Boży w was mieszka. A gdy ktoś nie posiada Ducha Chrystusowego, nie jest Jego własnością. Jeśli zaś Chrystus jest w was, to chociaż ciało umarło z powodu grzechu, duch jednak jest pełen życia dzięki usprawiedliwieniu. A jeśli mieszka w was Duch Tego, który dokonał zmartwychwstania Jezusa, to Ten sam, który dokonał zmartwychwstania Chrystusa, ożywi również wasze śmiertelne ciała dzięki swemu Duchowi, który zamieszkuje w was. ... Ci wreszcie, którymi Duch Boży kieruje, są synami Boga. Nie otrzymaliście przecież ducha niosącego niewolę, która by znów miała rodzić strach, lecz otrzymaliście Ducha dającego synostwo, dzięki czemu możemy wołać: Abba! Ojcze! Ten właśnie Duch świadczy wobec naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Boga." (Rzymian 8:9-11,14-16 Biblia Poznańska)

Ojciec pomoże ci wzrastać jako Jego dziecko. Doznasz tęsknoty do Słowa a Duch Święty będzie cię pouczał w trakcie czytania.

Możesz chcieć przyznać, tak jak apostoł Paweł, że "Teraz widzimy niejasno jak w zwierciadle, potem zobaczymy bezpośrednio - twarzą w twarz. Teraz poznaję częściowo, potem poznam (całkowicie), tak jak sam jestem poznany." (1 Koryntian 13:12 BP)

Więc, chociaż 'dokładna wiedza' odnośnie każdego detalu nie jest jeszcze dostępna, i nie możemy znać czasu powtórnego powrotu Chrystusa, to chrześcijańskim przywilejem jest "znajomość" Boga poprzez bliską, osobistę z Nim relację przez Jezusa Chrystusa.

Jeśli jeszcze tego nie uczyniłeś, to powiedz teraz o tym Bogu, że potrzebujesz Jezusa jako swego Zbawiciela, i potrzebujesz przyjąć Go jako swego Pana.

On cię zaprasza: "Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie." (Mat.11:28 Biblia Warszawska) "Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie, a tego, który do mnie przychodzi, nie wyrzucę precz" (Jan 6:37 BW)

Wersja angielska . . . Spis treści. . . DALEJ

ŚWIADKOWIE JEHOWY POD LUPĄ

Autor: David Reed. Tłumaczenie: Jarosław Zabiełło
Wprowadzono: 2001-05-06 (id:195). Ostatnie zmiany: 2001-08-04

Chrześcijański Ośrodek Apologetyczny
Copyright © 1999-2024 Jarosław Zabiełło (http://apologetyka.co)