- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika horses
Zawartość użytkownika horses
Odnotowano 7 pozycji dodanych przez horses (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-31 )
#106831 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-11-26, godz. 10:40 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#106637 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-11-23, godz. 20:41 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#100509 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-09-04, godz. 10:25 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#99885 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-08-26, godz. 09:39 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Ps: Ja wiarę w Boga i Chrystusa mam ale nie interesuje mnie jaka kolwiek religia. Znam ludzi którzy nawet sa ateistami i takich co podobnie jak ja myślą, co jest najciekawsze? oni są najlepsi. I ci ludzie najwięcej zawsze pomogą, i nie ma z nimi jakiego kolwiek problemu.
#99882 Rozwód a Biblia
Napisano przez horses on 2008-08-26, godz. 09:14 w Tematyka ogólna
#99790 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-08-24, godz. 21:16 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Forum jest naprawde supeer...dobrze że tu trafiłem, przynajmniej nie jestem sam w tym wszystkim.
#99664 Moje małżeństwo legło w gruzach po części i do końca przez Swiadków J
Napisano przez horses on 2008-08-23, godz. 23:26 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Zastanawiałem się, dlaczego? Może, dlatego że prawda o siostrze lub bracie wyjdzie na jaw trzeba będzie pozbyć się brata lub siostry a wiemy, że świadkowie mają coraz większe problemy z naborem a i ludzie od nich odchodzą. Nikt z nich nie patrzy na mnie i nie chce ze mną rozmawiać i sprawdzić, co ja na to wszystko, podobnie jak z tamtymi osobami. A moja żona udając przykładnego świadka jest u nich lubianą osobą, szkoda, że tylko na zewnątrz jest taka dobra a w domu mam prawdziwy holokaust. Z mojego punktu widzenia oni często traktują ludzi innych tzn.: nie należących do ich wiary za ludzi złych, za ludzi należących do tego złego świata, patrzą na nich z góry z założenia. Wiem, że ludzie nie są idealni tak jak też ja, ale jestem człowiekiem tolerancyjnym a ja jestem nie tolerowany przez własną żonę i córkę. Pytam się tu, więc: gdzie tolerancja u Świadków? W tej Chwili mam kontakt już kilkoma osobami z całej Polski z tym samym problemem; dokładnie tym samym, z tak samo zachowującymi się ich współ maułrzonkami, którzy przystali do świadków. Reasumując szkoda mi bardzo mojego synka, którego bardzo kocham i który jest dla mnie całym moim życiem. Niestety po prawie 3 latach a szczególnie ostatniego roku postanowiłem sprawę oddać do sądu o rozwód i liczę się z tym, że przegram sprawę o dziecko, tym bardziej, że świadkowie nie puszczą tego i pewnie załatwią adwokata, niestety mnie na to nie stać. A wiem, że żona wbrew nawet nakazowi sądu o ile taki będzie, będzie robiła wszystko, aby go w to wciągnąć i ta społeczność jej w tym pomoże. Bardzo mnie to boli, i to, że straciłem może większość mojego życia, i miłość, którą kiedyś miałem.
Ale też muszę zadbać o swoje zdrowie, które w ostatnim czasie zostało bardzo nadszarpnięte przez stresy związane z moją żoną i córką, szczególnie moje serce, które niestety zaczęło szwankować. Proszę tym samym was tu wszystkich o konkretne komentarze a już w szczególności o ile znajdą się tu w okolicach Gliwic w Polsce osoby takie jak ja, z takim problemem, o kontakt na maila, który tu jest w moim profilu. Chcę pogadać na ten temat i może coś da się zaradzić...
Ps: nie opisałem tu wszystkiego, bo brakłoby strony.
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika horses
- Privacy Policy
- Regulamin ·