Skocz do zawartości


Zdjęcie

Piotr występujący w TVN? ('''Na każdy temat'')


  • Please log in to reply
1 reply to this topic

#1 ISZBIN

ISZBIN

    Elita forum (> 1000)

  • Validating
  • PipPipPipPip
  • 1184 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:POLSKA

Napisano 2004-05-12, godz. 12:19

Jako, iż wydaje się, że ujawnił się Piotr występujacy w TVN, warto zacytowac Jego wypowiedzi, aby nie znikły na Forum Onetu zalane innymi wątkami:

http://forum.onet.pl...,forum1365.html

To ja brałem udział w tym programie jako Świadek Jehowy

Powiem wam, że jednak miałem rację i się nie myliłem co do organizacji Świadków Jehowy. Mineło już pół roku po emisji programu a bracia starsi dopiero teraz raczyli mnie odwiedzić aby sprawdzić moją postawę wobec oraganizacji. Ale nim do tego doszło na ulicy tzw. bracia "przyjaciele" odwracali się odemnie i od mojej żony wręcz uciekali abym nie póbował ich zaczepić czy porozmawiać. To było bardzo żenujące, że nie wiedząc nic o moim punkcie widzenia i tylko z plotek słyszeli, że wystąpiłem w tym programie traktowali mnie jak osobę wykluczoną ze społeczeństwa Świadków Jehowy jak odstępcę. A przecież nie byłem wykluczony przecież nikt ze mną nie rozmawiał na ten temat a zostałem osądzony jak również moja żona. Jest mi bardzo przykro z tego powodu ale wiem , że to ja miałem rację, że lepiej nie zadawać trudnych i niewygodnych pytań. Nikt już nie będzie mi mydlił oczy że to wynika z niedoskonałości ludzkich ja niepotrafie żyć w obłudzie i zakłamaniu. Teraz jestem szczęśliwy.





~Piotr, 2004-05-11 18:19


http://forum.onet.pl...,forum1365.html

Byłem bratem do kwietnia tego roku, a moje wystąpienie w programie nie było związane z odstępstem ponieważ nim nie jestem ( chociaż oni tak uważanją ). Byliśmy ż żoną bardzo gorliwymi świadkami byliśmy pionierami stałymi oddaliśmy całe swoje życie dla Jahowy. Ale w pewnym momencie zauważyliśmy że bardziej służy się organizacji. Najważniejsze były statyski czyli ile czasopism rozdanych, ile prowadzonych jest studium bibli, wypracowanych godzin itp. W naszym życiu pojawiło się dziecko w kąńcu trzeba było myśleć o utrzymaniu rodziny. Podjołem prace zawodową.
Założyłem firmę i więcej czasu poświęcałem pracy a nie dla Organizacji i w tedy się zaczeło. Dostoawaliśmy takie "kopniaki" od braci że mało brakowało a nasz związek by się rozpadł. Moją małżonkę próbowano omanić aby odeszła odemnie, że ja pracuje dla mafii itp. bzdury opowiadano.
Lecz kiedyś ja chciałem wyciągnąć koksekfencje z postępowań pewnych braci, którzy głoszą pomówienia na nasz temat w bardzo ładny sposób próbowali tuszować, że sprawy nie ma, aby nic nie wychodziło poza pewien krąg. Cała sprawa była już tak głośna, że bracia zaczeli nas traktować jak wykluczonych. Dawali nam do zrozumiena, że jesteśmy "niegrzecznymi braćmi, niepokorni". Bardzo kochamy Boga i nigdy nie zrobilśmy nic przeci niemu. nigdy nie zgrzeszyliśmy i niemogli mieć na nach "haka" aby nas wykluczyć. Poprostu byliśmy niewygodni bo zaczeliśmy mówić jak naprawdę jest w organizacji a to źle wpływało na innych braci. Poprostu wolą żyć w zakłamaniu a ja i żona tak niepotrafimy. Lepiej dla nich udawać że problemów nie ma, że jednym można przekraczać pewne granice których zakazał Jechowa, mało nawet przedstawiają ich jako wspaniałych braci i nie można nic na ich temat powiedzieć.
Dalej z żoną żyjemy tak jak nakazał man Bóg ale już bez organizacji ŚJ która okłamywała nas przez cały czas.
A jeśli chodzi o Twojego męża to daj mu czas aż sam może pewnie dojdzie do wniosku, że jednak w organizacji jest coś nie tak. Chociaż to jest bardzo trudne bo będąc w środku ma się tak zamknięte oczy że nic do rakiej osoby nie przemawia co jest z poza niej. To działa bardzo destrukcjyjnie, chociaż powiem że czasami bardzo dobrze wpływa na inne osoby. Zmienia czasami na lepsze. Tylko istnieje jeszcze życie z prawdą z samym sobie i niemożna czasami zaprzeczyć czegoś co jest faktem.
Pozdrawiam Cię i myśle że będzie dobrze w Twoim związku.
trzeba tylko dać sobie czas.
Pozdrawiam:
Piotr



~Piotr, 2004-05-12 13:23


Całość dyskusji w wątku:
http://forum.onet.pl...,forum1365.html

#2 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2004-05-12, godz. 17:04

Wypowiedź żony też jest warta przytoczenia:

Organizacjia ŚJ jak każda religia broni swoich praw i zasad których się trzymają a ja wam opowiem jak bronią bródów i wykroczeń. Byłam ŚJ 14 lat zawzięcie broniłam swoich zasad i poglądów, dopiero od niedawna zaczełam się zastanawiać dlaczego ze strony organizacji jest tyle niedociągnięć i nieścisłości. Byłam Świadkiem nie tylko Jehowy ale i poważnych wykroczeń i naruszenia prawa w organizacji. I za miast wyjaśnień odsunięto mnie jako osobe niewygodną i niekompetentną do wypowiadania swojego zdania na wiele spraw.Kazano mi milczeć dla dobra ogółu, bo rzucało to złe światło na wszystkich ŚJ. Dzisiaj zastanawiam się też nad tym jak bezkarne są wszelkie organizacje i jak wiele osób cierpi lub będzie cierpieć z tego powodu. Obiecują dużo miłości i dobra a tak naprawde to niewiele wspólnego to ma z tym co głoszą. Mogę prawnie i z wszelką odpowiedzialności powiedzieć popierając to dokumentami, że ja i mój mąż byliśmy ŚJ w okresie kiedy został nakręcony program pani Ewy nikt nas nie przekupił ani nie byliśmy odstępcami. Obydwoje mieliśmy wiele pytań i wątpliwości ale zamiast odpowiedzi na nie otrymaliśmy wielki znak zapytania jak to pogodzić z Bogiem. Nikogo nie obrził mój mąż wypowiadając swoją opinie co do krwi a wręcz przeciwnie to my ze strony tych ludzi spotykamy się z pomówieniami wręcz oszczerstwami. Każdy ma prawo do mówienia tego co czuje. Nie żaluje że nie jestem ŚJ. Wstyt mi tylko że ludzi których uważalam za mądrych i takich co trzy razy pomyślą niż coś powiedzą, kiedykolwiek znałam. Ciebie Ewo przepraszam za to że obarczają ciebie przez nas wina za ten program. A tak pozaty to nie wiedziałam że ŚJ tak gorliwie oglądają twój program brawo.

~żona, 2004-05-11 19:30

http://watchtower.or...ode=reply&t=340
Czesiek




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych