Skocz do zawartości


Zdjęcie

Onanizm


  • Please log in to reply
208 replies to this topic

#1 Liberal

Liberal

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1146 Postów
  • Gadu-Gadu:3381793
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:U.K.

Napisano 2005-10-10, godz. 19:13

Nie chce mi się tego komentować, ale przytaczam poniżej kilka "smaczków" na temat poglądów WTS o onanizmie.

The Watchtower z 15 listopada 1964, s.692 (Strażnica nr18 z 1965, s.9)
Męskie i żeńskie organy rozrodcze miały współdziałać w spełnianiu tego nakazu od Boga. Zatem narządy rozrodcze nie są zabawkami, które by dla właściciela miały być źródłem uciechy, gdyż takie zabawianie się nimi nie służy celowi Bożemu. Przynosi natomiast szkodę, nie tylko samym organom płciowym, ale całej osobowości tego, kto w ten sposób szuka uciechy. Organy te, zamiast do zabawy, są przeznaczone do celu nader poważnego. Z tego punktu widzenia narządy rozrodcze, tak męskie, jak żeńskie trzeba traktować jako święte. Wiąże się z nimi kwestia życia, w szczególności życia przyszłego pokolenia ludzkiego. (…)
Czy chciałbyś zabić lub przynajmniej okaleczyć przyszłe pokolenie, niemowlę, dziecko? A możesz się stać winnym tego, jeśli będziesz się zabawiał narządami rozrodczymi. Jeśli będziesz używał ich w sposób sprzeczny z celem i prawem, jakie dla nich ustalił Bóg, a więc w sposób niemoralny, co prowadzi do wstrętnych chorób, które zgubnie się odbijają na potomstwie. (…)
Odpowiednio do tego również życiodajne nasienie męskie nie powinno być rozmyślnie marnowane.


The Watchtower z 1 września 1964, s.526 (Strażnica nr8 z 1966, s.2)
Również z własnej woli coraz więcej ludzi oddaje się wszeteczeństwu, cudzołóstwu, masturbacji i sodomii.

The Watchtower z 15 maja 1970, s.315 (Strażnica nr23 z 1972, s.21)
Pomocne jest więc w tym względzie zdawanie sobie sprawy z faktu, że samogwałt, czyli onanizm, nie jest jedynie niewinną rozrywką, ale raczej nałogiem, który może doprowadzić do czynów homoseksualnych. Jakim sposobem? Otóż, samodzielne uprawianie go może wystawiać na pokusę wzajemnego onanizowania cię, które już jest jedną z form homoseksualizmu. Usilne zwalczanie u siebie tego nawyku wielce się przyczyni młodemu człowiekowi do jego ochrony.
Marek Boczkowski
A member of AJWRB group

#2 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-10, godz. 19:24

ten ostatni cytat prezentuje myślenie po prostu obłędne.

Ale cóz: pisarze WTS mają jakąś chorobliwą manię pisania o sprawach intymnych w skrajny sposób.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#3 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-10-10, godz. 21:15

Z tego co pamiętam w książce: "Młodzi Ludzi Pytają" jest normalnie chyba cały rozdział tej sprawie poświęcony - chyba ma dokładnie tytuł: Samogwałt i masturbacja - tam też wiele ciekawych informacji podano dla poddanego pokusie młodego ŚJ.
destination: ..::SALSERO::..

#4 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-11, godz. 06:16

Zgadza się, Demi. Za młodu był to jeden z moich ulubionych rozdziałów :D . A zauważyliście jak zabawnie ułożyły się tematy nagłówków: Zwyczaje Świadków Jehowy -> Onanizm :P .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#5 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-11, godz. 07:31

a powiedzcie, czy to możliwe, aby młody ŚJ się nie onanizował, skoro ciągle, na każdym zebraniu słyszy wątki okołoseksualne, czyta w strażnicy wątki okołoseksualne itd. Seksu uprawiać się boi, bo Jehowa mógłby rzucić piorunem i zabić, a jakby tego nie zrobił, to wcześniej sta®si się nim zajmą.

A przed samogwałtem raczej strachu nie ma, bo nie wykluczają. Można wulg. masturbować się, byleby żyć w stanie wolnym i kolportować dużo czasopism. A że lata mijają i człowiek wewnętrznie niespełniony?... To nie jest problem wodzów WTS-u.

PS: swoją drogą, jakie jest teraz światło? Czy samogwałt obliguje do samodonosu? Kiedyś czytałem w literaturze, że mastrurbująca się dziewczyna nie powinna iść z tym problemem do starszych zboru, ale ma porozmawiać z dojrzałą duchowo siostrą. Nie było tam napisane wprost, ale nasuwa się wniosek, że wulg. masturbujący się chłopiec powinien porozmawiać z dojrzałym duchowo bratem, czyli z bratem starszym. Niewykluczanie prawdopodobnie oznacza, że skończy się na meldunku z samodonosem i na paru słowach reprymendy lub zachęty.

PS2: czy nie sądzicie, że wiązanie onanizmu z homoseksualizmem jest trochę wzięte z sufitu. O czym myśli wulg. masturbujący się chłopak? Myśli o dziewczynie, najczęściej o jakiejś miejscowej siostrzyczce z długimi włosami...
więc wg mnie, utwierdza swoją heteroseksualną orientację i mówienie czegoś innego, to popadanie w paranoję.

Kierując się logiką WTS, możnaby powiedzieć, że jak współżyjąca z meżem młoda mężatka zatrudni się w przedszkolu, to będzie miała ochotę na seks z dziećmi.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#6 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-11, godz. 08:23

Onanizm z homoseksualizmem ma tyle wspólnego co węgiel kamienny z kamieniem węgielnym :) . Po prostu chodzi o to, aby obrzydzić te wstrętne praktyki, a że nie za bardzo wiadomo, w jaki sposób tego dokonać...? Nieważne ;)

Całe szczęście, że młodzi onaniści nie muszą składać na forum zboru publicznej samokrytyki :P . Wyobrażacie sobie taką jazdę? Wstępuje na podium rumieniący się głosiciel i mówi: "Drodzy bracia i siostry! Wprawdzie mamy połowę miesiąca, a ja już przepracowałem 20 godzin, lecz daremny mój trud, gdyż zgrzeszyłem wobec Jehowy... Ostatnio kuszony podszeptem demonów przełączyłem telewizor na Polsat, a tam leciała właśnie 28. część Emanuelle. Cóż, sam nie wiem, kiedy moje grzeszne ciało zareagowało nieprawidłowo i stało się... Obiecuję poprawę. Od dziś do snu będę słuchał tylko Pieśni Królestwa, wrzucę 200 zł na dobrowolne datki i rozpowszechnię co najmniej 30 czasopism".
:D :D :D
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#7 ariadna

ariadna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2005-10-11, godz. 08:54

Seksu uprawiać się boi, bo Jehowa mógłby rzucić piorunem i zabić...

Często się zastanawiam czy ktoś na poważnie bierze informacje, że młody człowiek (kobieta czy mężczyzna) ze społeczności ŚJ, zachowuje wstrzemięźliwość aż do ślubu? Obserwując znanych mi ŚJ - mam wątpliwości. Owszem, jakiś procent (niewielki) tych osób jest, jak w każdym innym wyznaniu. Ale żeby ŚJ byli pod tym względem wyjątkowi? Chyba, że rozumują w specyficzny sposób: panience zależy na zachowaniu cnoty aż do ślubu, ale w sensie anatomicznym. Jest dziewicą, bo ma błonę dziewiczą nienaruszoną, ale wszelkich innych rodzajów seksu ze swoim narzeczonym czy chłopakiem już doświadczyła. No, może nie wszystkich, przesadziłam... To samo odnosi się do chłopaka – jest prawiczkiem, bo nie miał stosunku seksualnego, ale innych „technik” próbował.
To tak jak B.Clinton, na temat swoich kontaktów z M.Levinsky: „Nie miałem stosunków seksualnych z tą kobietą”. Prawdę powiedział, nie miał ;)

#8 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-11, godz. 09:34

Według moich obserwacji wstrzemięźliwość zachowuje jakieś 50%, i to wcale nie dlatego, że takie mają zasady, ale ze strachu — albo przed ciążą, albo przed tym, że sprawa się rypnie, będzie komitet itd.

To jak najbardziej moja subiektywna obserwacja poparta wieloletnim bytowaniem wśród młodych SJ. A zatem nie ma ona charakteru sądu kategorycznego (żeby nie było, że uogłoniam). Eh, samemu też się co nieco nawywijało, będąc ochrzczonym SJ, ma się rozumieć ;)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#9 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-11, godz. 10:14

największym wynaturzeniem moralnym ŚJ jest zawieranie małżeństw TYLKO po to, aby wreszcie zacząć uprawiać seks.

Wielokrotnie dochodzi do zawierania małżeństw przez osoby, które się nie kochają, a nawet nie chodzi im o to, by kogoś mieć (tzn. nie chodzi im o lęk przed staropanieństwem lub starokawalerstwem) ale chodzi im o (przepraszam za brzydkie wyrażenie) dziwkę w abonamencie ("będę co prawda musiał oddawać żonie wypłatę, ale wreszcie sobie poc****iam").
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#10 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2005-10-11, godz. 10:18

Według moich obserwacji wstrzemięźliwość zachowuje jakieś 50%, i to wcale nie dlatego, że takie mają zasady, ale ze strachu — albo przed ciążą, albo przed tym, że sprawa się rypnie, będzie komitet itd.

Czylli nie jest to w większości wypadków cnotą, a masochizmem... <_<
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#11 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-11, godz. 10:24

Według moich obserwacji wstrzemięźliwość zachowuje jakieś 50%

i nie jest to całkowita wstrzemięźliwość, a jedynie wstrzymywanie się przed seksem z udziałem drugiej osoby. Takich ŚJ co nie wulg. masturbują się ani nie obcują z panienką, prawie nie ma.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#12 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-10-11, godz. 10:30

eee... ja tam wolę sprawdzone niejednokrotnie prze ze mnie kobiecisko zpod każdym względem za żonkę brać niż takiego stwora co sie może okazać że diablica w niej i jędza - chociaż z wierzchu świętoszek (np. pionierka itp)

PS. Sebastian jesteś dzisiaj dla mnie TOP... w jednym temacie piszesz ze nie będziesz się brudził "oralem i analem", a w drugim temacie o wulg. masturbowaniu się... poprawiłeś mi humor skutecznie na cały dzionek - nic złośliwego nie mam na myśli.
destination: ..::SALSERO::..

#13 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-11, godz. 11:00

Wiele(je)bny Dementorze!

Jak słusznie zauważyłeś, zadeklarowałem, iż nie będę uprawiać oralu i analu nawet w małżeństwie. Ale czy gdziekolwiek napisałem, że wulg. masturbuję się? Czytaj uważnie...
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#14 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-10-11, godz. 11:07

ojojoj... a czy ja napisałem że Ty napisałeś że wulg. masturbujesz się? :D mnie chodziło o to że... a zresztą nieważne o co mi chodziło... :D

w każdym razie śmiałem sie do monitora bo z jednej strony uważałem Cie za osobę "pruderyjną" a z drugiej o tym wulg. masturbowaniu się (nie przez Ciebie) tylko ogólnie :D dla mnie wyszło śmiesznie ale zostawmy to :D
destination: ..::SALSERO::..

#15 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2005-10-11, godz. 11:17

Dlaczego nie uprawiać miłości francuskiej w małżeństwie?
Według wykładni moralnej KK i jej porad względem pożycia małżeńskiego akt seksualny służy pogłębiani miłości i prokreacji, natomiast gdy podczas gry wstępnej dojdzie do zachowań tego typu to nie ma w tym nic zdrożnego o ile służą one jako element aktu seksualnego a nie go zastępują.

Jakby co siedzę na czacie cały dzień, bo mam wolne.....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#16 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-11, godz. 11:20

Jestem pruderyjny? Chyba nie... :P Ja reprezentuję najbardziej liberalne skrzydło najbardziej ciemnego ciemnogrodu...:P

W każdym razie, znalazłem kobietę o identycznych poglądach, więc w jej oczach nie będę ani "grzesznym libertynem" ani "zacofanym ciemnogrodzianinem".
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#17 cara

cara

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1049 Postów
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2005-10-11, godz. 13:02

Czy chciałbyś zabić lub przynajmniej okaleczyć przyszłe pokolenie, niemowlę, dziecko? A możesz się stać winnym tego, jeśli będziesz się zabawiał narządami rozrodczymi. Jeśli będziesz używał ich w sposób sprzeczny z celem i prawem, jakie dla nich ustalił Bóg, a więc w sposób niemoralny, co prowadzi do wstrętnych chorób, które zgubnie się odbijają na potomstwie.


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Genialni oni są :D :D :D Ciekawe, z jakich czasopism medycznych wyciągnęli te informacje?... :P

<abstrahując, podobno seksuolodzy udowodnili, że kobiety uprawiające samogwałt mają lepsze życie erotyczne niń te pruderyjne ;)>
Nie zgadzam się z polityką cichego banowania użytkowników forum.

#18 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-10-11, godz. 13:07

W świetle najnowszych doniesień z dziedziny seksuologii wynika, że onanizm przynosi więcej korzyści niż szkód. Niestety, w tej chwili nie podam Wam źródła, bo nie pamiętam :( . Ale może dotrę jeszcze do tego artykułu. Na pewno była tam mowa o rozładowaniu emocji, kształtowaniu wyobraźni seksulanej, panowaniu nad libido itp.

Jeśli chodzi o WTS to mógłbym ich odesłać do barokowych ksiąg, w których opisywano zgubny wpływ onanizmu — ślepotę, łysienie, padaczkę... ;)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#19 Adams

Adams

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 29 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Śrem

Napisano 2005-10-13, godz. 16:30

Mężczyzna, który przyzna się do samogwałtu nie może zostać pionierem ani nauczać w zborze. Wilczy bilet na całe życie ;)

#20 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-13, godz. 21:28

przypuszczalnie mało kto przyznaje się publicznie do onanizmu, ale mnie zastanowiło co innego. Ile osób nie podejmuje służby pionierskiej dlatego, że czują się niegodni takiego "przywileju". Wiadomo, że żaden kandydat na pioniera nie musi podpisywać oświadczenia, że się nie masturbuje. Może jednak we własnym umyśle dokonać negatywnej oceny swoich kwalifikacji i w ogóle nie wypełnić wniosku.
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych