Skocz do zawartości


Zdjęcie

J 1:1


  • Please log in to reply
122 replies to this topic

#121 Matuzalem

Matuzalem

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 803 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-03-10, godz. 03:36

Świadkowie Jehowy chwalą się, iż podobnież naukowcy popierają ich tłumaczenie omawianego w tym wątku wersetu.


Masz na myśli jakiś konkretny cytat?

1. Dr Julius R. Mantey (za: "Theology Today", kwiecień 1953):
* "Przetłumaczenie wersetu J 1:1: 'Słowo był bogiem' nie jest ani naukowe, ani sensowne".

2. Bruce M. Metzger (Profesor Nowego Testamentu w Seminarium Teologicznym w Princeton za "Theology Today", kwiecień 1953):
* "O wiele bardziej zgubne w tym wersecie jest tłumaczenie, (...) 'Słowo był bogiem' wraz z przypisem na dole: 'bóg' w przeciwieństwie do 'Boga'. Trzeba szczerze powiedzieć, że jeśli Świadkowie Jehowy biorą to tłumaczenie poważnie, to są politeistami".

3. Dr Eugene A. Nida (Przewodniczący Wydziału Tłumaczenia "Good News Bible" w Amerykańskim Towarzystwie Biblijnym za "Expository Times", listopad 1953):
* "Co się tyczy wersetu J 1:1, jest to oczywiście gmatwanina, po prostu z tej przyczyny, że Przekład Nowego Świata najwidoczniej jest dziełem osób, które nie biorą na serio składni języka greckiego".

4. Dr William Barclay (Uniwersytet Glasgow za "Expository Times", listopad 1953):
* "Rozmyślne wypaczenie prawdy przez tę sektę widać w ich tłumaczeniu Nowego Testamentu. Werset J 1:1 został przetłumaczony: 'Słowo był bogiem', co jest tłumaczeniem gramatycznie niemożliwym. Jest oczywiste, że sekta, która tłumaczy Nowy Testament w ten sposób jest nieuczciwa".

5. Dr Paul L. Kaufman (Portland za "Bible Collector", lipiec - grudzień 1971 r, s. 12):
* "Świadkowie Jehowy wykazują ogromną ignorancję podstawowych zasad gramatyki greckiej w swoim błędnym tłumaczeniu wersetu J 1:1".

6. Dr Harry A. Sturz (Przewodniczący Wydziału Językoznawstwa i Profesor greki w Biola College za "Bible Collector", lipiec - grudzień 1971 r, s. 12):
* "Dlatego tłumaczenie wg 'Przekładu Nowego Świata': 'Słowo był bogiem' nie jest dosłownym lecz niegramatycznym i tendencyjnym tłumaczeniem".


Mantey, Nida, Barclay, Kaufman i Sturz powinni się wstydzić. To jest szokujący przykład ignorancji i dobitny przykład tego, jak bardzo mogą mylić się "autorytety".

Użytkownik Matuzalem edytował ten post 2010-03-10, godz. 03:38


#122 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2010-03-10, godz. 21:07

Mantey, Nida, Barclay, Kaufman i Sturz powinni się wstydzić. To jest szokujący przykład ignorancji i dobitny przykład tego, jak bardzo mogą mylić się "autorytety".

Popatrzcie jakie Matuzalem ma kryteria. Jeśli ktoś nie mający pojęcia o starożytnej grece opowiada się po stronie PNŚ to jest oczywiście cacy, ale jak naukowiec, który na pewno więcej miał do czynienia z greką niż tłumacze PNŚ fachowo krytykuje ten przekład to oczywiście jest be... :lol:

Użytkownik mirek edytował ten post 2010-03-10, godz. 23:13

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#123 koziarskiadam

koziarskiadam

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 24 Postów

Napisano 2011-02-20, godz. 13:16

Najpierw zwróćmy uwagę na kontekst wypowiedzi. Jest to nawiązanie do 1 rozdziału Księgi Rodzaju, w którym zawarta jest myśl, że Bóg stworzył wszechświat za pomocą swojego słowa. Bóg " rzekł" i " stało się". Apostoł Jan wyraźnie identyfikuje Chrystusa z tym słowem, za pośrednictwem którego wszystko zostało powołane do istnienia. Oczywiście Księga Rodzaju sugeruje, że był jakiś czas, w którym to słowo zostało wypowiedziane, zatem nie sugeruje wiecznego istnienia słowa ani wszechświata. Podobnie apostoł Jan stwierdza, że Słowo było "na początku". Jest to analogiczne sformułowanie jak to z 1 rozdziału Księgi Rodzaju, gdzie jest powiedziane, że na początku Bóg stworzył niebo i ziemię czyli początkowo istniały niebo i ziemia. Tak jak określenie "na początku" w odniesieniu do nieba i ziemi nie dowodzi ich wieczności, tak również przez analogię nie dowodzi wiecznego istnienia Słowa. Greckie słowo " arche" znaczy początek rzeczy stworzonych lub początek czasu, nie odnosi się ono do Boga,który wg Biblii " jest od wieków i aż na wieki", lecz dotyczy stworzenia, które miało początek. Ten "początek" mógł zaistnieć z chwilą powołania do istnienia " Słowa", skoro On brał następnie udział w dziele stworzenia. Ten " początek" istniał uprzednio w stosunku do dalszych dzieł stwórczych i jest to zgodne z wypowiedzią NT, że Chrystus jest "początkiem stworzenia Bożego" czyli pierwszym ze stworzeń Boga a także "pierworodnym wszelkiego stworzenia" czyli pierwszym ogniwem w łańcuchu stworzeń. Trynitarne przekłady " Słowo było Bogiem" mają ponadto tę dodatkową wadę, że całkowicie pomijają różnicę między słowem " ho theos" a " theos" w tym samym zdaniu złożonym, m.in. to, że na ogół użycie rzeczownika bez rodzajnika nadaje mu charakter rzeczownika pospolitego i wskazuje na przymiot, właściwość, naturę podmiotu. Gdyby ap. Jan chciał wyrazić to co jest w przekładach trynitarnych mógł za każdym razem użyć rodzajnika "ho".Należy więc przyjąć, że jeżeli tego nie uczynił to miał w tym cel polegający na nie utożsamianiu Słowa z Bogiem. Kolejną wadą tłumaczenia trynitarnego jest także to, że przy dosłownym rozumieniu takiego przekładu czytelnik ma prawo dojść do wniosku, że Słowo było tym samym Bogiem, u którego było na początku, co prowadzi do wewnętrznej sprzeczności, gdyż apostoł w poprzedzającym wyrażeniu " Słowo było u Boga" wskazał na różnicę między Słowem a Bogiem, lub może prowadzić do wniosku, że Słowo było jakimś innym Bogiem, co budzi skojarzenie politeistyczne. Zdają sobie z tego sprawę tłumacze trynitarni i dlatego w przypisach informują czytelnika, że całe zdanie należy rozumieć następująco: Słowo było u Boga Ojca i miało tę samą co Bóg Ojciec, a zatem pośrednio przyznają, że jednak w tym przypadku użycie słowa "theos" bez rodzajnika zmienia sens tego słowa i wskazuje na naturę a nie identyfikuje osób. Z tym się zgadzają tłumacze Przekładu Nowego Świata" z tym jednak zastrzeżeniem, że apostoł nie użył sformułowania Słowo było u Boga Ojca", lecz użył zwrotu" Słowo było u Boga" oddzielając tym samym Słowo od Boga. Należy także zapytać zwolenników trójcy dlaczego apostoł nie napisał, że Słowo było zarazem u Boga Ducha Świętego? I jaki jest cel pisać, że Słowo było u Boga, skoro wraz z Ojcem i Duchem Świętym jest jednym Bogiem? Poprawniej byłoby napisać, że było w Bogu. Zatem Przekład Nowego Świata ma tę zaletę, że uwzględnia różnicę między "ho theos" a " theos" występującą u ap. Jana i regułę wg której użycie rzeczownika bez rodzajnika nadaje mu przeważnie charakter rzeczownika pospolitego, pasuje do kontekstu(odniesienia do 1 rozdziału Księgi Rodzaju, poprzedzającego i następującego podkreślenia różnicy między Słowem i Bogiem i z dalszą częścią tego rozdziału wg której Boga nikt nigdy nie widział, dlatego Jego Syn wydał o Nim świadectwo.Poprawne tłumaczenie stosowane przez niektórych i akceptowane przez Świadków Jehowy to także tłumaczenie "Słowo było boskie"[od Boga]. Tłumaczenie to ma tę dodatkową zaletę, że nie budzi skojarzeń politeistycznych. Adam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych