Mirek napisał
Czy więc Bóg jest Wszechwiedzący w sposób doskonały?
Mirku proszę wyjaśnij mi, co masz na myśli, kiedy piszesz (
Bóg jest Wszechwiedzący w sposób doskonały)?
Drugie pytanie. Czy rozważasz istnienie wszechwiedzy innej od tej doskonalej?
Mirek napisał
Gdyby Bóg chciał od razu wiedzieć, czy jest to prawdą, wiedziałby o tym i nie musiałby się o tym dowiadywać idąc do tego miasta. A zatem był moment, w którym Bóg nie chciał czegoś wiedzieć zawczasu.
Szanowny Mireczku tworzenie zasad wiary, którym podlegamy i które mamy w życiu przestrzegać pociąga za sobą taką to konsekwencję, że jedna zasada wiary nie może przeczyć innej zasadzie wiary. Myślę, że jest to dla Ciebie zrozumiale i w pełni przez Ciebie akceptowane.
***
Jeśli przyjmujemy na zasadzie wiary, że
Bóg jest bytem ponadczasowym, a przez ową ponadczasowość ma dostęp do całej wiedzy to pisanie, że Bóg czegoś nie chce wiedzieć zawczasu jest pogwałceniem owej zasady ponadczasowości Boga.
Dlaczego tak uważam??? Moje uzasadnienie...Cała wiedza Boga w tym wymiarze ponadczasowym skupia się w jednym punkcie trwającym 0,00...!!! U Boga każde zdarzenie (przeszłe, teraźniejsze, przyszłe w naszym ludzkim wymiarze) jest dostępne teraz. Jest to konsekwencją bycia wszechwiedzącym ze względu na brak uczasowienia owych zdarzeń.
Pisanie, ze Bóg czegoś nie chce wiedzieć zawczasu jest hipotetycznym założeniem wymagającym jakiegoś uzasadnienia/potwierdzenia.
Wspomniane przez Ciebie owe wersety biblijne moim zdaniem tego hipotetycznego założenia nie potwierdzają, a to, dlatego, że (moim zdaniem) jest to język wiary owego pisarza, a nawet można powiedzieć mowa serca, która mówi nam, co dany pisarz chce nam powiedzieć, kiedy opisuje Boga zrodzonego w swoim umyśle poprzez jego subiektywne pragnienia rodzące się z miłości do Tego Boga, którego uznaje i w którego wierzy.
Zwróć Mirku na to, że język Biblii to nie jest język naukowych rozpraw [logicznego nie emocjonalnego osądu] dotyczących nauki o Bogu.Jeszcze jedna istotna uwaga w tym, co omawiamy. Mamy mówić o Bogu (jego wszechwiedzy) w pierwszej kolejności w wymiarze tym dostępnym tylko dla Boga, a nie przedkładać ten wymiar widziany z ekonomii zbawienia na pierwsze miejsce...Ale myślę, że w tym to jesteś
Mirku zgodny z moim myśleniem.
BB
***
wojtek37 napisał
Tak czy inaczej - dla mnie jest jasne iż BÓG jako Istota Najpotężniejsza może zechcieć czegoś nie wiedzieć właśnie ze względu na człowieka, ktrego umiłował, a i obdarował wolną wolą. Bo czyż święci Boży nie mieli możiwości zmieniać Woli Boga?.
Widzę
Szanowny Wojtku37 przedstawiłeś dość poważne tezy!!! Czy zechcesz je obronić?
***
Taka moja uwaga.
Wojtku37 czy uważasz, że zmiana woli Boga po przez wzgląd Boga na Jego stworzenie sprawia
zmianę (wszech) wiedzy Boga?
BB