Skocz do zawartości


Zdjęcie

kult krzyża


  • Please log in to reply
46 replies to this topic

#21 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-19, godz. 19:45

Błąd WTS

Zacznijmy od tego, abyś napisał 'Iam' do Nadarzyna z prośbą o wyjaśnienie w sprawie: Dlaczego literatura ŚJ pokazuje na ilustracjach przybicie rąk jednym gwoździem, podczas, gdy Biblia podaje co najmniej o dwóch - Ja 20:25. Jak również: Dlaczego ta sama ilustracja pokazuje tablice nad rękoma Jezusa, podczas, gdy ewangelista Mateusz stwierdza, że nad głową Mat 27:37. Nie zapomnij poprosić o danie odpowiedzi na piśmie, na Twój osobisty adres domowy.

Ciekaw jestem jakie nastąpią "schody"? Ja napisałem i wynik znam i jest wyjęty z Twych własnych ust, ale w stosunku do mnie, za to, że chciałem wyjaśnić sprzeczności. Więc do dzieła 'lamie', abyś przekonał się na własnej skórze.


gambit, ty mnie chyba nie lubisz, chcesz aby przyjechali po mnie panowie w białych fartuszkach i podarowali mi taki jeden podobny lecz z deczko za długimi rękawkami.

No ale na tę nutę.

J 20:25 Bw "Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę."

Znaku - nie znaków
palca - nie palców
miejsce - nie miejsca. Ciekawe.

O a tu ciekawiej:

J 20:25 Bp "Mówili mu więc inni uczniowie: - Ujrzeliśmy Pana. A on im powiedział: - Jeżeli nie zobaczę śladów gwoździ na Jego rękach i nie włożę palca w Jego bok, nie uwierzę."

Mat 27:37 Mylisz się tabliczka była nad: jego głową, rękami, brzuchem - po prostu nad nim.

O rany, co ja robię, "już mnie mają czy dopiero biorą". Czym ja sie zajmuje, a zawsze myślałem że jestem poważnym facetem.
Ratujcie mnie, powiedzcie że jeszcze nie zdziecinniałem.

#22 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-20, godz. 06:48

J 20:25 Bw "Powiedzieli mu tedy inni uczniowie: Widzieliśmy Pana. On zaś im rzekł: Jeśli nie ujrzę na rękach jego znaku gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i nie włożę ręki mojej w bok jego, nie uwierzę."

Znaku - nie znaków
palca - nie palców
miejsce - nie miejsca. Ciekawe.

Typowe chwytanie się brzytwy... eksploatowałeś się jak mogłę byle tylko ominąć to o czym w tym wersecie się porusza. A mowa jest o GWOŹDZIACH. A, że tendencyjnie bawisz się słowami odpowiem (bo zapewne innych już to nudzi):
- jeśli na samochodach nie ujrzę znaku wybicia szyby - znaku nie znaków :D
- jeśli nie włożę palca mego w miejsce rur wydechowych - palca nie palców i miejsce nie miejsca :D

I tak oto tym "sposobem" nie mamy samochodów tylko samochód, i nie mamy rur wydechowych tylko rurę wydechową... a że to brzmi kuriozalnie... Lamo proszę zastanów się jaką Ty ekwilibrystykę nam próbujesz sprzedać, pomijam to że tutaj nikt tego nie kupi ;)

Ratujcie mnie, powiedzcie że jeszcze nie zdziecinniałem.

A po co? Bo mam wrażenie, że Ci się to podoba.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#23 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-20, godz. 20:44

Masz Pawle racje tylko z jednym, bawiłem się, ja się niczego nie chwytałem ja po prostu sobie kpiłem.

Wybacz że mówię to tak wprost ale mnie zmusiłeś do tego.

Jakie to ma do ..... (auto cenzura) znaczenie gdzie ta tabliczka była i ile było gwoździ. A jako jako "dowód" powoływanie sie na ilustrację.

Może o fryzurze Jezusa pogadamy, bo zapewne na każdej ilustracji ma inną. Na końcu będziemy dyskutować o tym ile demonów na główce od szpilki się zmieści. :D

#24 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-21, godz. 06:50

Lamo, a kto twierdzi, że ma jakies znaczenie kształ narzędzia na którym zginął Chrystus? Poza świadkami Jehowy nie ma takich. Więc ironizowanie wyślij do Betel ;) To Strażnica się reklamuje jako poprawnie nauczająca, a ani publikacji swoich nie umie dostosować do własnych nauk, albo odwrotnie, ani nie można zostać świadkiem nie zwracając uwagi na te "pierdoły". Więc skoro sama Strażnica przykłada do tego wagę to niech będzie konsekwentna, a jak masz jakieś Lamo yntelygentne uwagi to najpierw zapodaj je znawcom z Brooklynu tudzież Nadarzyna.

Jakie ma to znaczenie dla zbawienia jak dokładnie wyglądał kształt stauros? Dla mnie i dla większosci wyznań opierających się na Biblii nie ma żadnego. Dla Strażnicy jest to dogmat. Więc może zmień adres swoich uwag? ;)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#25 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-21, godz. 18:41

Paweł nie obraź się, to co mówisz to bzdury.
To nie wśród ŚJ jest kult narzędzia na którym zginął Chrystus.
Nam to wisi i powiewa, nie modlimy się ani pod krzyżykami ani pod palikami, nie nosimy ani krzyżyków ani palików.
Ilustracje są zgodne z wiedzą jaką o tym posiadamy i tyle.

Powiem ci Pawle jeszcze jedno, twoja wnikliwość jest tak wielka że mylisz L z I. ( to taki uszczypliwy żart):rolleyes:

Iam.

#26 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-22, godz. 08:07

Paweł nie obraź się, to co mówisz to bzdury.

Czyżby? B)

To nie wśród ŚJ jest kult narzędzia na którym zginął Chrystus.
Nam to wisi i powiewa, nie modlimy się ani pod krzyżykami ani pod palikami, nie nosimy ani krzyżyków ani palików.

Okey, odpowiedz mi tylko krótko na poniższe pytanie. Wpierw jednak charakterystyka z życia dwóch wyznawców:

Katolik:
- Nosi krzyżyk na szyi
- Modli się w pobliżu krzyża
- Wpatruje się w krzyż kontemplując ofiarę Chrystusa
- Ma w domu na ścianie dużą ikonę krzyża
- Na Biblii ma wizerunek krzyża

Świadek:
- W miejscach, których przebywa (wynajęte mieszkanie, biuro) usuwa wizerunki krzyża
- Jeżeli jest nowym konwertytą niszczy wszelkie wizerunki krzyża, nawet pamiątki
- W przypadku dyskusji ze znajomymi gdzie pojawia się temat krzyża wykazuje jego fałszywy kształt (np. podając przykład fallusa) na rzecz pala
- Podczas głoszenia chętnie podzieli się broszurą, która 'wykazuje' fałsz krzyża
- My wykute, lub wyszukuje dowody na rzecz prawdziwości pala

I teraz zasadnicza sytuacja w tym temacie (w znacznym stopniu pozbierane z życia zachowania, odpowiedzi, nauki Strażnicy):

Pytanie do katolika potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na krzyżu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym katolikiem? Mogę w ogóle nie używać krzyża?
Odp.:
- Nie, nie stanowi to przeszkody. Tak możesz zostać ochrzczonym . Nie musisz w ogóle posługiwać się krzyżem, nie ma w tym względzie żadnego obowiązku.

Pytanie do świadka potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na palu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym świadkiem? Mogę nie nauczać o palu, a jak ktoś mnie spyta o zdanie tłumaczyć dlaczego uważam, że Jezus umarł na trójkącie?
Odp.:
- Tak, stanowi to przeszkodę. Nie, nie możesz zostać ochrzczonym póki nie będziesz miał właściwej wiedzy na ten temat. Świadkowie głoszą w jedności wiary i nie ma możliwości by przedstawiać inną naukę niż o palu.


Pytanie do Lamy:
Która z tych osób większą wagę przykłada do kształtu narzędzia na jakim umarł Chrystus? Proste pytanie, odpowiedź wystarczy trzema słowami :rolleyes:

Ilustracje są zgodne z wiedzą jaką o tym posiadamy i tyle.

Tak? To ja mam tylko jedno pytanie do Ciebie i na tym kończę: ile gwoździ było w dłoniach Jezusa? Liczba pojedyncza czy liczba mnoga?

Powiem ci Pawle jeszcze jedno, twoja wnikliwość jest tak wielka że mylisz L z I. ( to taki uszczypliwy żart):rolleyes:

Wiesz wydaje mi się to co nas jeszcze różni to to, że ja przynajmniej pojmuję czym jest wnikliwość... :D

Użytkownik pawel r edytował ten post 2010-07-22, godz. 08:07

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#27 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-07-22, godz. 10:06

Uważam, że to co niżej piszesz, czynisz to stronniczo.

(w znacznym stopniu pozbierane z życia zachowania, (...):

Pytanie do katolika potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na krzyżu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym katolikiem? Mogę w ogóle nie używać krzyża?
Odp.:
- Nie, nie stanowi to przeszkody. Tak możesz zostać ochrzczonym . Nie musisz w ogóle posługiwać się krzyżem, nie ma w tym względzie żadnego obowiązku.

'Pawle r', KRzK też zmienia swą "tważ" i nie tylko na przestrzeni wieków, ale i ostatnich dziesięcioleci. Kiedy byłem jeszcze oficjalnie katolikiem i ksiądz dowiedział się, że prowadzę systematyczne rozmowy ze ŚJ, wynikiem czego było pozdejmowanie ikon w mym domu, to wygłosił kazanie w stosunku do mnie (1984 r.). Wprawdzie nie wymienił mnie z nazwiska, ale każdy wiedział z innych określeń o kogo chodzi. Gdy po krótkim czasie nastał okres kolęd i nie wstąpił do mnie po kolędzie, poszedłem go zaprosić do sąsiada. Oświadczył: 'Nie przyjdzie, gdyż podeptałem Jezusa'. Tą reakcją dał do zrozumienia, że jestem po anatemie.

Wydaje mi się jednak, że dyskusja o krzyżu/palu i stosunku do tego narzędzia będzie miała bardziej odpowiednie miejsce i możliwość dalszych szczegółów m.in. Tu

Użytkownik gambit edytował ten post 2010-07-22, godz. 10:13

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#28 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-22, godz. 10:41

Uważam, że to co niżej piszesz, czynisz to stronniczo.
'Pawle r', KRzK też zmienia swą "tważ" i nie tylko na przestrzeni wieków, ale i ostatnich dziesięcioleci. Kiedy byłem jeszcze oficjalnie katolikiem i ksiądz dowiedział się, że prowadzę systematyczne rozmowy ze ŚJ, wynikiem czego było pozdejmowanie ikon w mym domu, to wygłosił kazanie w stosunku do mnie (1984 r.). Wprawdzie nie wymienił mnie z nazwiska, ale każdy wiedział z innych określeń o kogo chodzi. Gdy po krótkim czasie nastał okres kolęd i nie wstąpił do mnie po kolędzie, poszedłem go zaprosić do sąsiada. Oświadczył: 'Nie przyjdzie, gdyż podeptałem Jezusa'. Tą reakcją dał do zrozumienia, że jestem po anatemie.

To co podajesz nie ma najmniejszego powiązania do tego o czym ja napisałem. Twierdzisz, że ja coś pisze stronniczo? Mówię z własnego doświadczenia. Poza tym sam dopuściłeś się manipulacji bo porównałeś coś co występuje u świadków odgórnie do sytuacji, która wystąpiła oddolnie. Znasz takie powiedzenie wyjątek potwierdza regułę? To nie KK ma takie a nie inne dyrektywy wobec najmniejszych odstępstw jakie ma WTS więc sam wprowadzasz stronniczość. To nie ja odwracam kota ogonem jak Lama pisząc o wszystkim tylko nie o tym co najważniejsze w tym gdzie zwracam uwagę i to nie tylko w tym wątku.
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#29 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-07-22, godz. 11:06

To co podajesz nie ma najmniejszego powiązania do tego o czym ja napisałem.

Zaczynam Cię nie rozumieć. Jeżeli przedstawiałeś scenkę dialogową wskazującą, że niema znaczenia stosunek do ikon przedstawiających śmierć Jezusa aby zostać katolikiem, to ja Ci podałem własne doświadczenie, że miało miejsce wręcz odwrotne. Ja nie zaprzeczam twej wersji, nawet wierze, że niektórzy dopuszczają do chrztu, a szczególnie w obecnych latach. Dawniejsze lata a nawet stulecia były nie do pomyślenia pod względem, który przedstawiłeś.

A co do scenki WTS, to się nie odniosłem, gdyż się zgadzam w 100%.
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#30 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-22, godz. 19:24

Pawle naprawdę uważasz że to są argumenty:

"Pytanie do katolika potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na krzyżu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym katolikiem? Mogę w ogóle nie używać krzyża?
Odp.:
- Nie, nie stanowi to przeszkody. Tak możesz zostać ochrzczonym . Nie musisz w ogóle posługiwać się krzyżem, nie ma w tym względzie żadnego obowiązku.

Pytanie do świadka potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na palu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym świadkiem? Mogę nie nauczać o palu, a jak ktoś mnie spyta o zdanie tłumaczyć dlaczego uważam, że Jezus umarł na trójkącie?
Odp.:
- Tak, stanowi to przeszkodę. Nie, nie możesz zostać ochrzczonym póki nie będziesz miał właściwej wiedzy na ten temat. Świadkowie głoszą w jedności wiary i nie ma możliwości by przedstawiać inną naukę niż o palu."



Nikt ze Świadków Jehowy nigdy nie zniszczył krzyża dlatego że on nie wyobraża narzędzia zbrodni ale wręcz odwrotnie.
Usuwamy ze swoich domów wszystkie przedmioty kultu, dlatego że to są właśnie przedmioty związane z bałwochwalstwem i nie zastępujemy ich innymi.
Pawle czy ty byłeś kiedyś Świadkiem?

#31 Artur Schwacher

Artur Schwacher

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2617 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kostrzyn

Napisano 2010-07-22, godz. 19:42

1. Możecie tak przestać skakac z tematu na temat? Bo się gubie w tej dyskusji....

2. Nikt ze Świadków Jehowy nigdy nie zniszczył krzyża dlatego że on nie wyobraża narzędzia zbrodni ale wręcz odwrotnie - Taki zarzut nie padł.

3. Nie było też tekstu o zastępowaniu czymkolwiek krzyża.

4. Lam, nie odpowiadaj na nieistniejące zarzuty.

5. Nie wiem, ale dla Pawła (apostoła) "stauros" był symbolem męki Jezusa a nie przedmiotem związnym z bałwochwalstwem. Dla chrzescijan też jest takim symbolem. Twierdzenie ,że jest on przedmiotem bałwochwalczym jest niezgodne ani z Biblią ani z intencją osób go używajacych.

6. A Karol to sie w grobie przewraca. Kult krzyża nie bym mu bowiem wcale obcy i z dumą nosił go w klapie. Przypominał też w swoich dziełach ,że pojawią się wkrótce jego wrogowie. No i wykrakał.....
To jest forum o Świadkach Jehowy. Ta religia może i ma tam swoje plusy. Rozchodzi się jednak o to aby te plusy nie przesłoniły nam minusów.
Wpadnij do mnie na Facebooku!

#32 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-07-22, godz. 19:47

Nikt ze Świadków Jehowy nigdy nie zniszczył krzyża dlatego że on nie wyobraża narzędzia zbrodni ale wręcz odwrotnie.

Wiesz gdzie tkwi błąd?

Organizacja uczy, że pal (krzyż) jest narzędziem zbrodni, a Chrystus narzędziem zbawienia.

Natomiast Biblia, że krzyż jest narzędziem zbawienia, natomiast Chrystus ZBAWICIELEM.

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2010-07-22, godz. 19:48


#33 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-22, godz. 20:50

Tak Dosi to jest sedno problemu.

"Organizacja uczy, że pal (krzyż) jest narzędziem zbrodni, a Chrystus narzędziem zbawienia.

Natomiast Biblia, że krzyż jest narzędziem zbawienia, natomiast Chrystus ZBAWICIELEM."

Z tym że nie do końca precyzyjnie to ujęłaś.

Ja bym to widział tak:

KK uczy że krzyż jest narzędziem zbawienia, natomiast Chrystus ZBAWICIELEM.
Organizacja uczy, że pal (krzyż) jest narzędziem zbrodni a Chrystus jest zbawicielem, drogą i prawdą.
Ponadto uważają że czcią należy otaczać Chrystusa a nie to na czym go zawieszono. Sprawą drugorzędną a nawet marginalną jest to na czym on zawisł. Problem tkwi w tym komu lub czemu oddajemy cześć, do kogo lub czego sie modlimy.

Dyskusja o tym czy to był krzyż czy pal ma tu najmniejsze znaczenie a zapewne nie raz to było już wałkowane i czy jest sens abym podawał wam wersety lub powoływał się na inne źródła, przecież słowa Tomasza wystarczają wam na potwierdzenie waszych poglądów. A co do gwoździ to na pewno było ich co najmniej 2, a śladów po 2 gwoździach 4.

Może kiedyś w wolnej chwili postaram sie bliżej tej wypowiedzi Tomasza przyjrzeć, tak dla własnej przyjemności i spokoju sumienia.
Teraz na tapecie jest "sprawa krwi", no i zaczyna sie rodzić sprawa bałwochwalstwa, i uważam że te są ważniejsze.

Sprawa czy to był pal, krzyż czy trójkąt nic nie zmienia w mojej wierze, nie ma żadnego wpływu na moje oddanie Jehowie. Ważne jest to czy powinniśmy go czcić czy nie.

#34 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-07-22, godz. 21:03

Problem tkwi w tym komu lub czemu oddajemy cześć, do kogo lub czego sie modlimy.

i co, modlisz sie do Jezusa?

#35 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-23, godz. 06:47

Lam naucz się cytować tekst do jakiego się odnosisz.

Zaczynam Cię nie rozumieć. Jeżeli przedstawiałeś scenkę dialogową wskazującą, że niema znaczenia stosunek do ikon przedstawiających śmierć Jezusa aby zostać katolikiem, to ja Ci podałem własne doświadczenie, że miało miejsce wręcz odwrotne. Ja nie zaprzeczam twej wersji, nawet wierze, że niektórzy dopuszczają do chrztu, a szczególnie w obecnych latach. Dawniejsze lata a nawet stulecia były nie do pomyślenia pod względem, który przedstawiłeś.

A co do scenki WTS, to się nie odniosłem, gdyż się zgadzam w 100%.

Po pierwsze mieszasz, być może nieświadomie. Podałeś przykład i ja wierze Tobie na słowo że tak było. Powiem więcej, dziś się zdarzają bardziej skrajne zdarzenia niż to Twoje. Tragiczne, ale co to ma do rzeczy? Ani wtedy ani teraz w KK prezbiter nie miał władzy by pozbawiać szeregowego katolika łączności z Kościołem. On nie ma takie władzy. Starsi zboru świadków taką władzę mają. To jest pierwsza różnica. Druga, to to, że struktura organizacyjna jest też znacznie różna. W KK masz pewną autonomię podejmowania własnych decyzji (w zakresie nauk KK) nad danym terenem, starsi zboru świadków jej praktycznie nie mają i działają wg wytycznych. I żebyś mnie dobrze zrozumiał gambit, odmierzam świadkom ICH własną miarą, bo gdybym miał to robić moją mieli by o wiele więcej forów. Niemniej to Strażnica twierdzi, ze kieruje się nauką od Boga więc...

Owszem w pewnym okresie KK bywało różnie, ale skoro świadkowie wywyższają się (a robią to niejednokrotnie bezpardonowo) to nie usprawiedliwiajmy ich np. okresem średniowiecza tylko niech sprostają dzisiejszym "rywalom". Szczerze wątpię by nawet w latach 80-tych był problem z ochrzczeniem z jw. powodów. Powtarzam skrajności się zdarzają, a i dziś mogę usłyszeć jako argument, że one są na porządku dziennym (sic!)

A w ramach ciekawostki powiem, że w okresie inkwizycji znaczna ilość tzw procesów była samowolkami (ale to też idzie na konto KK), a kiedy przybywali inkwizytorzy (bo początkowo nie istniała sama w sobie instytucja inkwizycji) musieli się zajmować usuwaniem danych samowolek, które zapoczątkowali, a to wójtowie, sołtysi czy prezbiterzy, które nie były wytycznymi, ale jednak były.

Wracając jednak, czy teraz rozumiesz gambit, że porównywanie KK do WTS nie jest takie jednolite gdyż ich sposób "bycia" jest znacznie się różniący, a ja odmierzam świadkom tylko to jaką miarą nas chcą mierzyć?

Pawle naprawdę uważasz że to są argumenty

A to ma być argument?? Nie, to nie jest argument, to jest prosta analiza realnego podejścia do danego tematu, zgodnie z zachowaniami. Jak widać jednak kolejny raz wymijasz odpowiedź. A pytanie było dość proste...

Nikt ze Świadków Jehowy nigdy nie zniszczył krzyża dlatego że on nie wyobraża narzędzia zbrodni ale wręcz odwrotnie.
Usuwamy ze swoich domów wszystkie przedmioty kultu, dlatego że to są właśnie przedmioty związane z bałwochwalstwem i nie zastępujemy ich innymi.

Nic nie pisałem o zastępowaniu czegokolwiek, czy Ty dyskutujesz sam ze sobą?? Jak Ci nie odpowiada słowo "niszczyć" to wstaw tam "usuwać". O ile mnie pamięć nie myli to tylko na tym forum są wpisy o likwidowaniu pamiątek i symboli religijnych przez konwertytów w różnoraki sposób ;) Pominę to bo mi się nie chce znów rozdrabniać i znów temat pominiesz. Pytanie nadal aktualne.

Ponadto uważają że czcią należy otaczać Chrystusa a nie to na czym go zawieszono. Sprawą drugorzędną a nawet marginalną jest to na czym on zawisł. Problem tkwi w tym komu lub czemu oddajemy cześć, do kogo lub czego sie modlimy.

Chłopie za to pierwsze zdanie powinieneś mieć rozmowę ze starszymi :D Po drugie Twoja definicja "czci" jest inna niż znacznej części osób tutaj piszących. Zdanie podkreślone właśnie ja rozpatrywałem, ale nie raczyłeś odpowiedzieć nawet trzema słowami (bo tyle wystarczy) na moje pytanie.

Dyskusja o tym czy to był krzyż czy pal ma tu najmniejsze znaczenie a zapewne nie raz to było już wałkowane i czy jest sens abym podawał wam wersety lub powoływał się na inne źródła, przecież słowa Tomasza wystarczają wam na potwierdzenie waszych poglądów. A co do gwoździ to na pewno było ich co najmniej 2, a śladów po 2 gwoździach 4.

Ja się pytałem o dłonie, więc jestem teraz ciekaw jak powstały cztery ślady... Pewnie zawijali mu te dłonie jak naleśniki. No chyba, że nie odpowiadałeś na moje pytanie dotyczące dłoni... ale o to Cie nawet nie posądzam.

I wiesz co... skoro to tak mało znacząca rzecz to rozumiem, że nie sprawi Ci problemu odpowiedź w końcu na moje powyższe pytanie?

Może kiedyś w wolnej chwili postaram sie bliżej tej wypowiedzi Tomasza przyjrzeć, tak dla własnej przyjemności i spokoju sumienia.

A jak będziesz to rozważał kiedyś sobie, to dorzuć jeszcze werset:

J 12:32-33 Bp "Ja zaś, kiedy będę podniesiony nad ziemię, wszystkich przyciągnę do siebie. A mówił to, aby zaznaczyć, jaką śmiercią miał umrzeć."

Teraz na tapecie jest "sprawa krwi", no i zaczyna sie rodzić sprawa bałwochwalstwa, i uważam że te są ważniejsze.

Widzisz... ja w nauce WTS o wyglądzie stauros dostrzegam elementy bałwochwalstwa. B)

Sprawa czy to był pal, krzyż czy trójkąt nic nie zmienia w mojej wierze, nie ma żadnego wpływu na moje oddanie Jehowie. Ważne jest to czy powinniśmy go czcić czy nie.

Znów mieszasz... jakie to nie tylko typowe ale i już nudne. Nic nie pisaliśmy o "czci". Sam to dokoptowałeś. Odpowiedz na moje powyższe pytanie (piąty raz tu już o to proszę?) by wyjaśnić kto faktycznie przykłada większą wagę.

Jak rozumiem możesz pisać jako świadek J. jednocześnie, że wygląd stauros taki czy inny nic nie zmienia w Twej wierze i oddanie J., a jednocześnie wiesz, że Organizacja naucza, że bez pala ani rusz, a oddanie J. jest w Organizacji... Nie no spoookooo B)
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#36 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-23, godz. 08:02

Pawle ja mówię o kozie ty o wozie, przekręcasz moje słowa, nie rozumiesz o czym piszę.

Ile było gwoździ w dłoniach Jezusa, a gdzie można taką informację otrzymać.

Tak się nie da dyskutować bo ty mnożysz wątki w nieskończoność. Co mam wyjaśnić, na które z tych kilkunastu pytań odpowiedzieć.

I jeszcze te ciągłe wycieczki "personalne", ciągłe wyśmiewanie i obrażanie.

Chjłopie o czym ty chcesz dyskutować - powiedz konkretnie i w prosty sposób, porusz jedno konkretne zagadnienie.

J 12:32,33 A tu o co chodzi. Mam się domyślać co chcesz powiedzieć. Wybacz już takich zabaw wyrosłem.



Odnośnie cytatów, nie umię jeszcze biegle sie to poruszać, po niedzieli przetestuje kilka opcji i zapewne coś odkryję.

#37 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-07-23, godz. 11:17

Nikt ze Świadków Jehowy nigdy nie zniszczył krzyża dlatego że on nie wyobraża narzędzia zbrodni ale wręcz odwrotnie.
Usuwamy ze swoich domów wszystkie przedmioty kultu, dlatego że to są właśnie przedmioty związane z bałwochwalstwem

"otaczanie czcią i adorowanie narzędzia, którego użyto do zamordowania kogoś, kogo się miłuje, przeczy zdrowemu rozsądkowi. Komu przyszłoby na myśl całować albo nosić na szyi rewolwer, którym zamordowano ukochaną osobę?(...). Osoby, które do tej pory noszą na szyi krzyżyki lub mają w swych mieszkaniach krucyfiksy(...),muszą podjąć ważną decyzję" "Prawda, która prowadzi do życia wiecznego", s. 168.

"Narzędzie, na którym Jezus zawisł i skonał, z pewnością nie zasługuje na bałwochwalczą cześć, raczej powinno budzić odrazę" (Strażnica Nr 10, 1995 s.20)


"Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata" (Gal 6, 14).


Pozdrawiam cieplutko

Dosia

#38 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2010-07-23, godz. 12:46

Pawle ja mówię o kozie ty o wozie, przekręcasz moje słowa, nie rozumiesz o czym piszę.

Może wskażesz które?

Ile było gwoździ w dłoniach Jezusa, a gdzie można taką informację otrzymać.

Takiego pytania nie zadałem. Zadałem pytanie o liczbę mnoga czy pojedynczą na samym początku. Jak widać można dziesiątki postów napisać, a Ty i tak nie udzielisz odpowiedzi.

[...]

Chjłopie o czym ty chcesz dyskutować - powiedz konkretnie i w prosty sposób, porusz jedno konkretne zagadnienie.

Zadałem baaardzo proste pytanie:

Okey, odpowiedz mi tylko krótko na poniższe pytanie. Wpierw jednak charakterystyka z życia dwóch wyznawców:

Katolik:
- Nosi krzyżyk na szyi
- Modli się w pobliżu krzyża
- Wpatruje się w krzyż kontemplując ofiarę Chrystusa
- Ma w domu na ścianie dużą ikonę krzyża
- Na Biblii ma wizerunek krzyża

Świadek:
- W miejscach, których przebywa (wynajęte mieszkanie, biuro) usuwa wizerunki krzyża
- Jeżeli jest nowym konwertytą niszczy wszelkie wizerunki krzyża, nawet pamiątki
- W przypadku dyskusji ze znajomymi gdzie pojawia się temat krzyża wykazuje jego fałszywy kształt (np. podając przykład fallusa) na rzecz pala
- Podczas głoszenia chętnie podzieli się broszurą, która 'wykazuje' fałsz krzyża
- My wykute, lub wyszukuje dowody na rzecz prawdziwości pala

I teraz zasadnicza sytuacja w tym temacie (w znacznym stopniu pozbierane z życia zachowania, odpowiedzi, nauki Strażnicy):

Pytanie do katolika potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na krzyżu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym katolikiem? Mogę w ogóle nie używać krzyża?
Odp.:
- Nie, nie stanowi to przeszkody. Tak możesz zostać ochrzczonym . Nie musisz w ogóle posługiwać się krzyżem, nie ma w tym względzie żadnego obowiązku.

Pytanie do świadka potencjalnego konwertyty:
- Słuchaj wierzę w tą naukę jaką głosicie, jest tylko jeden szczegół, nie wydaje mi się by Jezus umarł na palu, wg moich ustaleń on umarł na trójkącie, czy to stanowi jakąś przeszkodę? Czy mogę zostać ochrzczonym świadkiem? Mogę nie nauczać o palu, a jak ktoś mnie spyta o zdanie tłumaczyć dlaczego uważam, że Jezus umarł na trójkącie?
Odp.:
- Tak, stanowi to przeszkodę. Nie, nie możesz zostać ochrzczonym póki nie będziesz miał właściwej wiedzy na ten temat. Świadkowie głoszą w jedności wiary i nie ma możliwości by przedstawiać inną naukę niż o palu.


Pytanie do Lamy:
Która z tych osób większą wagę przykłada do kształtu narzędzia na jakim umarł Chrystus? Proste pytanie, odpowiedź wystarczy trzema słowami :rolleyes:

Da się na to odpowiedzieć trzema słowami (maksymalnie).

To ja mam tylko jedno pytanie do Ciebie i na tym kończę: ile gwoździ było w dłoniach Jezusa? Liczba pojedyncza czy liczba mnoga?

Da się na to odpowiedzieć jednym słowem (max dwa np. "nie wiem"). Ja wiem, że to jest takie trudne, ale naprawdę się da!

[...]

J 12:32,33 A tu o co chodzi. Mam się domyślać co chcesz powiedzieć. Wybacz już takich zabaw wyrosłem.

Była to propozycja do rozważań. Nawet nie musiałeś na to odpowiadać. Rozważania mają też w domyśle domyślanie się nad głębią słów i ich znaczeniem. Sorry, więcej nie będę proponował takich zabaw. B)

[...]

Użytkownik jb edytował ten post 2010-07-23, godz. 13:01

Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#39 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-23, godz. 20:46

Dosiu czy mogłabyś ten werset omówić własnymi słowami, proszę. Wtedy chyba będzie nam się łatwiej rozumiało i rozmawiało.

Cieplutko proszę i gorąco pozdrawiam- idą chłody.



pawel r - nie da sie z tobą dyskutować w taki sposób. Mówisz że nie nie zadałeś pytania o to ile było gwoździ a niżej cytujesz że zadałeś. ( liczba pojedyncza czy mnoga) A ja ci odpowiedziałem że ...
Ale ta odpowiedź znowu ci nie pasuje i czepisz się słów, pomijając pytanie. - to jest rozmowa o wozie i kozie ( na przykład)

Na pytanie wytłuszczone odpowiadam. KATOLIK. I to wcale nie jest żaden zarzut względem KK.

#40 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2010-07-24, godz. 18:40

Wiesz gdzie tkwi błąd?
Organizacja uczy, że pal (krzyż) jest narzędziem zbrodni, a Chrystus narzędziem zbawienia.

Chodzi o drugą część zdania a szczególnie o słowo "narzędziem". Kiedy i gdzie Organizacja ŚJ uczy, że ,,Chrystus jest narzędziem zbawienia"? Czy możesz podać adres literatury?

Natomiast Biblia, że krzyż jest narzędziem zbawienia, natomiast Chrystus ZBAWICIELEM.

Poproszę o kolejne wskazanie w Biblii, że dosłowny ,,krzyż jest narzędziem zbawienia". Uznaje taką naukę jako szkodliwą i uwłaczającą Bogu. Zatem oświeć moje niedoinformowanie.

Bo jeśli powołujesz się na poniższy fragment biblijny:

"Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata" (Gal 6, 14).

To wybacz, ale widzę, że masz trudności w zrozumieniu (jak i większość katolików) o czym w tym miejscu mówi apostoł Paweł. Spójrz chociażby na dwa poprzedzające wersety a wówczas może zrozumiesz, że Paweł mówi o krzyżu/palu alegorycznie. Nawiązuje tam, 'aby nie chlubić się z ciała'. Nie chodzi więc o materialny krzyż/pal, lecz o prześladowania związane z akceptowaniem nauk Jezusa Chrystusa, które nazwał krzyżem/palem. Jeżeli nie przyjmiesz takiej interpretacji, to może odnosić się z tego powodu do następującego zagrożenia:

Heb 6:6 bt a [jednak] odpadli - odnowić ku nawróceniu [aby nie traktować jako amulet]. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko.

Czy dostrzegasz, że w tym fragmencie autor neguje i to dość ostro? A może i w tym przypadku przyznasz, że chodzi o symboliczne wyroby ukazujące Jezusa na narzędziu śmierci, jak to zrobiłaś w przypadku Gal 6:14? Chociaż głównym motywem tej wypowiedzi (Heb) jest lekceważenie trudności wynikającej z zachowywania nauk Bożych. Ale również wynika z tego, że ponurym przykładem może być traktowanie krzyża jako amulet; chociażby wieszanie przy kierownicy, całowanie, walka o wieszanie w szkołach itp. i do tym podobnych sytuacji nawiązuje i ostrzega autor Hebrajczyków. Wystarczy wejść na pierwszy lepszy cmentarz a zobaczysz ile to ponownie pozawieszano i poprzybijano symbolicznych "Jezusów". Jeżeli źle, to jak inaczej rozumieć?
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych