Skocz do zawartości


Zdjęcie

Antykoncepcja oraz planowanie rodziny


  • Please log in to reply
86 replies to this topic

#1 Amazonka

Amazonka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 51 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2007-04-22, godz. 18:51

Czy w numerach z ostatnich kilku lat podejmowano temat antykoncepcji albo planowania rodziny? Czy istnieje oficjalne stanowisko?
Dołączona grafika

#2 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-22, godz. 19:44

Czy w numerach z ostatnich kilku lat podejmowano temat antykoncepcji albo planowania rodziny? Czy istnieje oficjalne stanowisko?

Było przebudźcie się na ten temat. Narysowane kilkoro dzieci na okładce. Stanowisko WTS-u (dopuszczające antykoncepcję) jest odskocznią do ataków na "zły" katolicyzm, który antykoncepcji zabrania.

#3 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-23, godz. 11:22

O ile mi wiadomo, były nieformalne zalecenia, aby urodzenie dzieci odłożyć na czas po Armagedonie, żeby dzieci nie męczyły się w Wielkim Ucisku. Póki co należało zająć się roznoszeniem ulotek, bo kres jest bliski.
Ale Armagedon odłożono na bliżej nieokreśloną przyszłość, więc nie wiem, czy to się nie zmieniło.

#4 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-04-23, godz. 12:23

Ja też ostatnio słyszałem od jednego ŚJ, że teraz nie czas na zakładanie rodzin, i płodzenie potomstwa, kiedy zbliża się "wielkimi krokami" Armagedon" . :(

#5 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-23, godz. 12:46

O ile mi wiadomo, były nieformalne zalecenia, aby urodzenie dzieci odłożyć na czas po Armagedonie, żeby dzieci nie męczyły się w Wielkim Ucisku. Póki co należało zająć się roznoszeniem ulotek, bo kres jest bliski. Ale Armagedon odłożono na bliżej nieokreśloną przyszłość, więc nie wiem, czy to się nie zmieniło.

Zalecenia były nieformalne i może dlatego nigdy formalnie ich nie zmieniono. Obserwowałem takie zjawisko w zborze, że na początku lat dziewięćdziesiątych urodzenie dziecka było traktowane w zborze prawie jak brak wiary albo raczej jak głupota i brawura. Trudno mi znaleźć odpowiednie słowo ale chyba "brawura" będzie najbliższe. Chodzi o to, że zbór upatrywał w rodzeniu dzieci "tuż przed Armagedonem" zupełnie niepotrzebnych kłopotów, których rozsądny człowiek z łatwością by uniknął.

#6 Oko-Rentgen

Oko-Rentgen

    Pokój Ci obcy przybyszu!

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1320 Postów
  • Lokalizacja:Niemcy, Nadrenia Północna-Westfalia. Rok produkcji: 1977 n.e.

Napisano 2007-04-23, godz. 13:10

...Obserwowałem takie zjawisko w zborze, że na początku lat dziewięćdziesiątych urodzenie dziecka było traktowane w zborze prawie jak brak wiary albo raczej jak głupota i brawura. Trudno mi znaleźć odpowiednie słowo ale chyba "brawura" będzie najbliższe. Chodzi o to, że zbór upatrywał w rodzeniu dzieci "tuż przed Armagedonem" zupełnie niepotrzebnych kłopotów, których rozsądny człowiek z łatwością by uniknął.

Prawdopodobnie względnie rzadko spotykane zjawisko, ponieważ w "normalniejszych" zborach podchodziło/-dzi się do płodzenia potomków raczej z większą dozą radości. Oczywiście znana nam reguła co do różnorodności zborów i ich zapatrywań znajdzie tutaj swoje zastosowanie.

#7 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-23, godz. 13:35

oprócz różnorodności charakteryzującej zbory trzeba także uwzględniać ówczesną sytuację geopolityczną oraz zmiany świadomości społecznej zachodzące w czasie.

Początek lat 90-tych to przemiany ustrojowe. W 1989 roku skończył się komunizm, a od 1990 pojawiły się nowe zjawiska takie jak bezrobocie. Mimo, że bezrobocie w innych krajach było znane od dziesięcioleci, wielu braciom w Polsce kojarzyło się ze zbliżającym się końcem świata.

Kuniec świata, twaróg podrożał ;) kuniec świata, Zdzichu stracił robotę. ;)

Później okazało się, że nie tylko nie ma końca świata ale w nowej rzeczywistości można w miarę normalnie żyć. Ludzie nie tylko tracą pracę, ale i ją znajdują, itd. To już nieco polepszyło patrzenie na rodzenie dzieci.

Połowa lat 90-tych to nowe światło o pokoleniu (w moim zborze określane przez niektórych jako "odwołanie Armagedonu" ;) ) Oczywiście określenie to ("odwołanie Armagedonu") można uznać za conajmniej nieścisłe, ale dobrze obrazuje ono nowy klimat jaki zapanował w zborze.

Klimat ten sprawił, że rodzenie dzieci nie wywoływało tak skrajnych reakcji jak wyżej opisana.

#8 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-23, godz. 13:41

Ja też ostatnio słyszałem od jednego ŚJ, że teraz nie czas na zakładanie rodzin, i płodzenie potomstwa, kiedy zbliża się "wielkimi krokami" Armagedon" . :(

Takie ględzenie jest dalej kontynuowane, ale już z mniejszą intensywnością niż kiedyś.

Dodatkowo, wiele osób, które z różnych przyczyn nie znalazły sobie partnera życiowego, w ten sposób komentuje swoją sytuację osobistą.

Zawsze przyjemniej jest powiedzieć że "moim zdaniem nie pora na to, bo armagedon bliski" niż wyznać "nikt mnie nie chce".

#9 wojtek37

wojtek37

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 612 Postów
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano 2007-04-23, godz. 14:03

Zawsze przyjemniej jest powiedzieć że "moim zdaniem nie pora na to, bo armagedon bliski" niż wyznać "nikt mnie nie chce".


Ha,ha,ha !. :D

#10 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-23, godz. 14:13

Ha,ha,ha !. :D

Nie od dziś i nie tylko ŚJ tłumaczą różne niepowodzenia życiowe stosowaniem się do zasad swojej religii.

#11 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2007-04-23, godz. 19:32

jedno trzeba przyznać SJ, że jeżeli chodzi o antykoncepcje (kondony, czopki, tabletki etc.) są bardziej liberalni niż katolicy ! i dobrze ;-)

Użytkownik sebol edytował ten post 2007-04-23, godz. 19:32

"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#12 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-23, godz. 21:10

jedno trzeba przyznać SJ, że jeżeli chodzi o antykoncepcje (kondony, czopki, tabletki etc.) są bardziej liberalni niż katolicy ! i dobrze ;-)

Prawo do posiadania dzieci jest jednym z praw człowieka. Jeżeli Organizacja próbuje w to ingerować, to jest to złe. Motywy są oczywiste: owieczka powinna zajmować się roznoszeniem ulotek zamiast tracić czas na wychowywanie smarkaczy.
Na szczęście WTS nie zmusza do dokonywania aborcji, jak to robią władze Chin, ale jest to przestępstwo z tego samego paragrafu.

#13 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-23, godz. 21:16

Na szczęście WTS nie zmusza do dokonywania aborcji, jak to robią władze Chin, ale jest to przestępstwo z tego samego paragrafu.

słucham? jak rozumieć tę wypowiedź?

Twierdzisz, że WTS nie zmusza do aborcji (fakt) ale popełnia jakieś podobne przestępstwo?

Znaczy co się dzieje? Może twierdzisz, że starsi zboru kastrują młodych małżonków? A może uważasz, że nakładają na nich karne podatki za każde dziecko, aby rodzenie dzieci było nieopłacalne? A jeśli nie, to gdzie tutaj widzisz podobieństwo do postępowania chińskich władz?

Wg mojej wiedzy, WTS dopuszcza antykoncepcję, a nawet ją chwilami "reklamuje", ale NIE ZMUSZA nikogo do jej stosowania.

#14 haael

haael

    Inkwizytor

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1863 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-23, godz. 21:40

Wg mojej wiedzy, WTS dopuszcza antykoncepcję, a nawet ją chwilami "reklamuje", ale NIE ZMUSZA nikogo do jej stosowania.

WTS zniechęca do posiadania dzieci. Właśnie w tym celu (moim zdaniem) zalegalizowali antykoncepcję. Dziwne, że przy całej swojej niechęci do medycyny antykoncepcję jednak dopuszczają. Niechęć do katolicyzmu to trochę (moim zdaniem) za mało, aby wprowadzić taką naukę. Ich intencją jest (moim zdaniem), aby wyznawca poświęcał więcej czasu na działalność kaznodziejską zamiast na własne życie. WTS swoją działalnością szkodzi człowiekowi.

Rzekłem.

#15 sebol

sebol

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3836 Postów
  • Lokalizacja:Waldenburg

Napisano 2007-04-23, godz. 21:53

amen
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein

"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins

#16 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2007-04-23, godz. 21:55

WTS zniechęca do posiadania dzieci. Właśnie w tym celu (moim zdaniem) zalegalizowali antykoncepcję. Dziwne, że przy całej swojej niechęci do medycyny antykoncepcję jednak dopuszczają. Niechęć do katolicyzmu to trochę (moim zdaniem) za mało, aby wprowadzić taką naukę. Ich intencją jest (moim zdaniem), aby wyznawca poświęcał więcej czasu na działalność kaznodziejską zamiast na własne życie. WTS swoją działalnością szkodzi człowiekowi.

Rzekłem.


Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Moim zdaniem SJ mają zdrowe podejście do antykoncepcji. Rzekłabym, że to raczej KK "szkodzi człowiekowi" swoim średniowiecznym podejściem do planowania rodziny. Inna rzecz, że mało który katolik przejmuje się oficjalnym stanowiskiem Kościoła w tej sprawie. Tak więc niewielu ono zaszkodzi. I dobrze.

#17 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-23, godz. 23:00

WTS zniechęca do posiadania dzieci. Właśnie w tym celu (moim zdaniem) zalegalizowali antykoncepcję. Dziwne, że przy całej swojej niechęci do medycyny antykoncepcję jednak dopuszczają. Niechęć do katolicyzmu to trochę (moim zdaniem) za mało, aby wprowadzić taką naukę. Ich intencją jest (moim zdaniem), aby wyznawca poświęcał więcej czasu na działalność kaznodziejską zamiast na własne życie. WTS swoją działalnością szkodzi człowiekowi.

Rzekłem.

WTS wywodzi się z protestantyzmu, a więc ta straszna dla Ciebie "taka nauka", nie robi i pewnie nigdy na na nich nie robiła wrażenia.

Użytkownik Terebint edytował ten post 2007-04-23, godz. 23:01

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#18 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2007-04-24, godz. 05:49

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Moim zdaniem SJ mają zdrowe podejście do antykoncepcji. Rzekłabym, że to raczej KK "szkodzi człowiekowi" swoim średniowiecznym podejściem do planowania rodziny. Inna rzecz, że mało który katolik przejmuje się oficjalnym stanowiskiem Kościoła w tej sprawie. Tak więc niewielu ono zaszkodzi. I dobrze.

Mogłabyś podać jak to nauczano w średniowieczu analogicznie do dzisiejszych nauk?
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#19 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-04-24, godz. 07:13

jedno trzeba przyznać SJ, że jeżeli chodzi o antykoncepcje (kondony, czopki, tabletki etc.)


Kondomy!
[db]

#20 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-04-24, godz. 07:18

WTS zniechęca do posiadania dzieci. Właśnie w tym celu (moim zdaniem) zalegalizowali antykoncepcję.


Gdzie ją zalegalizowali? W USA? W Polsce?

Dziwne, że przy całej swojej niechęci do medycyny antykoncepcję jednak dopuszczają.


Jak wszyscy protestanci. Co w tym dziwnego?

Niechęć do katolicyzmu to trochę (moim zdaniem) za mało, aby wprowadzić taką naukę.


To prawda. To byłoby trochę za mało, gdyby chcieli wprowadzić taką naukę. Problem w tym, że jest dokładnie odwrotnie - to żelazne stanowisko KK w sprawie antykoncepcji liczy sobie chyba ledwie pięćdziesiąt lat z lekkim hakiem. To KK wprowadził swoją naukę. Zupełnie niedawno.
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych