Moznaby tez wybrnac z tej sytuacji i dac dzieciom/rodzicom te rzeczy innego dnia np dzien pozniej, wtedy przynajmniej nie wprowadzaloby to tyle dylematow dla dzieci jakby bylo poza 'tymi' dniami etcW tym przypadku chodzi pewnie o to, że te paczki są rozdawane właśnie 6 grudnia, czyli można je uznać za prezenty mikołajkowe. Może, jeżeli tylko jest taka możliwość, trzeba dawać takie paczki bezpośrednio rodzicom i informować, że im się to należy (wtedy ewentualnie mogą zmienić zdanie).
Bony świąteczne
#21
Napisano 2007-11-29, godz. 21:34
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#22
Napisano 2007-11-29, godz. 21:52
mozna, ale to "faryzejska" metoda jest..
Użytkownik Epoka edytował ten post 2007-11-29, godz. 22:04
#23
Napisano 2007-11-29, godz. 21:58
Nilrem0 czepiasz sie
Czepianie czepianiem, ale jutro idę do urzędu patentowego bo mi jeszcze WTS pomysł podkradnie
#24
Napisano 2007-11-29, godz. 22:27
Religijny "red herring" - zgodnie z sugestią cytowanej w tym temacie Strażnicy z 1980 roku, nr 22 - jest już w wielu dziedzinach życia skutecznie praktykowany w społeczności zwanej Świadkami Jehowy.Moznaby tez wybrnac z tej sytuacji i dac dzieciom/rodzicom te rzeczy innego dnia np dzien pozniej, wtedy przynajmniej nie wprowadzaloby to tyle dylematow dla dzieci jakby bylo poza 'tymi' dniami etc
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-11-29, godz. 22:27
#25
Napisano 2007-11-30, godz. 06:12
ps. tytuł tego wątku jest mylący, bo ja nie słyszałem o czymś takim jak "bony świąteczne" !!!
Użytkownik sebol edytował ten post 2007-11-30, godz. 06:17
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#27
Napisano 2007-11-30, godz. 08:57
Świadkowiejehowy i ich wyznawcy - co widać, słychać i czuć - nawet raz w roku nie potrafią przemówić ludzkim głosem. Miłego pakowania zakupów w świąteczne reklamówki życzę. W razie gdyby komuś nie odpowiadał mój styl wypowiedzi, odsyłam do twórczości Kochanowskiego i Reja. Jeśli ktoś nie posiada lub nie ma dostępu do ich dzieł, niech napisze kartkę do "Świętego Mikołaja", albo kupi sobie za bony nieświąteczne. A zatem, wesołych Świąt Bożego Narodzenia, których także nie obchodzę. "Ale kto mnie tam wie, czy obchodzę czy nie".
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-11-30, godz. 12:03
#28
Napisano 2007-11-30, godz. 09:48
#29
Napisano 2007-11-30, godz. 13:05
Z cytatu wynika, że przyjmowanie bądź nie bonów to dla prawowiernych ŚJ typowa kwestia sumienia. W artykule podano jak zawsze czynniki, które Swiadek powinien rozważyć w konkretnej sytuacji, bowiem bon bonowi nie równy. Gdzie tu lawirowanie? Ja tu widzę jedynie że się czepiacie. Dajcie spokój.
Ja widzę, że niektórzy próbują tu robić z igły widły ;-) (zachowujecie się jak nadgorliwi starsi, upatrujący we wszystkim złego ;-) )w naszym kraju zwyczajowo już przyjęło się , że w okresie przedświątecznym pracodawcy w ramach zakładowej pomocy socjalnej dofinansowują swoich pracowników bonami towarowymi
Nie chodzi o żadne czepianie się, czy nadgorliwość. Chodzi tylko o to żeby pokazać że niektóre pomysły CK są głupkowate i tak czy siak nie da się ich stosować w 100%. Nikt przecież nie widzi nic złego w przyjmowaniu bonów świątecznych przez ŚJ, nikt też nie widziałby nic złego gdyby przyjmowali prezenty na urodziny, dzień matki etc. Jak napisał fly, bony są kwestią sumienia , bo "ktoś" tak zarządził, urodziny są kategorycznie zabronione bo ten sam ktoś tym razem zarządził sobie inaczej. W praktyce wychodzi tak że ktoś zarządza sumieniami tych ludzi
#30
Napisano 2007-11-30, godz. 13:17
I dotyczy to każdej dziedziny ich życia, choć w posłuszeństwie niepisanym zakazom wykazują wiele niekonsekwencji. Odrzucają np. film "Jezus" pogardliwie uzasadniając, że nie mają zamiaru go oglądać. Z drugiej zaś strony niechrześcijańskie filmy są akceptowane. Podobnie jest z tymi bonami. Elementy z tradycji świątecznych niosące namacalne korzyści są do przyjęcia, natomiast te mające jedynie wymiar symboliczny są w ich mniemaniu złe.W praktyce wychodzi tak że ktoś zarządza sumieniami tych ludzi
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-11-30, godz. 13:35
#31
Napisano 2007-11-30, godz. 13:18
Moja matka dostaje je od kilkunastu lat przynajmniej i dwa razy do roku. Tak jak ona dostaje te bony świąteczne dziesiątki innych osób i nazywają się bonami świątecznymi. Chcesz nr tel do mojej mamy? bo się jej o to pytałem...ps. tytuł tego wątku jest mylący, bo ja nie słyszałem o czymś takim jak "bony świąteczne" !!!
Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...
#32
Napisano 2007-11-30, godz. 14:15
#33
Napisano 2007-11-30, godz. 14:34
ps. tytuł tego wątku jest mylący, bo ja nie słyszałem o czymś takim jak "bony świąteczne" !!!
Sebol, czasami mnie wkurzasz jak (...)
Albo "żeś" młody i głupi, albo masz słaby słuch, względnie wybiórczy po "praniu mózgu" przez WTS .
Źródło: Dziennik Zachodni
Wiele firm nadal jednak stara się spełniać rolę świętego Mikołaja. - Pracownicy dostaną w tym roku bony świąteczne w wysokości kilkuset złotych - mówi Adam Lewandowski, rzecznik Dyrekcji Okręgu Poczty Polskiej w Katowicach. - Dużą wagę przywiązujemy także do najmłodszych, którzy otrzymują od firmy prezenty. Z okazji Mikołaja są to zwykle paczki ze słodyczami.
http://www.finanse.w...ml?ticaid=14ea0
Święta za bony
Tradycją stało się już, że przed świętami pracownicy wielu firmy obdarowani zostali przez pracodawców świątecznymi bonami. W tym roku ich wartość jest jednak z reguły mniejsza niż w latach poprzednich.
W tym roku świąteczne bony nie będą mogły być zwolnione z konieczności zapłacenia od ich wartości podatku dochodowego.
Gazeta prawna
ŚWIADCZENIA PRACOWNICZE
Jak ujmować w księgach bony świąteczne
Przekazywane pracownikom bony towarowe i paczki mogą być finansowane z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W takim przypadku nie odprowadza się od nich składek ZUS.
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS.
Wzystkich zdegustowanych moim atakiem na Sbolka, przepraszam (z wyjątkiem Sebolka )
D.
Użytkownik Noc_spokojna edytował ten post 2007-11-30, godz. 14:35
#34
Napisano 2007-11-30, godz. 14:52
A tak btw, moi rodzice zawsze powtarzali, że dzieci sj nie dostają podarków z różnych okazji bo dostają je kiedy indziej ( chodzi o gwiazdke wielkanoc, dzien dziecka, imieniny urodziny chocby ) ja przez cale swoje zycie nie dostalam od nich 5 prezentów w roku ( no bo chyba butów i odziezy nie można zaliczac do prezentów ) , moje dziecko tak samo, ma juz latek ...... a dostał jeden raz misia Więc to bardzo niekonsekwentne i niesprawiedliwe, bo dzieci nie sj, wiedza kiedy mają czekac, spodziewaja się i wyczekują na ten dzień, dzieci sj, sa uboższe bo nic ich nie czeka Mogą czekac na zgromadzenie letnie co najwyżej
#35
Napisano 2007-11-30, godz. 15:10
Sebol ma racje piszac o podstawach czy zaletach finansowych dla pracodawcy wynikajacych z bonow.
a co to oznacza dla SJ??
a to mianowicie ze pracodawca dysponuje funduszem socjalnym na ktory wszyscy sie skladamy... mnie to wisi kiedy on mi to wyplaci byle wyplacil.. lub wydal w formie bonow.
bycie SJ w tej materi lub nie bycie nim nie ma nic do rzeczy.
ale jest jeszcze inny aspekt sprawy .. njprawdopodobniej s SJ, ktorym sma pora wydawani bonow lub potoczna ich nazwa... "swiateczne" przeszkadza w ich przyjeciu ( patrz glos sumienia).. mnie to osobiscie smieszy ... ale z calym szacunkiem respektuje takie postawy... mam inny wybor????
#36
Napisano 2007-11-30, godz. 15:20
Qwerty, nic dodać nic ująć. Amen.
"Niech też pokój Chrystusowy włada w waszych sercach, do tego bowiem zostaliście powołani w jednym ciele. I okazujcie się wdzięczni" (Kolosan 3,15)mnie to wisi kiedy on mi to wyplaci byle wyplacil.. lub wydal w formie bonow.
"Albowiem ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, zarozumiali, wyniośli, bluźniercy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, nielojalni" (2 Tm 3,2)bycie SJ w tej materi lub nie bycie nim nie ma nic do rzeczy.
Użytkownik Adelfos edytował ten post 2007-11-30, godz. 15:13
#37
Napisano 2007-11-30, godz. 15:25
g... prawda. Jak mogą nie chcieć zwrotu swoich własnych pieniędzy?po prostu byśmy chcieli aby rygorystyczni sj faktycznie rygorystycznie podchodzili do wszystkiego wszystkich w tym głównie do siebie. Bo jesli tak bardzo nalatują na katolików i naśmiewają się z kolacji wigilijnej, to niech po prostu nie przyjmują bonów świątecznych ( bo wiadomo, żepensja jest wypłacana po świetach i dlatego większość zakładów przygotowuje premię świąteczną aby było za co wigilię wyprawić i prezenty kupić ot cała tajemnica ), więc jesli nie potrzebują kupowac prezentów i wyprawiac wigilii to bony im niepotrzebne
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#38
Napisano 2007-11-30, godz. 17:11
a ja ci odpowiem ;-) na drugi raz jak dostaniesz bon towarowy to załuż okularki i dobrze przeczytaj z obu stron , najlepiej ze zrozumieniem ;-)Sebol, czasami mnie wkurzasz jak (...)
Albo "żeś" młody i głupi, albo masz słaby słuch, względnie wybiórczy po "praniu mózgu" przez WTS .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
PS.
Wzystkich zdegustowanych moim atakiem na Sbolka, przepraszam (z wyjątkiem Sebolka )
D.
No dobra cwaniaczki ;-) banki w tym okresie promują tzw. kredyty (pożyczki) świąteczne ;-) wiec mam pytanie czy SJ wg Was mogą takie kredyty (pożyczki) zaciągać ;-) ?
Użytkownik sebol edytował ten post 2007-11-30, godz. 17:23
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#39
Napisano 2007-11-30, godz. 17:30
jak dostaniesz bon towarowy
Jak dostanę bon towarowy (inaczej świąteczny), to będzie znaczyło, że mój szpital zmienił właściciela, bo ja to od lat na święta od mojego zakładu pracy nic nie dostaję, a już bonów świątecznych na pewno.
A tacy "katoliccy" ci właściciele...na pasterce ich widziałam .
Pozdrawiam cieplutko
Dosia
#40
Napisano 2007-11-30, godz. 17:32
Natomiast co do postawy ŚJ dotyczącej bonów, to pracodawcy będący ŚJ jakoś nie rozdają tej zapracowanej gratyfikacji swoim pracownikom innych religii, twierdząc że to na święto pamiątki. Dają tym pracownikom na święta. Ale nie dlatego, że jest to święto kościelne. Tak sie składa, że jest to również święto państwowe. Czyli dni wolne od pracy, poza sobota i niedzielą. Mają wtedy świąteczny odpoczynek Żydzi, muzułmanie , Świadkowie Jehowy i ateiści, w danym kraju. Cała ta masa społeczna może swobodnie brać gratyfikacje z okazji tego świątecznego wolnego, niezależnie od tego czy świętują w tedy Boże narodzenie. Ich Państwo zobligowało do przymusowego święta państwowego. Ale ja wiem, jak ŚJ są konserwatywni to źle. A jak dla Żydów stają się Żydami, a dla Greków Grekami to też źle. "Graliśmy wam a nie tańczyliście. Zawodziliśmy a nie smuciliście się." Daliście tym tematem gotowe świadectwo świadkom aby tak stwierdzili.
Użytkownik Olo. edytował ten post 2007-11-30, godz. 17:34
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych