Ilustracje Trójcy Świętej w przyrodzie
#1
Napisano 2008-06-30, godz. 20:12
Osobiście za najciekawszy przykład w przyrodzie obrazujący Trójcę Świętą (jako unii trzech osó uważam rodzinę ludzką. Wszak to człowiek został stworzony na podobieństwo Boga, a więc powinien w pewien sposób go obrazować. Spójrzmy więc na poniższe zdania:
1. Jest tylko jeden gatunek ludzki HOMO SAPIENS (jedna natura ludzka)
2. Mężczyzna jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
3. Kobieta jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
4. Dziecko jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
5. Mężczyzna nie jest kobietą
6. Kobieta nie jest dzieckiem
7. Dziecko nie jest mężczyzną
8. Mężczyzna jest głową kobiety
9. Dziecko pochodzi od mężczyzny i kobiety
Zgodzimy się, że wszystkie te zdania są prawdziwe i wynikają w pewien sposób z Biblii. A więc wyraźnie napisane: trzy różne osoby, ale jedna natura. Okazuje się jednak, iż w Trójcy Świętej występują podobne, jeśli wręcz nie takie same relacje:
1. Jest tylko jeden Bóg (jedna natura boska) (Rz 3:30)
2. Ojciec jest Bogiem - posiada naturę boską (1 Kor 8:6)
3. Syn jest Bogiem - posiada naturę boską (J 1:1, 18;)
4. Duch Święty jest Bogiem - posiada naturę boską (1 Kor 6:19)
5. Ojciec nie jest Synem (J 1:1, Łk 3:21-22)
6. Syn nie jest Duchem Świętym (Łk 3:21-22)
7. Duch Święty nie jest Ojcem (Łk 3:21-22)
8. Ojciec jest głową Syna (1 Kor 11:3)
9. Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna (J 16:13-15; Dz 16:6-7; Rz 8:9)
Istnieje oczywiście o wiele więcej innych przykładów w przyrodzie obrazujących Trójcę Świętą, mniej lub bardziej doskonałych (np. woda, układ słoneczny, słońce, czas, jajko, gruszka, muzyka, budowa atomu itd.). W poniższych artykułach znajdziemy trochę porównań:
http://www.threeinon...yinnaturepl.htm
http://www.webmedia....99-2/bog299.htm
http://www.gotquesti...jca-Swieta.html
A czy wy maicie jakieś przykłady? Które z nich najbardziej was przekonują?
#2
Napisano 2008-06-30, godz. 22:27
Jeśli Bóg jest w Trójcy Przenajświętszej, to otaczający nas świat powinien być w pewien sposób troisty, gdyż został stworzony na podobieństwo Boga. Wątek ten poświęcam więc na rozmaite przykłady ilustrujące Trójjedynego.
Osobiście za najciekawszy przykład w przyrodzie obrazujący Trójcę Świętą (jako unii trzech osó uważam rodzinę ludzką. Wszak to człowiek został stworzony na podobieństwo Boga, a więc powinien w pewien sposób go obrazować. Spójrzmy więc na poniższe zdania:
1. Jest tylko jeden gatunek ludzki HOMO SAPIENS (jedna natura ludzka)
2. Mężczyzna jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
3. Kobieta jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
4. Dziecko jest gatunkiem HOMO SAPIENS (posiada naturę ludzką)
5. Mężczyzna nie jest kobietą
6. Kobieta nie jest dzieckiem
7. Dziecko nie jest mężczyzną
8. Mężczyzna jest głową kobiety
9. Dziecko pochodzi od mężczyzny i kobiety
Zgodzimy się, że wszystkie te zdania są prawdziwe i wynikają w pewien sposób z Biblii. A więc wyraźnie napisane: trzy różne osoby, ale jedna natura. Okazuje się jednak, iż w Trójcy Świętej występują podobne, jeśli wręcz nie takie same relacje:
Wszystko to jest zbyt wymieszane. Jeżeli piszesz o rodzinie, to trzeba było użyć określeń odnoszących się konkretnie do rodziców. Pisanie, że kobieta, mężczyzna i dziecko są gatunkiem, również brzmi niefortunnie. Mieliśmy omawiać relacje w rodzinie, a tu nieoczekiwanie pojawia się argument biblijny, że "mężczyzna jest głową kobiety". Tyle tylko, że nie można tego rozpatrywać literalnie (co jest oczywiste), a i społecznie też nie bardzo.
Wychodzi z tego trio składające się reprezentantów płci i dziecka, które przecież biologicznie także jakąś płeć posiada. Dziecko dorośnie i stanie się dojrzałym osobnikiem męskim lub żeńskim. Zatem przedstawione tu trio jest również układem tymczasowym. I ten tymczasowy układ ma odpowiadać układowi z Trójcy?
W artykule pod pierwszym z podanych przez Ciebie odnośników napisano o tym nieco zgrabniej:
Dr Scott Hahn przytacza przykład Trójcy w swojej książce "Rzym, kochany dom", kiedy nowe Życie zostaje poczęte, to jest kiedy mąż i żona albo samiec i samica stają się "jednym ciałem", mogą się oni stać, z pomocą łaski Bożej, trzema ciałami, gdy nowe dziecko jest poczęte. Bóg, który jest Stworzycielem wszystkich istnień i który posiada moc "wyobrażenia" sobie życia, w swej dobroci pozwolił ludziom wziąć udział w Jego stworzeniu Życia. W stworzeniu Nowego Życia zawarł odbicie samego siebie. Dr Hahn mówi, że to Miłość między rodzicami staje się trzecim (dzieckiem). Trójca jest rodziną trojga, którzy są Jednym.
#3
Napisano 2008-07-01, godz. 04:57
1. Jest tylko jeden gatunek ludzki HOMO SAPIENS (jedna natura ludzka)
2. Mąż jest człowiekiem (posiada naturę ludzką)
3. Żona jest człowiekiem (posiada naturę ludzką)
4. Dziecko jest człowiekiem (posiada naturę ludzką)
5. Mąż nie jest żoną
6. Żona nie jest dzieckiem
7. Dziecko nie jest mężem
8. Mąź jest głową żony
9. Dziecko pochodzi od męża i żony
Czy teraz lepiej
Trochę wersetów biblijnych na potwierdzenie:
Rdz 1:27 Bw „I stworzył Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga stworzył go. Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich.”
Rdz 5:1-2 Bw „To jest księga potomków Adama: Kiedy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boże uczynił go.(2) Jako mężczyznę i niewiastę stworzył ich oraz błogosławił im i nazwał ich ludźmi, gdy zostali stworzeni.”
Mt 19:5-6 Bw „I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i połączy się z żoną swoją, i będą ci dwoje jednym ciałem.(6) A tak już nie są dwoje, ale jedno ciało. Co tedy Bóg złączył, człowiek niechaj nie rozłącza.”
1Kor 11:3 Bw „A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg.”
Użytkownik mirek edytował ten post 2008-07-01, godz. 04:58
#4
Napisano 2008-07-01, godz. 09:17
W rodzinie pomimo unii; ojciec, matka, dziecko, to wiem kto starszy, mądrzejszy, wyższy, więcej waży itd.Osobiście za najciekawszy przykład w przyrodzie obrazujący Trójcę Świętą (jako unii trzech osó uważam rodzinę ludzką. Wszak to człowiek został stworzony na podobieństwo Boga, a więc powinien w pewien sposób go obrazować
Zauważalna jest ich odrębność czy nierówność indywidualna, również dziecka mimo wymieszania genetycznego.
Tymczasem o Trójcy nadal pozostaje dylemat w postaci; co było pierwsze kura czy jajo?
481 Chrystus ma dwie natury, Boską i ludzką, nie pomieszane, ale zjednoczone w jednej Osobie Syna Bożego.
Podkreślony przeze mnie cytat z KKK, ze złudną analogią rodziny, nadal pozostaje dla mnie galimatiasem.
#5
Napisano 2008-07-01, godz. 17:19
Rodzina Boża nie ma początku ani nie będzie miała końca. Dla nas ludzi jest to bardzo trudne do zrozumienia, ponieważ rodzimy się i umieramy. Dlatego tez Jezus na pytanie o wiek odpowiedział, iż cały czas istniał:W rodzinie pomimo unii; ojciec, matka, dziecko, to wiem kto starszy,
J 8:58 Bw „Odpowiedział im Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, pierwej niż Abraham był, Jam jest.”
http://watchtower.or...?showtopic=1089
Nie ma mądrzejszego od Boga:mądrzejszy,
Rz 16:27 Bw „Bogu, który jedynie jest mądry, niech będzie chwała na wieki wieków przez Jezusa Chrystusa. Amen.”
http://watchtower.or...?showtopic=2914
Jestesmy materią, więc można te wielkości określić. Jednak w sferze duchowej nie istnieją takie pojęcia.wyższy, więcej waży itd.
Również i w rodzinie Bożej, czyli Trójcy Świętej, zauważalna jest odrębność indywidualna i są widoczne różnice w pewnych funkcjach wśród członków Trójcy. Na przykład, Ojciec decyduje, kto będzie zbawiony (Ef 1:4), Syn ich zbawia (Ef 1:7), a Duch Święty pieczętuje (Ef 1:13).Zauważalna jest ich odrębność czy nierówność indywidualna, również dziecka mimo wymieszania genetycznego.
Każda z osób Trójcy jest wieczna i bez początku.Tymczasem o Trójcy nadal pozostaje dylemat w postaci; co było pierwsze kura czy jajo?
Chrystus uniżył się dla naszego zbawienia. Mówi o tym w wielu miejscach bardzo wyrażnie Biblia:481 Chrystus ma dwie natury, Boską i ludzką, nie pomieszane, ale zjednoczone w jednej Osobie Syna Bożego.
Flp 2:6-8 Bw „który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu,(7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem,(8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.”
2Kor 8:9 Bw „Albowiem znacie łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa, że będąc bogatym, stał się dla was ubogim, abyście ubóstwem jego ubogaceni zostali.”
Hbr 12:2 Bw „patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł na prawicy tronu Bożego.”
http://watchtower.or...?showtopic=1266
Myslę, że dopóki nie zrozumiesz nauki o Trójcy nie pojmiesz dalszych prawd wiary. Nauka ta wbrew pozorom jest bardzo logiczna i wyjaśnia wiele pozosrnych sprzeczności na jakie natrafiamy czytając Biblę.Podkreślony przeze mnie cytat z KKK, ze złudną analogią rodziny, nadal pozostaje dla mnie galimatiasem.
Trójce spróbuję unaocznić jeszcze pewnym ciekawym przykładem z życia codziennego. Taką współpracę jednego Boga w trzech osobach mozna przyrównać np. do pracy zespołu muzycznego:
Są trzy osoby: Jan, Piotr i Paweł. Te trzy osoby tworzą JEDEN zespół, który nazywa się np. WEIMAN. Ile mamy zespołów? Oczywiście JEDEN. Jak nazywa się zespól? WEIMAN, ile jest w nim osób? trzy. Czy wszystkie nie są równe? Wszystkie osoby są równe, gdyż są współzałożycielami i mają taką samą moc a jednak ich role się różnią:
Jan - gra na bębnach i jest zarazem managerem zespolu
Piotr - gra na gitarze, śpiewa oraz jest odpowiedzialny za produkcję
Paweł - gra na klawiszach i jest rzecznikiem prasowym zespołu.
Role są podzielone ale to dalej jeden zespół WEIMAN.
Podobnie i z Trójcą Świętą! Bóg Jahwe jest w pewnym sensie takim zespołem którego tworzą trzy osoby mające różne role, ale będące tak samo ważne i współistotne. Tak jak osoby w zespole WEIMAN są z natury ludźmi tak osoby Jahwe są w naturze Bogami. Nie znaczy to jednak że mamy 3 Bogów. Mamy 3 osoby boskie, które tworzą JEDNEGO Boga JAHWE tak jak mamy 3 osoby ludzkie tworzace JEDEN zespól WEIMAN.
#6
Napisano 2008-07-06, godz. 18:46
#7
Napisano 2008-07-12, godz. 17:15
czy przyklad ktorym posluguje sie mirek a mianowicie zwiazek h2o nie jest przykladem czworcy
woda lod para i snieg lub szron
jako snieg mozecie przeciez uznac druga nature Jezusa lub marie
ale to jak kto woli
#8
Napisano 2008-07-12, godz. 18:23
Eskimosi rozróżniają setki rodzajów śniegu i lodu,
woda może być zimna lub gorąca,
para wodna nasycona, sucha i jeszcze wiele odmian zależnie od temperatury.
#10
Napisano 2008-11-03, godz. 17:57
Zasadniczo wszechświat składa się z trzech aspektów: Czasu, Przestrzeni i Materii. Każda z nich składa się z trzech "komponentów":
Czas
Przeszłość
Teraźniejszość
Przyszłość
PrzestrzeńWysokość
Szerokość
Długość
MateriaCiało stałe
Płyn
Gaz
Jak utrzymuje tynitarna doktryna każda z trzech osób Trójcy jest odrębna, a jednak każda z natury jest Bogiem. Podobnie jest z czasem: przeszłość jest odrębna od teraźniejszości, która jest odrębna od przyszłości. Wszystkie są równoległe, jednak nie są to "trzy czasy", lecz jeden. To znaczy, że mają tą samą wspólna naturę: czas.
W przestrzeni wysokość jest odrębna od szerokości i odrębna od długości, która jest odrębna z kolei od wysokości, a jednak nie stanowią one trzech przestrzeni, lecz jedną. To znaczy, że dzielą wspólną naturę: przestrzeń.
W przypadku materii, ciało stałe nie jest tym samym co płyn, który nie jest tym samym co gaz, a jednak nie są to trzy "materie" lecz jedna. To znaczy, że dzielą pewną wspólną naturę: materię.
Widzimy teraz, że są trzy zestawy składające się z trzech elementów. Innymi słowy, jest trójka trójek. Gdybyśmy mieli spojrzeć we wszechświat i dostrzec te jakości w nim to czy uczciwie moglibyśmy powiedzieć, że są to odciśnięte na stworzeniu palce Boga? Myślę, że tak. Jest to dobra analogia Trójcy.
Spójrzmy pokrótce na czas. Czy "przeszłość" plus "teraźniejszość" plus "przyszłość" daje w sumie trzy czasy? Zupełnie nie. Jest to proste przedstawienie trzech różnych aspektów natury czasu: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Podobnie, Ojciec, Syn i Duch Święty nie są trzema oddzielnymi istotami, lecz trzema różnymi osobami w jednej naturze Trójcy.
źródło:
http://www.poznajpan...body.asp?id=230
http://www.poznajpan...body.asp?id=231
http://www.poznajpan...body.asp?id=232
#11
Napisano 2008-11-03, godz. 20:45
Oto następny przykład ilustrujący Trójcę w przyrodze. Okazuje się bowiem, że
Zasadniczo wszechświat składa się z trzech aspektów: Czasu, Przestrzeni i Materii. Każda z nich składa się z trzech "komponentów":
CzasPrzeszłość
Teraźniejszość
Przyszłość
TERAŹNIEJSZOŚĆ nie istnieje, gdybyś jeszcze o tym nie wiedział.
#12
Napisano 2008-11-03, godz. 20:47
a dlaczego nie? wszystko co się dzieje teraz to przecież teraźniejszość. Oczywiście cały czas to płynie, zmienia się, ale my żyjemy zawsze w teraźniejszości.TERAŹNIEJSZOŚĆ nie istnieje, gdybyś jeszcze o tym nie wiedział.
#13
Napisano 2008-11-03, godz. 21:01
#14
Napisano 2008-11-04, godz. 00:10
moim zdaniem, istnieje tylko teraźniejszość, przyszłość dopiero będzie a przeszłości już nie ma.
No niezłe odwrócenie. A jak dodamy naukowy brak TERAŹNIEJSZOŚCI, to kurde... żyjemy poza czasem:)
#15
Napisano 2008-11-04, godz. 11:19
W Twoim poście na temat trzech aspektów wszechświata jako ilustracji Trójcy, we fragmencie: ”Gdybyśmy mieli spojrzeć we wszechświat i dostrzec te jakości w nim to czy uczciwie moglibyśmy powiedzieć, że są to odciśnięte na stworzeniu palce Boga? Myślę, że tak.” daje się zauważyć pewne założenie. Otóż w Twoim ujęciu wszechświat (czy też wskazane przez Ciebie jego aspekty) byłby czymś w rodzaju „obrazu” Boga, w szczególności jego natury, a jeśli tak, to pojawia się zasadnicze pytanie: dlaczego Bóg zawarł obraz swojej natury w nieożywionej części stworzenia a nie w człowieku, o którym Biblia mówi wprost, że jest jego obrazem? A zatem jeśli Bóg faktycznie byłby Trójcą trzech osób w jednym Bogu, to i człowiek, jako jego obraz, byłby trójcą trzech osób w jednym człowieku.
Wyobrażasz sobie trzech Iszbinów w jednym Iszbinie?
A teraz co do przestrzeni i materii – pojęcia szerokość, wysokość, długość, za pomocą których możemy rozumnie orientować się w przestrzeni, posiadają charakter umowny i mam wątpliwość czy można je traktować podobnie jak komponenty czasu czy materii. Moim zdaniem przestrzeń nie posiada żadnych komponentów. Jeśli chodzi o materię to zapomniałeś o czwartym stanie skupienia: plazmie. Tak więc, moim zdaniem, przykład materii dla zobrazowania Trójcy jest nie trafny.
Podsumowując, z trzech aspektów wszechświata zrobiło się w sumie dwa:
czas - brak teraźniejszości (zostają dwa komponenty 66%)
przestrzeń (bez komponentowa 0%)
materia (cztery stany skupienia 133%)
Razem: 200%
Aha, byłbym zapomniał, poza czasem, materią i przestrzenią, sądzę, że jest jeszcze czwarty aspekt wszechświata – energia (prawdopodobnie pierwotna w stosunku do materii). A ją na jakie trzy komponenty byś ją podzielił?
Pozdrowienia
Przy okazji - niechcący wstawiłem sobie cytat z własnego postu, jak można edytować własny post? (Kliknij na , opcja jest aktywna przez 6 godzin po wysłaniu danego posta. | Moderator)
#16
Napisano 2008-11-04, godz. 15:19
and, spojrzyj no kiedyś nocą w niebo, to zobaczysz przeszłość. To bowiem co widzimy to dokładnie niebo sprzed paru milionów lat. Wielu gwiazd w rzeczywistości już nie ma (ale tylko jej światło z przeszłości dociera do nas) albo w międzyczasie powstały nowe (których światło jeszcze do nas nie dotarło).moim zdaniem, istnieje tylko teraźniejszość, przyszłość dopiero będzie a przeszłości już nie ma.
Zgadza się! Można powiedzieć, że tak naprawdę żyjemy tylko w teraźniejszości (bo przeszłość już za nami, a przyszłość z kolei przed nami). Zagadka czasu trapi wielu uczonych od lat. Dla nas liczy się co robimy teraz w teraźniejszości a nie inne okresy czasu.Co do teraźniejszości – czy jest czy jej nie ma – to problem można zamknąć w pytaniu: jak zmierzyć teraźniejszość albo jaki ułamek czasu trwa? Nie ma możliwości jej zmierzenia, jest to subiektywne poczucie umysłu na styku przeszłości i przyszłości (możliwych do zmierzenia). Coś jak zero na osi pomiędzy nieskończonością liczb dodatnich i ujemnych.
Bóg zawarł również obraz swojej natury w człowieku. Na przykład każdy z nas to trzy elementy: duch, dusza i ciało. Zobacza też na początku tego wątku jakim wspaniałym obrazem Boga jest rodzina! Ale widać nie czytasz wątku!pojawia się zasadnicze pytanie: dlaczego Bóg zawarł obraz swojej natury w nieożywionej części stworzenia a nie w człowieku, o którym Biblia mówi wprost, że jest jego obrazem? A zatem jeśli Bóg faktycznie byłby Trójcą trzech osób w jednym Bogu, to i człowiek, jako jego obraz, byłby trójcą trzech osób w jednym człowieku.
Te komponenty są oczywiście umowne, ponieważ nie wiadomo gdzie określić długość a gdzie szerokość oraz gdzie zaczyna się wysokość. Jedno jest jednak pewne: żyjemy w przestrzeni 3-wymiarowej.A teraz co do przestrzeni i materii – pojęcia szerokość, wysokość, długość, za pomocą których możemy rozumnie orientować się w przestrzeni, posiadają charakter umowny i mam wątpliwość czy można je traktować podobnie jak komponenty czasu czy materii. Moim zdaniem przestrzeń nie posiada żadnych komponentów.
Nie zajmujemy się stanami poza naszym wyobrażeniem. Plazma jest czymś pośrednim pomiędzy stanem cieczy i gazu i tak naprawdę nie istnieje w normalnych ludzkich warunkach, a w bardzo wysokiej temperaturze, w której człowiek nie przeżyłby nawet ułamka sekundy. Jest jeszcze stan pośredni pomiędzy ciałem stałym i cieczą, ale również nie występuje w ziemskich normalnych warunkach. Jeśli nie wiesz jakim stanem jest plazma, to odpowiedz sobie na przykład na pytanie: czy mógłbyś wyobrazić sobie wodę w stanie plazmy?Jeśli chodzi o materię to zapomniałeś o czwartym stanie skupienia: plazmie. Tak więc, moim zdaniem, przykład materii dla zobrazowania Trójcy jest nie trafny.
Ja bym to tak podzielił: wszechświat = materia + energia + informacja. Z pomocą tych trzech zbudować można wszystko w kosmosie! Oczywiście nie zapominam słynnego wzoru Einsteina na równoważność materii i energii.Aha, byłbym zapomniał, poza czasem, materią i przestrzenią, sądzę, że jest jeszcze czwarty aspekt wszechświata – energia (prawdopodobnie pierwotna w stosunku do materii). A ją na jakie trzy komponenty byś ją podzielił?
#17
Napisano 2008-11-04, godz. 15:24
Ja bym to tak podzielił: wszechświat = materia + energia + informacja. Z pomocą tych trzech zbudować można wszystko w kosmosie! Oczywiście nie zapominam słynnego wzoru Einsteina na równoważność materii i energii.
A ja bym na Twoim miejscu nie brnął dalej w skończone idiotyzmy.
#18
Napisano 2008-11-04, godz. 16:52
Oto cytat to potwierdzający:A ja bym na Twoim miejscu nie brnął dalej w skończone idiotyzmy.
Refleksja:
Do niedawna ateisci uwazali, ze nasz wszechswiat sklada sie z jedynie dwoch elementow: materii i energii. Jednak wraz z rozwojem nauki i techniki, szczegolnie komputerow i medycyny (DNA), zaczynamy zauwazac trzeci element, mianowicie informacje. SLOWO, jakiekolwiek slowo ma dla nas znaczenie wlasnie dlatego, ze zawarta jest w nim informacja. I tak na przyklad ten sam zbior liter uporzadkowanych w ten sposob: KOCHAM CIE ma znaczenie, a w ten sposob: CCAH KEHMI jest belkotem. Dokladnie tak samo jest z naszymi organizmami na przyklad. Funkcjonuja one wedle bardzo precyzyjnych instrukcji zakodowanych w kazdej z naszych komorek. Gdyby DNA nie byloby uporzadkowane w specjalny sposob, nie zawieraloby instrukcji (czyt. informacji, slow) i zycia nie bylo by. LOGOS nie tylko stworzyl ten swiat ale na wszystkim co stworzyl widnieje jego podpis.
źródło: http://biblia.webd.p...opic.php?p=5344
#19
Napisano 2008-11-05, godz. 13:41
Oto cytat to potwierdzający:
Refleksja:
Do niedawna ateisci uwazali, ze nasz wszechswiat sklada sie z jedynie dwoch elementow: materii i energii. Jednak wraz z rozwojem nauki i techniki, szczegolnie komputerow i medycyny (DNA), zaczynamy zauwazac trzeci element, mianowicie informacje. SLOWO, jakiekolwiek slowo ma dla nas znaczenie wlasnie dlatego, ze zawarta jest w nim informacja. I tak na przyklad ten sam zbior liter uporzadkowanych w ten sposob: KOCHAM CIE ma znaczenie, a w ten sposob: CCAH KEHMI jest belkotem. Dokladnie tak samo jest z naszymi organizmami na przyklad. Funkcjonuja one wedle bardzo precyzyjnych instrukcji zakodowanych w kazdej z naszych komorek. Gdyby DNA nie byloby uporzadkowane w specjalny sposob, nie zawieraloby instrukcji (czyt. informacji, slow) i zycia nie bylo by. LOGOS nie tylko stworzyl ten swiat ale na wszystkim co stworzyl widnieje jego podpis.
źródło: http://biblia.webd.p...opic.php?p=5344
Co to ma wspólnego z bełkotem o LOGOSIE? I wcale ateiści (ateiści to jakaś grupa naukowa, dziedzina nauki, czy co?) nie zajmują się zadnymi LOGOSAMi, Trójcami i innymi tego typu pierdołami.
#20
Napisano 2008-11-05, godz. 13:52
I wcale ateiści (ateiści to jakaś grupa naukowa, dziedzina nauki, czy co?) nie zajmują się zadnymi LOGOSAMi, Trójcami i innymi tego typu pierdołami.
Ależ oczywiście, że się zajmują. Starają się udowodnić, że Bozi nie ma, Trójcy nie ma a Biblia to bajka napisana przez ludzi, którzy uderzyli się w głowę albo wrzucili niewłaściwe zielsko do ogniska.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych