45 replies to this topic

[sebol]

I nie życzę sobie nazywania mnie "starym wyjadaczem"

… no już trochę czasu minęło jak sobie „siedzę” na tym forum ;-) czasami pytam się: po cholerę ? już ze sto lat minęło jak odszedłem z Organizacji ! już nie jestem na bieżąco z „nowymi światłami”… nie mam też kłopotu z rodziną, bo w większości, SJ znali tylko z mojej strony ;-) … generalnie WTS i ich „ideologie ” interesują mnie jak zeszłoroczne śniegi ;-) … ale coś mnie tu ciągnie ;-) ale co, to sam nie wiem ;-) ! cieszę się, że to forum „wyrosło” na to co wyrosło ;-) czyli ciekawe zjawisko społeczne ;-) tu poznałem, wielu ciekawych ludzi ze wszystkich stron Polski i nie tylko ! i tu poznałem wielu fajnych ludzi osobiście ;-) ..... więc "starzy wyjadacze" z tego forum, podzielcie się swoimi przeżyciami i napiszcie po co tu wchodzicie ? i po co tu piszecie ? i czy Wam się to nie nudzi ?

[Terebint]

Tematyka świadków Jehowy już mnie niemalże, że w ogóle nie interesuje, ale... i mnie tu "coś" trzyma. Na tym forum zdobywałem pierwsze informacje na temat WTS, to tu dzięki różnym dyskusjom "odmagiczniał" się mój umysł. Tu jakoś zacząłem dorośleć intelektualnie - uważam, że to forum posiada ogromną liczbę - jak na forum religijne - osób, które są uczciwe podczas prowadzenia badań teologiczno-filozoficznych, od których można się wiele nauczyć, i to po każdej ze stron "barykady"...

Aż w końcu, to co chyba najważniejsze - zaprzyjaźniłem się z wieloma osobami, od wielu dostałem wsparcie... bardzo często mogłem się wyżalić z tego, co mi leżało na wątrobie. I co ciekawe, mimo iż jestem ex-śJ oraz ex-antykatolikiem to zaprzyjaźniłem się również z wieloma świadkami Jehowy i wierzącymi katolikami.

Ciekawy temat założyłeś Sebol.

[Sebastian Andryszczak]

ja nie jestem wyjadaczem bo niczego nie wyjadam, jestem na diecie schudłem w czerwcu >20kg

a mówiąc poważnie, lubię tę tematykę. Ponieważ ŚJ mnie NIE skrzywdzili nie muszę od nich uciekać, na siłę niczego zapominać itd. To część mojego zycia i wcale nie najgorsza.

[sebol]

ps. ostatnio poznałem osobiście mojego ziomala Adelfols`a ;-) … mistrzu trzeba to jeszcze powtórzyć ! ;-) heheheh

Użytkownik sebol edytował ten post 2008-07-08, godz. 13:46

[pawel r]

Ja choć w tym temacie nadal siedzę i dalej temat mnie kręci jak kręcioła to są okresy kiedy mam ochotę to rzucić w piz...du. Ale to chyba jest pierwsze forum na które się zalogowałem w życiu. Ludzie! To tu z Wami zrobiłem to pierwszy raz!

Tak, coś mnie tu trzyma też, poznałem ciekawych ludzi, nauczyłem się tyćko dystansować do własnych poglądów, stawiać się w położeniu innych etc.

[sebol]

To tu z Wami zrobiłem to pierwszy raz!

dziękuję, mam nadzieje, że było dobrze ;-) hehehe

paweł r : pracuj tak dalej nad brooklynem ! facet robi dobra robotę no !

To część mojego zycia i wcale nie najgorsza.

S.A musze Ci to powiedzieć ! ale w jakimś sensie : i Ciebie lubię !;-)

[hubert684]

o sebol nadrabia... hihiii

a ja tu jestem tylko i wylacznie dla Sebola........

[sebol]

a ja tu jestem tylko i wylacznie dla Sebola........

no ja myślę he he he ! ;-)

[Artur Schwacher]

Zdaje sie ,że z ideologicznych wrogów Straznicy to tylko ja zostałem....chociaz fakt to forum daje poczucie dystansu do tej całej wojenki, tak jakby to powiedzieć pozbawia romantycznych złudzeń i stawia na twardej ziemi.

[hubert684]

wszystko przemija... wiecmoze lepiej postawic na to co pozostaje... moze na przyjazn bez wzgledu na ideologie???

[ewa]

tu poznałem, wielu ciekawych ludzi ze wszystkich stron Polski i nie tylko ! i tu poznałem wielu fajnych ludzi osobiście ;-) ..... więc "starzy wyjadacze" z tego forum, podzielcie się swoimi przeżyciami i napiszcie po co tu wchodzicie ? i po co tu piszecie ? i czy Wam się to nie nudzi ?

No jak to po co??! Dla ludzi Tylu się ich poznało w świecie realnym i wirtualnym, że teraz ciągnie do tego miejsca

[Noc_spokojna]

. więc "starzy wyjadacze" z tego forum, podzielcie się swoimi przeżyciami i napiszcie po co tu wchodzicie ? i po co tu piszecie ? i czy Wam się to nie nudzi ?

No, Sebolek, jak ty piszesz "starzy wyjadacze", to jest dla mnie całkiem do przyjęcia, bo wyjadaliśmy pasztet z jednej puszki, frytki z jednej tacki, kiełbaski z jednego grilla, i gdyby nie ustawa antyalkoholowa, ośmieliłabym się nawet napisać " starzy wypijacze" .
A co mnie tu trzyma...właśnie to, że możemy się spotkać od czasu do czasu. Że niektórych z was mogę zaprosić do domu, że Ci, którzy naprawdę mnie poznali nie obrażają się na mnie, nawet jak mam zły dzień i po nich "pojadę". Ukłony w strone Ewci, kochana jesteś. W Twoją stronę Sebolku też .
Ważne jest dla mnie to, że potrafię się porozumieć z ludzmi o różnych pogladach, że znajdujemy wspólny język i sympatię.
A, żebym nie zapomniała o treningu opanowania i cierpliwości, np. jak Sebol robi pobudkę na zlocie o 6 rano, albo jak Iszbinek dzwoni do mnie w sobotę o 9.00 kiedy to dla mnie jest jeszcze środek nocy.
Po co tu piszę...w dodatku mało i złośliwie ? Hmmm...dla własnej satysfakcji, po prostu mówię jak mam coś do powiedzenia.
Czy mi sie to nie nudzi?, Pewno, że mi sie nudzi, dlatego piszę coraz mniej, ale jesienny zlot odstepców w Karpaczu i tak zrobię (Sebol zamknij się!) (...) (Ty wiesz o co!)

Pozdrawiam cieplutko

Dosia

[cara]

Na wszystkie pytania Sebola odpowiadam: nie wiem. Nie wiem, co i po co tu robię - ale wchodzę i czasem coś piszę... Jak mnie zbanują, to przestanę

[Abriella]

Jak wiele osób, zagladam tu z przyjemnoscia - dyskusje religijne mnie juz nie interesuja w ogóle- mam przesyt religii co najmniej na 20-30 lat- tk mi sie zdaje. Emocje- chyba tez juz opadły, choc czasem sie scyzoryk otwiera na głupote ludzka...ale co zrobic- tak to jest. W kazdym razie zaglądam tu rzadziej, ale z przyjemnoscia i dla mnie to też było pierwsze forum, na ktore sie zalogowałam i jedyne(oprócz nk- ale to sie nie liczy bo nosze sie z zamiarem pousuwania).
A i mysle ze kieruje mnie tu jakies poczucie wspólnoty i przynależności dusz, nie wiem braterstwa cierpienia, ofiar zamordyzmu czy jak tam zwał, bo nawet po latach jakis syndrom jest. Wiec miło pomyslec ze nie jest sie samemu, nawet jeśli ktos daleko przezywa to samo, albo nawet ... jeśli to złuda "Przecież sa kłamstwa, które pomagają przetrwac noc"

Użytkownik Abriella edytował ten post 2008-07-10, godz. 11:23

[bury]

Uważam, że to forum jest swietnym punktem wyjścia w poszukiwaniach Boga. Wchodzę tu, bo kręci mnie teologia, a na tym forum spotykam ludzi, którzy mają podobny poświadkowski bagaż doświadczeń i wiedzy, z którą trzeba sobie jakoś radzić! Gdy ma się wokół tyle ludzi o podobnym bagażu pojęć i jendocześnie różnych poglądach, można się wiele nauczyć i uzyskać lepsze zrozumienie, szczególnie swoich błędów. Pozdrawiam wszystkich Uczestników Forum.

[Asiunia]

po co tu wchodze?
hmm... kilka osob udalo mi sie poznac w 'realu', lubie czasem poczytac co pisza, co u nich slychac i takie tam
nie mam juz jakiejs takiej 'misji' w zw z tematem sJ, ale interesuja mnie rozne 'ciekawostki' zwiazane z ich ciagla dzialalnoscia, ale juz sie w to wszystko tak nie angazuje jak dawniej chyba nareszcie zostalam 'uleczona' z tego wszystkiego
no i juz nie pisze od jakiegos czasu, jak dawniej... no ale kto wie, moze nadrobie
pzdr

[brat_jaracz]

Pojawiłem się tutaj, będąc już zatwardziałym odstępcą i wrogiem ludu bożego Dlatego trudno powiedzieć, że siedziałem tutaj ileś tam lat, żeby się o czymś upewnić. Czasami pomagałem ludziom przez to forum potwierdzić lub obalić pewne fakty/mity dotyczące SJ. Pewnie to komuś pomogło, i to może największa wartość mojego pobytu tutaj. Zawsze uważałem, że trzeba mówić "prawdę o prawdzie", że trzeba dać ludziom z zewnątrz możliwość zaczerpnięcia wiadomości od osób, którzy tam byli, ale już nie są.
No i siedzę tu nadal (ostatnio raczej sporadycznie), bo czuję się tu jak u siebie Czy trzeba jeszcze lepszych argumentów?

[słowiczek]

Ja mimo iż nie udzielam się jak inni to czynia:) to dzięki temu forum moje życie zmieniło się o 180 stopni:) od roku nie mam pojęcia co się dzieje w organizacji, chyba że coś babcia napomknie w celu "nawrócenia mnie".
Lubie poczytać dyskusje, analizy itd.. czasami warto zajżeć żeby dowiedzieć się kiedy, jakie "nowe światło" powstało:)

pozdrawiam

Dawid

[novanna]

tak sobie was czytam i czytam i prawie się wzruszyłam....na serio.

ps. zazdroszczę wam wam

Nowa

[sebol]

tak sobie was czytam i czytam i prawie się wzruszyłam....na serio.

ps. zazdroszczę wam wam

Nowa

spoko wszystko przed Tobą ;-) każdy kiedyś zaczynał ;-) za rok już bedziesz "stara" ;-) pozdrawiam ;-)