Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kiedy nastąpi Armagedon?


  • Please log in to reply
253 replies to this topic

#1 pawdob7

pawdob7
  • Gadu-Gadu:4734141
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2008-10-11, godz. 13:18

Witajcie!

Na oficjalnej stronie Towarzystwa Strażnica znalazłem najświeższy artykuł pt. "ARMAGEDON - Radosny początek"

Po lekturze tego artykułu ( jako osoba, która straciła kontakt z WTS-em wiele lat temu ) stwierdzam, że nastąpiła ogromna zmiana w oficjalnym podejściu do tego tematu. Wnioskuję, że:

- "Armagedon nie będzie przerażającym katastrofalnym końcem, lecz radosnym początkiem dla prawych ludzi (...)"
- "Prawdę mówiąc, Armagedon to jedna z najlepszych rzeczy, jaka może nas spotkać!"
- "Ludzie miłujący prawość nie muszą się zatem obawiać Armagedonu"

I co najważniejsze - dowiedziałem się w końcu, kiedy nastąpi Armagedon! Zgodnie z treścią artykułu:

"Kiedy narody sięgną po śmiercionośną broń i stworzą zagrożenie dla ziemi, do akcji wkroczy Twórca naszej planety i rozpocznie swą przepowiedzianą w Biblii wojnę — Armagedon"

Nasuwa mi się wniosek, że obecnie sam moment wybuchu Armagedonu zależy bardziej od realnego zagrożenia bronią masowej zagłady ze strony człowieka, niż od samego Boga. Bóg bardziej jawi się jako strażnik pokoju, ekolog, anioł stróż, który czuwa aby ludzkość nie użyła walizki z guzikiem atomowym. Czyżby nowe światło?

Generalnie stwierdzam, że słowo "Armagedon" w oficjalnym poglądzie WTS-u ma obecnie o niebo łagodniejszy wydźwięk niż choćby 20-30 lat temu gdy moim całym światem było Tow. Strażnica. Czy ktoś ma podobne odczucia? Ktoś stwierdził na tym forum, że słyszał na ostatnim kongresie jak mówca powiedział : "przestańmy w końcu straszyć tym Armagedonem" Takie właśnie wrażenie odniosłem po przeczytaniu tego artykułu - dosyć straszenia Armagedonem i jego rychłym nadejściem. Przyjdzie on wtedy, kiedy ludzkość będzie na krawędzi masowej zagłady.

Pozdrawiam!

#2 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 14:52

jutro będzie Armagedon

#3 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-10-11, godz. 15:09

Pitolisz rutinoemi :P Jutro to ja idę do kina na dobry film!

#4 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 15:22

byle Cię w kinie nie dopadł gniew boży ;)

#5 Brie

Brie

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 416 Postów
  • Lokalizacja:Serlandia...:)

Napisano 2008-10-11, godz. 15:30

Spoko, nie przerwałby mi takiej przyjemności ;)

#6 Noc_spokojna

Noc_spokojna

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3033 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2008-10-11, godz. 15:37

jutro będzie Armagedon

Spadaj!!!! Jutro mam wolne, byczę się cały dzień i nie mam zamiaru stresować się Armagedonem! :angry: Nawet jakby to miał być radosny początek dla prawych ludzi <_< .
UWAGA! Odwołuję jutrzejszy Armagedon!

Pozdrawiam cieplutko

jak nabardziej prawa (do lewego) Dosia

#7 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 15:58

i wszystko zepsułyście, a tak od jutra stąpalibyśmy po kobrach ;)

#8 mak

mak

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 62 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 16:14

Dla siostry mojego męża - wychowanej w rodzinie ŚJ pogląd na Armagedon nie zmienił się odkąd pamiętam. Najpierw było gadanie, że pokolenie 1914 r. już niedługo przeminie i żebyśmy przemyśleli swoje postępowanie bo za chwilę będzie za późno. Wczoraj natomiast zadzwoniła i spytała się czy wiemy o kryzysie finansowym na całym świecie. Po odpowiedzi, że owszem słyszeliśmy (tzn. ja i mój mąż) stwierdziła, że to niechybnie znak bliskiego armagedonu i że jest on blisko i żebyśmy przemyśleli swoje postępowanie. I tak jest ciągle albo wielki głód gdzieś tam, albo powodzie, albo wielkie upały niespotykane od iluś tam lat zawsze są to znaki, że Armagedon jest blisko. Jednak przeformatowanie nie będzie szybkie.
Pozdr.

#9 szperacz

szperacz
  • Gadu-Gadu:12358377
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano 2008-10-11, godz. 19:27

Ja mam jutro poznać moją przyszłą synową i w żadnym wypadku nie życzę sobie Armagedonu. Może być co najwyżej pojutrze.
A tak poważnie...
Pamiętam jak dziś, że kiedyś zalecano (lata 90-te), by tak żyć jakby następnego dnia miał być Armagedon. Rzeczywiście, Twoje spostrzeżenia - Piotrze - potwierdzają się. Jest zmiana podejścia. A może ŚJ zerżnęli od katolików, których też już nie straszy się piekłem?

#10 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-11, godz. 19:28

no co was jutro bede wcinal bigos u moje siostry ... zadnego mi tu armagedonu... najwczesniej od wtorku bo znowu do roboty musze...
[font=Tahoma]

#11 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2008-10-11, godz. 19:39

chyba jutro jednak będzie Armagedon, właśnie idę pierwszy raz na zebranie do sali królestwa.
koniec świata.
pozdrawiam Andrzej

#12 hubert684

hubert684

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1993 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2008-10-11, godz. 19:44

chyba jutro jednak będzie Armagedon, właśnie idę pierwszy raz na zebranie do sali królestwa.
koniec świata.


i jak tu w cuda nie wierzyc jesli nawet and uwierzyl... hahaha
[font=Tahoma]

#13 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 20:10

Czy widzicie jak zmienia się psychologia podejścia do słuchaczy. Zmienia się tak, aby pozyskać jak najwięcej wyznawców. Sytuacja i poziom wiedzy, oraz potrzeby słuchaczy wymusił takie zmiany w orędziu, anie czysto obiektywne zrozumienie spraw ostatecznych. To raczej to zrozumienie dostosowano do potrzeb słuchacza. Tak myślę.

Użytkownik Olo. edytował ten post 2008-10-11, godz. 20:11

Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#14 rutinoemi

rutinoemi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 73 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 20:12

chyba jutro jednak będzie Armagedon, właśnie idę pierwszy raz na zebranie do sali królestwa.
koniec świata.



oooo - dlaczego chcesz to sobie zrobić?

Czy widzicie jak zmienia się psychologia podejścia do słuchaczy. Zmienia się tak, aby pozyskać jak najwięcej wyznawców. Sytuacja i poziom wiedzy, oraz potrzeby słuchaczy wymusił takie zmiany w orędziu. Tak myślę.


totalnie się zgadzam - stąd zmiany o pokoleniu, mniej zebrań o jedno, rezygnacja z nadzorców obwodu, liberalizacja podejscia do Atmagedonu ... owieczki uciekają, a wraz z nimi pieniążki

#15 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 20:14

Też się z Tobą zgadzam. Tylko co do pieniążków, to byłbym ostrożny. Ktoś mógłby to podważyć. Ale ogólnie wzrost członków, to jest to o co toczy się walka.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#16 dadi

dadi

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 47 Postów
  • Lokalizacja:pomorskie

Napisano 2008-10-11, godz. 20:38

Moim skromnym zdaniem, nie ma żadnej liberalizacji nt armagedonu. Mimo zmian dot. pokolenia, zebrań czy funkcji NO, armagedon może być jutro - tak trzeba myśleć, tak żyć, planować itd.
Np tegoroczne hasło które wisi w każdej sali " Stójcie niewzruszenie i oglądajcie wybawienie, które zgotuje Jehowa" rozgrzało do czerwoności nadzieje i oczekiwania niektórych na rychłe i jeszcze rychlejsze zakończenie teraźniejszego systemu rzeczy. Oj oj, co to była za elektryzująca wieść od niewolnika wiernego i roztropnego, ileż gadania, podniety aż dym szedł z głów.
A może to było zamierzone - podgrzać atmosferę, rozbudzić pragnienia, uśpić umysł - i wprowadzić nowe zrozumienie dot. pokolenia i innych zmian. Towarzystwo łyknie wszystko z wdzięcznością, nie zwolni tempa i tylko nieliczni zaczną myśleć tak jak ktoś na tym forum powiedział "być może trzeba się liczyć z dłuższym życiem w tym systemie rzeczy" No ale to jest nie po myśli CK.
Ot kreatywne myślenie "made in NY"
Pozdrawiam

#17 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 20:47

Witajcie!

Armagedon Przyjdzie


wkrótce

Użytkownik hi fi edytował ten post 2008-10-11, godz. 20:50


#18 Olo.

Olo.

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1937 Postów

Napisano 2008-10-11, godz. 21:03

Zobaczcie jeszcze na inny aspekt sprawy. Do tej pory ŚJ byli uczeni, że to oni będą głównym celem w Armagedonie. I dopiero w odpowiedzi na ich cierpienia Bóg zareaguje; bo kto ich dotyka dotyka źrenicy Jego oka. Jednakże jeśli przyjąć obecne wyjaśnienie, to sytuacja zostaje naświetlona nieco inaczej. To narody wystąpią przeciwko sobie. Bo przecież nikt nie używałby broni masowego rażenie przeciwko rozsianym po świecie członkom zboru. Tak więc nikt nie musi się obawiać, że będzie głównym celem całego impetu narodów. Owszem gdy dzieje się zło wszyscy poniekąd cierpią. Ale w umyśle ŚJ nie kształtuje się już tragicznej dla nich perspektywy. To zapewne odpowiedź na zdruzgotane i znerwicowane psychiki członków zboru oczekujących najczarniejszego scenariusza. Podobnie wpłynie to i na zainteresowanych. Tak to odczuwam. To celowe i psychologiczne działanie. Aczkolwiek tym razem pozytywne.
Patrzeć na świat przez google, czy własnymi oczami? Oto jest pytanie.

#19 Agape

Agape

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 882 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-10-11, godz. 21:06

W moim odczuciu ten artykul jest po prostu ladnie napisany. Moze tak specjalnie dla odwiedzajacych strone zeby sie nie zrazili?
Natomiast ze straszeniem nie bardzo skonczyli, wyrazenie "stworzą zagrożenie dla ziemi"(czy "Ziemi") daje swobode interpretacji, od katastrofy ekologicznej, przez wojny atomowe do eksperymentow typu LHC (wielki zderzacz hadronow), jest wiec sie czego bac! Wystarczy wysilic wyobraznie w tym kierunku, a w tym oczekujacy na Armagedonzawsze byli swietni!
Dołączona grafika

#20 augustusgermanicus

augustusgermanicus

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Daleko

Napisano 2008-10-12, godz. 06:43

Np tegoroczne hasło które wisi w każdej sali " Stójcie niewzruszenie i oglądajcie wybawienie, które zgotuje Jehowa" rozgrzało do czerwoności nadzieje i oczekiwania niektórych na rychłe i jeszcze rychlejsze zakończenie teraźniejszego systemu rzeczy. Oj oj, co to była za elektryzująca wieść od niewolnika wiernego i roztropnego, ileż gadania, podniety aż dym szedł z głów.
A może to było zamierzone - podgrzać atmosferę, rozbudzić pragnienia, uśpić umysł - i wprowadzić nowe zrozumienie dot. pokolenia i innych zmian. Towarzystwo łyknie wszystko z wdzięcznością, nie zwolni tempa i tylko nieliczni zaczną myśleć tak jak ktoś na tym forum powiedział "być może trzeba się liczyć z dłuższym życiem w tym systemie rzeczy" No ale to jest nie po myśli CK.
Ot kreatywne myślenie "made in NY"
Pozdrawiam


Mamy w zborze starszego ktory chodzi po braciach i opowiada ze Armagedon bedzie w tym roku :) Wlasnie wyjechal z zona na teren oddalony i zegnajac sie z bracmi ze lzami w oczach mowil: do zobaczenia po Armagedonie......

Ja sie tylko zastanawiam co WTS zrobi z tymi rozbudzonymi nadziejami.

Zal mi ludzi z wypranymi mozgami


jutro będzie Armagedon


I kicha! Jest niedziela - piekna mgla za oknem dzieci spia a ja pije kawe i nic! Oszukano nas! Rutinoemi to Falszywy prorok :)


no co was jutro bede wcinal bigos u moje siostry ... zadnego mi tu armagedonu... najwczesniej od wtorku bo znowu do roboty musze...


Hubercie. Armagedon zdecydowanie warto przelozyc dla bigosu. Ja wcinam dzis kluski i modra kapuste z rolada wiec poprosze o niearmagedonowanie sie :)
Umbre Summum




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych