Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pożyczki "teokratyczne"


  • Please log in to reply
24 replies to this topic

#21 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2009-02-14, godz. 01:59

Czesławie, nie twierdzę że w Karpaczu wśród 100 osób znalazłoby się co miesiąc 50 spraw o nieoddanie pieniędzy. Zwłaszcza że rozsądek wskazuje że poniżej pewnego poziomu zaufania ludzie przestają sobie pożyczać. Miałem na myśli wszelkie problemy co do których ktoś może domagać się rozstrzygnięcia sprawy przez społeczność. m.in. jakieś poważniejsze kłótnie obrażania się itp.

Podzielam Twoją ocenę nieoddawania pożyczki przez osobę żyjącą na średnim poziomie. Także dziwię się znieczuleniu sumienia na kradzież bo jest to kradzież (także wg nauczania strażnicy).

Kiedyś strażnica odnośnie zakupów ratalnych opisując przykład osoby podpisującej umowę ratalną w sklepie np. kupując sprzęt agd i już w chwili składania podpisu planującej albo dopuszczającej myśl że nie spłaci tej pożyczki zadawała retoryczne pytanie czy taka osoba dużo różni się od złodzieja który przychodzi nocą wyłamuje zamek i kradnie takie same sprzęty.

Nauczanie poprawne i zgodne z Biblią. Ciekawe dlaczego w praktyce tak lekko traktuje się nieoddanie pożyczki? I czy to tylko polska słabość czy ogólnoświatowy problem u ŚJ?

#22 paradise1874

paradise1874

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 236 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2009-07-08, godz. 19:58

W którejś Strażnicy było takie zalecenie, aby brat poproszony o pożyczkę przez współwyznawcę rozważył, czy nie lepiej by było, aby zamiast pożyczać pieniądze podarował potrzebującemu bratu mniejszą kwotę. :lol:

Ze swojego zboru pamiętam dokładnie taką samą wskazówkę, o jakiej pisze Sebastian.



Czyli 'braciom' się należy dawać pieniądze, bo skoro masz i zapracowałaś uczciwie to możesz poprostu dać. To po co te wszystkie rady żeby spisywać umowy skoro i tak nie możesz na podstawie takiej umowy egzekwować swoich należności? W zasadzie w WTS-ie nie ma szans aby sprawy przestępstw zostały załatwiane zgodnie z prawem cezara. Czasami zastanawiam się po co to całe gadanie o przestrzeganiu prawa świeckiego kiedy tak naprawdę liczy się tylko i wyłącznie wizerunek organizacji.

#23 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2009-07-08, godz. 21:55

Czyżbyscie nie znali przysłowia- "Dobry zwyczaj nie pożyczaj". Pożyczanie niestety wiąże się z ryzykiem utraty udostępnianych pieniędzy, zwłaszcza jak brakuje pisemnej umowy. W Organizacji to umowy liczą się tylko do pewnego stopnia, najważniejszy jest nieskazitelny obraz zboru na zewnątrz. Po prostu dulszczyna- od tego są różne postanowienia organizacyjne, by zborowe "brudy" prać w gronie współwyznawców i by się nie dowiedział nieuczciwy, otaczający świat o niektórych niechrześcijańskich procederach śJ.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#24 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2009-07-09, godz. 05:40

[...] Czasami zastanawiam się po co to całe gadanie o przestrzeganiu prawa świeckiego kiedy tak naprawdę liczy się tylko i wyłącznie wizerunek organizacji.

No wlasnie dla wizerunku organizacji :) Aby inni mysleli ze SJ tak pilnie przestrzegaja prawa ;)
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#25 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-07-09, godz. 06:33

Czyżbyscie nie znali przysłowia- "Dobry zwyczaj nie pożyczaj".


"A najlepszy nie oddawaj" ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych