24 replies to this topic

[augustusgermanicus]

Ciekawostka:

http://wiadomosci.ga...dek_Jehowy.html

PS: Czy to juz dyskryminacja innych?

[rhundz]

buhahahahahahaha


to sie przejadą w końcu.

[Emka]

Heh, też to widziałam i Twoje komentarze również Jak dla mnie, sprzedawca ma prawo zatrudniać, kogo chce - niepalących, blondynki, miłośników szachów. Nie przesadzajmy z dyskryminacją. Jeżeli przez własne poglądy nie zatrudni naprawdę wartościowego pracownika, to już jego problem. Nie twierdzę oczywiście, że ŚJ są z natury bardziej uczciwi niż inni ludzie, moim zdaniem większość ludzi jest na tyle uczciwa (a przede wszystkim mądra), żeby nie kraść w dużych sklepach, w których wszystko obserwują kamery. Aczkolwiek uważam, że ŚJ mogą być postępować bardziej uczciwie ze względu na to, by "dawać świadectwo" - czyli niekoniecznie z powodu swojego sumienia, ale mimo wszystko ma to jednak jakiś pozytywny efekt.

[sebol]

Heh, też to widziałam i Twoje komentarze również Jak dla mnie, sprzedawca ma prawo zatrudniać, kogo chce

art. 18 par. Kodeksu pracy wyraźnie zakazuje dyskryminacji przy zatrudnianiu „równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn określonych w par.1” który między innymi wymienia religie, jako czynnik równego traktowania w zatrudnieniu, więc jeżeli ktoś jest np. wyznania „latającego spaghetti” i stara się o posadę, ma kwalifikacje identyczne, które posiada konkurent i zostaje odrzucony tyko dlatego, że nie jest SJ, może wystąpić na drogę prawną, gdyż został nierówno potraktowany ! moim zdaniem tym sklepem powinna zająć się Inspekcja Pracy i nałożyć dla przykładu, na właściciela sklepu – mandacik!

[Emka]

No to jest frajerem, jeżeli publicznie ogłasza swoje preferencje w ogłoszeniu. Ale w takim razie zamknijmy też wszystkich, którzy aaaatrakcyjne młode panie zatrudnią. Niech się zgłosi facet z łysinką albo gruba babka i niech się kłócą, że dyskryminacja. Pracodawca ma prawo wybrać sobie pracownika z wielu zgłoszeń, nie odpowiedzieć na CV i odmówić zatrudnienia kogoś, kogo uważa za nieodpowiedniego na dane stanowisko. Oczywiście, jeśli jest mądry, jakoś to sensownie uzasadni.

[sebol]

No to jest frajerem, jeżeli publicznie ogłasza swoje preferencje w ogłoszeniu.

dokładnie! niby poważna firma, a popełnia głupie błędy

[Margoś]

Aha, czyli mam rozumieć, że jako nie-ŚJ nie mam szans na pracę w Tesco, bo jestem na pewno nieuczciwa, kradnę, piję, palę i będę fatalnym pracownikiem??? Mój świat legł w gruzach!

[brat_jaracz]

Nic nowego - temat (domniemanej/faktycznej) uczciwości świadków powraca jak refren. Jeszcze trochę, a przybędzie fikcyjnych świadków, żeby w kryzysie załapać się na jakąś fuchę Ba, może i nawet "nieczynni" się uaktywnią
Po raz kolejny można się przekonać, że słodki PR działa. Jak jest naprawdę? Kto był i widział, ten wie. Przecież portale nie piszą o przekrętach w zborach, braciszkach wyłudzających podatek VAT czy omijających przepisy celne (oj, były aferki kilka lat temu na Wybrzeżu, były...). To jest NORMA, że się kombinuje - w takim dziwnym kraju żyjemy. Pisze się o rzeczach "niesamowitych", czyli o uczciwości i braku lepkich rączek. A że SJ mają taką łatkę, to się czasami o nich mówi, co oczywiście działa korzystnie dla nich samych.

Aha, czyli mam rozumieć, że jako nie-ŚJ nie mam szans na pracę w Tesco, bo jestem na pewno nieuczciwa, kradnę, piję, palę i będę fatalnym pracownikiem??? Mój świat legł w gruzach!

Zgłoś się do mnie - coś załatwimy. Jak odstępca specjalizuję się przecież o orzynaniu Skarbu Państwa, defraudacjach, przewałach i wszelakich kantach Skoro SJ są kryształowi, to odstępcy muszą być ich przeciwieństwem, logiczne

[andreaZZ]

Taka ciekawostka: W pomorskim wydaniu gazety "Anonse" od jakiegoś czasu cenzuruje się niektóre ogłoszenia. Nie wolno pisać, że np. "Poszukuję pracownika świadka Jehowy" - by ponoć nie dyskryminować innych. Tak naprawdę chodzi o to, żeby nie popierać konkurencji religijnej na rynku. Szefostwo gazety to zielonoświątkowcy.

[[db]]

Ciekawostka:

http://wiadomosci.ga...dek_Jehowy.html

PS: Czy to juz dyskryminacja innych?

W GB albo Niemczech takie ogłoszenie by nie przeszło.

[Czesiek]

Ciekawostka:

http://wiadomosci.ga...dek_Jehowy.html

PS: Czy to juz dyskryminacja innych?

Niech zatrudnią samych śJ, to w lecie przez 3 dni będą mieli zamknięty sklep. Ciekawe, czy za to będą mogli mieć otwarty sklep w święta katolickie, kiedy to prawo zakazuje handlować?

A swoją drogą to ktoś powinien zająć się taką dyskryminacją innych ludzi przez pracodawców.

[augustusgermanicus]

Niech zatrudnią samych śJ, to w lecie przez 3 dni będą mieli zamknięty sklep. Ciekawe, czy za to będą mogli mieć otwarty sklep w święta katolickie, kiedy to prawo zakazuje handlować?

A swoją drogą to ktoś powinien zająć się taką dyskryminacją innych ludzi przez pracodawców.

Zaleta zatrudniania SJ jest to ze bez marudzenia zgodzi sie by zatrudnic go na czarno szaro lub fioletowo oraz na dowolne przekrety zwiazane z placeniam podatkow. Dlaczego sie zgodzi? Poniewaz te praktyki sa w zborach tak powszechne jak lupierz i nieswierzy oddech

[Sebastian Andryszczak]

ja tak ogólnie nt. dyskryminacji: zauważcie, że w Polsce wolno dyskryminować pozytywnie. Ponieważ mówimy o dyskryminacji w pracy, rozważmy np. przywileje dla niepełnosprawnych, dla kobiet, dla ludzi po 50-tce, dla osób z terenów wiejskich, itd.

czy osoba pełnosprawna zostanie potraktowana poważnie przez sąd jeśli oświadczy że jest dyskryminowana, bo ktoś wolał inwalidę?

poza tym, nie wyobrażam sobie procesu o dyskryminację dla przestrzegającego zasad Tory handlowca wyznania mojżeszowego który zatrudniałby tylko mojżeszowych, a chrześcijan by nie chciał. Zakichana poprawnośc polityczna wyklucza że ktokolwiek go tknie.

z uwagi na powyższe, wątpię aby ktokolwiek zaplacił np. 4.000zł kary za zatrudnianie tylko ŚJ

[Liberal]

poza tym, nie wyobrażam sobie procesu o dyskryminację dla przestrzegającego zasad Tory handlowca wyznania mojżeszowego który zatrudniałby tylko mojżeszowych, a chrześcijan by nie chciał.

A jest właśnie wprost odwrotnie: Założona i należąca do Żydów sieć Tesco, zatrudnia generalnie jedynie chrześcijan lub innych, gdyż dzięki temu sami mogą spokojnie świętować szabat, a kasa i tak się kręci. Podobnie z Mormońskimi Mariottami.

No i warto wspomnieć o "braterskich" firmach. Gdyby tacy państwo Chmielowie z BlackRedWhite zatrudniali jedynie Świadków Jehowy, to po kilku miesiącach musieliby zwinąć interes z powodu nieustannego braku personelu, który rozjeżdżałby się im po nieustannych kongresach. A tak, zatrudniają katolików i po kłopocie

Użytkownik Liberal edytował ten post 2009-06-29, godz. 14:20

[Warmianka]

Heh, też to widziałam i Twoje komentarze również Jak dla mnie, sprzedawca ma prawo zatrudniać, kogo chce - niepalących, blondynki, miłośników szachów. Nie przesadzajmy z dyskryminacją. Jeżeli przez własne poglądy nie zatrudni naprawdę wartościowego pracownika, to już jego problem. Nie twierdzę oczywiście, że ŚJ są z natury bardziej uczciwi niż inni ludzie, moim zdaniem większość ludzi jest na tyle uczciwa (a przede wszystkim mądra), żeby nie kraść w dużych sklepach, w których wszystko obserwują kamery. Aczkolwiek uważam, że ŚJ mogą być postępować bardziej uczciwie ze względu na to, by "dawać świadectwo" - czyli niekoniecznie z powodu swojego sumienia, ale mimo wszystko ma to jednak jakiś pozytywny efekt.

Istotnym ograniczeniem prawnym dla treści ogłoszeń jest zasada niedyskryminacji. W świetle przepisów prawa pracy niedopuszczalna jest jakakolwiek dyskryminacja w zatrudnieniu – w Kodeksie pracy wymienia się w szczególności takie czynniki dyskryminacji jak: płeć, wiek, niepełnosprawność, rasa, religia, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkowa, pochodzenie etniczne, wyznanie, orientacja seksualna. Pracownik nie może być dyskryminowany ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony, albo wymiar czasu pracy.

Osoba chętna do podjęcia zatrudnienia, która uzna, że ogłoszenie dotyczące pracy narusza zasadę równego traktowania w zatrudnieniu, może żądać odszkodowania, którego wysokość wynosi nie mniej niż minimalne wynagrodzenie za pracę . Górna granica odszkodowania nie została określona. Sprawy tego typu rozpatruje sąd pracy.

Cóż pozostało ...tylko złożyć CV do tego sklepu i w kolejce ustawiać się po odszkodowanie

[jb]

Ciekawe wieści szybko się rozchodzą. Opisana w tym wątku sprawa dotarła nawet na forum JWD: link

[augustusgermanicus]

Ciekawe wieści szybko się rozchodzą. Opisana w tym wątku sprawa dotarła nawet na forum JWD: link

Cytat z tego forum ktory mnie rozbawil:

"Witness 007 Re: Polish Clothes Chain Only Hires Jehovah's Witnesses posted about 6 hours ago (6/30/2009)

If you can sell Watchtowers......you can sell Cow Turds to a Farmer! .........Or ice to Eskimo's."

Czyli:

Jesli potrafisz opchnac Strasznice to poradzisz sobie tez wciskajac krowie placki rolnikom i lod eskimosom

Cos w tym jest

Strasznica z 15.12.2010

"Jaka przyszlosc czeka krowie placki"

Przerazcie sie z 15.02.2011

"Czy naprawde istnieje lod?"

[skywalker]

Mnie osobiście nie podobają się takie treści ogłoszeń ("zatrudnię świadka Jehowy"). Tzn. podoba mi się że mamy taką opinię, ale to co piszecie jest prawdą. Nie każdy świadek Jehowy jest uczciwy. Jednak takie przypadki są rzadkością i na ogół są szybko wyjaśniane w zborze, by zachować jego czystość.
Lecz moim zdaniem świadek Jehowy to nie etykietka, którą można przylepić człowiekowi i zaszufladkować jego zachowania do jakichś standardów. Każdy jest człowiekiem i to NIEDOSKONAŁYM. Może popełnić błędy zarówno katolik, buddysta jak i świadek Jehowy...

[jb]

Komentarz dotyczący sprawy również tutaj: link

[pawel r]

Heh, też to widziałam i Twoje komentarze również Jak dla mnie, sprzedawca ma prawo zatrudniać, kogo chce - niepalących, blondynki, miłośników szachów. Nie przesadzajmy z dyskryminacją. Jeżeli przez własne poglądy nie zatrudni naprawdę wartościowego pracownika, to już jego problem.

Prawdziwa kapitalistka, brawo