USA: ŚJ skazany za napastowanie kobiety w kostiumie Myszki Minnie
#1
Napisano 2010-02-03, godz. 20:28
USA: John William Moyer (60 lat), mieszkaniec Cressona w hrabstwie Schuylkill, został uznany winnym nieodpowiedniego dotykania pracownicy Walt Disney World na Florydzie.
Sytuacja ta miała miejsce w czerwcu 2009 roku. Wspomnianego dnia oskarżony odwiedzał Walt Disney World wraz z rodziną, w tym również z wnukami.
Brittney D. McGoldrick, pracująca w parku rozrywki w przebraniu Myszki Minnie, postaci z kreskówki, witała się z dziećmi, kiedy Moyer podszedł i objął ją. McGoldrick objęła go również, ale Moyer (jak zeznała później poszkodowana) zaczął dotykać jej piersi oraz pośladków, więc kobieta starała się go odepchnąć.
Świadkami incydentu było trzech innych pracowników parku, którzy potwierdzili zeznanie McGoldrick. Materiałem dowodowym były także zdjęcia, na których zdarzenie miał zostać uwiecznione. Potem, według słów poszkodowanej, oskarżony nie wyraził żalu w związku z sytuacją, lecz przez cały czas się śmiał i była to jego jedyna reakcja.
Po otrzymaniu zgłoszenia policja aresztowała oskarżonego, lecz później zwolniono go za kaucją w wysokości tysiąca dolarów i już na wolności oczekiwał na rozprawę.
Moyer został skazany na 180 dni nadzoru kuratorskiego, 50 godzin pracy na rzecz społeczności oraz pokrycie kosztów sądowych w kwocie tysiąca dolarów. Nakazano, by poddał się ocenie stanu zdrowia psychicznego i w razie konieczności podjął stosowne leczenie. Ponadto został zobligowany do napisania do poszkodowanej listu z przeprosinami. Natomiast koncern Disney objął skazanego zakazem dostępu do wszystkich swoich parków i atrakcji.
Po ogłoszeniu wyroku, Moyer rozmawiał z obecną na miejscu ekipą telewizyjną z Orlando. Oświadczył, że jest niewinny, a także, że modli się do Jehowy Boga, by miał litość nad panną McGoldrick oraz sędziami. Wyraził żal, że sędziowie uzgodnili zły werdykt.
--
szczegóły: link1, link2
"Molestowana Myszka Minnie" (TVP Info)
Materiał telewizyjny, zawierający relację z rozprawy: link (YouTube)
Według informacji jednego z użytkowników forum JWD, John W. Moyer jest świadkiem Jehowy ze zboru Pottsville w Pensylwanii. (link)
#2
Napisano 2010-02-03, godz. 22:12
Po ogłoszeniu wyroku, Moyer rozmawiał z obecną na miejscu ekipą telewizyjną z Orlando. Oświadczył, że jest niewinny, a także, że modli się do Jehowy Boga, by miał litość nad panną McGoldrick oraz sędziami. Wyraził żal, że sędziowie uzgodnili zły werdykt.
Chyba jakiś chory umysłowo. Modli się do Boga o litość nad ludźmi którzy go sprawiedliwie osądzili. Gdyby nie dotykał tej kobiety to by nie miał kłopotów. Kolejny ŚJ który ma nie po kolei w głowie.
Według informacji jednego z użytkowników forum JWD, John W. Moyer jest świadkiem Jehowy ze zboru Pottsville w Pensylwanii. (link)
Trzeba trzymać takich "Świadków Jehowy" jak najdalej od miejsc gdzie przebywają dzieci. Najpierw obmacywał kobietę a potem może będzie chciał dotykać dzieci.
Użytkownik ble edytował ten post 2010-02-03, godz. 22:12
#3
Napisano 2010-02-04, godz. 08:29
No tak, bo jak powszechnie wiadomo obmacywanie kobiet to pierwsze stadium pedofilii.Trzeba trzymać takich "Świadków Jehowy" jak najdalej od miejsc gdzie przebywają dzieci. Najpierw obmacywał kobietę a potem może będzie chciał dotykać dzieci.
Trzymam kredens.
Użytkownik [db] edytował ten post 2010-02-04, godz. 08:31
#4
Napisano 2010-02-04, godz. 15:45
Na pewno zachował się dziwacznie, więc nie wiadomo, czego można się jeszcze po nim spodziewać. Przed sądem tłumaczył, że to była przecież tylko... mysz. Nie wygląda to na podejście dorosłego i rozsądnego człowieka.Najpierw obmacywał kobietę a potem może będzie chciał dotykać dzieci.
#5
Napisano 2010-08-18, godz. 18:58
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych