Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami kieruje."


  • Please log in to reply
409 replies to this topic

#401 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-12-03, godz. 12:59

Idąc tym tokiem rozumowania, wyszło mi,że agencje towarzyskie są złe,ale proponowane usługi mogą być korzystne, więc bywanie w nich jest ok.Porównanie nie jest przypadkowe.


A gdyby był jeszcze rabat dla rencistów, to jak najbardziej... :D

Zmieniono przecinek? A gdzie ty w widziałeś "w greckich rękopisach" widziałeś przecinki?


A jak nazwać twoją praktykę "zmieniania faktów"? Przecinek w wypowiedzi Jezusa, ŚJ zapisali sie do ONZ i inne tego typy rewelacje.


A jak nazwać zapisanie się do biblioteki przedstawiane jako przynależność do ONZ?


A ja mam wrażenie że to ty próbujesz traktować jak debila każdego kto cię słucha bo jeśli ślepo nie wierzy w twoje słowa to zaraz próbujesz go zdyskredytować i obrażasz go i poniżasz. Stosujesz najbardziej perfidne metody psychomanipulacji.


Czy uważasz że każdy będący NGO się zeszmaca? Stali się częścia besti bo zapisali sie do Departament Informacji Publicznej?

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.


To idąc tym tokiem rozumowania nie mam prawa korzystać z PKP (firma państwowa podlegająca szatańskiemu systemowi) ze służby zdrowia, z ochrony policji itd. ?


Ciekawy sposób myślenia, szkoda tylko że nie realny i żadko spotykany w praktyce. Z prezydentów się wyśmiewa, obraża ich ale dalej mieszka się w tym kraju i korzysta z pracy tych prezydentów i innych polityków.

Nie widzę nic złego w mówieniu prawdy o kimś i nie zrywaniu z nim wszelkich kontaktów np. mogę stwierdzić że właściciel piekarni jest rozpustnikiem a mimo wszystko kupować pieczony przez niego chleb. Podobnie jak mam prawo do krytyki polityków nie wyrzekając się wszelkich kontaktów z państwem gdzie oni działają.


Z tego co piszesz, to widzę lam, że do dobrego "Odstępcy" brakuje Ci
już tylko mały kroczek...Super :)

A już myślałem, że uważasz Organizacje za świętą i namaszczoną olejem..

#402 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-12-03, godz. 13:51

Iam,
gdyby święta organizacja zapisała się do Biblioteki przy ONZ i sobie z niej korzystała, i po lekturze gazetowego artykułu nadal została zapisana do Biblioteko bo przeciez ma prawo niebyłoby tematu.

Ale po artykule nagle wypisuje się tłumacząc że zmieniły się zasady przynalezności do tej biblioteki i teraz sumienie im nie pozwala należec bo musieliby podpisac że popierają ONZ. ONZ na swoich stronach prezentuje że nie zmieniły się żadne zasady a wniosek z podpisaniem deklaracji poparcia dla ONZ już podpisali dawno , niemniej nie mieli powodu się wypisywac bo NIE ULEGŁY ZMIANIE żadne zasady poparcia dla ONZ.....

NA ZŁODZIEJU CZAPKA GORE

Gdyby wszystko było ok nie wypisywaliby się

CZY TOK MOJEJ ARGUMENTACJI JEST DLA CIEBIE ZROZUMIAŁY?

na marginesie....
ciekawie działa wyprany mózg. Wydaje się, że jesli obali choć jedno słowo z 200 słów jest zwycięzca i prawda jest po jego stronie...... ale to złudzenia......
nie potrafiłam uwierzyć.......

#403 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-12-03, godz. 18:48

Iam,
gdyby święta organizacja zapisała się do Biblioteki przy ONZ i sobie z niej korzystała, i po lekturze gazetowego artykułu nadal została zapisana do Biblioteko bo przeciez ma prawo niebyłoby tematu.

Ale po artykule nagle wypisuje się tłumacząc że zmieniły się zasady przynalezności do tej biblioteki i teraz sumienie im nie pozwala należec bo musieliby podpisac że popierają ONZ. ONZ na swoich stronach prezentuje że nie zmieniły się żadne zasady a wniosek z podpisaniem deklaracji poparcia dla ONZ już podpisali dawno , niemniej nie mieli powodu się wypisywac bo NIE ULEGŁY ZMIANIE żadne zasady poparcia dla ONZ.....

NA ZŁODZIEJU CZAPKA GORE

Gdyby wszystko było ok nie wypisywaliby się

CZY TOK MOJEJ ARGUMENTACJI JEST DLA CIEBIE ZROZUMIAŁY?

na marginesie....
ciekawie działa wyprany mózg. Wydaje się, że jesli obali choć jedno słowo z 200 słów jest zwycięzca i prawda jest po jego stronie...... ale to złudzenia......


Brawo qwerty, a już myślałem że nigdy nie dojdziemy do wspólnych wniosków. Chociaż i tak nie wierze że za dwa dni nie będziesz pisać i myśleć tak samo jak poprzednio, czyli przed ta dyskusją.

Tak zrobili jakiś błąd, w czym jest sęk nie wiem. Nie wiem co w tych deklaracjach było. Ale dla mnie to żadna afera ale jakaś "pierdoła".

Ja to widzę mniej więcej tak: Korzystali z danych bez problemu. Potem trzeba było nagle zostać NGO. Albo zasady były deczko inne albo ktos "nie dowidział" się niczego złego w podpisał papierki. Po co biegać do biblioteki skoro można siedzieć przed kompem. Przecież każdy z nas lubi sobie życie upraszczać. Po kilku latach ktoś zrobił z tego "aferę" i dmuchając na zimne wypisali się. Może rzeczywiście zasady się deczko zmieniły albo lepiej sie im przyjrzano i coś nie tak zobaczyli. Ale dla mnie to było zachowanie w stylu "nie gorszenia sumienia słabych".

Tak jak dyskusje czy można po służbie iśc na piwo. Kiedyś w zborze w Nysie rozmawiałem o tym ze starszym. Niby nic w takim zachowaniu złego ale poco postronnych gorszyć.

#404 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-12-03, godz. 19:46

Departament Informacji Publicznej
(Department of Public Information - DPI)
Obecnie stowarzyszonych z DPI jest 1533 organizacji pozarządowych, z których 634 posiada status konsultacyjny przy Radzie Gospodarczej i Społecznej.

Organizacje pozarządowe stowarzyszone z DPI rozpowszechniają informacje na temat pracy ONZ, dzięki czemu przyczyniają się do podnoszenia wiedzy wśród członków społeczeństwa na temat celów ONZ oraz budują społeczne poparcie dla jej działalności.

Organizacje pozarządowe w ramach współpracy z DPI zajmują się:

•publikowaniem informacji na temat działalności ONZ na polu pokoju i bezpieczeństwa, rozwoju społecznego i gospodarczego, praw człowieka, spraw humanitarnych i prawa międzynarodowego
•promocją obchodów, "dni", dekad "międzynarodowych lat" i, ustanawianych przez Zgromadzenie Ogólne celem przyciągnięcia uwagi opinii publicznej do problemów stojących przed międzynarodową społecznością.

Współpracę pomiędzy DPI a organizacjami pozarządowymi koordynuje Sekcja Departamentu Informacji Publicznej ds. Organizacji Pozarządowych.

Sekcja Departamentu Informacji Publicznej ds. Organizacji Pozarządowych odpowiada za:


•cotygodniowe spotkania z organizacjami pozarządowymi
•organizowanie corocznej konferencji DPI/NGOs na ważny dla ONZ temat
•organizuje warsztaty z zakresu komunikacji społecznej
•spotkania informacyjne dla nowo stowarzyszonych organizacji pozarządowych
•dostarczanie materiały informacyjne drogą pocztową lub internetową
•udostępnianie dokumentów, publikacji i materiałów audio-wizualne



Od organizacji pozarządowych oczekuje się:

•promowania wiedzy i rozprzestrzeniania informacji o zasadach i działalności ONZ
•rozprzestrzeniania informacji na temat pracy ONZ
•złożenia raz na cztery lata raportu dotyczącego prowadzonej działalności związanej z ONZ

Organizacje pozarządowe posiadające status konsultacyjny przy Radzie Gospodarczej i Społecznej bądź status stowarzyszeniowy przy DPI nie są częścią Narodów Zjednoczonych. Nie są reprezentantami ani pracownikami ONZ, nie mogą podejmować zobowiązań w imieniu Organizacji Narodów Zjednoczonych. Status konsultacyjny nie upoważnia je do korzystania z jakichkolwiek przywilejów, ulg podatkowych, czy ze statusu dyplomaty, itd.

http://www.unic.un.org.pl/ngo/dpi.php


--------------------------------------------------------------------------------
czyli zapisując się do tej biblioteki, swiadkowie zobowiązali się do
•promowania wiedzy i rozprzestrzeniania informacji o zasadach i działalności ONZ
•rozprzestrzeniania informacji na temat pracy ONZ
•złożenia raz na cztery lata raportu dotyczącego prowadzonej działalności związanej z ONZ
ciekawe czy Jezus zapisałby się do takiej biblioteki......
nie potrafiłam uwierzyć.......

#405 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-12-03, godz. 21:48

--------------------------------------------------------------------------------
czyli zapisując się do tej biblioteki, swiadkowie zobowiązali się do
•promowania wiedzy i rozprzestrzeniania informacji o zasadach i działalności ONZ
•rozprzestrzeniania informacji na temat pracy ONZ
•złożenia raz na cztery lata raportu dotyczącego prowadzonej działalności związanej z ONZ
ciekawe czy Jezus zapisałby się do takiej biblioteki......


No i co w tym złego. Może CK widzi cos w tym ale ja nie.

Przecież sie pisze że w ONZ był papież i powiedział to i tamto. I to dowód że Babilon współpracuje z Bestią.
Że w związku z grypą departament ONZ .... i to spełnia proroctwo o zarazach.
Że błękitne hełmy ... i tak spełnia sie proroctwo o wojnach.

Powyższe przykłady oczywiście zmyśliłem ale to cos ma zilustrować.

"Dz 15:5 NS "Lecz niektórzy z tych, co należeli do sekty faryzeuszy, a uwierzyli" Zobacz Jezus nawet faryzeuszy do siebie pociągnął.

Chyba inaczej rozumiemy określenie Szkarłatna Bestia odnośnie ONZ. Każdy rząd ludzki w Biblii jest przedstawiony jako bestia, czyli dzikie zwierzę. Ale o tym może innym razem.

#406 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-12-04, godz. 17:58

qwerty, oni wypisali się z zupełnie innego powodu:

dopóki ONZ była szatańską bestią, oni mieli perwersyjną przyjemność uprawiania rozpusty z tą bestią
a kiedy ONZ przestała być bestią, to i z perwersyjnej przyjemności nici - to po co mieliby dalej należeć?!...

kumasz teraz o co chodzi?

#407 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2010-12-05, godz. 12:07

Czy uważasz że każdy będący NGO się zeszmaca? Stali się częścia besti bo zapisali sie do Departament Informacji Publicznej?

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.

Już kiedyś prosiłem ciebie, abyś nie przypisywał mi swoich myśli. Poza tym to o WTS-e napisałem, że się zeszmacił dla paru dolców, a nie o każdym, kto staje się NGO. O kobiecie, która dorabia sprzedając swoje ciało mówi się dziwka. O mężczyźnie robiącym to samo, mówi się męska dziwka. A co powiedzieć o organizacji, która dla paru dolarów łamie soje zasady i wbrew temu co oficjalnie naucza o ONZ przyrzeka popierać działania ONZ i szerzyć informacje o tej organizacji? A jeśli dochód WTS-u jest w tym czasie około 900 mln$, to jak określić tak postępującą organizację? Organizacyjna dziwka dziwnie brzmi, więc wolałem napisać, że WTS się dla kasy zeszmaciło.

qwerty, oni wypisali się z zupełnie innego powodu:

dopóki ONZ była szatańską bestią, oni mieli perwersyjną przyjemność uprawiania rozpusty z tą bestią
a kiedy ONZ przestała być bestią, to i z perwersyjnej przyjemności nici - to po co mieliby dalej należeć?!...

kumasz teraz o co chodzi?

ONZ przestało być szkarłatną bestią w naukach WTS już po tym, jak przestali być NGO. Tym samym, skoro WTS przestało z nimi uprawiać nierząd, to stwierdziło, iż ONZ nie zasługuje na miano szkarłatnej bestii. Dlatego Sebastianie twoje przypuszczenia co do powodu zaprzestania rozpusty są nieprawdziwe.

Użytkownik Czesiek edytował ten post 2010-12-05, godz. 12:08

Czesiek

#408 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-12-05, godz. 14:01

ONZ przestało być szkarłatną bestią w naukach WTS już po tym, jak przestali być NGO. Tym samym, skoro WTS przestało z nimi uprawiać nierząd, to stwierdziło, iż ONZ nie zasługuje na miano szkarłatnej bestii. Dlatego Sebastianie twoje przypuszczenia co do powodu zaprzestania rozpusty są nieprawdziwe.



Sebastian obrazowo i ironicznie przedstawił wstrzemięźliwośc duchowego nierządu i wiadomo,że Twoje racje są słuszne,tylko czasem nadmierna powaga i patos,jak i ironiczne żarty zamieniają się w skrajnośc apologetyczną lub w kuriozalny seksoholiczny bzdet :D - ciężko czasem coś wypośrodkowac.


A Iam czy staje się odstępcą??,to trzeba by bylo zapytac psychologa,bo jeżeli ulego regule słuszności społecznej ,wzajemności,zaangażowania i konsekwencji i rownież niedostępności,to pewnie tak,tylko w tym wypadku większośc ma rację i nie ma w tym żadnej manipulaji jest tylko ... lubienie i sympatia (sic!) :) (polecam Cialdiniego : 'Wywieranie wpływu na ludzi")

Użytkownik caius edytował ten post 2010-12-05, godz. 14:03

"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#409 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-12-05, godz. 19:02

Sebastian obrazowo i ironicznie przedstawił

tak, moją wypowiedź cechowała ironia.

powiedzcie mi czy nie jest zboczeniem i to mocno perwersyjnym uprawianie rozpusty z bestią (dzikim zwierzęciem)?
powiedzcie mi czy nie jest absurdem uprawianie rozpusty (lub jak woli Czesiek: szmacenie się) i to nawet nie za kilkaset złotych ale za kilkadziesiąt znaczków pocztowych?

Podkreślam że przedmiotem pokusy do współpracy z "szatańską Bestią" NIE była rezygnacja z wyznawanych zasad wymuszona np. przypiekaniem na ogniu, poparzeniami gorącym żelazkiem trzymanym przez prześladowcę, groźbą utraty zdrowia lub życia przez osobę bliską dla prześladowanego, zagrożeniem śmiercią głodową we więzieniu w którym nogi w nocy podgryzają szczury, itp. W takim wypadku miałbym dla nich nieco więcej wyrozumiałości...

Co więcej, ewentualne nie podpisywanie współpracy z ONZ nie wiązało się z rozłąką ze współmalżonkiem i dziećmi ani nawet z karą grzywny.

To szokujące, ale gdyby pracownicy strażnicowej centrali NIE byli NGO, to jedyne co im groziło to: musieliby odpłatnie zamawiać pewne publikacje, zapłacić amerykanskiej poczcie za znaczki albo ruszyć szanowne cztery litery i podreptać do biblioteki, pospacerować ulicami Nowego Yorku, wejść do gmachu biblioteki i poczytać plus ewentualnie pokserować wybrane strony na miejscu (nie znam zwyczajów amerykańskich wiec nie wiem czy za kserokopie wykonywane trzeba zapłacić).

Ci sami ludzie, redagujący strażnicę, mają czelność uczyć współwyznawców moralności i z powodu drobiazgów żądają od wspólwyznawców narażania się na utratę pracy lub inne prześladowania.

W moim subiektywnym odczuciu taka monstrualnie wielka hipokryzja do tego stopnia niszczy resztki wątpliwego autorytetu którym mogliby cieszyć sie pracownicy strażnicowej centrali, że w moim odczuciu nie można traktować poważnie tego co piszą... ale można z redaktorów strażnicy jedynie pożartować!

#410 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-12-05, godz. 21:37

W moim subiektywnym odczuciu taka monstrualnie wielka hipokryzja do tego stopnia niszczy resztki wątpliwego autorytetu którym mogliby cieszyć sie pracownicy strażnicowej centrali, że w moim odczuciu nie można traktować poważnie tego co piszą... ale można z redaktorów strażnicy jedynie pożartować!



Naszym życiem od początku rządzą reguły autorytetów - rodzice,nauczyciele,pracodawcy,sędziowie,przywódcy polityczni i religijni - wielopoziomowy i szeroko akceptowany system autorytetów daje każdemu społeczeństwu niezmierne zyski.
Rozwija w nas skomplikowane systemy produkcji,obrony,ekspansji kultury,oświaty i kontroli nad członkami społeczeństwa bez tych hierarchii autorytetów takie systemy nie miały by podstaw zaistnienia a społecznośc popadłaby w zupełna anarchię.
Ale czasem ulegamy im także wtedy,kiedy nie ma w tym żadnego sensu i ten swoisty paradoks staje sie błolgosławieństwem ślepej uległości manipulatorskich przywódcow religijnych gdzie prym wiodą CK
.Dla szeregowych swiadków tekie ślepe posłuszeństwo jest dla nich - w/g ich - zyskowne i zwalnia ich z obowiązki racjonalnego myślenia,bo reagują mechanicznie,a mechanizmy mają wypracowane perfekcyjnie.


Dla nas patrząc z szerszej perspektywy i przez pryzmat mechanizmów manipulatorskich - narzędzi wpływów klik i wrrr - może się teraz wydac niepoważne i zartobliwe,ale dla tysięcy,miliony wyznawców to zaangażowanie i konsekwencje - " Łatwiej powiedziec "nie" na początku,niż na końcu" Leonardo da Vinnci - a co zatym idzie ... dramaty i w rezultacie - śmierc.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych