Skocz do zawartości


Zdjęcie

dlaczego chodzice na zebrania?


  • Please log in to reply
70 replies to this topic

#61 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-02-03, godz. 14:47

to jest to o czym pisał Ruben...rodzina, przyjaciele
do tego przyzwyczajenie
ale ja pamietam zebrania dawno dawno temu, które mnie naprawdę "uskrzydlały". Dodawały sił, sprawiały, że moja wiedza naprawdę się rozwijała. nie było "odwalania tematu" i powtarzania ciagle tych samych "zwrotów słownych" .Było to w czasach, gdy byłam w zborze, gdzie sztywno nie podchodzono do tematu, było mnóstwo odpowiedzi na akapity, odpowiedzi nie ksiązkowych ale róznorodnych....."normalny" brat prowadził studium straznicy (tak, tak dobrze napisałam, to jednak jest studiu strażnicy, a nie biblii przy pomocy strażnicy),który ppróbował jak tylko mógł rozwinąc temat.

Dzis wydaje mi się, ze w wielu zborach jest prosty schemat,ciągle słucha się , że "trzeba chodzic na zebrania", to chodzą. ...znam takich świadków co uwazają ,że od tego, czy chodzą regularnie, wprost zależy ich życie wieczne, na serio.

U mnie to nawet wierza w to że armagedon nadejdzie kiedy będą na zabraniu, i to zawsze jest i był argument do niepozostawania w domu, bo co będzie jak armagedon akurat przyjdzie? Jak Bóg wybaczyłby Ci że akurat kiedy jest zebranie i On postanowił wspaniałomyślnie zebrac swoich w bezpiecznym miejscu i wymordować resztę ?????? Zawsze bawiło mnie to, bo przecież ONI niby wiedza, że samo bycie sj i chodzenie na zebrania nie jest gwarancją..... ale 80% z nich wierzy, że właśnie chodzenie na zebrania jest dla nich ochroną przed armagedonem :) Wierzą czy nie, czy to ważne? Ważne aby być na zebraniu :)
nie potrafiłam uwierzyć.......

#62 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-02-04, godz. 18:21

dlaczego niektorzy z Was chodza na zebrania, skoro nie zgadzacie sie z SJ?
zwykla ciekawosc...
a moze zle wnioskuje, ze chodzicie..


nie jestem śJ, lecz raz byłem na zebraniu, na pewno z ciekawości chociaż byłem zaproszony. Studiowano strażnicę a poziom tego studium delikatnie mówiąc bardzo niski.

Przykład który nadaje się do działu humor:

Starszy; każdy widział tęczę, jaki ona ma kolor.
Proszę Sara
- na pewno niebieski
S - bardzo dobrze
Jonatan proszę
- tam jest czerwony
S - bardzo dobrze
..........
może ktoś jeszcze o brat Michał bardzo prosimy
- na pewno jest w tęczy wiele kolorów, ale to nie jest ważne bo napisano "czego oko nie widziało"

Taki był poziom studium na którym byłem, studiowano strażnicę z 15 sierpnia 2008 Wydanie do studium 6-12 października "Pozostańmy lojalni, mając zjednoczone serce" STRONA 7
w ty studium chodziło o to
- po co ci awans
- po co lepsza praca
- po co lepsze zarobki za granicą
- po co ci lepszy samochód
a to na podstawie wersetu z 1 Król. 13

Na koniec prowadzący przekazał radę słuchaczom, niektórzy będą wam mówili inaczej niż my wam powiedzieliśmy to nie słuchajcie ich i są tacy tu na sali.
pozdrawiam Andrzej

#63 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2009-02-04, godz. 18:46

Pewnego razu , kiedy jedynie słuszny komitet oświadczył mi , że jako żona powinnam ustąpić - ja zaś byłam już pod ścianą -bo przecież mój mąż również ma głowę , tą w niebie, a nie tylko ja mam głowę. Nie powinnam sie więc buntować przeciw zasadzie zwierzchności - tak jakby to o to chodziło , a nie o jego pijaństwo


Mąż może poniżać, bić żonę, być pijakiem i draniem. A jedynie słuszny komitet i tak powie że co najwyżej możesz wystąpić o separację, ale rozwieść się już nie. Innymi słowy komitet zmusza cię do bycia z takim człowiekiem jednocześnie zabraniając układania sobie życia z kimś kto jest od niego lepszy. Nie ważne jest co robi twój mąż, ważne jest to że ty musisz być święta i znosić to wszystko do dnia Armagedonu a wszyscy i tak będą mieli banany na ustach. Nic dziwnego że w takiej sytuacji wiele pokrzywdzonych mężów i żon postanawia zdradzić swego niegodziwego współmałżonka aby w ten sposób mieć wolną drogę do związku z kimś lepszym. Tylko samobójcy się męczą w imię jedynie słusznego komitetu.

Oczywiście chodzenie na zebrania w atmosferze takiej niesprawiedliwości może być bardzo utrudnione.

#64 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-02-04, godz. 19:26

samo bycie mężczyzną w śród śJ jest przywilejem.
Przykład, niezbyt rozsądny syn sprzeciwiał się matce i doniósł starszym, którzy naprostowali mamusię. Po latach synuś skończył w areszcie i wina jest matki, że źle wychowała synka.
Tu może być też przyczyną to, że nie został świadkiem a w tamtym czasie rokował nadzieję.
pozdrawiam Andrzej

#65 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-09-19, godz. 13:11

Ja , jak chodziłem jeszcze na zebrania śJ , to często słyszałem od sJ , że uczęszczamy na zebrania , bo tak trzeba . :huh: .

#66 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-09-19, godz. 17:11

Chwilowo muszę chodzić...bo mi się autko rozsypało :)

Widać nikt inny nie zakłada domowego studium bibli..?
Jeszcze parę rozdziałów do skończenia więc staram się...
a notabene ? dają jakieś swiadectwo lub dyplom ukończenia ? ;)

#67 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-09-19, godz. 18:21

Chwilowo muszę chodzić...bo mi się autko rozsypało :) :rolleyes:

Widać nikt inny nie zakłada domowego studium bibli..?
Jeszcze parę rozdziałów do skończenia więc staram się...
a notabene ? dają jakieś swiadectwo lub dyplom ukończenia ? ;)

Na pewno będzie dużo zachęt - do gorliwego głoszenia , robienia postępów duchowych , uczęszczania na zebrania itp . A co się tyczy świadectwa lub dyplomu ukończenia , czy nie wiesz , że spotkała Ciebie najlepsza rzecz na świecie ? . Poznałeś nauki WTS i żyjesz już w raju duchowym . B)

#68 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-09-19, godz. 22:27

Na pewno będzie dużo zachęt - do gorliwego głoszenia , robienia postępów duchowych , uczęszczania na zebrania itp . A co się tyczy świadectwa lub dyplomu ukończenia , czy nie wiesz , że spotkała Ciebie najlepsza rzecz na świecie ? . Poznałeś nauki WTS i żyjesz już w raju duchowym . B)


Hmm...szkoda B)

Etatowy kaznodzieja z dyplomem to jednak jakoś brzmi :D

#69 Nik

Nik

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 154 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Dolny Śląsk

Napisano 2010-11-02, godz. 15:31

Trochę się zżymałem z napisaniem mojej opinii o zebraniach. Nie jestem świadkiem i nie zamierzam nim być, więc moja opinia pewnie zabrzmi stronniczo. Od jakiegoś czasu moja żona przeżywa ponowny nawrót gorliwości w chodzeniu na zebrania. Zaproponowała mi abym chodził z nią. A ja na przekór nie olałem tego tylko pilnie zacząłem chodzić i słuchać wykładów. Tak jak And napisał poziom jest infantylny. Chodzę na spotkania biblijne do mojej parafii i poziom tych spotkań o lata świetlne dzieli od studium strażnicy. Czytanie książki to też kupa śmiechu szczególnie jak ktoś ma trochę pojęcie o historii, literaturze i historii kultury śródziemnomorskiej ( a ja niechcący nawet to studiowałem). Ostatnio, wszystkie motta strażnicy odbiegają swoim tłumaczeniem, od innych wydań Biblii, zwróciłem na to uwagę, ale nie mam jeszcze konkretnego wytłumaczenia. Myślę, że po ostatnim moim występie moja krótka przygoda z zebraniami skończy się dla mnie. I wcale nie dla tego, że mi się chodzenie znudzi, polubiłem już paru ludzi stamtąd :)

Użytkownik Nik edytował ten post 2010-11-02, godz. 15:33


#70 caius

caius

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 888 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-02, godz. 16:55

Hmm...szkoda B)

Etatowy kaznodzieja z dyplomem to jednak jakoś brzmi :D



Mgr.kaznodzieja habilitowany inaczej?,a ja już nie chodzę na 'zebrania międzynarodówek' jako ex rehabilitowałem się aż dwa lata :D i teraz w pełni z rehabilitowany ostrzegam przed zebraniami - szanujmy swój umysł.
"Przez świat idę w szlachetnych celach,ale gubię kompas życia i nie wiem dokąd zmierzam,będąc w matni ... sensualnej" - caius


VIS ET HONOR ... ET AMOR


//http://www.youtube.com/watch?v=2eMq307PT74&feature=related

#71 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-11-02, godz. 18:08

Trochę się zżymałem z napisaniem mojej opinii o zebraniach. Nie jestem świadkiem i nie zamierzam nim być, więc moja opinia pewnie zabrzmi stronniczo. Od jakiegoś czasu moja żona przeżywa ponowny nawrót gorliwości w chodzeniu na zebrania. Zaproponowała mi abym chodził z nią. A ja na przekór nie olałem tego tylko pilnie zacząłem chodzić i słuchać wykładów. Tak jak And napisał poziom jest infantylny. Chodzę na spotkania biblijne do mojej parafii i poziom tych spotkań o lata świetlne dzieli od studium strażnicy. Czytanie książki to też kupa śmiechu szczególnie jak ktoś ma trochę pojęcie o historii, literaturze i historii kultury śródziemnomorskiej ( a ja niechcący nawet to studiowałem). Ostatnio, wszystkie motta strażnicy odbiegają swoim tłumaczeniem, od innych wydań Biblii, zwróciłem na to uwagę, ale nie mam jeszcze konkretnego wytłumaczenia. Myślę, że po ostatnim moim występie moja krótka przygoda z zebraniami skończy się dla mnie. I wcale nie dla tego, że mi się chodzenie znudzi, polubiłem już paru ludzi stamtąd :)

Też niedawno miałam okazję posłuchać wykładu...... tak długo nie byłam na zebraniu, pomyślałam, że poszli do przodu :) O ironio..... słuchając naprawde uważnie..... doszłam do zastraszajacych wniosków.
Te wykłady są tak infantylne, zachwycać mogą się tylko ludzie z matrixa. Na mnie to już nie działa...... a wręcz zniechęca.
Ale czego się spodziewać, mówcy z zasadniczym wykształceniem, któzy zostali starszymi właśnie dlatego, żeby wykonywac polecenia nie myślec i nic od siebie nie dodawać.... niesą wstanie poruszyć inteligentnymi słuchaczami.....
A starsi, którzy mają wykształcenie.... ich już niedługo TAM niebędzie, odejdą , bo potrafią myśleć!
nie potrafiłam uwierzyć.......




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych