Napisano 2007-08-29, godz. 08:57
Uwaga Cześka jest jak najbardziej na miejscu ponieważ aż 7 razy PNŚ zawiera w kontekście tego fragmentu imię Jehowa, chociaż żaden z tych miejsc nie jest cytatem ze ST:
Rz 14:4-9 NS „Kimże jesteś, by osądzać cudzego sługę domowego? Dla swojego pana stoi on albo upada. Doprawdy, zostanie podniesiony, bo Jehowa może go podnieść.(5) Jeden osądza, że jakiś dzień jest ważniejszy niż inny, drugi osądza jakiś dzień jak wszystkie inne; niech każdy będzie zupełnie przekonany w swoim umyśle.(6) Kto przestrzega dnia, ten go przestrzega dla Jehowy. Również kto je, ten je dla Jehowy, bo składa podziękowania Bogu; a kto nie je, ten nie je dla Jehowy, składa jednak podziękowania Bogu.(7) W gruncie rzeczy żaden z nas nie żyje tylko dla siebie i nikt nie umiera tylko dla siebie;(8) bo czy żyjemy, żyjemy dla Jehowy, czy też umieramy, umieramy dla Jehowy. Dlatego czy żyjemy, czy też umieramy, należymy do Jehowy.(9) Chrystus bowiem w tym celu umarł i ożył, żeby być Panem zarówno umarłych. jak i żywych.”
Jednak, co zostało powiedziane już wcześniej, kontekst tego wersetu mówi o Jezusie:
Rz 14:4-9 Bw „Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.(5) Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu.(6) Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.(7) Albowiem nikt z nas dla siebie nie żyje i nikt dla siebie nie umiera;(8) bo jeśli żyjemy, dla Pana żyjemy; jeśli umieramy, dla Pana umieramy; przeto czy żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.(9) Na to bowiem Chrystus umarł i ożył, aby i nad umarłymi i nad żywymi panować.”
Rz 14:4-9 Bp „Kim ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Jego pana sprawą jest, czy stoi on, czy upada. A pan nie pozwoli mu upaść, bo może go podtrzymać.(5) Jeden wyżej stawia jakiś dzień przed innym dniem, a według oceny innego są one równe - niech każdy we własnym przekonaniu znajduje uzasadnienie.(6) Kto przestrzega wybranych dni, czyni to dla czci Pana. A także ten, kto je, dla czci Pana je, składa bowiem dziękczynienie Bogu. Również ten, który nie je, dla czci Pana nie je i składa dziękczynienie Bogu.(7) Nikt bowiem z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie.(8) Jeśli bowiem żyjemy, żyjemy dla czci Pana, a jeśli umieramy, dla czci Pana umieramy. Czy to bowiem żyjemy, czy umieramy, jesteśmy własnością Pana.(9) Chrystus dlatego umarł i powrócił do życia, aby być Panem żywych i umarłych.”
Czyż nie lepiej wiadomo teraz o co chodzi w tym fragmencie? Czyż nie widać wyraźniej, że wstawienie do tekstu imienia Boga jest naruszeniem powagi tekstu biblijnego i ukrywaniem faktu, kogo miał na myśli apostoł Paweł?
Dla dociekliwych dodam, że w wymienionym fragmencie aż 9 razy (a nie 7 jak sugeruje Strażnica) występuje słowo KYRIOS w tekście greckim:
Rz 14:4-9 WH „συ τις ει ο κρινων αλλοτριον οικετην τω ιδιω κυριω στηκει η πιπτει σταθησεται δε δυνατει γαρ ο κυριος στησαι αυτον(5) ος μεν [γαρ] κρινει ημεραν παρ ημεραν ος δε κρινει πασαν ημεραν εκαστος εν τω ιδιω νοι πληροφορεισθω(6) ο φρονων την ημεραν κυριω φρονει και ο εσθιων κυριω εσθιει ευχαριστει γαρ τω θεω και ο μη εσθιων κυριω ουκ εσθιει και ευχαριστει τω θεω(7) ουδεις γαρ ημων εαυτω ζη και ουδεις εαυτω αποθνησκει(8) εαν τε γαρ ζωμεν τω κυριω ζωμεν εαν τε αποθνησκωμεν τω κυριω αποθνησκομεν εαν τε ουν ζωμεν εαν τε αποθνησκωμεν του κυριου εσμεν(9) εις τουτο γαρ χριστος απεθανεν και εζησεν ινα και νεκρων και ζωντων κυριευση”
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)