Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zaolzie: "Batalia o krzyż, czyli Świadkowie Jehowy kontra katolicy"


  • Please log in to reply
17 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-04-06, godz. 01:54

Data publikacji: 2010-03-14 14:03:00

Batalia o krzyż, czyli Świadkowie Jehowy kontra katolicy



Dołączona grafika

Wojna toczy się o ten krzyż. fot. GL



Ten krzyż stoi przy drodze prowadzącej z Nawsia do Jabłonkowa na Zaolziu od ponad stu lat. Napis po polsku prosi: „Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami” i mówi, że fundatorami byli Maciej i Anna Strumieńscy w 1904 roku. Może się jednak stać, że krzyż który przeżył zawieruchy XX wieku, nie dotrwa do drugiej dekady wieku XXI.



Litery na cokole krzyża po 106 latach są prawie nieczytelne. To nie podobało się kilku katolikom z Nawsia i Jabłonkowa. Postanowili krzyż odnowić, zwłaszcza napisy, które zatarł czas. Dowiedzieli się, że działka, na której krzyż stoi, należy do rodziny Kamińskich z Nawsia. Skontaktowali się z ich potomkami. Jak się okazało, działka zmieniła już właściciela, ale sprzedający ją nawsianie umówili się z właścicielem, że stojący na niej krzyż zachowa.

— Udaliśmy się do niego, ale powiedział nam tylko jedno zdanie: „Przyszliście za późno, bo sprzedałem już grunt Świadkom Jehowy” — wspomina jedna z obrończyń nawiejskiego krzyża, Maria Sikora. Dodaje, że chodzi właściwie o trzy działki: na jednej stoi krzyż, na dwóch powyżej powstał dom modlitwy „Sál Království”. Teraz jednak Świadkowie Jehowy zapowiadają, że krzyż usuną, bo nie jest uznawanym przez nich symbolem religijnym.

Zaczęłam czytać ich pisemka
Pani Maria, choć katoliczka, od razu zainteresowała się ideologią Jehowitów. — Zaczęłam czytać ich pisemka. Dowiedziałam się, że nie wielbią krzyża, mówią, że nie potrzebują pośrednika między wiernymi a Bogiem. Ale doczytałam się też, że Świadkowie Jehowy powinni szanować i tolerować symbole innych religii. Wielu z nich stosuje się do tych zasad. Poznałam, na przykład, szefa rady starszych tutejszego zboru, w którego domu na Witaliszowie schodzili się wówczas wierni. Zapewnił mnie, że jemu i jego braciom krzyż w Nawsiu nie przeszkadza. Wkrótce jednak mojego znajomego przeniesiono z Jabłonkowa. Zastąpił go obecny właściciel działek koło krzyża, Zdeněk Byrtus. Ale jemu, jak się okazało, te zasady tolerancji są raczej obce — kontynuuje Maria Sikora.

Obrońcy krzyża skontaktowali się z Byrtusem. Proponowali mu, że odnowią krzyż własnym sumptem. Byrtus niby przystał na to, wkrótce jednak postawił warunek – wykupicie grunt z krzyżem i drogą dojazdową do niego. Padła podobno kwota bardzo wysoka. Stojący przy głównej drodze symbol religijny był zagrożony.

Postanowiliśmy poszperać w mapach
Grupka zapaleńców zwróciła się do władz wioski. Przecież to zabytek kultury, a tego nie wolno niszczyć. Radni stanęli po stronie obrońców krzyża. Byrtus ponownie zaproponował sprzedanie go, tym razem gminie. Padła jednak podobno jeszcze większa kwota.

— Postanowiliśmy poszperać w mapach – mówi Maria Sikora. — Okazało się, że pan Byrtus jest tylko właścicielem działki, ale już nie krzyża. Czyli gdyby go zniszczył, złamałby prawo, można by go było za to ukarać, na przykład grzywną. Byrtus jest jednak człowiekiem bogatym i raczej by się karą pieniężną nie przejmował.

Wszystko na to wskazuje. Niedawno Zdeněk Byrtus w jednej z nawiejskich firm miał zamówić dźwig, który usunąłby „temat sporów”. Na szczęście nie udało się. Obrońcy krzyża, a także kamieniarze, zapewniają bowiem, że to by go zniszczyło. Jest przecież z piaskowca...

Władze wioski zapewniają
Batalia o krzyż trwa. — Nie wiem, dlaczego Jehowitom krzyż aż tak przeszkadza. Kiedy kupowali działkę, to wiedzieli, że stoi na niej symbol religijny, którego ich wiara nie uznaje. Miejmy nadzieję, że gminie uda się go uratować — mówi Maria Sikora.

Władze wioski zapewniają, że zrobią wszystko, by krzyż przetrwał. Temat trafi wkrótce na sesję Rady Gminy. Jeden z radnych, Bogdan Hajduk, podkreśla, że nie chodzi tu ze strony przeciwników krzyża o inicjatywę z podtekstem narodowym (bo przecież napis jest polski), ale religijnym, a także o zwyczajną ludzką złośliwość. — Mogłoby nam pomóc wyjaśnienie w Urzędzie Budowlanym kwestii majątkowej – kto jest właścicielem krzyża. Ale z odkupieniem działki pod nim przez gminę mogą być problemy. Właściciel zażądał za działkę o powierzchni sześciu metrów kwadratowych horrendalną sumę — uważa Hajduk.

Inny mieszkaniec Nawsia, Stanisław Gawlik, wspomina, że z działką wokół krzyża były już problemy przed laty. — To było jeszcze za poprzedniego właściciela. Chcieliśmy - Polski Związek Kulturalno-Oświatowy, Ruch Polityczny „Wspólnota-Coexistentia” i Koło Polskich Kombatantów, upamiętnić, że to w pobliżu krzyża, choć nie w tym miejscu, stała podczas hitlerowskiej okupacji szubienica, na której powieszono kilku polskich partyzantów. Nie udało się. Tablicę musieliśmy umieścić w ogrodzie przed budynkiem czeskiej szkoły podstawowej... A krzyż? Musimy poczekać, jaka decyzja zapadnie na sesji Rady Gminy — mówi Gawlik.

Wiara czyni cuda?
— Mam niezłomną wiarę, że krzyż będzie nadal stał przy drodze do Jabłonkowa. A wiara czyni cuda — dodaje Maria Sikora.

Ze Zdenkiem Byrtusem, pomimo wielu prób, nie udało się nam skontaktować. Nie odbierał od nas telefonów, nie odpowiedział też na smsy.

--
źródło


.jb

#2 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-04-06, godz. 13:28

Znowu będzie jakaś awantura o krzyż... Jak kiedyś...

Użytkownik ble edytował ten post 2010-04-06, godz. 13:29


#3 paradise1874

paradise1874

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 236 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano 2010-04-06, godz. 13:38

Świadkowie Jehowy tocząc nieustanną batalię w kwestii krzyża rozmijają się chyba z zasadnicza kwestią - z wartością śmierci Jezusa Chrystusa. Bo jakie znaczenie ma to czy Jezus zmarł na krzyżu czy na palu ? Złożył ofiarę w postaci swojego życia i uważam że na tym fakcie należy się skupić a nie roztrząsać zupełnie nieistotne kwestie dotyczące narzędzia egzekucji.
To smierć Jezusa toruje drogę do zbawienia a nie kwestia użycia krzyża czy pala.

#4 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-04-06, godz. 14:23

Świadkowie Jehowy tocząc nieustanną batalię w kwestii krzyża rozmijają się chyba z zasadnicza kwestią - z wartością śmierci Jezusa Chrystusa. Bo jakie znaczenie ma to czy Jezus zmarł na krzyżu czy na palu ? Złożył ofiarę w postaci swojego życia i uważam że na tym fakcie należy się skupić a nie roztrząsać zupełnie nieistotne kwestie dotyczące narzędzia egzekucji.
To smierć Jezusa toruje drogę do zbawienia a nie kwestia użycia krzyża czy pala.


Dokładnie to samo powiedział mi kiedyś starszy zboru gdy ex zrobiła mi awanturę domową, poszło o pal/krzyż, kto ma rację, czy ŚJ czy KRZK bo wcześniej gadała z jakimś kolesiem przez internet co jej coś tam tłumaczył na temat krzyża i mi o tym powiedziała. A ja zacząłem się wtedy zastanawiać nad tym, że mógł to jednak być krzyż. I jak powiedziałem jej o tym to się wkurzyła i zrobiła mi o to awanturę. Jednak ja uważam, że jeśli ŚJ coś twierdzą to powinni mieć na to niezbite dowody a nie tylko poszlaki, że niby jakiś tam stauros był innym staurosem niż później.

Użytkownik ble edytował ten post 2010-04-06, godz. 14:29


#5 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-04-06, godz. 14:30

Nie odbieram tej sytuacji jako elementu rozmyślnie prowadzonej przez świadków Jehowy batalii w kwestii krzyża. Ten problem wyniknął raczej w związku z pewnym brakiem wyobraźni ze strony sprzedającego oraz nabywającego działkę, na której ten zabytkowy krzyż stoi. W tej sprawie widać też chyba problem gminy z interpretacją istniejących regulacji prawnych lub może obowiązujące przepisy nie są wystarczające dla jednoznacznego określenia rozwiązania w tym przypadku.
.jb

#6 easypadcx

easypadcx

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 245 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2010-04-06, godz. 14:43

znam przyklad brata, ktory kupil dom ale na dzialce byl tez podobny krzyz. Nie chcial go, niechcial tez byc powodem zgorszenia gdyby go zniszczyl. to bylo za komunizmu w Polsce wiec bylby mniejszy problem niz obecnie. Nie chcial byc zez zgorszeniem w zborze ze cos takiego na wlasnej posesji ma. Oddzielil notarialnie ten kawaleczek i sie go zrzekl... nie wiem na kogo , na gmine moze albo solectwo. Nie sprzedal , zrzekl sie.....
Krzyz stoi do dzis, ludzie o niego dbaja a brat przez te lata cieszyl sie i nadal sie cieszy wielkim powazaniem wsrod okolicznych. Zaryzykuje i powiem ze nawet wiekszym szacunkiem darza go swiatowi niz zborowi....

#7 andreaZZ

andreaZZ

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1069 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano 2010-04-06, godz. 18:13

Ciekawe jest to, jakby wyglądała rzeczywistość społeczna w jakimś kraju, gdyby to śJ byli większością... Wydaje mi się, że wyglądało by to podobnie, jak w przypadku, gdy większością były by mohery od Rydzyka. Tak poza tym, to to zdjęcie to już jest SZTUKA! Stary zabytkowy krzyż na tle nowej "Sali Królestwa".

Użytkownik andreaZZ edytował ten post 2010-04-06, godz. 18:16


"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"
[Siddhartha Gautama]

#8 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2010-04-06, godz. 20:12

Mnie się podoba postawa tego ŚJ, o którym wspomniał easy: zrzekł się i już i tak powinno być.

#9 warmiaczka

warmiaczka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 47 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2010-04-07, godz. 18:38

Paradise 1874 ....jestem z Tobą co do twojej wypowiedzi.To Śmierć Jezusa toruje nam droge do zbawienia.To Jezus Chrystus oddał za nas życie,a dla mnie czy umarł na krzyżu czy na palu to nie ma znaczenia.ON UMARŁ ZA NAS!!!Jestem zniesmaczona postepowaniem ŚJ co do krzyża :( .Tak nie wolno postepować :angry: .Wstydzcie sie!!!!!

#10 rhundz

rhundz

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1074 Postów
  • Gadu-Gadu:4898177
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Pasłęk / Gdańsk

Napisano 2010-04-07, godz. 18:42

a ja bym katolikom powiedział 'zbierzcie kaske i przeniescie w inne miejsce'

wilk syty owca cala a i krzyz stoi

#11 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-04-07, godz. 20:17

Nie jestem pewna czy walka toczy się o zabytkowy krzyż, czy o horrendalną cenę za działkę ze skromnym obiektem kultu religijnego. Nie wiadomo o jaką kwotę rozbija się cała sprawa z krzyżem i czy rzeczywiście Brat Zdenek nie wykazuje chęci do polubownego załatwienia konfliktu, jak wynika z artykułu. No bo problem został przedstawiony nieobiektywnie, tylko ze strony pokrzywdzonych katolików. Niemniej w świetle zasady biblijnej: " O ile to od was zależy, ze wszystkimi ludźmi pokój miejcie" ( Rzym 12:18) ; może dobrze byłoby wykazać nieco mniejsze przywiązanie do prawa własności.
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#12 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2010-04-07, godz. 20:30

"Ze Zdenkiem Byrtusem, pomimo wielu prób, nie udało się nam skontaktować. Nie odbierał od nas telefonów, nie odpowiedział też na smsy."


nie widać dobrej woli.
pozdrawiam Andrzej

#13 Ida

Ida

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 715 Postów
  • Płeć:Female

Napisano 2010-04-07, godz. 20:33

Może mu się telefon rozładował. ;)
"Ten, kto wyrusza na poszukiwanie Boga ... może przebiec wiele ścieżek. Zgłębić wiele religii, wstąpić do wielu sekt, ale w ten sposób nie spotka Boga. Ponieważ Bóg jest tutaj, teraz, obok nas." P.Coelho

#14 P.K.Dick

P.K.Dick

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:space1999

Napisano 2010-04-09, godz. 21:21

Może mu się telefon rozładował. Dołączona grafika



Ja bym proponował spalić bałwana, a popioł puścić z nurtem rzeki.. Ale zaraz poniesie się krzyk moherowych bojowników i zamiast zrozumienia dla mniejszości będzie kolejna fala nienawiści.
"Lecz niegodziwi są jak wzburzone morze, które nie może się uspokoić i którego wody wciąż wyrzucają wodorosty i błoto."


Widzę odstępców i wstręt mnie ogarnia, bo mowy Twojej nie strzegą. Psalm 119:158 B.T.



#15 Iam

Iam

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 703 Postów

Napisano 2010-07-17, godz. 16:17

Z tego co wiem Sale Królestwa nie buduje się na prywatnych terenach. U nas kilkanaście lat temu kupiliśmy teren ale właścicielem jest Towarzystwo i tylko na takich gruntach się buduje.

Nie wiadomo po co ten Bartuś kupił tą działkę i czy tak łatwo wydzielić teren i dojście do krzyża. Inny problem, w co nie za bardzo chcę wierzyć to - niemożność przeniesienia krzyża, co podnoszą jego obrońcy.

Pamiętam jak na początku lat 90-tych w okolicach Wrocławia rodzina ŚJ prosiła o zabranie z ich ziemi kapliczki, starej zaniedbanej ruiny w której nieraz nawet krowy odpoczywały. Oj jakie oburzenie, nikt zabrać nie chciał a na wieść o chęci zburzenia straszny lament podniesiono. Szkoda że nie wiem jak to się skończyło.

A może wie kto co dalej z tym krzyżem?

#16 oskar

oskar

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 738 Postów

Napisano 2010-08-12, godz. 21:59

Może mu się telefon rozładował. ;)


Albo brak zasięgu.. :)

Nie..powaga - easy podał dobry przykład że jak się chce to można

#17 romeo

romeo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 354 Postów

Napisano 2010-08-13, godz. 02:36

A może ta batalie o krzyż , to celowe działanie ??? . Wydamy świadectwo , niech ludzie widzą , jacy jesteśmy bogobojni i stroniący od złego , że my śJ mówimy o miłości . PUNKT WIDZENIA , ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA I NIECH ŻYJE TOLERANCJA .

#18 ble

ble

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1026 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2010-08-13, godz. 08:06

Teraz z kolei się kłócą katolicy o krzyż... Co to się porobiło




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych