Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika azariasz

Odnotowano 152 pozycji dodanych przez azariasz (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-03-04 )



Sort by                Order  

#37733 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-16, godz. 22:32 w Strony Świadków Jehowy

"Co i jak?" Dość mało precyzyjny zestaw pytan, jak na prawnika....
1. Jakie są warunki aby organizacja została zarejestrowana jako NGO w rejestrze ONZ
2. jakie były w roku 1990 a jakie są teraz? Czy się zmieniły?
3. Czy rejestracja była koniecznym warunkiem aby korzystać z biblioteki i danych analitycznych,
4. Czy zawsze był pełny dostęp do danych analitycznych czy zasady zmieniły się na poczatku lat 90.?

teraz odpowiedź też czekam


No, to ja tez posłuzę pytaniami:

do 1 i 2: Ile typów NGO wyrozniamy
do 3 i 4: Jakie to ma znaczenie? Z tego co zrozumialem, to Sebastian A zauwazyl juz, ze nie ma zadnego.

Do pawla_r: Mam zacytowac pare wypowiedzi z tego forum i innych miejsc, gdzie mowa jest o byciu "członkiem" ONZ, czy chcesz darowac sobie wstydu?



#37641 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-16, godz. 07:41 w Obowiązki teokratyczne

I w ten sposób docieramy okrężnymi dróżkami do tego skandalizującego pytania: "Co takiego wiedzą odstępcy, o czym nie mają pojęcia zainteresowani?"


Ja zadam pytanie, ktore powinno byc naturalną konsekwencją Twojego:

"Co takiego wiedzą odstępcy, czego nie wiedzą Świadkowie Jehowy?"

Jezeli łatwiej Ci omawiac na przykładach, to skonkretyzujmy:

"Co takiego wiesz Ty, czego nie wiem ja?"



#37640 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-16, godz. 07:38 w Strony Świadków Jehowy

że przynależność WTS do ONZ to wymysł oszczerców.


Goebbels wiecznie zywy, tak? Kłamstwo powtarzane tysiące razy staje się prawdą w umysle okłamywanego... Zanim odpowiem na posty Artura proszę wyjasnic jak mogę z Wami dyskutowac, skoro kłamiecie na kazdym kroku, a co niektorzy, jak widac powyzej są na tyle bezczelni, ze powtarzaja nawet klamstwa, na ktore juz zwrocono im uwagę. Ale nawet jak napiszesz jeszcze sto razy, ze WTS było członkiem ONZ, to nie zmieni to faktu, ze:

NGO NIE MOGĄ być członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Przy okazji:

Skro Azariasz uważa, ze to kłamstwo, to niech zadzwoni do delegatury ONZ w Warszawie i niech się zapyta co i jak.


"Co i jak?" Dość mało precyzyjny zestaw pytan, jak na prawnika....



#37466 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-13, godz. 21:40 w Strony Świadków Jehowy

WTS między innymi zobowiązał się wspierać działalność ONZ i propagować to, co robi ONZ. Już samo przystąpienie WTS do ONZ jako do szkarłatnej bestii jest trochę dziwne, żeby tego nie określić dosadniej.


Pierwsze zdanie to całkiem zwyczajne kłamstwo. Drugie budzi litość. Nie rozumiem jak mozna wypowiadać się z taką pewnością siebie w temacie, w ktorym nie posiada sie nawet elementarnej wiedzy. Tak jak poprzedni "ekspert", co to napisał, że "strażnica nalezala do NGO". I tak najsmieszniejsi są Ci, co piszą, ze "WTS ukrywało CZŁONKOSTWO W ONZ".

Który z panow krytykujących zadał sobie trud, zeby chociaz przejrzec (nie mowie o czytaniu) akty prawne regulujące działanie struktur Organizacji Narodów Zjednoczonych?

Fachowcy od siedmiu boleści. Najbardziej żałosna jest pewność siebie, z którą głosicie bzdury...



#37401 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-13, godz. 11:36 w Strony Świadków Jehowy

ok, azariaszu, nie czepiajmy się słówek, przeformułuję swoją wypowiedź...

Czy kwestia dostępu do bibliotek ONZ zmienia moralną kwalifikację współpracy z apokaliptyczną Bestią?
Pytanie pomocnicze: czy dostęp do bibliotek watykańskich byłby rozgrzeszeniem dla ŚJ który w tym celu zapisałby się np. do jakiegoś stowarzyszenia katolickiego i chodziłby regularnie na mszę świętą, będąc przekonanym iż popełnia balwochwalstwo?

A teraz proszę o konkretną i nie klucząca odpowiedź.


Odpowiedz konkretna i nie klucząca:

Kwestia dostępu do bibliotek ONZ nie zmienia moralnej kwalifikacji bycia NGO.

Tyle w temacie narazie.



#37256 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-12, godz. 15:00 w Obowiązki teokratyczne

Azariaszu, napisz, proszę, co rozumiesz przez "demonizowanie" WTS-u. Bardzo mnie to interesuje.


Chodziło mi o to, ze manipulacja to słowo klucz w jednym ze sposobów atakowania Świadków Jehowy. Otóż łatwo to słówko do kogos przylepic, nie musząc niczego udowadniac (a jak pokazalem powyzej, naciagnac mozna wszystko), a z drugiej strony słowo to, szczegolnie u osob nie majacych o (psycho)manipulacji pojęcia wywołuje jednoznacznie najgorsze ("demoniczne" wręcz) skojarzenia.

To tak samo jak ze słowem "układ" u Kaczyńskich, czy u co niektórych "chrześcijan" "duch buntu"....



#37219 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-12, godz. 12:57 w Obowiązki teokratyczne

Chodzi własnie o to, ze psychomanipulację mozna dostrzec wszedzie i wszystko mozna psychomanipulacją nazwać. Omówmy to na przykładzie zdania z Twojej wypowiedzi:

Tylko nie staj się odwracać kota ogonem, bo to nie przystoi ludziom inteligentnym.


Coż za ochydna manipulacja ;)!!!
Nie mowisz w tym zdaniu otwarcie, ze ja odwracam kota ogonem, ale w pierwszej jego częsci wyraźnie to sugerujesz. Następnie mamy argumentację (druga czesci zdania) i tu się dopiero zaczyna:

"bo to nie przystoi ludziom inteligentnym"

Oto jaki wpływ na odbiorcę, ma w załozeniu takie zdanie, jakie rozumowanie uruchamia:

1. Ludziom inteligentnym nie przystoi "takie zachowanie" - jak wynika z 1 czesci zdania - moje zachowanie.
2. Czy jestem człowiekiem inteligentnym? (99% ludzi odpowie:) Tak, wiec to zachowanie, nie pasuje do mnie
3. Nie powinienem sie tak zachowywac, bo będzie to swiadczylo o tym, ze jestem głupi.

4. Poza tym, adresat w drugiej czesci zdania sugeruje, ze uwaza mnie za człowieka inteligentnego
(!) (w teorii języka nazywa się to "głęboko ukrytą sugestią"), powinienem więc zmienic swoje postepowanie, by nie rozczarowac innych, idąc dalej, by nie miec poczucia winy przed innymi.
5. Sugestią wspomnianą w punkcie 4. adresat wydziera dla siebie pewną miarę sympatii u nieświadomej niczego, manipulowanej jednostki.

Jak widać o manipulacji mozna mowic w wielu przypadkach, ale czy trzeba, az tak to demonizowac?



#37210 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-12, godz. 12:37 w Obowiązki teokratyczne

Z manipulacją i psychomanipulacją spotkasz się na każdym kroku, chyba, że zamieszkasz w samotni i zerwiesz wszelki kontakt ze światem. Nie jest to domena "CK", bardzo często stosują ją politycy. Dowcip polega na tym, aby zachować trzeźwe myślenie i nie dać się złapać na haczyk.


Dlatego śmiać mi sie chce jak slysze straszenie w temacie psychomanipulacji u Świadków... Tym, ktorzy straszą, a temat znają od lokalnego, "obiektywnego", dominikanina, polecam ten wywiad: http://www.wiadomosc...etego_4377.html



#37207 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-12, godz. 12:00 w Obowiązki teokratyczne

Wracając - Ty chyba myślisz, że skoro nikt Ci nie mówi o swoich problemach to znaczy, że ich nie ma? Oczekujesz, że ktoś Ci powie, iz jest manipulowany? Hahaha. Przecież w manipulowaniu drugimi chodzi o to żeby się nie zorientowali, a fakt bycia manipulowanym zobaczysz dopiero wtedy gdy się z tego uwolnisz.


Idąc dalej tą drogą, żaden z odstępców nie moze powiedzieć, ze nie jest manipulowany - bo przeciez chodzi o to, zeby sie nie zorientowali...



#37105 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-11, godz. 17:54 w Obowiązki teokratyczne

A czym można nazwać dobrymi pobudkami np. skrywanie prawdy o przeszłości i o własnych wypaczeniach? Czy jest "dobrą pobudką" masowe oszukiwanie ludzi i narażanie ich na utratę życia (wiadomo, o co chodzi)? Nie powinno zatem dziwić, że zarówno Kloo, jak i inni bracia, którzy jeszcze trwają w organizacji, mają prawo veta.



A wiesz jak się prawo veta wykorzystywało na sejmach w Polsce? Jak tak, to proponuje kloo spróbować - w koncu mu przysluguje.



#37004 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-10, godz. 20:25 w Obowiązki teokratyczne

Ciało Kierownicze samowolnie przyznało sobie pozycję zabraniającą krytyki ich poczynań.
Przypisanie im ludzkiej ułomności (błędy, pomyłki) nazywane jest "szkalowaniem" albo "opluwaniem".
To jest dowód na istnienie balwochwalczego kultu członków ciała kierowniczego.


Kloo i inni odstępcy (przynajmniej wiekszosc) nie poprzestaja na przypisywaniu Ciału Kierowniczemu błędów i pomyłek. Bohater wątku niejednokrotnie przypisywał im złe pobudki. Proszę więc nie spłycać sprawy.



#36970 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-10, godz. 17:31 w Obowiązki teokratyczne

A poza tym to naprawdę ciekawe: Ludzie którzy sami postepuja nieetycznie, zarzucają komus kto robi to samo, że postępuje nieetycznie.
Szczyt hipokryzji!


Dla mnie nieetycznym jest, kiedy ktos przy Tobie udaje Twojego przyjaciela, a kiedy się odwrócisz opowiada wszystkim, że jesteś pijakiem, który regularnie gwałci psy.

Kloo grzecznie chodzi na zebrania, zdaje sprawozdanie ze słuzby, by potem opluwać ludzi, którzy uważają go za brata. To jest po prostu obrzydliwe. Ale to jego sprawa, jeśli tylko jest jeszcze w stanie patrzeć w lustro...



#36966 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-10, godz. 17:06 w Obowiązki teokratyczne

A i jeszcze jedno.
Jeśli Kloo złożył uroczustą przysięgę Chrystusowi, to nie oskarżaj go o postępowanie przeciw Chrystusowi, jeśli jego głoszenie jest zgodne z nauczaniem Chrystusa. To, że ktoś próbuje zawłszczyć sobie autorytet Chrystusa i mówi o sobie, że tylko jego wybrał Bóg na "kanał", którym przekazuje "pokarm na czas słuszny" nie oznacza automatycznie, że tak jest. Najpierw udowodnij, że nauka Strażnicy jest zgodna z Biblią, a nauka Kloo jest sprzeczna z Biblią, zanim postawisz jemu tak poważny zarzut, jak postępowanie przeciw Chrystusowi.


Załózmy, ze masz rację (chociaż uwazam, ze nie). Nauka kloo jest zgodna z Biblią, a nauka Strażnicy nie. Teraz powiedz, dlaczego "prawy" Kloo skrupulatnie rozlicza się przed "niegodziwą" Strażnicą z wypracowanych godzin?



#36925 Prince

Napisano przez azariasz on 2006-10-10, godz. 11:13 w Nowości z kraju i zagranicy

Nie wiem, jak Wy, ale ja jakoś nie dowierzam w to "świadkowstwo" Prince'a. Jak wcześniej mówiłem, "redaktory" piszą różne bzdury, byle tylko zwiększyć sprzedaż nakładu.


Co do redaktorów to rzeczywiscie róznie z nimi bywa i przynależność Madonny czy Sereny Wiliams (ktora z radoscią odspiewuje hymn na olimpiadzie) byly naciagane, ale o "swiadkostwie" Princa wiem z pewniejszych źródeł niż gazety - oczywiscie musisz mi bracie_Jaraczu wierzyc (lub nie) na słowo. To znaczy w czasie, z ktorego moje informacje pochodzą, Prince nie był ochrzczony, ale dla przecietnego obserwatora ktos, kto pojawia sie na zebraniach, nie mowiac juz o gloszeniu, to po prostu Świadek Jehowy. A co do poglądow Princa, to jego plyta "Rainbow Children" nie pozostawia wątpliwości co do jego wierzen, bez wzgledu na to, czy przynaleznosc do Organizacji udało mu się sformalizowac.
Tak wiec, jak widać, niektórzy jednak mądrzeją.



#36832 Nie zgadzam się z WTS, ale pozostaję ŚJ

Napisano przez azariasz on 2006-10-09, godz. 16:18 w Obowiązki teokratyczne

Mnie tam bardziej ciekawi, dlaczego kloo wogole sklada sprawozdanie. Czyzby uwazal, ze musi sie tlumaczyc przed odstępczym Ciałem kierwoniczym, przed ludzką organizacją głoszącą fałszywe poglądy i oszukującą ludzi? Powiedz kloo, jak Ty to widzisz?



#36460 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-03, godz. 08:44 w Strony Świadków Jehowy

Ilustracja, którą zamieścił BROOKLYN HUNTER, jest nad wyraz wymowna. Czy oznacza, że ONZ jest "szatańską bestią". Nie, skądże ;) . Budynek siedziby Organizacji Narodów Zjednoczonych jest na niej li tylko sielankowym tłem :D :P :lol:


Dobrze, zastanówmy się nad tym na co ilustracja wskazuje, a na co NIE wskazuje.

1.Wskazuje na to, ze ONZ jest bestią z księgi Objawienia - nie pokazuje jednak, ze jest "Szatańską bestią" - bo takie pojęcie ani w Biblii, ani w literaturze Świadków Jehowy w stosunku do tej bestii nie wystąpiło.

2.Wskazuje na to, że Babilon Wielki "dopuszcza się nierządu z królami ziemi" ('którzy dają moc bestii'). Po raz kolejny nie upowaznia to do nazwania bestii szatańską. No, chyba, ze pojdziemy takim tropem, ze cały swiat podlega mocy niegodziwca, ale w takim razie same rejestrowanie naszej dzialalnosci w poszczególnych krajach powinno budzic Wasze zdumienie i zgorszenie niegodziwoscia Organizacji...

Czy tak trudno przyznac, ze daliscie się wkręcic jesli chodzi o ONZ?



#36453 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez azariasz on 2006-10-02, godz. 23:34 w Seksualność

a więc wygląda na to, że twój chłopak faktycznie jest bardzo niegrzeczny.


Jeżeli rzeczywiście jest Świadkiem Jehowy, jeśli rzeczywiście 444 ma chłopaka, jeśli wogóle jest płci żeńskiej , a cała historia nie jest zmyślona...



#36452 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-10-02, godz. 23:28 w Strony Świadków Jehowy

A twoje wypowiedzi jeszcze mnie utwierdzają, że ze względu na takie osoby jak ty postępuję słusznie.

A twoje wypowiedzi jeszcze mnie utwierdzają, że bez względu na takie osoby jak Ty, Cześku, postępuję słusznie.

Iszbinie: Ilustracja nie mówi, że ONZ to "szatańska bestia". To jest nadużycie.



#36451 Faktyczne koszty druku Strażnicy, a dobrowolne datki

Napisano przez azariasz on 2006-10-02, godz. 23:22 w Świadkowie Jehowy i prawo

W czym problem? W tym, że w pierwszym poście napisałeś: "Sugerowana przez Towarzystwo Strażnica wielkość dobrowolnych datków to 2 zł. Druk na domowej drukarce laserowej takiego pisemka to około 1,3 zł, daje to dużo do myślenia."

A jak teraz wszyscy widzą, mimo że nie chcesz przyznać się do błędu, była to bezczelna nieprawda.

Nie rozumiem też dlaczego piszesz teraz, że "jest ryzykowne dla Towarzystwa podawać 2 zł". A niby dlaczego miałaby "podawać 2 zł"? Może Strażnica nie kieruje się Twoimi kategoriami myślowymi?


Parafrazując słowa Stefana Niesiołowskiego:
"Lightdring zachowuje się jak złodziej, którego złapano za rękę trzymaną w cudzej kieszeni, a on stara się wszystkich przekonać, ze to nie jego ręka..."



#36207 ŚJ kontra argumenty ex'ów

Napisano przez azariasz on 2006-09-28, godz. 22:14 w Strony Świadków Jehowy

Zapytam, co te materiały wnoszą nowego do naszej wiedzy o konszachtach WTS z ONZ?
Ktoś wypunktował nieścisłość, że przepustka była konieczna, aby korzystać z "pół-tajnych" materiałów ONZ...

Czy to zmienia kwalifikację moralną nawiązania przez Strażnicę kontaktów z "Szatańska Bestią", za jaką uważano ONZ?


Możesz wskazać gdzie w literaturze przeczytałeś, że ONZ to "szatańska bestia"?
Poza tym nieścisłość z przepustką, to tylko przykład. Towarzystwo w całej sprawie nie złamało wogóle prawa Bożego. Tak więc, do czytanie panowie odstępcy - do czytania.



#35937 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez azariasz on 2006-09-23, godz. 10:35 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

ja swego czasu bardzo namiętnie czytałem stare strażnice, średnio jedną czarnobiałą dziennie, oprócz bieżącej literatury, na co poświęcałem jako ŚJ do 3h dziennie. Po paru latach, znałem wszelkie niuanse doktrynalne. Niektóre drobiazgi (przyznaję, drobne) naprostowałem Jarkowi i Włodkowi, opierając się na wiedzy zdobytej jeszcze w WTS-ie.


To naprostuj Janowi Lewandowskiemu informacje o poglądzie Świadków Jehowy na Prawo Mojżeszowe - jak dla mnie szkoda czasu.

To prawdopodobnie mój przedostatni post na forum.



#35934 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez azariasz on 2006-09-23, godz. 09:58 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

za krew nie bede Cie przepraszał bo nie brałem w tym udziału ! a jeżeli chodzi z ONZ i beste - to tez nie! bo nie wiem za co ! ? jeżeli chodzi o moje zdanie w temacie wykładni Objawienia odnoszące się do bestii i kojarzenia je z ONZ:


Nie chodzi o to jakie jest Twoje zdanie w sprawie Biblii, bo mnie to nie obchodzi. Przeprosić powinieneś za to, że wyśmiewasz Świadków Jehowy za nauki, ktorych nie głoszą.



#35916 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez azariasz on 2006-09-22, godz. 22:50 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Azariaszu, a kto by nadążył za WTS-em.
"Wspaniały finał..." podawał, że szkarłatną bestią na której siedzi BW jest ONZ i że Bóg użyje ONZ do zniszczenia BW, a potem szatan (Gog z Magog) pobudzi szkarłatną bestię do zaatakowania śJ.

Strażnica, 1 czerwca 2003, str. 20, ak. 11: podała natomiast taką informację:
Czyli WTS spróbował wycofać się z tego, że ONZ zaatakuje śJ. Tym samym można wysnuć wniosek, że skoro nie wiadomo, czy to będzie ONZ, to też nie wiadomo, czy ONZ jest tą szkarłatną bestią na której jedzie BW.

Jakiś czas temu natomiast można było w Strażnicy przeczytać, że szatan posłuży się jakimiś siłami politycznymi do zaatakowania śJ, bez precyzowania, kto to jest.

A skoro znowy będzie studiowany "Wspaniały finał ..." i w tej wspaniałej erracie nie zostało sprostowane, kim jest szkarłatna bestia, to wychodzi na to, że całe to pisanie w Strażnicy z 1 czerwca 2003 było niczym więcej, jak oszukiwaniem ludzi, że "słudzy Jehowy nawet wystrzegają się domysłów" bo wracają do dawnego światła szkarłatna bestia = ONZ i to nim posłuży się szatan (Gog z Magog) do zaatakowania ludu Bożego.

I jak tu azariaszu być precyzyjnym? Skoro wygląda na to, że samo WTS nie wie co głosi i jakie z tego płuną wnioski, to nie czepiaj się tych, co tylko śledzą nauczanie WTS.


Całkiem niedawno zostałem ty wyśmiany, za (jak się potem okazało) zgodne z prawdą stwierdzenie, że "niewolnik" uczynił wszystkie frakcje krwi sprawą sumienia. Dziś widać, że niektorzy (sebol, czesiek) niczego się nie nauczyli. Nie wystarczyłoby delikatnie zasugerować, że wydaje Wam się, że nie mam racji? Ale skoro wolicie robić z siebie kretynów, to przystępuje do wyjasnienia, pt: "Jak bardzo Czesiek się wygłupił?"

Można odpowiedzieć krótko: bardzo. Cytował on bowiem z artykułu do studium ze Strażnicy z 1 czerwca 2003 roku. Cały śródtytuł, na podstawie ktorego Czesław (bo mogę chyba się tak do Ciebie zwracać?) dowodził, że bestia to juz nie ONZ, nie wspomina o bestii z Objawienia nic! Mowa jest o królu północy, a słowa, zacytowane przez Cześka odnoszą się do księgi Daniela 11:44,45. Czyż jest cos bardziej żałosnego, niz takie krętactwo w ustach kogos, kto rzekomo ma kłamstwa demaskowac? Życzę bardziej wnikliwego analizowania tekstów i bardziej pokornego podejścia do tematów, o ktorych pojęcie ma się niewielkie.

Azariasz

PS: Jeżeli jednak intencje Cześka i Sebola są szczere, to oczywiście doczekamy się przeprosin, prawda?



#35854 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez azariasz on 2006-09-22, godz. 12:39 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Nie no, jaraczu, skoro uwazasz, ze Twoją propozycję tłumaczenia symboliki bestii traktowalem powaznie, to znaczy, ze wciaz nie doceniasz mojej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Potraktowałem ją jedynie jako punkt wyjscia, do zwrocenia uwagi tym, ktorzy mają dosc mocno przesadzone pojecie o sile odstepcow i ich oddzialywaniu na organizacje. W codziennym zyciu zboru jestescie niezauwazalni, a wielu glosicieli jest przekonanych, ze odstepcy wystepuja jedynie w artykulach ze Straznic. Nie musze chyba mowic, ze przed akcjami Artura S. cały Nadarzyn wcale nie robil w gacie.

Jezeli chodzi natomiast o to, ze mozna sie pomylic, to rozumiem, ze intencje Wasze są czyste, a pomyłki wynikają z niewiedzy, czy tak? Czemu więc z uporem maniaka powtarzacie mit o przynaleznosci WTS do ONZ? Cos Wam umknelo? Nie doczytaliscie? Nie znacie aktow prawnych ONZ, albo nie zauwazyliscie jak zmienialy sie na przestrzeni lat? A moze nie wiecie kto rozpuscil plotkę o ONZ i nadal jej taki rozmach, ze trafila na strony The Guardian?

Że zacytuje Ciebie samego bracie_jaraczu: "nie musisz odpowiadac".



#35839 Kres religii fałszywej jest bliski!

Napisano przez azariasz on 2006-09-22, godz. 10:18 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Powszechnie wiadomo, że nauki WTS-u głoszone na tym forum są bardziej precyzyjne od nauk głoszonych przez losowo wybranego Świadka z ulicy. Świadkowie gorzej znają własne doktryny, niż tutejsi odstępcy.


Dobra, porozmawiajmy o tej odtępczej "precyzji"...

1. Niedawno wieksza czesc forum wysmiala informacje jakoby wszystkie frakcje krwi byly uczynione przez "niewolnika" sprawą sumienia. Jak widac mieliscie kilka dobrych lat opoznienia.

2. Odnosnie tegoi tematu. Bestia, to wciąż ONZ! Nigdzie w publikacjach nie znajdziecie porzucenia takiego zrozumienia, dowiedziec sie o nim mozecie jedynie od inych odstepcow i, moze rzeczywiscie, Świadkow Jehowy studiujących Biblię i publikacje "wnikliwie inaczej". Kiedys juz prosilem o namiary na tę zmianę, ale jej po prostu nie bylo.


A co do odstepcow w roli bestii, to wybaczcie, ale: pomarzyc zawsze mozna. Za malo wazni jednak jestescie, za mali, zbyt słabi...