Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika White Death

Odnotowano 235 pozycji dodanych przez White Death (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-02-20 )



Sort by                Order  

#19905 kawały inne

Napisano przez White Death on 2006-02-28, godz. 19:43 w Humor

Co to jest: 1/3 mezczyzny, 1/3 kobiety i 1/3 diabla?


.Jan Maria Rokita. :)

ha ha, dowcipami rzucasz jakbyś nigdy nie odpadł :)



#22099 kawały inne

Napisano przez White Death on 2006-03-24, godz. 17:21 w Humor

Z pamięci przytoczę najkrótsze jakie znam opowiadanie sf które można potraktować jako groteskowy żart:
"Z pośród wielu bomb atomowych jedna pragnęła zostać kulą karabinową.
Dlaczego pragniesz być kulą karabinową zamiast być bombą atomową ? - pytały się jej inne bomby atomowe.
- Brakuje mi bezpośredniego kontaktu z człowiekiem - odrzekła bomba atomowa która pragnęła być kulą karabinową."



#19833 kawały inne

Napisano przez White Death on 2006-02-28, godz. 09:02 w Humor

Czegoś tu nie rozumiem, dlaczego listy Stefana Kolanusa admin ciął gdy ten wspomniał o kościele katolickim, a Terebinowi wolno naśmiewać się z Rydzyka ?
Ech.. jakieś układy tu czuję..czyli nie warto odchodzić z Organizacji, poza nią nie jest lepiej ;)

Kontrowersyjny wierszyk został skasowany. Moderator



#19837 kawały inne

Napisano przez White Death on 2006-02-28, godz. 09:29 w Humor

White Death może dlatego, że to w dziale humor? A może jb wytnie po twojej interwencji? Ja w każdym bądź razie w odróżnieniu od Stefana nie najeżdżam notorycznie na wszystko co jest związane z Krk.

I zapewniam, że żadnych układów tutaj nie mam. Też raz dostałem po "wirtualnych uszach" od jb za zamieszczenie pewnych nieprzyzwoitych treści, a jb wycięła mój post.

pzdr. :)

ok, wszystko jasne !



#22184 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-25, godz. 19:22 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Nie jestem pewien czy dobrze by było takie stanowcze deklaracje tu i teraz zapodać.



#21998 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-23, godz. 18:14 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Oczywiscie. Jeszcze jakis czas temu ludzilem sie ze bracia z Ciała Kierowniczego sa tak mocno zapracowani ze nie znajduja czasu na omowienie oczywistych wskazowek jakie naplywaja z calego swiata co do poprawnego zrozumienia blednie podawanych przez nich prawd. Dzisiaj zdobylem dowody i pewnosc iz sa to ludzie na wskros cyniczni,bez żadnych skrupułów kto wie czy nie ateiści!! MOCNE!!!!!??

Mozesz temat rozszerzyć lub wyslać mi te dowody na maila ?



#22123 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-25, godz. 05:37 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Masz racje Kloo, mam te publikacje i tak w nich własnie napisano. Ta autoadoracja niewolnika jest niesamowicie irytująca w zestawieniu z wyrażeniami "pewni ludzie" jako próbą zwalenia odpowiedzialności na innych, szarych głosicieli.
Czy jednak nie przesadzasz z tym "fałszywym prorokiem" ?
Co innego niekonsekwencja CK w twierdzeniach a co innego otwarte zarzucanie WTS bycia w roli fałszywego proroka. Jesteś naprawdę pewny że tak jest ?
Czy to po prostu niechlujna bezradność CK i motanie się we własnych orędziach ?
Bo to mogą być 2 różne sprawy.



#21809 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-21, godz. 21:20 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Nie wspomniałeś głośno że masz inne zdanie ?



#22209 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-26, godz. 10:04 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Z książki Kryzys Sumienia:
"Godnym uwagi przykładem niech będzie posiedzenie z 9 lutego 1975 roku.
Ciało Kierownicze słuchało wtedy nagrania przemówienia Freda Franza na temat
roku 1975. Wywiązała się potem dyskusja na temat niepewności proroctw
czasowych. Nathan Knorr, wówczas prezes, zabrał głos i powiedział:
Jest coś, co wiem: wiem na pewno, że Jehowa jest Bogiem, że Jezus Chrystus jest
Jego Synem, że oddał On swoje życie jako okup za nas, i że jest zmartwychwstanie. Co do
innych spraw nie jestem tak pewny. Rok 1914 – nie wiem.
Mówiliśmy o 1914 roku przez długi
czas. Być może mamy rację, mam nadzieję, że ją mamy.
W czasie tego spotkania dyskutowaną datą był również rok 1975. Było
zatem zaskoczeniem, że o wiele bardziej fundamentalna data – 1914 r. – została
wspomniana w takim kontekście. Jak stwierdzono powyżej, słowa prezesa
zostały wypowiedziane nie w prywatnej rozmowie, ale w czasie posiedzenia,
wobec członków Ciała Kierowniczego."

Może ten fragment książki R.Franza da ci do myślenia Azariaszu ?



#22339 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-27, godz. 16:46 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Jeżeli mierzyć ludzi tym wersetem z Objawienia co podałes bracie Kloo to nikt nie ma szans na zbawienie, bo wszystkim zdarza sie kłamac i trwać w tym, a jednak jacyś ludzie są zapisani w zwoju.



#22454 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-29, godz. 05:12 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Chaos przemiennych treści obecnej literatury można wytłumaczyć brakiem silnego teologa oraz strachem przed tworzeniem nowych dogmatów którymi można skrzywdzić ludzi.
Piszą tę literaturę pewnie już tylko drugie owce które starają się znaleść kompromis między starymi a nowymi światłami.



#22216 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-26, godz. 10:36 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Mów dziadku Kloo, posłuchamy !



#22342 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-27, godz. 17:05 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Powinno się wstydzić.. ale czy znasz jakieś lepsze CK ?



#22337 Studium I.

Napisano przez White Death on 2006-03-27, godz. 16:35 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Wierzę że są to prawdziwe historie, OK, ale wytłumaczcie mi jak opisywanie dewiacji, skrzywień i deformacji może być budujące ?
Cu buduje ?
Rozumiem że naga prawda jest potrzebna, sam tego chetnie posłucham, ale jakie tu budowanie ?
Jak mi (mówię teoretycznie ) córka lub żona się puści i ja to napiszę publicznie, to przepraszam co w tym jest budującego ?To byłaby przykra prawda owszem, ale budujące ?
Wytłumaczcie bo nie pojmuję :(



#23282 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-04-03, godz. 20:00 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Na tym forum jest niemile widziane krytykowanie KK Lotko.
Tu sie bije tylko sJ. Reszta wiar jest happy :)



#21782 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-21, godz. 17:14 w Zwyczaje Świadków Jehowy

"Osobiscie miałem zwracana uwage za niestosowne spodnie, sweter i krawat jesli wg starszego takie zachowanie stawalo sie regula a nie wyjatki"
No właśnie...reguła... Mnie osobiście tez by takie coś raziło gdyby ktoś regularnie przychodził bez krawata. Przecież co za problem wrzuci do torby, szafki w samochodzi krawat i zawsze a razie czego go założyc
Nie mam nic do tego jak ktoś nie zdąży no i po prostu jest zle ubrany. Aleco wtedy gdy zdarza sie to co tydzień??
Weż nie gadaj że mam tendencje do wybielania bracie jaraczu :D
po prostuy ktoś musi byc dobry żeby ktoś mógł byc zły :D ( żart)

Przyjrzyj się Anonimie ilustracjom zebrań chrzescijan z I wieku n.e. zamieszczanych w Strażnicy. Pomyśl w jakim duchu się odbywały i co w nich było ważniejsze - prezencja obecnych czy treść ?
Od paru miesięcy męczy mnie ten młodzieniec z Dziejów Ap. co zasnąl i spadł z okna na zebraniu..taki luz mial na przedłużonym zebranku ;)
Często jednak ubiór zależy od upodobań lokalnej starszyzny i towarzyskich koneksji.
Niektórym wolno prowadzić studium książki bez marynarki w sweterku i to nie gorszy, innym mniej zasłużonym - nie. Bardzo chore i przyziemne.
Doświadczyłem tego wiele lat temu na sobie, więc wiem co mówię.



#20050 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-02, godz. 06:53 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Małe sprostowanie: we współczesnych publikacjach SJ nie zamieszcza się wizerunków Jehowy (chyba że się coś zmieniło...), za to Jezus występuje w różnych wariantach. Z brodą, oczywiście :)

W latach 90 tych w jednym z Przebudźcie się na okładce był nowoporządkowy brat który miał tradycyjną brodę. Ten jeden raz była taka opcja... czyli z brodą czekać do armagedonu w Polsce. Wtedy będzie rządził Bóg, nie ludzie, a Jehowie broda chyba nie przeszkadza skoro dał naturalny zarost wszystkim męzczyznom B)



#20048 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-02, godz. 06:41 w Zwyczaje Świadków Jehowy

A co do bród to nie wiem, dlaczego tak się przyczepiają. Przecież nawet w publikacjach strażnicy Jehowa i Jezus takowe posiadają.  ;) Chyba Bogu i jego Synowi nie dadzą "bana" za nie teokrayczną postawę?  :D  :P  :lol:

pzdr. :)

Ponieważ ciągle zapuszczam i ciągle golę tę brodę, to temat jest mi bliski :)
Miałem już komentarz ze strony jednego starszego wiekiem brata że jak się nie będe golił to on się nie będzie ze ze mną przyjaźnił.
No ale ja mu nie powiedziałem że jak on będzie ciągle grał na komputerze w "Diablo" to ja się do niego przestanę odzywać :D
Mnie przeraża głównie fakt że prywatny, niebiblijny pogląd można narzucić setkom tysięcy męzczyzn na całej ziemi. Szczyt psychomanipulacji.
W końcu czy ważniejsze jest dobre samopoczucie owcy w zborze, czy konsekwencje słabej brody Rutiego+elementy marketingowe ?



#21688 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-20, godz. 17:39 w Zwyczaje Świadków Jehowy

hmm
A mogłbyś troszke dokładniej..
nie mam ochoty przeglądac wszystkich przebudżcie się od 95 roku w wzwyż

No właśnie ja też :)
Choć to było na okładce, ale to i tak ok. 60 okładek do przejrzenia... ee uwierz mi na słowo :D



#21686 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-20, godz. 17:27 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Czy są jakeiś zdjęcia w literaturze braci z brodami bądż długimi włosami?

W "Przebudźcie" z drugiej połowy lat 90 tych jest na okładce postać ( bodajże rysunek ze zdjęcia) nowoporządkowego brata chyba orającego ziemię, w tle jakiś ciągnik.
Brat tam ma brodę.
Numeru nie chce mi się szukać, po prostu pamiętam że coś takiego było.



#21690 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-20, godz. 17:55 w Zwyczaje Świadków Jehowy

hmm
A mogłbyś troszke dokładniej..
nie mam ochoty przeglądac wszystkich przebudżcie się od 95 roku w wzwyż

No właśnie ja też :)
Choć to było na okładce, ale to i tak ok. 60 okładek do przejrzenia... ee uwierz mi na słowo :D

Nowe przyzywczajenie drugą naturą człowieka. Przecież to był wtedy 2 tygodnik a nie miesięcznik.. to daje 24x5 lat - :ph34r:



#21697 Długie włosy i długa broda

Napisano przez White Death on 2006-03-20, godz. 18:37 w Zwyczaje Świadków Jehowy

ehh
przeszukałem ale ni nie znalazłem ...

Hm.. w latach 93-95 też nie ma.. szukam dalej...



#17046 Nie macie alternatywy

Napisano przez White Death on 2006-01-22, godz. 08:49 w Oceń forum

 

Jezus kocha wszystkich ludzi - poczytaj Biblię to się przekonasz.
Po tym własnie można poznać mistrza.
Organizacja nie kocha wszystkich ludzi - niektórymi wręcz gardzi.
Postępowanie organizacji jest więc sprzeczne z naukami Jezusa , zatem pobyt w niej jest bezzasadny.

Czy możesz specyzować dlaczego "wyjscie na zewnątrz" to kiepska alternatywa?

Odchodząc od organizacji - porzuciłem ją bez żalu jak starą szmatę i wracać nie zamierzam.

Pozdrawiam.

Czytam Biblię i jakos nie widzę żeby Jezus kochał wszystkich ludzi,
Widac to wyrażnie w Ew. Mateusza 23 cim rozdziale od 13 go wersetu, przeczytaj też sobie Objawienie 2 i 3 rozdział.
Nie myl miłości z pobłażaniem wszystkiemu.
Na zewnątrz nie masz miernków i zasad - w istocie mało kto ich przestrzega.
Więc masz szczęście jak trafisz na dobrych ludzi.
I czy sam takim długo zostaniesz ?



#18306 Nie macie alternatywy

Napisano przez White Death on 2006-02-09, godz. 20:53 w Oceń forum


Nie, to ludzie blądza, nie Bóg.

Tak WD, świete słowa, to ludzie błądzą! Więc może czas poszukać swojej drogi do Boga, wziąźć za to odpowiedzialność, i nie wciągac w tą Twoją drogę nikogo innego, bo a nuż się mylisz??????

Badam, szukam już od lat, niezależnie w jakiej religii obecnie jestem..
Myślę że ci mają rację co umieją przybliżyć Boga ludziom, którzy umięjętnie pociągają do Niego, ci którzy są ponad podziały i brak im jadu.
Ludzie którzy procentowo więcej się wysilają mówiąc o wspaniałych cechach Bożych niż tacy co koncentrują się na wyłuskiwaniu potknięć drugich.
Teoria że wąska droga to indywidualna scieżka każdego człowieka ( bardzo tu lansowany) nijak się ma do szerokiej drogi.
Odpowiedzialność mogę wziąść tylko za swoje czyny i błędy, a któż jest od nich wolny ?



#17028 Nie macie alternatywy

Napisano przez White Death on 2006-01-21, godz. 23:01 w Oceń forum

Przeglądam te forum od dość dawna i przyszła mi jedna myśl do głowy:
Powinno się to miejsce nazywać nie "forum o świadkach Jehowy" a bardziej "kpiny ze świadków Jehowy".
Bardzo szczegółowo umiecie wyłuskać wszystkie potknięcia i braki WTS, rozpisujecie się jakie to krzywdy doznaliście i porażki.
Na niczym nie zostawicie suchej nitki.

Ale już o wiele gorzej jest, gdy dochodzi do podania rozsądnej alternatywy.

Nie widzę tu żadnego nowego Russela który pchnąłby wielbienie Boga na wyższe jakościowo niż świadkowie Jehowy tory, ani nowego światła doktrynalnego dającego lepszą, konkretną nadzieję.
Skąd taka słabość u tak wybitnych specjalistów ?
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Znakomita większość z was nie wierzy w sens powrotu na łono Wielkiej Nierządnicy, choć jako ludzie z przymusu tolerancyjni uznajecie tu wszelkie możliwe dewiacje.
Których pewnie nigdy byście wcześniej nie tolerowali jako świadkowie.
Więc po co jest to miejsce ?
Jest to ośrodek w którym nie tylko możecie się wyżyć i odreagować, ale również zostać pogłaskani przez myślących podobnie.
W kupie lżej się znosi pustkę jaka zostaje po opuszczeniu WTS.

Świat jest niedoskonały, świadkom Jehowy też się zdarzały pomyłki i rozterki ( Przysłow 24:16 ), ale jakże trafne jest powiedzenie Piotra:
Panie, dokąd pójdziemy ?

W tym przypadku wy zdecydowaliście się wyjść "na zewnątrz".
Kiepska to alternatywa.
Na pewno powiecie:
Jezus nas kocha, pytanie tylko: kogo będzie kochał jak już przeczyta całą zawartość tego forum ?