Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Fly

Odnotowano 654 pozycji dodanych przez Fly (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2016-12-14 )



Sort by                Order  

#108796 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez Fly on 2008-12-22, godz. 16:19 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Chciałbyś Czesiu żeby tak było. Ale tak samo dużo wiesz o Bożych planach co twoi bliźni po drugiej stronie barykady. I twoje chciejstwo nic tu nie zmieni.



#108777 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez Fly on 2008-12-22, godz. 12:16 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Pawdob7, bo ty się po prostu do raju nie nadajesz. Ty masz chłopie dziwne potrzeby. Teatry? Gazety? Mecze? O przepraszam, w siatkówkę będzie można w raju pograć. Sam widziałem na ilustracji.
Pamiętaj, że dla większości ludzkości żyjącej dzisiaj za parę dolarów dziennie, wystarczającym wabikiem do raju są widoczne na każdej "rajskiej ilustracji" stoły uginające się pod soczystymi owocami i własne drewniane domki. Przy takich potrzebach, gra w siatkówkę czy wspólne granie i śpiewanie przy ognisku to już szczyt marzeń. Myślę, że właśnie dlatego dzieło głoszenia rozwija się dziś głownie w krajach trzeciego świata a w krajach, gdzie ludzie miewają takie potrzeby jak ty, owoce są żadne.



#108801 Kiedy nastąpi Armagedon?

Napisano przez Fly on 2008-12-22, godz. 16:40 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Chciałbyś żeby księga Objawienia miała tylko jedną słuszną interpretację i żeby była to właśnie twoja interpretacja. Mało tego, jesteś przekonany że tak jest w istocie i to właśnie jest "chciejstwo".



#68896 Kongresy to świetny interes!

Napisano przez Fly on 2007-07-10, godz. 17:02 w Nowości z kraju i zagranicy

Adelfos, muszę przyznać że z każdym twoim kolejnym postem coraz mniej rozumiem o co ci chodzi. A w tym momencie moje zrozumienie jest bliskie zeru. Czy spadnie jeszcze niżej?



#69114 Kongresy to świetny interes!

Napisano przez Fly on 2007-07-11, godz. 19:38 w Nowości z kraju i zagranicy

WTS w żaden sposób nie korzysta finansowo na organizowaniu wycieczek do Betel. Przynajmniej ja nie widzę takie j możliwości. Co najwyżej może skorzystać finansowo na datkach, które przy okazji wycieczki ktoś może wrzucić do skrzynki.
Kiedyś w dość egzotycznym kraju odwiedziłem Betel i nawet zostałem zaproszony na obiad. Zapytałem jak się mogę odwdzięczyć i wskazano mi skrzynkę. Wrzuciłem niewielką sumę.
Adelfos, robisz problem tam gdzie go nie ma. Uwierz mi.



#70662 Kongresy to świetny interes!

Napisano przez Fly on 2007-07-21, godz. 17:10 w Nowości z kraju i zagranicy

No właśnie: przed czym się konspirują? Przecież tam jest tylko Biblia i kilka artykulików wychwalających ten przekład...


Ale kto się konspiruje? Biblia w przekładzie NŚ jest jak widzisz i wbrew temu co pisałeś, dostępna w sieci, i to pod jakim adresem!



#70576 Kongresy to świetny interes!

Napisano przez Fly on 2007-07-20, godz. 19:45 w Nowości z kraju i zagranicy

pamiętacie z dawnych lat argumenty którymi odradzano korzystanie z internetowych wersji Biblii?

Nie.
Chociaż... zaraz, zaraz, była zachęta żeby przygotowując się do zebrania odszukiwać wersety w Biblii papierowej a nie drukować gotowców z wersetami podanymi w artykule do studium. Ani tym bardziej nie rozpowszechniać takich gotowców przed zebtraniem wśród braci.
Ale nie chodziło o INTERNET ale ogolnie o wszelkie wersje elektroniczne, w tym Biblię zawartą w WT Library. Ot, jakiś tradycjonalista i miłośnik papieru wymyślił że tak będzie lepiej. A może miał rację?


A w swietle bicia piany przez Adelfosa - co ma oznaczać to co znajdziemy pod tym adresem?

http://www.biblia.org.pl/



#36567 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez Fly on 2006-10-06, godz. 10:49 w Seksualność

' date='2006-10-05 21:33' post='36557']
Czyli albo idziesz w zaparte, albo nie rozumiesz. OK, wykażmy się dobrą wolą i załóżmy to drugie.

[tryb dobrego wujka]

Otóż to co napisała 444 nie zawiera sprzeczności pod jednym założeniem - takim, że seks oralny to nie jest "współżycie" a jedynie "pieszczota". Czy Tobie (albo mi, albo komukolwiek innemu) się to podoba czy nie - to jedna sprawa, a druga - że ten pogląd jest wśród dzisiejszej młodzieży dość rozpowszechniony. Nie miejsce tu na dyskusję czy to dobrze, czy źle, jakie są przyczyny i jakie będą tego skutki. Tak po prostu jest. Warto być tego faktu świadomym to przy okazji też uniknie się nieporozumień w rozmowach z młodzieżą, np. z własnymi dziećmi, hie hie hie ;)

[/tryb dobrego wujka]


Był taki gość, dosyć znany, który tak właśnie uważał. Aczkolwiek do młodzieży to on nie należał. "I have never had sexual relations with Monica Lewinsky. I've never had an affair with her" - powiedział, ale prokurator i społeczeństwo uznało inaczej. Nie warto toczyć o to sporów, ale wyrażenie "seks oralny" zawiera jednak człon "seks". Że jest pieszczotą? A seks nie jest pieszczotą? Nie zamierzam się kłócić o słówka, tak tylko dorzucam swój kamyczek.



#106266 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez Fly on 2008-11-19, godz. 19:02 w Seksualność

Wszystko co wymieniłeś nie podpada wprawdzie pod rozpustę, ale pod wyuzdanie, nieczystość czy coś w tym typie - jak najbardziej. I chyba za to też można wylecieć.



#36435 Jak kochać drugą osobę i nie grzeszyć?

Napisano przez Fly on 2006-10-02, godz. 18:20 w Seksualność

hmmm ... oralne zakazane ? Nawet po slubie ? heh ja z moim chlopakiem jestesmy 3 miesiace dopiero,a on juz mi okazał czułość oralnie* :P
czy to znaczy,ze on jest jakims no nie wiem niegrzecznym SJ ?


Nie, po ślubie nikt ze zboru, ani starsi ani ktoś inny, nie ma prawa "zaglądać do cudzej sypialni". Niech ci się nie wydaje, że domorośli znawcy, którzy tak chętnie się tu wypowiadają, w rzeczywistości coś wiedzą.
Natomiast przed ślubem seks w każdej postaci jest u ŚJ niedozwolony (jak to u chrześcijan, prawda?), a więc wygląda na to, że twój chłopak faktycznie jest bardzo niegrzeczny.



#104990 Ksiądz a starsi zboru

Napisano przez Fly on 2008-11-03, godz. 20:14 w Strony polemizujące z Brooklynem

Dziwię się, że komuś się to podobało. Żenujący spektakl, głownie za sprawą reżysera/producenta.



#129577 [Nowe Światło?] Pokolenie

Napisano przez Fly on 2010-01-24, godz. 08:52 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

A ja nie tylko nie spodziewam się odrzucenia roku 1914 ale wręcz nowej ofensywy w jego obronie. Brat-doktor Furuli ciągle poprawia swoją książkę napisaną w obronie alternatywnej wersji historii (tj. 607pne) i szykuje kolejną. Co więcej, jego dzieła będą prawdopodobnie szybko przełożone na język polski. To da "naukową" podbudowę tym wyznawcom, których boli absurdalność nauk i brak racjonalnych wyjaśnień.
Poznałem wiele z jego argumentów i stwierdzam, że mnie one absolutnie nie przekonują, ale brzmią jednak "naukowo". Zdecydowanej większości w zupełności wystarczą one by utwierdzić się w przekonaniu, że Organizacja miała rację a cała nauka się myliła i co to za szczęście że oni jednak okazali potulność, i poczekali na Jehowę, który w słusznym czasie wykazał błędy i wypaczenia współczesnej nauki i potwierdził, że jego lud kierowany przez Niewolnika wiernego i roztropnego miał rację.
Jest w tym moim przekonaniu jednak nutka sceptycyzmu. Argumenty Furuliego są 100 razy mocniejsze i bardziej przekonujące niż wszystko co dotąd opublikowała Strażnica w obronie roku 607 pne. Mimo tego, w żadnej publikacji nie znajdziemy najmniejszej wzmianki o isntnieniu brata-doktora i jego pracach. To by sugerowało, że nawet sama wierchuszka nie wierzy już w rok 607 i w dłuższej perspektywie będzie się chciała z tej nauki powoli wycofać.
A może czekają na więcej odkryć i wyjaśnień Furulego i rozważają dogłębnie która opcja będzie lepsza - ruszyć z nową ofensywą i nowymi "dowodami" za wersją 607-1914 czy jednak powoli, krok po kroku, się z tej nauki wycofać. Wkrótce się to okaże...



#24055 Metal

Napisano przez Fly on 2006-04-11, godz. 06:25 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Może ktoś niezorientowany gotów jest w to uwierzyć, ale te, który przetwrał w tej organizacji ileś lat — już nie.

Jaracz, a może ty za długo na zebraniu nie byłeś? A może organizacja się zmieniła, a ty ten fakt przegapiłeś? Tak czy tak, jest pewna niekonsekwencja w tym co piszesz. Najpierw zarzucasz, że przed laty była lista zespołów zakazanych (a kogo obchodzi co było 15 lat temu w kontekście omawianego tematu) a zaraz potem przyznajesz, że niewolnik nie napisze, iż NIE WOLNO SŁUCHAĆ METALLIKI. No to chyba jednak dostrzegasz zmiany... Tak czy nie?



#19852 porównanie spowiedzi z komitetem sądowniczym

Napisano przez Fly on 2006-02-28, godz. 11:10 w Obowiązki teokratyczne

Terebint, sledze Twoje wypowiedzi w roznych watkach i wiele z nich jest bardzo ciekawych i przemyslanych. Bardzo jestem ciekaw jak wygladala twoja przygoda z "prawda" oraz jej koniec. Jezeli juz to wczesniej opisywales, to odeslij mnie gdzie trzeba. Pozdrawiam.

A teraz krotka parafraza Kazika:
Sally, ja tylko zartowalem,
ja nigdy twego meza nie kochalem :D



#19848 porównanie spowiedzi z komitetem sądowniczym

Napisano przez Fly on 2006-02-28, godz. 10:33 w Obowiązki teokratyczne

Obawiam się,że ci się znowu narażę.Ja osobiście przerabiam to w swoim domu.Pomijam fakt ,że SJ nie rozmawiają z odstępcą na tematy doktrynalne,ale żeby do własnej żony zwracać się szanowna pani,albo w formie "niech ta lokatorka itp.?Ja z własnym mężem nie mogę porozmawiać na żaden temat.Zyjemy w nieformalnej separacji,nie liczy się z moim zdaniem wogóle,nawet w kwestii finansowej,nie je tego co gotuję,więc nie daje na zakupy.Synowi kupił kompa i komórkę,kupuje mu jakieś ubrania i do jedzenia słodkie bułki.A przecież w domu są jeszcze 2 córki,tylko,że one popadły w niełaskę,bo jedna chodzi do kościoła ewangelicznego,druga na religię w szkole.Więc powiedz, jak żyć dalej?dzisiaj rano już dostałam od niego "błogosławieństwa" i siedzę zdołowana,że tylko się pochlastać.

Sally, nie przejmuj sie! Nie jestem nikim waznym, wiec nic Ci nie grozi, jak mi sie narazisz. :D
Juz Ci kiedys napisalem, ze z obrazu twojego meza, ktory tu kreslisz, wynika, iz powinien sie on leczyc na glowe. Proponuje wszelako, abys zachecila meza aby przedstawil tutaj swoja wersje :lol:
A propos, znam sytuacje troche podobna do opisanej przez Ciebie. W pewnej znanej mi dobrze rodzinie jest maz i ojciec, ktory po zostaniu Swiadkiem (przed paru laty) zmienil sie nie do poznania. Dawniej wesoly i tolerancyjny, nagle zaczal rozstawiac swoja rodzine po katach. Strofuje wszystkich nieustannie i wszedzie wietrzy czajace sie zlo. Wydaje mnostwo nakazow i zakazow, ale nie sposob go zadowolic. Dzieci maja go serdecznie dosc i coraz czesciej ignoruja ojca. Nawiasem mowiac przez takie zachowanie czlowiek ten zupelnie zrazil do religi SJ wiekszosc swojej rodziny. Jak wiec widzisz, staram sie byc obiektywny. Dostrzegam takie negatywne przypadki, ale nie rzutuja one w mojej opinii na cala organizacje SJ. Ludzie sa tylko ludzmi.

Trebint - z ta pilka nozna to mnie rozwaliles. Ci ludzie nie maja prawa tak mowic, bo to tylko ich osobiste zdanie. Powiedzialbym im to, a gdyby nie pomoglo to musialbym ich zlekcewazyc. Uwielbiam grac w pilke.
Znow odbiegamy od tematu...



#20308 słownik świadko-polski

Napisano przez Fly on 2006-03-04, godz. 08:28 w Zwyczaje Świadków Jehowy

osoba płci odmiennej - chłopak (lub w szerszym rozumieniu mężczyzna), jeżeli to wyrażenie słyszymy z ust siostry; dziewczyna (kobieta), jeżeli sformułowanie pada z ust brata.



#20490 porównanie spowiedzi z komitetem sądowniczym

Napisano przez Fly on 2006-03-05, godz. 19:24 w Obowiązki teokratyczne

Sebastianie, masz dziś jakiś zły dzień. Najpierw te pale na grobach ŚJ a teraz wykluczanie ofiar gwałtu... Nie wiem czy naprawdę wierzysz w to co piszesz. Tak czy tak - nie wystawia ci to dobrego świadectwa.
A dlaczego czepiam się ciebie a nie HC? Po tamtego po prostu nie chce się komentować. Ręcę opadają (a właściwie opadły już dawno).



#26287 porównanie spowiedzi z komitetem sądowniczym

Napisano przez Fly on 2006-04-30, godz. 06:45 w Obowiązki teokratyczne

Tomaszu O., czepiać się nie mam zamiaru. Wiem, że starsi mają jakieś wytyczne w kwestii określania czy delikwent okazał skruchę czy nie. A w ogóle to wyklucza się teoretycznie nie za sam grzech, ale właśnie za brak skruchy.
A poza tym ja wcale nie mam zamiaru bronić polityki wykluczania a tym bardziej traktowania wykluczonych, która jest wg mnie błędna.



#19822 porównanie spowiedzi z komitetem sądowniczym

Napisano przez Fly on 2006-02-28, godz. 06:47 w Obowiązki teokratyczne

Ewo, niestety bardzo mało jest obiektywizmu w tym co piszesz na tym forum. To oczywiście nieprawda, że Świadkom nie wolno rozmawiać z wykluczonym, który jest członkiem najbliższej rodziny. Wszystko jest do sprawdzenia.



#43268 NSK listopad 2006

Napisano przez Fly on 2006-12-01, godz. 13:40 w Kwestia krwi

ps. a rozkroczonego Fly argumentacja do mnie też nie trafia ;-) a tak na marginesie, takich Hubercików to było tu już na peczki, czy czasem nie jest to kolejny gnomik? ;-)


A jaka argumentacja? Czy ja coś argumentuję?

Hubercie, czy warto dyskutować i przekonywać kogoś, kto żyje i dyskutuje na poziomie rynsztoka?



#42068 NSK listopad 2006

Napisano przez Fly on 2006-11-23, godz. 12:15 w Kwestia krwi

16 „Do kogo mam przyrównać to pokolenie? Podobne jest do małych dzieci, które siedzą na rynkach i wołają do swoich towarzyszy zabaw, 17 mówiąc: ‚Graliśmy wam na flecie, ale nie tańczyliście; zawodziliśmy, ale nie uderzaliście się ze smutku’. 18 Tak też przyszedł WTS, nie pozwalał przyjmować frakcji krwi i głosować w wyborach, a jednak mówią: ‚Oto zamordyzm i totalitaryzm i odbieranie wolności’; 19 przyszło nowe światło, i mówi 'wasza to rzecz rozsądzić w swym sumieniu jak postąpicie', a mimo to mówią: ‚na maluczkich w swej perfidii zdradziecko zrzucają odpowiedzialność’.

Oj ludzie, ludzie... nie chodzi wam o nic innego, jak tylko żeby dowalić Organizacji. Mnie to ani ziębi ani grzeje, ale krzywię się z niesmakiem na taki owczy pęd.



#42079 NSK listopad 2006

Napisano przez Fly on 2006-11-23, godz. 12:44 w Kwestia krwi

Wiele rzeczy w Organizacji zasługuje na krytykę. Dlatego mnie tam praktycznie już nie ma. Tylko dobrze jest SAMEMU się zdecydować jakie się ma zdanie i poglądy, a co za tym idzie - CO KONKRETNIE się u ŚJ nie podoba.
Ja widzę u niektórych Ex-ów taką logikę:
- mówienie ludziom co mają robić jest obrzydliwe i złe
- pozwalanie na kierowanie się własnym sumieniem jest złe i jest zrzucaniem odpowiedzialności na szaraczków - źle!
- WTS jest niereformowalny i stetryczały - źle!
- pojawiają się zmiany: "Nowe światło"? Ha ha ha! Nieważne czego dotyczy, trzeba z założenie wyśmiać i wyszydzić

Ile jest warta taka, pozbawiona cienia obiektywności, krytyka? Czy chodzi o coś więcej niż dowalenie, nawrzucanie i zwymyslanie Organizacji?



#43256 NSK listopad 2006

Napisano przez Fly on 2006-12-01, godz. 13:20 w Kwestia krwi

i powtarzam !! moja wypowiedz o bohaterach wojennych i ich rodzicach byla zaczynkiem do odmiennej stony medalu
pozdr


Hubert, kto chcial to zrozumiał od razu o co Ci chodziło.
A jak ktoś bardzo chce rozumieć to po swojemu, to nic mu nie pomoże nawet jakbyś 1000 razy tłumaczył.



#43513 NSK listopad 2006

Napisano przez Fly on 2006-12-02, godz. 19:57 w Kwestia krwi

czyli generalnie starotestamentowy zakaz, tyczył sie jednie użycia krwi w celach konsumpcyjnych ! ?


Łomatko! A jakie inne zastosowanie krwi mogli widzieć ludzie 3000 lat temu? Pewnie smarowali nią koła w wozach i robili sobie farbę do włosów.



#44257 Zabił swoją b. dziewczynę w 9. miesiącu ciąży

Napisano przez Fly on 2006-12-07, godz. 12:53 w Nowości z kraju i zagranicy

Was chyba porabalo!!!
jak mozna tak kombinowac na smierci tej dziewczyny??? tak zabil ja SJ i powinien poniesc kare!!! troche szacunku ludzie!!! Przeciez nie bedziemy sie tu i teraz licytowac ilu katilikow gnije w kryminale za takie same rzeczy. powtarzam wstretne!!!


Hubert, a ja kiedys juz pytalem: pomysl czy warto polemizowac z takimi ludzmi? Dostalem za to pytanie ostrzezenie od moderatora.