A swoją droga zawsze mnie wkurzalo takie idiotyczne myślenie SJ:
- historie o rzekomych aniolach ochraniajacych glosicieli w rożnych niebezpiecznych sytuacjach. Te zachwyty jak to wspaniale Jehowa niby o nas dba.
- z drugiej strony na pytania czemu Bog dopuszcza zło i cierpienia ta powtarzana do znudzenia mantra: ze w dzisiejszych czasach Bog nie dokonuje cudów.
zwrociles uwagę na ważną rzecz.
powtarzam jak mantrę, to dualizm poglądów, dualizm wartości przedstawianych przez dane ugrupowanie.
cel: dezorientacja w poglądach, ułatwia kreowanie nowych nieweryfikowalnych zdarzeń obrastających w koncu w mistycyzm i utrwalenie w swiatopogladzie wiernych kotwic, duchowych głębokich wypalonych znaków, nakazujacych wiernosc wyznawanym zasadom.
czyli przy zderzeniu z logiką murem oporowym będą silne emocje i tradycja.
nie do pokonania. jedyna metoda: osoba poddana praniu mózgu musi odczuć na wlasnej skórze skutki irracjonalnych zachowań lub dostrzec irracjonalosc poglądów. w innym wypadku - odpuścić.