Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika oskar

Odnotowano 586 pozycji dodanych przez oskar (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-15 )



Sort by                Order  

#135507 Zaolzie: "Batalia o krzyż, czyli Świadkowie Jehowy kontra katolicy"

Napisano przez oskar on 2010-08-12, godz. 21:59 w Nowości z kraju i zagranicy

Może mu się telefon rozładował. ;)


Albo brak zasięgu.. :)

Nie..powaga - easy podał dobry przykład że jak się chce to można



#135538 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-13, godz. 17:09 w Ogólne

tak postrzegam swoja obecnosc na forum. uczę się i jesli mogę swoim przekazem wniesc cokolwiek co przyczyni sie do wprowadzenia w glowe czytelnika uczucia znanego pod nazwą "watpliwosc" to wiem, ze czlowieka wrazliwego, pelnego pozytywnych uczuc nie przerazi ta zmora. przezyje to, zadziwi sie, jak kiedys ja, przezyje bol rozczarowan, po to by narodzic sie na nowo. jako ja - czysty ja. bez lekow, fobii, krawatow w letnie przedpoludnie, uniforyzmu, dulszczyzny i hipokryzji, z normalnym spojrzeniem na ludzkie sprawy, bez tendencyjnej oceny rzeczywistosci z optymizmem dla ludzi i pasją zycia, ktore nalezy brac garsciami. gdybym byl Bogiem, takiego chcialbym stworzyc czlowieka.


O w morde...sorry :)
Tak blisko ŚJ nie byłem gdyż zwyczajnie nawiałem ze "chrztu" niczym
panna młoda sprzed ołtarza..
A zaczęło się tak że przyszli , zapukali do drzwi i przestawili mi
cały dom do góry nogami - chyba nawet przekonali mojego psa i dużo
wody upłynęło nim cokolwiek naprostowałem



#135443 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-11, godz. 19:50 w Ogólne

Bardzo dobry temat.
Widząc niedoskonałość świata w każdym aspekcie szukam w tym sensu i jest prosty - rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać
"Pokolenie odchodzi i pokolenie przychodzi lecz ziemia stoi aż po czas niezmierzony" - Kazn. 1:4 PNŚ (cały 1 rozdział jest dobry).
Wgłębiając się w temat sensu życia zawsze dochodzę do absurdu, życie jest po prostu po to żeby je przeżyć. A to co myślimy na jego temat to wytwór naszego umysłu, a może po prostu jesteśmy tylko kawałkiem dwunożnego mięsa ... :blink: Dobra wystarczy; oddychajmy, płodźmy nowe potomstwo, umierajmy, budźmy się i zasypiajmy - to jest nasza rzeczywistość. Do wykorzystania mamy raptem około 30 000 dni (i to w najlepszym wypadku)



Gdyby tak było w istocie że jesteśmy tylko trybikiem ewolucyjnym to w zupełności wystarczył by nam instynkt zwierzęcy do przetrwania. Czym się
różni ateista od człeka wierzącego w Boga ? dokładnie Niczym..tyle że
ten drugi ma nadzieje na życie po śmierci



#135883 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-20, godz. 11:38 w Ogólne

E tam.Nawijaj spoko jeszcze godzinę...


Jaaaasne...jeszcze jakieś życzonko ? :)



#135448 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-11, godz. 22:08 w Ogólne

Proponuję ustalić świętą księgę... może "Perfekcyjna niedoskonałość" Dukaja? :lol:


Skąd ten cynizm chłopaki ? :)

Jak słusznie zauważyła Ida od zwierząt wyróżnia nas min. Sumienie
Gdybyśmy byli tylko "mięsem armatnim" to do czego nam potrzebne :

1 Sumienie
2 Wolna wola
3 Rozum
4 Odpowiedzialność
5 Świadomość
6 Tożsamość
7 Twórcza kreatywność

Czy Bóg zadałby sobie trud aby obdarzyć nas tymi przymiotami gdybyśmy
mieli tworzyć tylko łańcuch Cyklu "życia i śmierci" ?

Szczerze wątpię :)



#135506 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-12, godz. 21:37 w Ogólne

Jesteście prześmiewcami i krytykami. Czy rzeczywiście to co niby udowodnione jest prawdą.

Kiedyś kpiono z Biblijnego opisu Niniwy, mówiono że to niemożliwe aby w dawnych czasach istniało tak duże miasto(opis Jonasza).
Kpiono tak długo aż znaleziono ruiny Niniwy.
Cały czas archeologia potwierdza opisy Biblijne, ale ci co nie chcą nie uwierzą.

Podałem tylko kilka "migawek" ale nawet w necie znajdziecie ich dużo.

Kto szuka znajduje.:)


LAM..nie stresuj się - szkoda zdrowia :)
Nie da się na siłę przekonać nieprzekonanego gdyż wielu czyta by nie
przeczytać a wiedza potrzebna im jedynie by zabłysnąć elokwencją.
Trudno zrozumieć że Biblia to nie traktat naukowy czy historyczny i
przez kogo w jakim celu została spisana
Jeśli ktoś ma życzenie być "krewetką" to jego problem.. :)

Pozdrawiam



#135881 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-20, godz. 11:25 w Ogólne

nie potrafię aż tak jak Wy :)

ale w najprostszy sposob jaki pojmuje ewolucje. to wybór najprostszej drogi. problem ktory porusza Gonzalo, zasadza sie na slowie uzytym w zdaniu jakie wlasnie napisalem.

"wybór".

decyzyjnosc kojarzymy z inteligencja, dylematem, wiec latwo mozemy spersonifikowac lub nadac nadnaturalny charakter zajwisku.

jako dzieci na pewno nie raz nabieralismy na plazy wode w wiaderko i wylewalismy ja nie co od brzegu. zawsze lubilem patrzec jak woda strumykami przenika przez przeszkody wpadajac do jeziora. strumyki "zachowywaly sie" jakby byly inteligentne, czasami "zatrzymywaly sie" na chwile i jakby nie "wiedzialy" w ktora strone ruszyc, po czym przeniklay przez przeszkody.

bardzo latwo jako dziecko personifikowalem je nie zdajac sobie sprawy z mnogosci sytemow i warunkow majacych wplyw na "zachowanie się" strumykow.

cel w ewolucji jest dla mnie abstrakcją. zachowanie sie martwych stalaktytow i stalagmitow wydaje sie celowe, chcą sie połączyć, by zapelnic przestrzen w jaskini. jednak jest to iluzja spowodowana obserwacją ułamka cyklu w jakim uczestniczą skalne sople i nie brania pod uwagę koł czasu.
mowienie, ze daża do jakiegos celu wydaje sie bezsensowne, gdyz ich "zachowanie" ma wlasnie charakter cyklu, a zapelnienie przestrzeni nie jest ostatecznym celem geologicznego charakteru ziemi. teraz juz o tym wiemy. sa tylko fragmentem czegos co sie zapetli, zamieni w inny rodzaj, uklad i zmieni wlasnosc, a po milionach lat wroci do tego samego fragmentu cyklu.

gdy spojrzymy na ewolucje w ten sposob, biorac analogie ze swiata nieozywionego, to dochodzimy do wniosku, ze jestesmy fragmentem cyklu, ktory kiedys sie zamknie i kiedys sie powtorzy. bo w nieskonczonym wszechswiecie, w ktorym istnieje nieskonczona ilosc czasu, mamy nieskonczone mozliwosci.



Sprytna ta Natura...prawda ? :)

Troszkę za duże słonko lub za małe i klops z życia na ziemi
Za daleko lub za blisko też zabójcze..bez pola magnetycznego
usmażymy się jak kurczaki w mikrofalówce - grawitacja też taka
akurat bo albo byśmy czołgali się na brzuchu albo skakali jak
kangury nie wspominając że atmosfera odpłynęła by w przestrzeń
lub zawisła kilometr nad głowami.

Księżyc też jest idealny bo dwa niedobrze a zupełny brak to
juz katastrofa...a Jowisz nasza tarcza wyłapuje wszystkie
przykre niespodzianki jakie mogłyby puknąć w błękitną -
A nasze położęnie na peryferiach Galaktyki wprost wymarzone -
bliżej jej centrum i każdy rozbłysk Supernowej mówi życiu
dobranoc...tudzież stalibyśmy się przekąsą Wielkiej Osobliwości :)

Czy nie za dużo tych dziwnych zbiegów okoliczności ? o których
mógłbym spoko nawijać jeszcze godzinę..

Czy Natura ma świadomość inteligencje uczucia..etc. że tak
troskliwie wymościła człekowi "łóżeczko" aby mógł drzemać sobie
beztrosko w swoistym inkubatorze przed Wielkim Niegościnnym
Mrocznym Wszechświatem ?

Każdy niech sam sobie odpowie... ;)



#137307 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-09-23, godz. 22:28 w Ogólne

predzej czy pozniej wszystkie te asteroidy + planety do neptuna wlacznie (chyba, glowy nie dam, ale mozna zalozyc ze caly uklad) zostana wchloniete przez słońce. razem z ziemią

taki czeka los naszą planetę :lol:


To pewne iż w swej ewolucji nasze słonko zamieni się w czerwonego olbrzyma a
następnie w białego karła - jest przy tym za małe aby eksplodować jak Super
Nowa lub aby się zapaść i stworzyć wielką Osobliwość - czyli czarną dziurę -

Jako czerwony olbrzym może zniszczyć planety do Marsa włącznie lecz nie
pozostałe...i tu właśnie na takich planetach jak Saturn, Jowisz i ich liczne
księżyce czy Uran mogą powstać nowe warunki do życia - jeśli do tego czasu
gatunek homo sapiens przetrwa lub nie wyniesie się wcześniej poza Układ
Słoneczny na inne najbliższe gwiazdy...

No chyba że nowa ziemia i nowe niebo z Apokalipsy zaskoczy nas za dwa latka
jak prorokują Świadkowie...w moim Zborze ;)



#136011 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-23, godz. 22:22 w Ogólne

inkaska bogini ziemi, zapewniająca żyzność pól i płodność, wyobrażana pod postacią smoczycy, opiekunka siewu i żniw, odpowiedzialna za trzęsienia ziemi. pachamama uznawana była za małżonkę boga stwórcy pacha kamaqa, jej symbolem jest lama :)


proste, nie?


hehe.. :)

A te wysokie piramidy schodkowe budowali
żeby się ładnie główki turlały..? ;)



#135971 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 21:56 w Ogólne

DRABIE

Big Bang - co ciekawe nawet naukowcy potwierdzają że teoria
Wielkiego Wybuchu nie wyklucza możliwości istnienia Boga..he :)



#137693 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-09-29, godz. 16:55 w Ogólne

Mam wrażenie że ja mówię swoje a ty nie zwracając na to uwagi mówisz swoje, w żaden sposób nie odnośisz się do tego co ci mówię i próbuje pokazać. Mam wrażenie że tego nie chcesz, zakładasz z góry że nie mam racji a ty dobrze wiesz co ci powiem, lepiej to wiesz ode mnie.


LAMIE..po raz pierwszy się z tobą zgadzam :)

To czy Bóg istnieje czy nie...niestety nie da się udowodnić
jednoznacznie ani przekonać ateistę argumentami w rodzaju
broszurek o stwarzaniu..itd bo nawet gdyby tu dzisiaj się
zjawił Einstein i napisał wzór mc"-Bóg, to i tak niewiele
to zmieni- zawsze znajdzie się ktoś, kto podważy tą hipotezę
i postawi nową -
W Jezusa Chrystusa możemy uwierzyć wyłącznie sami poprzez
miłość płynącą z jego Słowa - nie inaczej.



#137384 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-09-25, godz. 12:12 w Ogólne

Acha, a to u mnie jest to samo. Niebywala rzecz.
Nawiazujac do tematu kazdy widzi swoj cykl, jeden w rzeczywistosci inny w wyobrazni.:)


Niestety masz rację.. :)



#135439 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-08-11, godz. 18:19 w Ogólne

nie, no formalny, bo stworzenie wszechrzeczy od razu odbylo sie w procesie destrukcji ;)

zatem...

w tym swiecie znajduje jedynie wzorzec, ktory odbija sie rowniez w mysli ludzkiej. zatem kogos trzeba zabić (cos zniszczyć) aby zostac zbawionym (by powstalo nowe).

ktos musi kogos zjesc, zeby inne dalej mogło żyć.
proste. czlowiek kreujac bogow, ciagle czerpie z jednego wzoru. z cyklu.


ps. jak studiowalem ezoterykę, naprawde stwierdzilem, ze mógłbym być prorokiem.... ale matka kazała mi iść do normalnej pracy :lol:


Ciekawy temat "cykl życia i śmierci" :)
Jestem wierzącym katolikiem...z lekką dewiacją od niedawna w stronę
SJ...z ludzkiej ciekawości "co jest za widnokręgiem" która
na podobnej zasadzie popchnęła Kolumba do podróży - (ale nie widzę jak
dotąd Nowego Lądu tylko jakąś sztuczną Wyspe którą zmiecie najbliższe
tsunami)
Ale do rzeczy..byłbyś dobrym Guru Gruby drabie :) i wiele z tego co
napisałeś jest prawdą z jednym małym ale...brak ci mocy sprawczej w
odróżnieniu od Boga
Wielu krytykuje biblijne Stwarzanie ze wzgędu na niepełne proste wyjaśnienia - żeby nie powiedzieć prymitywne w świetle dzisiejszej nauki
- Jak sam zauważyłeś Biblia jest pełna symboli alegori metafor przenośni
i porównań...bo takim językiem posługiwali się owi pisarze tekstów świętych i na miarę ich wiedzy Bóg włożył w ich usta ograniczoną informacje adekwatną do czasow i sytuacji w jakich żyli (trudno aby
postanowił pogadać z nimi wtedy o kodzie DNA i ewolucji gwiazd - to napewno nie wyszłoby im na dobre )Nikt nie wierzy dosłownie że Wszystko
powstało w ciągu sześciu dni a potem Bóg sobie zrobił sjeste :)
Jeden dzien Stwórczy mógł trwać dla Boga miliony lat lub więcej. Dał Początek i stworzył mechanizmy (min. ewolucje) aby życie się rozwijało
ku pożytkowi człeka. Bóg nigdy powtarzam NIGDY nie uczynił człowieka i
cała towarzyszącą Przyrodę nieśmiertelnymi i wszystko podlegało stałemu
cyklowi życia i śmierci - jeszcze przed symbolicznym grzechem. Bóg umieścił w ogrodzie Eden Adama i Ewę niejako pod kloszem i tylko w tym
miejscu mogli przetrwać spacerując sobie nago bez lęku zmartwień ciężkiej pracy chorób...itd Reszta ziemi poza Ogrodem wymagała i
podlegała surowym nieubłaganym prawom Natury. Wraz z wyborem dzięki tzw
wolnej woli człeka i postawienie na poznanie "dobra i zła" (a może się
z tym wiązać wiele aspektów jak wiedza samoświadomość uczucia..itd)
kosztujemy do dzisiaj tego owocu niezależności. Jednak Bóg nie pozostawił nas samych sobie całkowicie , już poza Ogrodem - Potop jest
tego przykładem (takiej pewnej koniecznej selekcji) Jest dowodem zatroskania i miłości a nie Okrucieństwa i nienawiści. Zredukowanie
póżniej wieku człeka do 120 lat też było mądre bo nie wyobrażam sobie
aby pewien wielki polityk nawijał mi smutki w TV przez 900 latek..heh
Dopiero wtedy tak naprawdę zaczęliśmy się rozwijać... Praca kształtowała
charakter umożliwiła samorealizacje rozwój osobowości dała tożsamość i
rozwiniętą świadomość oraz wiedzę jaką posiadamy obecnie... Nie jako
jednostka lecz cały gatunek przystosowało to nas do Przetrwania w ekstremalnych warunkach. Mamy jeszcze wiele do zrobienia bo wiecznie nasze słonko świecic nie będzie :) Poza tym wszystkim że musimy radzić sobie samodzielnie i rozwijać...Bóg włożył w nasze serca obietnice
nieśmirtelnej duszy i życia u Jego boku w Raju. Więc nie JESTEM krewetką
która rodzi się i umiera bo ona nie myśli i nie ma owej boskiej Obietnicy życia wiecznego :)

Pozdrawiam



#137797 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-10-01, godz. 00:20 w Ogólne

JEŚLI ta teoria 'entropii wszechświata' (nie podoba mi sie nazwa) jest prawdziwa, to za każdym razem te same prawa fizyczne muszą być przyczyną i skutkiem, wiec jeśli w aktualnym cyklu powstało życie, prawdopodobienstwo tego samego w następnym dramatycznie rośnie w górę.


Ten Wszechświat obserwowalny na tyle na ile pozwala współczesna nauka
aktualnie się rozszerza...lecz faktycznie nie można wykluczyć iż nie
zacznie się kiedyś skupiać - wcześniej jednak czeka nas puknięcie z
Galaktyką Andromedy, gdyż zmierzamy ku sobie, w wyniku czego pewnie
powstanie nowa Galaktyka Eliptyczna bo takie są symptomy zderzeń
dwóch galaktyk Spiralnych -
A więc Wielka Andromeda na którą mogę teraz jedynie z podziwem popatrzeć
stanie się częścią naszej Galaktyki...w zasięgu ręki

Czyż to nie cudowne ? :)

Zycie zaistniało w naszym Układzie Planetarnym i znamy tylko skrawek
własnej Galaktyki a jest do zbadania setki milionów takich Galaktyk
podobnych lub zupełnie odmiennych, w których są miliardy Gwiazd z
układami planetarnymi i księżycami...zatem czy życie jako takie
lub jakaś forma inteligencji mogła powstać tylko na ziemi w tym
całym niewyobrażalnym Ogromie Wszechświata ? Wątpie i raczej
mało prawdopodobne iż jesteśmy jednym wyjątkowym rodzynkiem.

A jeśli tak ? to czy Obcy też mają Boga ? i może JHWH ? :D



#137381 Zamknięty cykl życia i śmierci

Napisano przez oskar on 2010-09-25, godz. 11:54 w Ogólne

jest do tego przypisana jakaś agrumentacja z ich strony?


To raczej tylko pobożne życzenie :) jednak na moje naiwne
dociekania, czy rząd Tuska zdąży ze stadionami na Euro, starszy
o mało nie dostał wylewu...i stanowczo, kategorycznie oświadczył
że nie jest możliwe aby Jehowa tak długo czekał z Armagedonem..!!

Więc drogi drabie lepiej poczekaj z kupnem biletu na meczyk lub
rezerwowaniem miejsc w hotelach... ;)



#137621 Zakazane książki

Napisano przez oskar on 2010-09-28, godz. 20:24 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Lam i Gambit grają tu pierwsze skrzypce adwokatów WTS-u
i w tak niewinnym bajkowym świetle ukazują Organizacje
jak to czytują sobie do poduszki R.Franza ze Starszymi
analizują, polemizują otwartym umysłem...etc. że na
najbliższe Zebranko przyniosę encykliki J.PawłaII i
niby przypadkiem wyciągnę z inną literaturą..-

Sprawdzę jaka będzie reakcja Starszych...i czy nie
przesuną mojego terminu chrztu na dalszy plan ? :blink:

Wynik eksperymentu podam do ogólnej wiadomości ;)



#137707 Zakazane książki

Napisano przez oskar on 2010-09-29, godz. 19:46 w Zwyczaje Świadków Jehowy

No, no, tylko sprawdź dokładnie, to może dojdziesz do tego, że jestem nasłanym agentem Nadarzyna, który sobie kpi ze zdemaskowania :P .


W ,,Strażnicy" z 01-X-2004 str 30 opisuje jak doszło do prelekcji w jednej ze szkół u nas w Polsce. Magdalena (uczennica) z Wojciechem (pełno czasowy), zaczęli od omówienia broszury Świadkowie Jehowy XX wieku, potem film. Natomiast podczas dyskusji Wojciech posłużył się również starym katechizmem katolickim, którego był posiadaczem. Ponadto, ileż to literatura ŚJ podaje cytatów z opracowań katolickich i innych religii. Jak by mogli je cytować gdyby ich sami nie mieli i ich nie czytali. ,,Przebódźcie się" też zawierają nawet na tytułowej stronie Marię, czy Papieża. Zdarzyło się też, że jedna ze starszych sióstr wycięła ilustrację z kalendarza ŚJ, która ukazywała Jezusa i apostołów podczas Wieczerzy. Chociaż były z nią rozmowy 'starszych', ale nie zakończyło się usunięciem ze ściany, ani wykluczeniem, czy nawet innymi restrykcjami. Zatem ich posiadanie, nie jest problemem, lecz ich sposób i cel używania, oraz, czy reakcja innych osób nie przyczynia się do zgorszenia?

Nie wiem, czy twoje eksperymentowanie jest właściwym posunięciem? W liście Jakuba 1:13 jest, że 'Bóg nikogo nie doświadcza'. Również prawo świeckie gani prowokacje a nawet jest karalne, jeśli n.p. ktoś chce wręczać łapówkę, by go przyłapać na przestępstwie. Zatem, czy Tobie 'oskar' nie przyświeca podobny cel?


Czym mogę zgorszyć mój Zbór ?
Podobno Franza czytują na co dzień więc ich nie zdziwi moja
kserokopia (nawet mogę podarować chętnym)...no a katolickie
czyli też chrześcijańskie publikacje są przecież cytowanym
pożytecznym materiałem do analogii..etc.

Jedyne co mi przyświeca Gambit to PRAWDA
tak już mi zostało po dziadku w genach..



#137900 Zakazane książki

Napisano przez oskar on 2010-10-02, godz. 10:18 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Moje całe życie było związane ze słowem WOLNOŚĆ i jeśli
angażowałem się w określone idee to z własnej woli oraz
głębokiego przekonania...bo tylko wówczas można poświęcić
sprawie całe serce - co do Organizacji tej pewności nigdy
nie miałem a gdy wszedłem na Forum byłem już pewien :)

że słusznie Wątpiłem...



#137875 Zakazane książki

Napisano przez oskar on 2010-10-01, godz. 21:56 w Zwyczaje Świadków Jehowy

No nie za bardzo sprawdziła się ta swoboda posiadania lub
czytania "odstępczej" literatury... :)

Właśnie straciłem wszelkie przywileje, że tak powiem i
mam szlaban na zebranie służby, głoszenie czy zabieranie
głosu w czymkolwiek...Widać Lam jest jakimś NO lub ma
wyjątkowo liberalny Zbór -

Studium jeśli chciałbym może dokończyć ze mną inny
Starszy a nawet ma być dwóch (tyle że ja polubiłem
poprzedniego więc odmówiłem) - jednym słowem już
koniec przygody..

THE-END



#137916 Zakazane książki

Napisano przez oskar on 2010-10-02, godz. 18:31 w Zwyczaje Świadków Jehowy

zaraz, chwila, tylko tyle? tak ot koniec? opisz całość


Wejdę do Gabinetu Zwierzeń i spróbuję podsumować...
Wszak to temat "Zakazane Książki" więc po co
dezorientować czytelnika ;)



#137920 Zaginiona owca

Napisano przez oskar on 2010-10-02, godz. 18:54 w Humor

zamieszczę to w dziale humor, chodzi o werset " 5 A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona 6 i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła."
Dobry pasterz odnajduje zagubioną owcę i co z nią robi, nie dołącza jej do stada, bo ona i tak jeszcze raz ucieknie, a może jeszcze zmanierować inne. Sprasza przyjaciół i sąsiadów i się cieszą, a przy czym oni tak się cieszą ano z tej owcy którą pasterz odnalazł.


Pewnie się cieszą że będzie odzysk wełny a może i dobry obiadek.. :)



#136023 ZABAWA

Napisano przez oskar on 2010-08-24, godz. 09:59 w Humor

Tak ale na planowaniu się kończy :)
Osoba pode mną lubi eksperymenty kulinarne



#141428 Za jakie przewinienia można zostać wykluczonym?

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 23:55 w Obowiązki teokratyczne

wielkie dzieki za odp... jednak i tak uważam że to sekta ...

Ręce mi opadają maur.. :)

Ty lepiej daruj sobie redakcję artykułów i przemyśl powtórnie
swoją relacje z ojcem..etc.



#142250 Wykład nadzorcy strefy

Napisano przez oskar on 2011-04-10, godz. 13:50 w Tematyka ogólna

To prima aprilis ?

Jaaaaasne... :D



#135941 Wykształcenie, oficjalny pogląd SJ

Napisano przez oskar on 2010-08-22, godz. 13:09 w Nowinki doktrynalne Towarzystwa Strażnica

Ale ubaw...to że po Armagedonie będziemy prowadzić konwersacje
po hebrajsku (z Abrahamem zapewne) to dopiero dzisiaj się
dowiedziałem :) a tak dłuuuugo już żyję