Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika oskar

Odnotowano 586 pozycji dodanych przez oskar (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-04 )



Sort by                Order  

#141980 Czy na pewno krzyż?

Napisano przez oskar on 2010-12-23, godz. 00:53 w Krzyż czy pal?

Na wstępie pragnę stwierdzić, że PNS nie można zarzucić błędu w zakresie słownictwa i gramatyki, skoro greckie słowo"stauros" tłumaczy zgodnie z podstawowym znaczeniem teggo słowa w tamtych czasach jako "pal" zwłaszcza, że kontekst jego użycia nie wskazuje na jakieś inne drugorzędne znaczenie. Ewangelie stwierdzają po prostu że Chrystus niósł stauroa, do którego został następnie przybity. Wbrew wielowiekowemu nauczaniu kościelnemu o dźwiganiu krzyża wiadomo jest, że Chrystus nie dźwigał krzyża, bo nie było takiej praktyki a ponadto było to niemożliwe fizycznie nawet dla silnego mężczyzny i dlatego tłumaczenie w tych miejscach a także w miejscach mówiących w symbolicznym sensie o potrzebie dźwigania własnego staurosa wyrażeniami z użyciem słowa krzyż rozmija się z prawdą. Skoro krzyż zgodnie z jego znaczeniem to więcej niż jeden kawałki drewna złączone pod jakimś kątem to pal lub patibulum będące pojedyńczą sztuką drewna krzyżem nie są. Dlaczego więc większość tłumaczy wstawia w tych miejscach słowo "krzyż?" Z ewangelii nie wynika, że oprócz tego staurosa, który niósł Chrystus na miejscu stracenia był przygotowany inny stauros i że te staurosy następnie połączono pod jakimś kątem a następnie ręce Jezusa przybito do poziomej poprzeczki a nogi do pionowego połączonego z nią pala. Zatem hipoteza pala w tekście biblijnym znajduje większe uzasadnienie niż hipoteza krzyża, tym bardziej że był to najczęstszy i najprostszy sposób wykonywania tego rodzaju kary na Bliskim Wschodzie, kara ukrzyżowania była cięższą niż kara przybicia do pala a przecieżU Piłat był przekonany o niewinności Jezusa a ówczesnym przywódcom religijnym nie zależało na kilkudniowych męczarniach Chrystusa, gdyż zbliżał się święty dzień szabatu i z pewnością nie chcieli, aby agonia trwała nadal po nadejściu tego dnia. Wbrew pozorom sprawa narzędzia śmierci Chrystusa ma dla ŚJ dużo mniejsze znaczenie niż dla katolików, którzy od wielu wieków mają w swoim "Credo" zawartą naukę, że Chrystus umarł na krzyżu zaliczoną do głównych prawd wiary a ponadto rozbudowany kult krzyża. Dla ŚJ istotna jest nauka o okupie dostarczonym przez Chrystusa ze swojego ludzkiego doskonałego ciała. Nawet gdyby Chrystus został zgładzony w jakiś inny sposób to i tak w niczym by to nie umniejszyło wartości Jego ofiary okupu. Niezależnie od narzędzia, ktorym uśmiercono Chrystusa stanowczo sprzeciwiają się podobnemu do pogańskiego kultowi tego narzędzia, którego praktyki nie znajdziemy w NT i odstąpienie przez nich od tej zasady w przyszłości nie wydaje się możliwe. Uprzejmie więc proszę dyskutantów o życzliwe zrozumienie tego stnowiska i potraktowanie zagadnienia w sposób czysto naukowy bez dogmatycznych uprzedzeń. Adam.

Żymianie znali krzyż i z powodzeniem go stosowali...zajrzyj do zródeł poza biblijnych
a nie tylko studiujesz Strażnice :D
Ciekawe że budowniczowie akweduktów, maszyn oblężniczych..etc. nie potrafili sklecić ze sobą dwóch belek
na krzyż? Taką scieme to tylko wujkowie z Brooklynu mogli wymysleć, aby się odróżnić od Babilonu..heh

No ale ten wymysł akurat nikogo nie krzywdzi i nie poniża, więc traktuję go z pzrymrużeniem oka.. ;)



#141936 Religia - niezly pomysl na biznes

Napisano przez oskar on 2010-12-17, godz. 18:28 w Tematyka ogólna

Mam do Was pytanie.

Jak sie w Polsce zaklada religie? Ile trzeba miec czlonkow by moc wystapic o wpis do ewidencji?

Jakie sa z tego profity?

A tak swoja droga to zastanawiam sie czy macie jakis pomysl na nowa religie? Jak by sie nazywala?

Kto bylba bogiem? Dlaczego tylko WTS ma miec monopol na Jehowe?

Jakie panowalyby zasady? Czym by sie przyciagalo wiernych i czym by sie ich straszylo przed odejsciem?

Zamiast zakladac kolejne fora mozebysmy zalozyli religie?

Jako ze jestem pomyslodawca zakladam ze to ja bede Szefem :)

Chetnie podalbym juz teraz numer konta ale chetnie poslucham Waszych pomyslow.

Załóż sandały i togę augustus i przespaceruj Polskę wzdłuż i wszerz
a zapewne będziesz zdumiony z obfitego plonu...Wariatów nie brakuje :D
Potem musisz namascić się oliwą objawienia i paru pierwszych zaufanych
współbraci aby reszta owieczek pokornie i z uniżeniem słuchała Twego głosu

Po jakichs trzech pięciu latkach będzie to całkiem przyzwoita sekta.. ;)



#141896 "Gdy w całej przyrodzie zapanuje harmonia"

Napisano przez oskar on 2010-12-14, godz. 22:54 w Tematyka ogólna

Pewnie się nie dogadamy bo zaślepienie religią ewolucjonizmu, potrafi być równie skuteczne jak każdą inna religią. 

1) jak to już wcześniej gdzieś pisałem badania pana Hausera, który wymyślił 'moralności zwierząt' i kilka innych haseł , których Hausner był wynalazcą i gorącym propagatorem, które tu padały no i okazuje się, że sporo z tego było naciągane. Sprawdzanie jego prac przez harvardzką uczelnię już doprowadziło do poddania w wątpliwość 8 'poważnych prac badawczych" Hausnera. 

Czy szympansy mają swoją własną kulturę czy "kulturalne zachowania"? Jak pisałem same podobieństwa do żadnych sugerowanych wniosków nie prowadzą, a przyczyny ich zachowań mogą byc zupełnie inne, np. Genetyczne, bo okazuje się, że to geny dają lepsze wyjaśnienie zachowań szympansów niż 'kultura szympansów'. Ostatnie wyniki pokazują, że nauka jeszcze nie określiła, co powoduje, że szympansy zachowują się tak, jak się zachowują (TUTAJ niestety tylko po angielsku)...

Żeby było jeszcze ciekawiej, (Runtzy, Ty pisałeś o najnowszych badaniach?), najnowsze badania genetyczne dowodzą, że człowiek i małpa nie mogą mieć nawet wspólnego przodka, (TUTAJ też ang.), zatem wersja biblijna, która mówi, ze człowiek i małpa zostali stworzeni jako osobne gatunki, nieźle się teraz sprawdza, bo dorobienie teraz kolejnej wersji ewolucyjnej nie będzie pewnie łatwe... ale na pewno się znajdzie jakieś wyjaśnienie. Artykuł ukazał się w "NATURE" więc nie jest jakąś 'kreacjonistyczną produkcją" i wstrząsną trochę środowiskiem ewolucjonistów.

Runtz zdaje się ty się znasz na tych genetycznych fikołkach, wiesz coś więcej na ten temat? albo możesz skomentować? 


Powtórzę tylko, co już tu pisałem: naturalna selekcje NIE JEST EWOLUCJĄ. Wszysktie Twoje przykłady to potwierdzają, a ten z 20 latami mieszania batkteriom w środowisku także samo bez względu na to, co się u nich pozmieiało, nadal pozostały bakteriami. Ciągle nie ma żadnych dowodów na to, że jeden gatunek może wyewoluować w całkowicie nowe gatunki (gdzie 'gatunek' jest zdefiniowany w granicach możliwości rozmnażania). ŻADNYCH.

"Nie ma dowodów na to, żeby istnieli rodzice, którzy mieliby dzieci, które nie mogą się rozmnażać z rodzicami, ale mogliby miedzy sobą. ŻADNYCH. Psy, wilki i kojoty są częścią tej samej rodziny a różnice między nimi wynikają z mutacji, zatem mogą się między sobą rozmnażać. Ludzie i mpały nie mogą tego robić. NIe jestesmy częscią tej samej rodziny i nie ma dowodu na to, że wyewoluowaliśmy ze wspólnego przodka".

No to feler, bo sypie się spora części argumentów z wcześniejszych stron. Podobne zachowania to dużo za mało do wniosków, jakie wyciągasz, jak widać przyczyn może być wiele i wcale jeszcze naukowo nie dowiedziono żadnej konkretnej przyczyny podobieństw tych zachowań. 

A ta ryba z nogami to gdzie? podaj jakies szczegóły, może nazwę, zobaczę co 'konkurencja' na ten temat pisze. 

Dokładnie Piotrz :)

Ewolucjonizm to też choroba..a szukanie wspólnego przodka dla człeka i szympansa mija się z celem
jesli założyć, że według pewnych teorii: "życie wyszło na ląd z oceanu", więc w tym swietle mój
praprapra....dziadek był rybką :D



#141894 Korea: Śmierć niemowlęcia w kontekście odmowy zgody na operację z użyciem krwi

Napisano przez oskar on 2010-12-14, godz. 22:28 w Kwestia krwi

Tu sie z Toba nie zgodze. Jahve jest surowy, wymagajacy a male dzieci wpierniczal na sniadanie od niepamietnych czasow. Przy Bogu ze Starego Testamentu Pol Pot to prawie Matka Teresa.

WTS jedynie nasladuje swego boga dla ktorego zycie jednostki jest niczym.


Jakby to powiedział gruby drab: "Bóg też ewoluował" :)
Ja trzymam się ewangelii i uniwersalnej miłosci Chrystusa :D

Poza tym trzeba rozróżnić w ST wątki historyczne i czynnik ludzki
jak choćby walka narodu izraela o przetrwanie...etc.



#141892 Nowe forum dla ex-SJ

Napisano przez oskar on 2010-12-14, godz. 21:50 w Strony polemizujące z Brooklynem

Faktycznie bliżniacze... :)
Ta sama szata graficzna i kompozycja- jest już 138 postów i 35 użytkowników :)



#141854 Korea: Śmierć niemowlęcia w kontekście odmowy zgody na operację z użyciem krwi

Napisano przez oskar on 2010-12-13, godz. 20:23 w Kwestia krwi

Moze cos by sie zmienilo gdyby naprawde wsadzac rodzicow i manipulujacych nimi starszych do wiezienia?


W Korei Północnej to byłoby zrozumiałe...widać głupota nie zna granic i Brooklyn skutecznie
ją rozsiewa po całych kontynentach, tworząc obraz Jahwe surowego i wymagającego (aż do krwi
i poswięcenia życia małego dziecka )



#141853 Nowe forum

Napisano przez oskar on 2010-12-13, godz. 20:03 w Strony polemizujące z Brooklynem

A mi Oskar obiecałes poemat czy hymn na cześc caiusa juliusa ceazara ..decimusa maximusa czyli ?? :D


P.S tak Oskar trzeba naszą Przyjaciółkę pocieszyc kwiatami ja juz wirtualne wcześniej wysłałem,ale na urodziny też coś wymyślę :)


Wiem..wiem Caiusie Juliusie :D

Z natchnieniem jak z tajfunem - nagle przychodzi i równie szybko znika.
Sam warsztat to za mało, by napisać dobry hymn :)

A teraz mam raczej nastrój do pogrzebowego..



#141851 Nowe forum

Napisano przez oskar on 2010-12-13, godz. 19:39 w Strony polemizujące z Brooklynem

Spróbuję zagrać rolę internetowej płaczki ;) :lol:
Szkoda :( , szkoda :( , wielka szkoda :( ... odnoszę wrażenie, że rozlatuje się coś wartościowego. Sympatyczne miejsce wspólnych wirtualnych spotkań z osobami mającymi przemyślane lub reprodukujące się na tym forum wnioski na tematy rozległe i trudne, dotykające naszego światopoglądu, poważnych życiowych wyborów, sposobów odnalezienia się w sytuacjach patowych. Popsuła sie atmosfera. Nie chodzi tylko o to, by znaleźć winnego sytuacji zaistniałej na forum, w której odchodzą z własnej inicjatywy lub za sprawą moderatora kolejni użytkownicy. Czy nie można naprawić, poskładać, dołożyć wysiłków, okazać dobrą wolę do współpracy, zapobiec kolejnemu rozpadowi wewnątrz grupy? Oczywiście to forum będzie istnieć nawet gdy niektórzy odejdą. :(

Jak wynika z regulaminu najwięcej zależy od Administratora. :)


No to może kupimy kwiaty Adminowi...i jakos poodkręcamy tą koszmarną sytuację?
Nie wiem - zawsze jest jakas furtka awaryjna lub otwarte okno?...hmm

Ps.pamiętam Ida...i pod choinkę dostaniesz prezent :D

Ps. oczywista wirtualne, graficzne kwiatki..



#141834 Nowe forum

Napisano przez oskar on 2010-12-13, godz. 10:56 w Strony polemizujące z Brooklynem

AAAAAA o to chodzi.... No to już wiem, jak ostatecznie uspokoję palpitacje serca to się odezwę. Do zobaczenia na brooklinie....


Samo życie Nik...też własnie łykam relanium, bo normalnie mnie roznosi... :(



#141734 Prośba o pomoc

Napisano przez oskar on 2010-12-10, godz. 00:58 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ja wiem, że to co napisałem, może brzmi trochę "dziwnie", takie nadęte nic nie znaczące słowa, wielu próbuje i nic im nie wychodzi. Moim celem nie jest tworzenie "nowych świateł", ale życie według ewangelii i nakazów Jezusa. Uważam, że jeden jest nasz Pan i nauczyciel Jezus Chrystus, tylko jego powinniśmy się słuchać. Jeśli ktoś nie przynosi jego nauki, powinniśmy go omijać.

W życiu staram się wprowadzać to o czym uczył Jezus w swoich przysłowiach, ale zauważyłem, że na pewnym poziomie w końcu nauki Ciała Kierowniczego zaczynają przeszkadzać. Stawiam na uczynność i miłość wobec braci, niż na jakąś "wiedzę", która tak na prawdę nic nie wnosi. "Wiedza nadyma, ale to miłość buduje."

Staram się wspierać Świadków Jehowy, bo nieraz łatwo się domyśleć co jest przyczyną ich "dołów". Kiedyś u nas w zborze zauważyłem, że pewna siostra była dosyć mocna przybita i w ogóle..., pewnie miała swoje problemy i na pewno wątpliwości, to wpadłem na pomysł ... i ugotowałem jej pierogów... :)


Dobre...a z czym te pierogi? z kapustą czy z truskawkami?...mmniam :)

Witaj na forum bracie



#141527 Kolejni Odchodzą (zmarł John Barr)

Napisano przez oskar on 2010-12-06, godz. 01:55 w Nowości z kraju i zagranicy

Ojj wykruszają się..
Ale to jedyna okazja, by skonfrontować swoją nadzieję z rzeczywistością..



#141464 Rok 607 już w sprzedaży !!!

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 23:05 w Chronologia biblijna i wydarzenia historyczne

Cytat z zajawki książki:



Pogrubione zdanie pozostawiam bez komentarza


Wielka mi rzecz 20 latek w chronologi starożytnej :)
(mieści się w granicach błędu statystycznego)

Proponuję rok 1914 przesunąć na 1934 i też będzie OK.

Hitler przejmuje władzę i za chwilę rozpęta II wojnę światową, jakiej
ziemia dotąd nie zaznała - przy niej I wojna to tylko rozgrzewka..
Od totalnej eksterminacji żydów do Hiroszimy i Stalina -

Czy to jakiś gorszy okres czasowy na obięcie władzy Chrystusa?



#141458 Zgromadzenie 2010 Toruń

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 19:39 w Szukam kontaktu

Postaram się być, ale prawdopodobnie w sobotę i niedzielę. Im bliżej terminu zgromadzenia, tym decyzja będzie pewniejsza. Jeśli nie zapomnę, to tu w tym wątku około czerwca się odezwę.
-- gambit


Dołączona grafika :)

co prawda tylko jeden dzien, ale byłem..



#141453 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 15:22 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

a teraz to zagadałeś jak rasowy ŚJ albo jak rasowy słuchacz radia z twarzą :)

co ma wspólnego postawa jednostki z oceną całego świata (społeczeństwa)?
Opowiadanie Liberatora brzmi trochę jak świadectwo wilka o wystąpieniu z klubu
wegetarian :) Liberator jak widać od początku nie pasował do ŚJ i dobrze że odszedł


A to tylko metafora... :)

Nie mam absolutnie nic do zdrowego, radosnego seksu w Organizacji ŚJ
lub poza nią...jak babcię kocham!! :D



#141450 Biblia wzorowana na egipskich tekstach......

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 14:47 w Sola Scriptura

w tym tkwią wszystkie problemy świata.


To zależy co rozumieć przez "natchniony" :)

Mickiewicz pouczał Słowackiego, iż poezja może być tylko natchniona i
wszelka inna nadaje się do kosza..



#141443 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-12-03, godz. 12:59 w Oceń forum

Idąc tym tokiem rozumowania, wyszło mi,że agencje towarzyskie są złe,ale proponowane usługi mogą być korzystne, więc bywanie w nich jest ok.Porównanie nie jest przypadkowe.


A gdyby był jeszcze rabat dla rencistów, to jak najbardziej... :D

Zmieniono przecinek? A gdzie ty w widziałeś "w greckich rękopisach" widziałeś przecinki?


A jak nazwać twoją praktykę "zmieniania faktów"? Przecinek w wypowiedzi Jezusa, ŚJ zapisali sie do ONZ i inne tego typy rewelacje.


A jak nazwać zapisanie się do biblioteki przedstawiane jako przynależność do ONZ?


A ja mam wrażenie że to ty próbujesz traktować jak debila każdego kto cię słucha bo jeśli ślepo nie wierzy w twoje słowa to zaraz próbujesz go zdyskredytować i obrażasz go i poniżasz. Stosujesz najbardziej perfidne metody psychomanipulacji.


Czy uważasz że każdy będący NGO się zeszmaca? Stali się częścia besti bo zapisali sie do Departament Informacji Publicznej?

Porażająca logika. Czyli jeśli pobieram zasiłek dla bezrobotnych i zapisuję się do urzędu państwowego to jestem częścią "tego systemu rzeczy". Dalej idąc twoją logiką to nie powinienem mieć dowodu osobistego, prawa jazdy, nie powinienem płacić podatków ( no bo to kasa dla rządów tego szatańskiego świata) ORTODOKS to pikuś przy takim myśleniu.


To idąc tym tokiem rozumowania nie mam prawa korzystać z PKP (firma państwowa podlegająca szatańskiemu systemowi) ze służby zdrowia, z ochrony policji itd. ?


Ciekawy sposób myślenia, szkoda tylko że nie realny i żadko spotykany w praktyce. Z prezydentów się wyśmiewa, obraża ich ale dalej mieszka się w tym kraju i korzysta z pracy tych prezydentów i innych polityków.

Nie widzę nic złego w mówieniu prawdy o kimś i nie zrywaniu z nim wszelkich kontaktów np. mogę stwierdzić że właściciel piekarni jest rozpustnikiem a mimo wszystko kupować pieczony przez niego chleb. Podobnie jak mam prawo do krytyki polityków nie wyrzekając się wszelkich kontaktów z państwem gdzie oni działają.


Z tego co piszesz, to widzę lam, że do dobrego "Odstępcy" brakuje Ci
już tylko mały kroczek...Super :)

A już myślałem, że uważasz Organizacje za świętą i namaszczoną olejem..



#141428 Za jakie przewinienia można zostać wykluczonym?

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 23:55 w Obowiązki teokratyczne

wielkie dzieki za odp... jednak i tak uważam że to sekta ...

Ręce mi opadają maur.. :)

Ty lepiej daruj sobie redakcję artykułów i przemyśl powtórnie
swoją relacje z ojcem..etc.



#141427 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 23:38 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Czyżby kolekcjoner doświadczeń, zresztą nie tylko religijnych? ;) :) Nie wiem czy Twoja historia okaże się przestrogą. Napisałeś ją z lekkością przeżycia ciekawej aczkolwiek miejscami o dramatycznym wydźwięku historii. Historii, która wzbogaca i powoduje lepsze zrozumienie świata, a zwłaszcza pewnych zjawisk religijnych.
Liberatorze, chyba niezadługi miałeś staż w Organizacji. W kwietniu przyjąłeś chrzest, czyli stałeś się pełnoprawnym członkiem wyznania śJ, a w lipcu zostałeś wykluczony? Zanim zdecydowałeś się zostać śJ przez rok sprawdzałeś się w głoszeniu dobrej nowiny, jednocześnie nie widząc nic niemoralnego w utrzymywaniu "zażyłych" kontaktów z osobami płci przeciwnej. Fakt, nie da wybrać jednej moralności dla wszystkich ludzi, bo każdy z osobna stosuje w swym życiu system wartości zgodny z własnym, wewnętrznym JA. Odnoszę wrażenie, że nigdy do końca nie byłeś śJ, tzn. byłeś nim formalnie, ale w sferze życia duchowo-religijnego istniały od początku poważne luki. Co z perspektywy obecnej Twojej sytuacji wcale nie brzmi źle ... ot kolejne życiowe doświadczenie.


Albo się starzejemy Ida, albo świat oszalał... :) ale raczej to drugie.



#141422 "Niektórzy z was są strasznie tendencyjni. Co was tak zaślepia, co wami k...

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 22:05 w Oceń forum

Ależ gruby drabie przykład jest jak najbardziej na miejscu. WTS przecież tłumaczyło się tym, że zostało NGO aby móc korzystać z biblioteki ONZ. Tylko nie dodało, że z tej biblioteki mogli korzystać i bez bycia NGO. ale dane tam zawarte mogliby przeglądać na miejscu lub dostawać je za opłatą. A będąc NGO te same dane otrzymywali za darmo nie ruszając się z Brooklynu.
Czyli aby bezpłatnie móc korzystać z danych nie ruszając się z miejsca WTS zeszmaciło się stając się częścią szkarłatnej bestii którą wcześniej tak potępiało.

Otóż to... :)



#141421 Biblia wzorowana na egipskich tekstach......

Napisano przez oskar on 2010-12-02, godz. 21:45 w Sola Scriptura

Iam wpadnie w temat, nie napisze nic konkretnego, nie udowodni niczego i jak zabraknie ślepaków to ucieka :)


Nie da się ukryć ani zaprzeczyć faktu przenikania wpływów kultur, języka
pisma i myśli ludzkiej. Tak w starożytności, jak we współczesnych
czasach- epos o Gilgameszu jest starszy chronologicznie niż biblijna
opowieść o potopie (Mojżesz w tym czasie jeszcze się nie narodził). Być
może wiele opowieści, legend i podań krążyło w przekazie ustnym z
pokolenia na pokolenie i natchniony pisarz (Mojżesz i jego następcy)
wykorzystali niektóre w swych Pismach - zgodnie ze swoją wiedzą i
wrażliwością literacką, jak i wolą Boga, którego doświadczali i pojmowali
na swój niepowtarzalny sposób. Nie można zarzucić tu nikomu kłamstwa czy
świadomego plagiatu- po prostu swoje przeżycia i poznawanie Boga opisali
najpełniej i najrzetelniej wykorzystując swoj intelekt i wyobrażnię.

Nie można jednak podważać naukowego i historycznego podejścia do Biblii
przez ekspertów i współczesną wiedzę...a jeśli uznać, że cywilizację
tworzy już człek znający pismo i rysunek lub wyrabiający użyteczne
przedmioty, to datę takowej trzeba przesunąć jeszcze wcześniej?
Nie na kilka tysięcy lat a na kilkast...a gatunku w sensie homosapiens
na kilka milionów latek :)



#141369 "Nauczanie" w krajach niekatolickich...

Napisano przez oskar on 2010-12-01, godz. 20:04 w Obowiązki teokratyczne

to co Artur napisał kilka lat temu ma potwierdzenie w strażnicy i NSK. Pamiętam wzmianki o głoszeniu w Albanii, które uznano za nietypowe dlatego, że był to kraj oficjalnie ateistycznym większość obywateli nie wierzyła w Boga więc ŚJ "po prostu przedstawiali prawdy biblijne, bez potrzeby obalania nauk fałszywej religii".

Spokojnie też można nawracać indian w dżungli amazońskiej, ale
tam za dużo paskudnych komarów i rozmaitych węży..heh :)



#141368 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez oskar on 2010-12-01, godz. 19:52 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witamy na forum liberator.. :)

Twoja historia kolejny raz potwierdza niezdrowe zasady i klimat
w Organizacji. Zrywanie kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, czy też
rezygnacja ze sportu lub szkoły..to wszystko musi się tak skończyć, gdy
nagle uświadomimy sobie bezsens zakazów i że otaczający nas Świat
wcale nie musi być tak zły, jak przedstawia go Organizacja ŚJ.

A gdy odkrywamy błędy doktrynalne i fałszywe proroctwa...miara się
dopełnia i nie możemy już uwierzyć w Jedynozbawczość i miłość WTS-u.



#141346 Tutaj można przedstawić swoją historię

Napisano przez oskar on 2010-11-30, godz. 22:48 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum , więc pomyślałem że dokonam w tym temacie. Ale raczej rozczaruję was, nie bedę opisywał swojej historii,ani skąd jestem nie chcę się w jakiś sposób zdemaskować, gdyż zbyt mocno jestem uwikłany w sprawy WTS-owsko rodzinne.
Mimo to od dłuższego czasu sledze wypowiedzi i mniej więcej jestem na bieżąco.

Mam nadzieję że będę świadkiem wielu owocnych i ciekawych dyskusji

Witaj Avatar..nie ty jeden jesteś uwikłany :)
Ważne jednak, że uchyliłeś nieco szerzej okno na świat.

Pozdrawiamy



#141344 Święty Mikołaj

Napisano przez oskar on 2010-11-30, godz. 21:58 w Boże Narodzenie & Sylwester

Twierdzisz, że autor tego artykułu łże w żywe oczy?

A ja napisałem list do Mikołaja,bo kompek mi się sypie..(nawet podałem
markę i kolor) - Ciekawe czy nie zapomni? :D



#141343 Korzystanie ze stypendium, przyjęcie awansu

Napisano przez oskar on 2010-11-30, godz. 21:15 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Nie wiem gdzie to jest napisane i czy w ogóle są wytyczne na ten temat. Ale to głupie podjąć taką decyzję. Mogła pracować tak jak wcześniej albo przyjąć awans. Myślę, że wpływ na tę decyzję mieli jej rodzice, którzy zostali ŚJ w latach 50/60-tych. Mają dziwne podejście do wielu spraw (+stare światło).

Mój guru, który prowadził ze mną studium wielokroć wspominał pewne
ciekawostki z życia Zboru lub swój własny przykład...
Zrezygnował ze stanowiska vice dyrektora, z dobrze płatnej pracy i
wszelkich wygód tego świata na rzecz pionierki i chwalenia Jehowy-
I całkowicie mu wierzę bo nadal nieugięcie przekonuje, że koniec jest
dosłownie tuż..tuż..