Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika oskar

Odnotowano 586 pozycji dodanych przez oskar (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2016-12-15 )



Sort by                Order  

#142561 Unikanie "odstępców"

Napisano przez oskar on 2011-08-05, godz. 11:03 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Tak, bo ja jestem w ogóle bardzo niesforny i paskudą byłem i jestem od zawsze. A to, że odstępcze forum jest pustawe - to w zasadzie dobra nowina, i chyba podzielę się nią z obecnymi na niedzielnym studium Strażnicy !

PS. Widzisz oskar, nie trzeba kopiować drugi raz tego co pisałem tuż nad twoją odpowiedzią, bo to tylko niepotrzebna nadmiarowość.

Jasne...tośmy sobie pogadali.

Forum jak wszystko inne - jedno pada, drugie powstaje - natura nie lubi próżni.. :)

W każdym razie przydaje się, jako archiwum..

Powodzenia



#142544 "krzyż" czy "pal męki"

Napisano przez oskar on 2011-08-04, godz. 09:48 w Krzyż czy pal?

Ciemnota związana z krzyżami i kultem tego rodzaju wisiorków bierze się z ich niewolniczego przywiązania do jakiegoś bożka, amuletu czy talizmanu. Indianie na podobnej zasadzie nosili łapki zwierząt, niektórzy noszą "cudowne kamienie" czy odpromienniki, a samozwańczy chrześcijanie noszą sobie medaliki i krzyże. Ot taki pogański nawyk, z którego nieracjonalnym promowaniem i podtrzymywaniem - najwyraźniej końca nie ma.

Tak...a co niektórzy mają pal :)



#142543 Unikanie "odstępców"

Napisano przez oskar on 2011-08-04, godz. 09:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Biedactwa wy moje... Oczywiście wylewacie tu całą masę smutnych historii własnych, ale tak z drugiej strony, to czy zastanawiacie się jaki burdel zapanowałby w organizacji, gdyby nikogo nie wykluczano, wszyscy odnosiliby się z pełnym zrozumieniem do każdego, kto robi co mu się żywnie podoba ? Co wówczas, gdy ktoś kradnie, awanturuje sie bez powodu czy dajmy na to współżyje z kozą, a potem nabożnie uczestniczy w niedzielnym zebraniu i buduje wszystkich swymi komentarzami ? Oczywiście, że nikt względem wykluczonego nie powinien stroić zniesmaczonych min i w ogóle jakoś specjalnie się dąsać, ale i wielkie spoufalania się też do niczego dobrego by tu nie doprowadziły. Zresztą już przed chrztem dobrze wiedzieliście, co za co grozi - to nie był przecież w waszym przypadku chrzest niemowląt, więc teraz nie zachowujcie się jak dzieci. Zmieniliście poglądy, tym samym zmieniliście światopogląd i partię do której sie przynależy. Takie jest życie....

Spójrz na siebie... :)

Głosisz i dręczysz odstępcze forum olewając zalecenia Niewolnika, a potem biegniesz
sobie beztrosko na zebranko..hehe :D

A najdowcipniejsze...że praktycznie puste forum, czyli dręczysz sam siebie :lol:



#142495 Witam kółko wzajemnej adoracji rozgniewanych na WTS exów

Napisano przez oskar on 2011-07-31, godz. 09:23 w Oceń forum

Witam szanowne zgromadzenie ex'ów, choć nie sądzę byście się na dłuższą metę cieszyli z moich tu odwiedzin. Tak się widzicie jakoś paskudnie w tym roku złożyło, że moje ambitne plany ośrodkowe szlag trafił, a ludzie na moim terenie sa jacyś tacy niekumaci, więc się wszystkich terenów za jednym zamachem hurtowo pozbyłem. I bardzo dobrze, ale tym samym zaczyna doskwierać mi nuda, bo nie bardzo jest kogo dręczyć na wakacje. A tym czasem proszę - najwyraźniej opatrzność boża doprowadziła mnie na wasze forum. I kogo my tu mamy ? Jak przeglądam tematy, to same nadzwyczaj barwne, kompetentne i wiarygodne postacie. Zreszta nieźle i do bólu szczerze zaczął juz sam twórca strony:

"Moim celem nie jest pozbawiać Świadka Jehowy wiary w Boga ani wyrywać go na siłę z jego religii. W tym serwisie nie ma też miejsca na artykuły niszczące wiarę w Boga czy wiarygodność Biblii."

Ależ skądże znowu ! Nikomu przeglądającemu treść strony watchtower.org.pl nawet przez myśl nie powinno przejść, że ktoś tu próbuje pozbawiać kogokolwiek wiary. Wygląda z tego, że jest to strona co najmniej neutralna, tymczasem jak jest, każdy widzi. Ale jest i cos prawdziwego:

"Ten serwis nie należy także do Towarzystwa Strażnica."

Co do tego zapewnienia, to akurat nie mam najmniejszej wątpliwości !

Czym by tu was na wstępie pognębić... niech pomyślę... Tak w ogóle, to fajnie brzmi to zapewnienie z podtytułu "Dlaczego taki serwis ?":

"Dzieki tej internetowej stronie każdy będzie mógł przyjrzeć sie drugiej stronie medalu."

A wiecie, gdy tu wsadziłem swój pysk, to jak wy wygladacie z mojej strony medalu ? Otóz mniej więcej tak jak klub "Polska jest najważniejsza" po odejściu z PIS'u i notowania spadły do zera. Słowem sami biedni, poszkodowani,niewinni, niezrozumiani i zrażeni totalitaryzmem religijnym, szukają teraz bezpiecznej przystani na stronach internetowych gdzie moga się na wzajem wypłakać i ostrzec innych przed straszna krzywda jaka im się w zyciu przytrafiła. W ogóle na stronie tej znalazło bezpieczne schronienie mnóstwo ofiar bezwzględnych Świadków Jehowy, którym ci biedni forumowicze swego czasu dziecinnie zaufali, a zostali wykorzystani jak w jakimś angielskim zakonie. No po prostu dramat, że aż wszystko to woła o pomstę do nieba ! Ale rozumiem ,że teraz będąc wreszcie wolnymi ludźmi w niezłym w zasadzie świecie, znaleźliście prawdziwą miłość, przyjaciół, zrozumienie i wszystko to czego wam dotychczas tak brakowało. Nikt was teraz nie gnębi, nie manipuluje - po prostu mały własny raj na ziemi. C.D.N.

Gratuluję inteligencji... :)

Ponieważ gadasz sam ze sobą bo jest to już raczej archiwum, niż forum..heh

Więc kogo chcesz dręczyć? :D



#142387 twoja data śmierci

Napisano przez oskar on 2011-07-11, godz. 20:49 w Ogólne

Dwie różne wróżki zapowiedziały mi jednakową datę mojej śmierci.
Przestraszyłam się, spróbowałam przejść test na przepowiedzenie życia
na http://poznajdate.com
i otrzymałam znów tę datę! ((
Co mam robić? Wierzyć albo nie? Dlaczego wszędzie jest ten sam wynik?

Bylem na tej stronce... i zapewniam Ciebie Ulcia, że nie masz się czym martwić :)

To nie żadna wróżba, tylko zwyczajna statystyka ( poz tym nie wierzę we wróżby
na podstawie daty urodzenia i paru niewygodnych pytań)

Co nie znaczy, że nie ma jasnowidzów ( czasem się trafiają z takim talentem )

Horoskopy owszem, ale tylko typy charakterologiczne znaków Zodiaku, gdyż się
sprawdzają całkowicie.

Żyj tak, jakbyś miała przeżyć jeszcze 100 lat a napewno się nie zawiedziesz :)
Ja sam sobie wytypowałem datę śmierci na 2040 rok - dłużej nie pociągne...plus
minus dwa lata - I co z tego? Wszyscy umieramy w końcu...
Zresztą moje wyliczenia mogą się okazać daremne, bo jutro wpadnę przypadkiem
pod autobus na zielonym świetle..

Dlatego nie przejmój się Skarbie i ciesz się z życia..

Pozdrawiam serdecznie



#142362 Zgromadzenie 2010 Toruń

Napisano przez oskar on 2011-07-03, godz. 09:51 w Szukam kontaktu

Tradycyjnie będę tylko jeden dzień, gdyż mam nadzieję
spotkać swego kolegę z lat szkolnych i pogadać... :)



#142361 Pierwszy kroczek do uwolnienia

Napisano przez oskar on 2011-07-03, godz. 09:36 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Wiecie co, jak mi źle i zapominam, jaka jestem silna, wracam do tego wątku i czytam sobie swoją historię i Wasze komentarze :) Ale fajnie!

Kurde nie wiem dlaczego przeoczyłem twoją historię, gdy przed rokiem
zagościłem na tym forum (może natłok informacji w postaci tysięcy postów
i setek tematów, a może pechowy epilog i emigracja na inne forum), ale
dzisiaj nadrabiam tę stratę...i powiem ci byłaM, że jestem wstrząśnięty.

Sam nigdy nie zostałem świadkiem i zakończyłem na etapie "zainteresowanego", nigdy
jednak bym nie przypuszczał, że Przenajświętsza Organizacja może zadać tyle
cierpienia i bólu młodej dziewczynie, która w istocie pragnie jedynie żyć swoim
własnym, nieskrępowanym życiem.

Ważne byłaM, że jesteś już WOLNA i na swojej ścieżce do szczęścia... :)

Pozdrawiam serdecznie



#142360 "Bez użycia krwi", artykuł

Napisano przez oskar on 2011-07-03, godz. 08:42 w Kwestia krwi

Za jakieś sto latek medycyna pewnie obędzie się bez krwi, jednak dotychczasowe
ofiary bzdurnych zakazów, obciążają sumienie Brooklynu... <_<



#142359 MITY ŚWIADKÓW JEHOWY - NIEWOLNIK WIERNY I ROZTROPNY

Napisano przez oskar on 2011-07-03, godz. 08:32 w Tematyka ogólna

Witam miłych forumowiczów !
Na swoim blogu http://zahorski-jacek.blog.onet.pl zamieściłem artykuł na temat "Niewolnika wiernego i roztropnego" jako jednego z głównych mitów świadków Jehowy. Ciekawy jestem co myślicie o moim podejściu do tego tematu. Chętnie zapoznam się z Waszymi opiniami.

Pozdrawiam

Niewolnik sam się wybrał i namaścił...a cała misterna konstrukcja (roku 1914 na bazie
607r.p.n.e.) może runąć z powodu kilku glinianych tabliczek :)

Zaiste solidny to fundament... ;)



#142307 nowa religia z nową lepszą prawdą czy nowa niewola?

Napisano przez oskar on 2011-05-10, godz. 15:21 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A możesz mi wyjaśnić, dlaczego na pierwszą Wieczerzę Jezus nie zaprosił Marii Matki swej, albo pozostałych 70 swych uczni (Łuk 10:1)? Skoro jednym z podstawowych warunków zbawienia do nieba jest spożywanie Wieczerzy, to dlaczego umiejscawia się w niebie starotestamentowych sprawiedliwych w niebie, skoro oni jej nie spożywali, ani nawet nie mieli o niej "zielonego" pojęcia. No więc jak jest z tym warunkiem, jest to warunek decydujący, czy nie? Już wiele razy i w wielu miejscach się o to pytałem, ale spotykam się jedynie z
wierconymi Dołączona grafika wykrętami Dołączona grafika Dołączona grafika a niewygodne pytania do schowka Dołączona grafika


Widzę Gambit, że twoja nagroda blisko jest w niebie... :)

Ja nie twierdzę, że głównym lub wystarczającym warunkiem zbawienia jest
spożywanie Wieczerzy Pańskiej...i można potem hulać, kraść..itd.

No trudno aby spraszał na Wieczerzę pół miasta, skoro wybrał sobie dwunastu
na apostołów (przy czym tak pogardzany Judasz odgrywa niebagatelną rolę
w boskim planie) i aby dalej kontynuowali Jego dzieło.



#142302 nowa religia z nową lepszą prawdą czy nowa niewola?

Napisano przez oskar on 2011-05-06, godz. 20:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Bardzo ładne tu wersety wklejasz Gambit ale niestety brak Ci własciwego
ducha ewangelii... :)

Chcesz powiedzieć, że różne frakcje chrzescijańskie od dwóch tysięcy lat
spożywają ciało i krew Chrystusa niegodnie i monopol na wiedzę oraz na
boże powołanie dostąpili dopiero swiadkowie?

Poczytaj przed czym ostrzega Paweł i jak to ludziska zasiadali do Wieczerzy Pańskiej
już lekko podchmieleni i z własnym wiktem...etc

Jak wielu z nich grzesznych w ciele i duchu, w gniewie i złosci zapominało najpierw
się oczyscić, pojednak z Bogiem w akcie skruchy i pokuty, a także wybaczyć bliżniemu...
by potem własnie móc godnie przyjąć Chrystusa.

Nic ponadto...więc nie strasz ludzi bajkami strażnicowymi o I/II owcach, Pokoleniach..itd

Jezus nigdzie nie powiedział, że Pamiątke spożywają tylko ci z "nadzieją niebiańską" a ci z
"nadzieją ziemską" tylko się przyglądają ...to wymysł WTS-u



#142294 nowa religia z nową lepszą prawdą czy nowa niewola?

Napisano przez oskar on 2011-05-03, godz. 12:46 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Nie jestem jeszcze ex, choć pewnie niebawem to nastąpi. Od blisko dziesięciu lat stopniowo oddalam sie licząc ze zmieniając zbory zapomną o mnie. Niestety gdzieś mnie znaleźli i teraz napastuja na spotkanie. Wiadomo po co. Jako wychowany w prawdzie dużo musiałem przejść aby uwiezyc ze nie grzeszę nie chodząc na zebrania itp. Czuje sie jednak chrześcijaninem. Chce kozystac z krwi i ciała Chrystusa i mam potrzebę uczestniczenia w jakimś kulcie Boga.
To co wyprowadziło mnie z ŚJ nie pozwala mi zaangażować sie w nic innego. Wiedza jest w tym momencie jednak przekleństwem. Nie zgodzę sie na kult Maryjny. Nie wierze w słowa reformatorów, cokolwiek spotkam rozmija sie z moja wiedza. Jestem nadmiernie podejzliwy.
Wierze jednak ze Bóg na to patrzy i oceni mnie w dniu ostatecznym. Mnie jako człowieka a nie jako członka. Choć czlonkowstwa szukam...

Pozdr!

Z jakiegos powodu zapewne Bóg akurat wybrał Marie na matkę Pana Jezusa?

Ale nie zamierzam wdawać się w spory doktrynalne (to kwestia wiary) i zostawiam
je dla filozofów, przyznając jednoczesnie rację, że Bóg rozliczy nas z człowieczeństwa
a nie z członkostwa...

Pytanie tylko, gdzie możesz swobodnie i nieskrępowanie korzystać z krwi i ciała Chrystusa?
bo jako tzw. "druga owca" w Organizacji Swiadków jestes tylko obserwatorem Pamiątki.

Bramy do niebiańskiego raju zostały dawno zatrzasnięte a twórcy dogmatu Pokolenia pogubili
się we własnych domysłach...masakra.

To naprawdę cud, że jeszcze w cokolwiek wierzysz, gdyż z reguły większosć exów to ateisci..


Pozdrawiam serdecznie



#142250 Wykład nadzorcy strefy

Napisano przez oskar on 2011-04-10, godz. 13:50 w Tematyka ogólna

To prima aprilis ?

Jaaaaasne... :D



#142249 Publiczna debata

Napisano przez oskar on 2011-04-10, godz. 13:37 w Tematyka ogólna

Ukończyłem już drugą część audycji, pod zakładką gdzie są linki do obydwu części w zakładce Kontrowersje lub do części 2-ej: Inni kontra ŚJ - cz/2, lub to samo w tej formie
Będzie jeszcze 3 część. No i może ktoś skomentuje jeszcze prócz Jana?

Znam osobiscie dwóch księży, którzy zrobili specjalizację na rozmowach ze Swiadkami
(jeden z Bydgoszczy drugi z Torunia)...no ale potrzebna tu nie tyle wiedza co cierpliwosć
i uniżenie, jak twierdzą :)



#142219 prośba o pomoc

Napisano przez oskar on 2011-03-27, godz. 11:30 w Świadkowie Jehowy i prawo

kochani bracia
piszę do was gdyż wraz z mężem bardzo potrzebujemy pokrzepienia. Mąż 4 lata temu był wykluczony a po roku został przyłączony. tak bardzo razem się cieszyliśmy że teraz razem będziemy mogli służyć Jehowie. Jednak okazało się że to nie takie proste.w zborze wielu braci traktowało nas według tego co kiedyś przed wykluczeniem dopuścił się mój mąż, zdarzało się że padały bezpośrednie kąśliwe komentarze, czuliśmy że umieramy tam duchowo. w międzyczasie urodziło nam się dwoje kochanych dzieci, miałam dwie cesarki rok po roku gdyż poród nie przebiegał prawidłowo.Najpierw nasz młodszy synek leżał w szpitalu póżniej starszy miał przeszczep po poparzeniu. mąż poprosil braci o wizyte pasterską gdyż pilnie potrzebowaliśmy pokrzepienia jednak usłyszeliśmy od nich że coś często nie ma nas na zebraniu i że widać ze nie doceniamy zebrań. poza tym dalej mowili o sprawie przez ktora moj mąż został niegdyś wykluczony, kiedy sie spytałam dlaczego o tym jeszcze w ogole mówią, przecież tamto jest już za nami to oni na to, że wszyscy o tym mówią. kochani czy Jehowa chce jeszcze takich ludzi jak my? mój mąż znalazł sobie pracę w innym mieście, spakowaliśmy się i wyprowadziliśmy. chodzimy na zebrania do miejscowego zboru ale nie kontaktowaliśmy się z bracmi z poprzedniego w sprawie przesłania kart. Jest tu taki spokój. Można spokojnie wysłuchać programu i nie ma tych strasznych plotek, boimy się że to co działo się w tamtym zborze zburzy ten spokój i radość którą odzyskujemy... przepraszam że tak się rozpisałam. bardzo Was proszę o jakieś pokrzepiające słowa.

Madlen...Twój list z prosbą o pomoc i pokrzepienie rozszedł sie lotem
błyskawicy również na innych forach dyskusyjnych o SJ - co swiadczy, że
ludzie są autentycznie zainteresowani Waszym losem i perypetiami w Organizacji.

Gambit dał Wam jedną z możliwych (dobrych) rad, ale czy to załatwia do końca sprawę?
Jak długo można uciekać, ukrywać lub udawać kogos kim sie nie jest?
A Jestescie przecież ludzmi otwartymi, szczerymi i miłujacymi Boga...więc fakt
że kiedys Twój mąż popełnił jakis błąd nie znaczy jeszcze, że ma byc z tego powodu
wiecznie napiętnowany i nie może zacząć "nowego życia" z Bogiem.

Czy Organizacja wie, że nie jestesmy aniołami i swietymi i każdemu może sie
przytrafić grzech? Czy Jezus kazał osądzać i potępiać, czy raczej wybaczać?

Jesli Nadarzyn nie rozumie tak podstawowych spraw biblijnych to może trzeba
po prostu odejsc z tej Organizacji, gdyż jak zauważył również Gambit : "nie ma
w nich ducha Jehowy" -

Boga można kochać i zdać się na Jego przewodnictwo bez udziału w jakiejkolwiek
Organizacji, bo Bóg nie mieszka w swiątyniach, lecz w naszych sercach.

Pozdrawiam


Jeden ze swiadków na moim forum zasugerował, że sprawa byłaby jasniejsza, gdyby
wiadomo było z jakich powodów wykluczono niegdys Twego męża...ale rozumie że to
osobiste przeżycia i jesli nie chcecie to nie musicie o tym mówić. W kazdym
razie rzuciło by to swiatła na okolicznosc zachowania braci starszych w dawnym
Zborze.



#142184 ZNALEZIONE RZECZY

Napisano przez oskar on 2011-03-14, godz. 00:06 w Tematyka ogólna

Witam,
chce poruszyć kwestię: co Biblia mówi o znalezionych (NIE UKRADZIONYCH) rzeczach? Szukam wszędzie i nie mogę znaleźć ;/ Co sądzi o tym Bóg? Czy należy rzecz zwrócić jeśli możemy znaleźć właściciela tzn telefon komórkowy czy portfel, karta sim, etc.

Biblia to pewnie nie precyzuje..ale sumienia nie da się oszukać :)



#142142 Niech żyje Forum!

Napisano przez oskar on 2011-02-14, godz. 23:48 w Oceń forum

To moja pierwsza miłośc (te forum )i gdyby nie to forum nie poznałbym wielu wspaniałych ludzi m.innymi Idę,Oskara,Vina,Grubego Draba,Qwerty,Nika,Skywalkera,Scandica
A dziękuję... :)

To forum, jak ładnie napisałes, jest naszą "pierwszą miłoscią" ...nie znam zbytnio
szczegółów dramatu i spadku popularnosci ale myslę, że przetrwa kryzys i tego mu
życzę. Szkoda byłoby wiedzy tu zgromadzonej i wysiłku ludzi..




#142036 Czy należy się modlić do Jezusa?

Napisano przez oskar on 2011-01-08, godz. 21:07 w Trójca

Zawsze intrygowało mnie, że ŚJ i nadal ich broniący exy wymagają od swych oponentów na wszystko określonego słówka w Biblii, podczas gdy zupełnie nie przeszkadzało im już nie występowanie w tej Księdze takich terminów jak 1914, teokracja i innych obowiązujących na Brooklynie

To przejaw mniemania, że Prawda może być jedynie po stronie swiadków.. :)

A tymczasem Jezus powiedział: " Ja jestem drogą, prawdą i zbawieniem" a więc
nie rozumię dlaczego nie miałbym zwracać się do Niego w modlitwie?



#142026 Komunikat w zborach 16 Stycznia 2011

Napisano przez oskar on 2011-01-03, godz. 00:13 w Nowości z kraju i zagranicy

Wreszcie jakas dobra wiadomosć dla zmęczonego ludu w Zborach.. :)



#142018 Dlaczego ewolucja jest głupia

Napisano przez oskar on 2011-01-02, godz. 11:26 w Tematyka ogólna

Równie dobrze można wymienić 100 powodów dlaczego Biblia jest głupia.. :)

Nie ma co się więc obrażać tylko uznać, iż Stwórca (cokolwiek przez to rozumiemy) posłużył
się ewolucją w procesie stwarzania i rozwoju nie tylko gatunków ale całego Wszechswiata..



#142017 Czy na pewno krzyż?

Napisano przez oskar on 2011-01-02, godz. 11:07 w Krzyż czy pal?

Podsumowując naszą krótką rozmowę Oskarze jesteśmy ze sobą zgodni w tym co dla chrześcijaństwa jest bardzo ważne a mianowicie, że Syn Boży stał się człowiekiem i poniósł śmierć dla naszego zbawienia. Był czas, że nawet ŚJ wierzyli, że narzędziem jego śmierci był krzyż ale zrezygnowali z tego poglądu,gdy poznali argumenty na rzecz pala. Bez względu na to co przyjmiemy powinniśmy naszą postawą życiową dać dowód, że należycie doceniamy, co Chrystus dla nas uczynił. Adam,

I tu Adamie się zgadzam...poszukujmy Boga ale nie stawiajmy murów :)



#142007 Czy na pewno krzyż?

Napisano przez oskar on 2010-12-29, godz. 00:25 w Krzyż czy pal?

Jeżeli ręce nie były zbyt mocno wyprostowane przy przybiciu do pala, to mogło być miejsce na tabliczkę nad głową. Zbadaj to eksperymentalnie a zobaczysz, że były pewne możliwości. Zwróć też uwagę, że Biblia nie mówi o wielkości tej tabliczki i sposobie rozmieszczenia napisu na niej. A nawet gdyby tabliczka wisiała nad przybitymi do pala rękami, to logicznie rzecz biorąc wisiałaby jednocześnie ponad głową. Niedawno pewien teolog protestancki napisał i obronił kilkuset stronicową pracę doktorską, której teza dowodowa brzmi, że Chrystus nie umarł na krzyżu. Wynika z tego przynajmniej tyle, że pogląd o przybiciu Chrystusa do pala spełnia uznawane ogólnie kryteria naukowości. Chcę ównocześnie podkreślić, że w Biblii nie ma uzasadnienia i śladów kultu wizerunków narzędzia śmierci Chrystusa sprzecznego z drugim przykazaniem dekalogu zabraniającego sporządzania jakichkolwiek wizerunków dla celów kultowych(to przykazanie zostało niestety usunięte w kościelnej wersji dekalogu a dla uzupełnienia do liczby dziesięciu ostatnie przykazanie rozbito na dwa oddzielne poprawiając tym samym Pana Boga). Miło mi, że jesteś dociekliwy. Przyjmij moje pozdrowienia. Adam.

Ojj...tablica była pokaznych rozmiarów :)

W trzech językach i wielkimi literami aby gapie poczytali..he

Mówimy o Jezusie i ewngeliach a nie Mojżeszu i dekalogu, a ten teolog protestancki poswięcający
kilkuset stronicową pracę na temat pala to widać jakis zelota pragnący za wszelką cenę dokopać
katolom i innym nacjom...rozumię i umywam ręce, jak Pilat :)



#142001 Czy na pewno krzyż?

Napisano przez oskar on 2010-12-28, godz. 00:58 w Krzyż czy pal?

Zdecydowanie źle mnie zrozumiałeś. "Strażnica" nie naucza, że Rzymianie nie znali i nie stosowali kary ukrzyżowania, lecz że stsowali też i to częściej karę przybicia do pala lub zawieszenia na palu, na co też są dowody historyczne. W kwestii spsobu uśmiercenia Chrystusa "Strażnica" ogranicza się do skromnej relacji biblijnej,gdyż właśnie Biblia a nie inne źródła ma przymiot natchnienia i nieomylności. Dziękuję za zajęcie przez Ciebie stanowiska w tej kwestii. Adam.

No to jesli natchnienie biblijne stanowi przedmiot w tej kwestii, to zobacz werset ewangelii, który
mówi, iż tablicę z winą Jezusa przybito nad jego głową, a nie nad przybitymi w górze rękami ( swoją drogą
też musiały by być skrzyżowane a już samo to słowo budzi emocje u swiadków )- nad głową więc mógł mieć
przybitą tablicę, gdy ręce miał rozpostarte na boki :)

Przemysl to poważnie Adamie..?

Pozdrawiam



#141996 moja ukochana/mój ukochany jest ŚJ

Napisano przez oskar on 2010-12-27, godz. 00:54 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Wszystkich? Opanuj się, bo to jeden z przymiotów rozpoznających świadków Bożych, nawet w przypadku słuszności Twego zarzutu (Gal 5:23).

Czy przywódcy tej "sekty" Dz24:5, też tak życzysz?
Czy również Temu Świadkowi Ob 1:5; 3:14 życzysz ... (nie chce mi przejść nawet przez myśl).
Odczuwam, że naprawdę potrzebujesz pomocy, tylko sam nie wiem jakiej pomocy potrzebujesz i kto może Ci pomóc? Z tego co zaprezentowałaś, to nawet Bóg Ci nie pomoże, gdyż przede wszystkim Boga obrażasz - oby nie świadomie.

Ot widzisz Gambit...Skrajnosci :)

Pustka na tym forum też jest typem pewnej skrajnosci..



#141995 Święta jednak w grudniu?

Napisano przez oskar on 2010-12-27, godz. 00:38 w Boże Narodzenie & Sylwester

I można się spontanicznie spotkac, by rozpamiętywać poczęcie i narodzenie się Jezusa w kazdym dniu, więc i 25 grudnia też. A swiadkowie robią wszystko, żeby tylko nie rozpamiętywać tych wydarzenia 25 grudnia. Więc ten dzien jest szczególny także dla świadków. Pilnując, żeby nie powtórzyć zachowań. które w inny dzien by zrobili, niejako obchodzą ten dzień.
W zborze, gdzie byłem głosicielem, nawet w tym dniu nie chodzili po domach. Więc nawet sj zachowują się inaczej w tym dniu, niż w resztę roku.

Wszak trzeba się jakos odróżnić od Babilonu.. :)
Idiotyczne, bo gdyby nie narodził się Jezus to nie byłoby ani chrzescijan, ani swiadków..heh