Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika hubert684

Odnotowano 1000 pozycji dodanych przez hubert684 (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2016-12-15 )



Sort by                Order  

#114181 Strona randkowa Świadków jehowy

Napisano przez hubert684 on 2009-02-26, godz. 13:08 w Strony Świadków Jehowy

A ja mojego "męża" poznałem w trakcie służby pionierskiej na przebywając "na terenie". Prowadziłem z nim studium, aż doszliśmy do wniosku że jesteśmy sobą bardzo zainteresowani. I tak już nasz związek trwa kilka dobrych lat :)




zartujesz........



#114180 Świadkowie Jehowy w Czechach

Napisano przez hubert684 on 2009-02-26, godz. 13:04 w Świadkowie Jehowy i prawo

zle slyszales



#114118 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-25, godz. 18:02 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

ze nawrocony to dobrze ze sie zachowuje jak palant to inna rzecz



#114092 Czy Świadkowie Jehowy to nadludzie?

Napisano przez hubert684 on 2009-02-25, godz. 08:00 w Tematyka ogólna

Witam moi drodzy :) Jestem nowa i jestem wychowana w rodzinie katolickiej. Moj narzeczony jest nieochrzczonym SJ, ktory odstapil od organizacji pare lat temu. Spotykam sie z jego rodzina, w ktorej wszyscy sa praktykujacymi, ochrzonymi SJ. Musze powiedziec, ze wiem co sie dzieje u SJ, wiem ze jest wiele brudow (o ktorych dowiedzialam sie od narzeczonego), ale prawda jest to, ze nie dali mi do zrozumienia, ze cos jest ze mna nie tak. Raz czy dwa pokretnymi sposobami probowali mnie wciagnac do organizacji, nic jednak na sile. Poszlam na pogrzeb SJ, podobaly mi sie piesni i to wszystko. Jego rodzina to bardzo mili, kulturalni ludzie. Nie odczulam nigdy dyskryminacji z powodu mojej narodowosci czy ogromnej niecheci z powodu religii mojej czy moich rodzicow. Powiem wiecej, moja przyszla tesciowa zastapila mi moja mame przy zakupie sukni slubnej, sluzac rada i poswiecajac swoj czas na bieganie po sklepach. Jedyny problem byl w tym, ze chce wziac slub koscielny, na ktory nie przyjda. Tlumacza sie tym, ze dluga droga do Polski i stanem zdrowia, nieznajomoscia jezyka polskiego itd. Wiem jednak, ze problem tkwi w tym, ze to KOSCIELNY (w domysle bleee). Jedyny ogromny problem to to, ze pale ;) Podsumowujac, nie uwazam, ze sa nadludzmi ale tak naprawde tylko od nich uzyskalam tyle ciepla i zrozumienia bedac w obcym kraju. Moze to jednak sprawa tego jakimi sa ludzmi, a nie tego, ze sa SJ.



tez tak mysle... kto chce sie uwazac za lepszego bedzie sie za takiego uwazal chocby byl kloszardem... to sprawa charakteru , wychowania moze... religia odgrywa tu marginalna role

ja sie z takim podejscie bardzo zadko spotykalem ... choc i takich po zal sie boze swiadkow poznalem.... uwazali sie za lepszych... bo w innych dziedzinach wypadali znacznie gorzej....



#114032 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-23, godz. 20:31 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

tragedia... przestal chodzic na dziwki... to ci wstretni swiadkowie sa temu winni.... biedne dziwki co one teraz zrobia????? :P



#114024 Post

Napisano przez hubert684 on 2009-02-23, godz. 19:01 w Tematyka ogólna

a mnie zbliza....do lodowki :P



#113954 moje życie jako ŚJ i po ....

Napisano przez hubert684 on 2009-02-22, godz. 17:21 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

ilez w tym prawdy..... lacznie z tymi lzami.....
pozdrawiam
SJ



#113772 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-17, godz. 16:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

A wiesz jak cierpi pedofil jak go przyłapią i zamkną w więzieniu? On NAPRAWDĘ bardzo cierpi.... pozostaje tylko pytanie, czy ON ma prawo cierpieć? Czy my mamy mu współczuć??????? Ustalmy normalnosc a póxniej odnośmy się mniej empatycznie do tych, którzy normalni nie są , ten post chyba bardziej do huberta.


kochanie ty moja ty sama jestes matka... pomysl chwile jak ci za 15 lat dziecko powie ze chce byc SJ i z toba nie chce miec nic do czynienia....... ( tylko taki przyklad).... to kto sie wowczas okaze tym "pedofilem" , ty???? Bedziesz miala prawo cierpiec? bedzie to cierpienie prawdziwe.....????

Moim zdaniem ten przyklad jest ponizej wszelkich poziomow i odzwierciedla tylko twoja nienawisc do rodziny a nie sedno sprawy... lubie cie , wiesz o tym wiec nie odbieraj tego osobiscie..... :)



#113744 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-16, godz. 20:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Owszem tak jest ale jesli w zyciu nie spotka innego wzorca zachowania to caly czas taka osoba bedzie zyla w taki sam sposob - "bijac". Natomiast jesli zobaczy inne wzorce zachowania i stwierdzi ze mu to bardziej odpowiada to bardzo prawdopodobne ze sie zmieni.

SJ ktory opusci organizacje i pozna prawde o prawdzie, malo prawdopodobne ze wroci do tej zaklamanej religii.


to czesto pobozne zyczenie i bolesna drogai nie kazdy potrafi nia kroczyc...czesto jak sam pewnie powyzej przeczytales... zycie przewleka sie poczuciem braku i wyrzutow sumienia.... smutne ale prawdziwe



#113742 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-16, godz. 20:22 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

no to jest jasne



#113737 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-16, godz. 19:56 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

i nie sądzisz, że inni też cierpią jak przychodzisz po cichu i pierzesz mózg zagubionej owieczce. Wmawiają wersetami , że stanie ojciec przeciw synowi i tym podobnymi, wmawiając żeby być przygotowanym na wyrzucenie z domu itp.
miłość szczera i uwarunkowana jakieś brednie przeczytaj 1 Kor 13 gdzie tam mowa o uwarunkowaniu.


widze ze znasz to z autopsji...... wiec rozumiesz rodzicow SJ, ktorym np. syn odchodzi i zeni sie w kosciele z katoliczka.....
albo corka postanawia zyc w konkubinacie bo jej facet katolik nie wierzy w malzenstwo na papierach......

wszystko jest relatywne


Ja Wam powiem że sam to widzę po sobie, jak mnie wielu rzeczy, które dla mnie były, od zawsze, jak strasznie brakuje, jak często mam jednak poczucie winy, że zawiodłem, zwłaszcza rodziców itp.


te slowa mnie zainspirowalyby sie wypowiedziec.......

co brakuje temu czlowiekowi ?rzeczy ktre byly od zawsze....... i nie jest tak wazne czy byly dobre czy zle.... czy byly mu windoktrynizowane czy nie.... one bylyl w calym znamym mu swiecie.. w jego swiecie..... wiec mu ich teraz brak.

i nie pomysli ze jest wolny, ze mysli samodzielnie..... to o czym mysli to poczucie winy........


to forum o SJ ale powiedzcie sami to sie sprawdza w kazdej religii, w kazdej kulturze... bo syn ozenil sie z zydowka, bocorka zaszla w ciaze z murzynem... bo nie zdal matury, bo rzucil w cholere robote......


a kto nam powiedzial ze slub z zydowka jest czym zlym? albo miec dziecko z murzynem to grzech?

ze matura to mus a praca to przywilej...... systemy wartosci zbudowane na tradycjach religiach.... wytrasowaly w nas te pojecia jak rylce na miedzi... i idziemy w tych trybach: poczucia winy ze sie odeszlo, smutku ze innych boli.......


dlatego napisalem ze wszystko jest relatywne bo zmienia sie szablony, schematy a to co bylo grzechem jest swietoscia przywilej hanba sie staje... itd itp

pozostajacy ponad schmatami hubert



#113733 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-16, godz. 18:58 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

wszystko jest relatywne...... dziecko bite cale swoje dzieciece zycie... nie bedzie rozumialo swiata w ktorym juz nie jest bite tak samo dziecko kochane nie odnajdzie sie w swiecie w ktorym panuje uczuciowa zima.......
kiedys w italii zdaje sie kastrowano malych chlopcow by nie przechodzili mutacji

ktos kto wychowal sie w danym srodowisku religijnym czy jakimkolwiek innym np. kulturowym przechodzi taka wlasniewiloletnia kastracje czy antykastracje...... i wszystko co inne wydaje mu sie obce. a to co mial, przezywal niezaleznie czy dobre moralnie czy haniebne.. bedzie natarczywie do tego wracac.....

stad moje slowa .. wszystko jest relatywne...... a postep dokonuje sie tylko i wylacznie poprzez podwazanie autorytetow i rewolucje.... tak czy inaczej z bolem....... :o



#113687 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-15, godz. 20:52 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

sory ale bzdura... brakuje mam tej milosci i ona jest nawet szczera ale uwarunkowana....... a w ten sposob niestety nieprawdziwa.... ale nie mozna mowic ze udawana lub nieszczera

moze nie znajduje najlepszych slow ale mysle ze kto chce to mnie zrozumie....

i niezapominajmy... oni tez cierpia kiedy odchodzimy..... tak naprawde i to cierpienie jest nieuwarunkowane a przez to prawdziwsze i bardziej glebsze niz ta uwarunkowana milosc......

my cierpimy ale nie zapominajmy ze jest to konsekwencja z ktora sie liczyc musimy , zeby nie urzyc slowa na ktora zasluzylismy albo ktogo jestesmy sprawcami ... ale oni nic nie zrobili a cierpia....

nikt ale to nikt na swiecie nie przetlumaczy mi ze rodzice swiadkowie, gdy ich syn lub corka odchodzi lub jest wykluczony, nie cierpia...... jasne ze cierpia .. probuja sobie tlumaczyc, probuja wyzbyc sie tego uczucia, myla to uczucie z nielojalnoscia do Jehowa.. bo mysla ze jesli cierpia tak te strate to sa nielojalni ale przy tym wszystkim cierpia naprawde....



#113591 Wrócili...

Napisano przez hubert684 on 2009-02-13, godz. 18:38 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Dalsze informacje objęte klauzurą "Ściśle tajne" ;)
[/quote]

przez /poufne :P



#113518 Podręcznik dla zainteresowanych

Napisano przez hubert684 on 2009-02-12, godz. 17:55 w Tematyka ogólna

Czemu autor się nie ujawnił? Kim on jest? Jakiego jest jego pochodzenie? Jaką ma wiedzę? Jakie ma kompetencje aby być nauczyciele? Dlaczego chce mieć uczyć Czego uczy Biblia? Czy może mnie uczyć? Czy ma odpowiednią wiedzę? Czy mogę zaufać takiemu nauczycielowi, który się nie chce ujawnić? Jak mogę dokonać weryfikacji jego poglądów?

skad ja znam te pytania??? hmmmmm sekunda jescze troche poszperam w pamieci to sobie przyomne..

AAAA mam tak wlasnie mysleli uczeni w pismie o Jezusie synu ciesli....



#113219 NSK: Logo "Strażnicy" ma zniknąć z budynków Sal Królestwa

Napisano przez hubert684 on 2009-02-07, godz. 17:03 w Obowiązki teokratyczne

czytam niemieckie forum i tam wszyscy twierdza ze w razie rozwiazania jkiegos zboru, sala przechodzi na wlasnosc WTS. co oznacza ze dopuki zbor istnieje a tzn WTS go nie rozwiazal lub ten nie rozwiazal sie sam, to zbor pozostaje wlascicielem sali..... nie wiem czy to dobrze zrozumialem ... Ktos tam podal tez mozliwosc ze WTS podejmuje pierwsze kroki by przekazywac co sie na tej Berlinskiej spolecznosci wyznanioawej, ktora patronuje SJ w Niemczech po to by w razie wyplaty odszkodowan lub w razie nalozenia kar w kwestii obecnej afery podatkowo-skladkowej...... nie bylo co zabierac bo WTS nic miec nie bedzie......
to naturalnie tylko przypuszczenia.... czytam dalej

Db sprawdz czy mam racje



#113161 NSK: Logo "Strażnicy" ma zniknąć z budynków Sal Królestwa

Napisano przez hubert684 on 2009-02-06, godz. 19:45 w Obowiązki teokratyczne

mysle ze wlascicielem Sal jest Zwiazek wyzunaniowy a nie Towarzystwo Straznica.. i dlatego ta regolacja



#112880 PROSZĘ O POMOC

Napisano przez hubert684 on 2009-02-02, godz. 20:57 w Szukam kontaktu

Też pomysł - sudium to możemy na forum zrobić z odpowiednim komentarzem, będzie i szybciej i bezpieczniej.

daj jej spokoj...... :P



#112701 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-31, godz. 11:01 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Należy nadmienić - co notabene było i jest nadal do znudzenia wałkowane na forum - że wytyczne zborowe dotyczące ubioru i fryzurki na główce siostry Iksińskiej, i nie tylko, wahają się na skalę światową nawet dość nieźle. Niemniej jednak powinniśmy zawsze o tym pamiętać, że wszelka ekstrawagancja i/lub nonszalancja ze strony kandydatów do chrztu - ale też już i po symbolu - nie będzie w zborach mile widziana. Postscriptum dla przeciwników prawdy: są różnego rodzaju wyjątki, na przykład stan zdrowotny pacjenta w ramach chemioterapii.


jakie to milosciwe dla rakowcow :o



#112651 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-30, godz. 12:04 w Zwyczaje Świadków Jehowy

A chociaż mu trinkgeld zostawiłeś? ;)

er hat nicht verstanden um was mir geht ... Hab einfach gelasen...... :huh:



#112632 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-29, godz. 21:13 w Zwyczaje Świadków Jehowy

a u nas ci co obsluguja podczas pamiatki... tzn podaja emblematy< zalecane jest im by mieli muchy zamiast krawatow.... zawsze mnie to smieszylo bo wygladaja jak kelnerzy podczas ostatnije wieczerzy..... kiedys spytalem jednego o rachunek po pamiatce ale nie zajarzyl :P



#112599 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-29, godz. 08:53 w Zwyczaje Świadków Jehowy

oczywiscie ze nie bedzie komitetu a juz na pewno nie od razu... najpierw beda rozmowy z jednym starszym , pelne milosci i rad.Zaproponowana przyjazn i pomoc. jak nie pomoze bedzie rozmowa z dwoma starszymi podobnie mila, przy ciachu itp.....
potem beda szybkie numery w malej salce 2 min przed zebraniem albo po..... i twarde slowa albo albo......

potem nie bedzie komitwtu za te owlosienie tylko a buntownicza postawe, i tu padnie werset. Za wyuzdanie ( o tak!!!) kto nie wierzy niech poczyta definicje wyuzdania w KSK...... wlosy beda tylko malo waznym przejwem postawy cechujacej bezczelnego glosiciela...... a na to to ja w 5 min znajde 10 wersetow.....
i zalozymy sie ze bedzie komitet?????

jest jednak racja jedna.... duzo zalezy od zboru.... jesli w zborze jest jaks miara swobody to kots z nim pogada. nie pomoze i zostawia go w spokoju.. tylko bedzie mial problemy z kins sie do sluzby umowic, nigdzie nie bedzie mle widziany.. bo bedzie uchodzil za zle towarzystwo, ..... a jesli zbor to beton... to bedzie dlugie ale jednak pozegnanie :o



#112575 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-28, godz. 19:29 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Nie, nie umarło, choć sytuacja mogła ją niepotrzebnie zranić. A wszystko dla ludzkiego widzimisie.

a moze wlasnie ohoczo przyjela te propozycje i potraktowala to jako pierwsza "ofiare" dla Pana...... moze



#112570 Dredy-Czy wyobrażacie sobie ŚJ którzy by je nosili?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-28, godz. 19:06 w Zwyczaje Świadków Jehowy

Współczuję tej dziewczynie. Przez głupią interpretację ludzką zmieniać swój styl uczesania.

i umarlo w niej to co bylo w niej najlepsze...... tragedia!!!!!!



#112562 Kim jest dla ciebie teraz Jezus i Jehowa ?

Napisano przez hubert684 on 2009-01-28, godz. 18:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Jakie źródła historyczne potwierdzają istnienie Jezusa?? Prędzej uwierzę w Ozyrysa, bo o nim więcej napisano w tekstach starożytnych.
Kim dla mnie jest Jezus? Ideą, wirtualnym bytem, który ma być niedościgłym wzorem, ikoną kulturową, nikim...


Jestem zdumiony!!! :o
Brak Panu podstawowych informacji historycznych o Jezusie. Panie Psorze!!!!!!! :P