Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika szpak

Odnotowano 24 pozycji dodanych przez szpak (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-11 )


Sort by                Order  

#133585 J 5:28-29

Napisano przez szpak on 2010-06-15, godz. 20:35 w Przekład Nowego Świata

We wspomnianym dodatku do PNŚ pod hasłem "Gehenna" jest napisane, że do doliny Hinnona "wrzucano też ciała straconych przestępców, których uważano za niegodnych przyzwoitego pochówku w grobowcu pamięci". Jest także takie zdanie:"Ponieważ wrzucanym tam martwym przestępcom odmawiano godnego pochówku w grobowcu pamięci, symbolu nadziei zmartwychwstania"

Tak więc ŚJ raz mówią, że grobowiec pamięci to pamięć Boga, od której dużo zależy (jak piszą na 71 str."Czego naprawdę uczy Biblia?"),a wyjaśniając hasło Gehenna w ich własnym przekładzie Biblii mówią, że jest to konkretne miejsce "przyzwoitego pochówku", które jest symbolem nadziei zmartwychwstania (PNŚ str.1643)



#113701 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-16, godz. 00:39 w Dusza nieśmiertelna

Święty Tomasz z Akwinu (1225-1274) w Summie Teologicznej uznał, że przejawem duszy jest wzrost roślin i ruch zwierząt. Duszę ma zatem wszystko, co żywe. Rośliny mają duszę wegetatywną, zwierzęta duszę zmysłową, a w końcu ludzie duszę rozumną.

Niektóre odłamy chrześcijaństwa (Świadkowie Jehowy, Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, Kościół Adwentystów Odpocznienia Sabatu) uważają duszę ludzką za śmiertelną, związaną z ciałem. Większość jednak (w tym Kościół Katolicki, prawosławie i większość protestantów) przyjęła koncepcję nieśmiertelnej duszy ludzkiej. Po śmierci ma się odbyć Sąd Ostateczny i zmartwychwstanie sprawiedliwych zgodnie ze słowami Jezusa w Nowym Testamencie:

"Jam jest zmartwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, chocby i umarł, życ będzie. A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki." (J 11,25-26 - BW)

Aktualny Katechizm Kościoła Katolickiego omawia kwestie duszy głównie w art. 1, par. 6 II Corpore et anima unus - "jeden ciałem i duszą" (źródło):

362. Osoba ludzka, stworzona na obraz Boży, jest równocześnie istotą cielesną i duchową. (...)

363. Pojęcie dusza często oznacza w Piśmie świętym życie ludzkie lub całą osobę ludzką(...) "dusza" oznacza zasadę duchową w człowieku.

365. Jedność ciała i duszy jest tak głęboka, że można uważać duszę za "formę" ciała; oznacza to, że dzięki duszy duchowej ciało utworzone z materii jest ciałem żywym i ludzkim; duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę.

366. Kościół naucza, że każda dusza duchowa jest bezpośrednio stworzona przez Boga nie jest ona "produktem" rodziców - i jest nieśmiertelna, nie ginie więc po jej oddzieleniu się od ciała w chwili śmierci i połączy się na nowo z ciałem w chwili ostatecznego zmartwychwstania.

367. Niekiedy odróżnia się duszę od ducha(...) rozróżnienie to nie wprowadza jakiegoś dualizmu w duszy.

Teologowie katoliccy przyjmują też za św. Tomaszem istnienie duszy u roślin i zwierząt, jednak w odróżnieniu od ludzkiej są to dusze śmiertelne.

/zródło Wikipedia

No ale jak nie chcesz dyskutować to narazie



#113657 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-15, godz. 12:17 w Dusza nieśmiertelna

Też ma duszę.Tyle, że śmiertelną.



#113635 Pytanie do Liberala

Napisano przez szpak on 2009-02-14, godz. 21:39 w Kwestia krwi

Mnie chodzi o to w jaki sposób śJ uzasadniają bibilijnie,że nie można przetaczać np.KKCz (koncentrat krwinek czerwonych) a preparaty na hemoglobinie tak.Jestem anestezjologiem i chcę poznać wszystkie argumenty, które są mi potrzebne w rozmowach z pacjentami-śJ.Przeczytałem juz prawie wszystko na ten temat, znalazłem wiele pokrętnych tłumaczeń dotyczących ogólnie zakazu transfuzji. Ale Strażnica nie pokusiła się aby choć podać jeden argument (nawet głupi) wyjaśniający takie stanowisko.Liczą na to , że przeciętny człowiek mało wie o krwi, a o jej składzie, funkcji,fizjologii prawie nic



#113633 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-14, godz. 20:02 w Dusza nieśmiertelna

Naprawiać i leczyć to to samo.

czy mózg ludzki mógłby również bez duszy funkcjonować.


Nie.Dusza ożywia ciało



#113625 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-14, godz. 17:26 w Dusza nieśmiertelna

Dusza by trochę szuru-buru mogła dostać przy takiej ilości informacji jednocześnie i do tego przez cały czas.


Szuru-buru dostaje się od żle działającego ciała(mózgu), a nie od nadmiaru informacji.Złe funkcjonowanie mózgu można naprawiać (ograniczenia są w postaci niedoskonałości leków,lub technik operacyjnych)

Dalej to trochę poleciałeś z fantazją. Ale są rzeczy których oko nie widziało,ani ucho nie słyszało.

Sawanci mogliby to potwierdzać.Uszkodzony mózg (jeszcze nie wiemy jakie ośrodki należy uszkodzić,aby spowodować sawantyzm) w pewnym stopniu mniej ogranicza duszę, która ujawnia część możliwości.
Teraz to trochę ja pofantazjowałem,ale to jest możliwe.



#113377 Pytanie do Liberala

Napisano przez szpak on 2009-02-10, godz. 16:29 w Kwestia krwi

Czy nakaz powstrzymywania się od krwi dotyczy też tej jej frakcji? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie,


Naprawdę nie mają, żadnej rozsądnej odpowiedzi?Jezu ale jestem naiwny!



#113284 Pytanie do Liberala

Napisano przez szpak on 2009-02-08, godz. 19:23 w Kwestia krwi

Czy ktoś może mi przytoczyć argumentację ŚJ dopuszczającą pewne składniki krwi a zakazujacą stosowania innych?



#113261 Poszukiwany za molestowanie

Napisano przez szpak on 2009-02-08, godz. 11:48 w Seksualność

mowisz teoretycznie... nie znasz praktyki


no jasne ze jak sie spytasz na ulicy swiadka. czy u was sa pedofile... to co ma ci odpowiedziec???
jak spytaz sie ksiedza lub rabina . czy u was sa pedofile to jeden sie przezedna ze zgrozy a drugi zemdleje by pokazac jak sie brzydza tematem... tylko jak sie cos zdarzy to biskup go przeniesie a potm zapomni gdzie go przeniosl a u Sj jak ktos taki nawet zanim zostal swiasdkiem mial cos z dziecmi to nigdy nie bedzie piastowl zadnych zadan..... a jak Sj cos takiego zrob to sie powoluje komitet.... a nie przesyla do innego boru...



I tu Hubercie leży problem. Dobry chrześcijanin powinien dbać o dobro całego świata i dobro wszelkiego stworzenia. Popatrz co ŚJ zrobili?
Nie powiadomili policji, wykluczyli faceta i w ich mniemaniu po sprawie-naszych juz nie skrzywdzi i organizacja czysta, bo nikt nie zarzuci, że mają w szeregach pedofila. A inne dzieci-dzieci katolików,protestantów,ateistów? Już nie trzeba dbać o nie, bo wg. świadków nie będą zbawione?
A co z tym pedofilem-przecież on jest chory i potrzebuje pomocy.Wyrzucenie ze zboru jest obłudą.Strasznie mnie to u ŚJ drażni,jak potem mówią, ze są najporządniejsi na świecie.



#113222 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-07, godz. 17:52 w Dusza nieśmiertelna

. Gdyby ciało było czymś uciążliwym, to dlaczego Bóg powiedział po stworzeniu Adama i Ewy:
Rdz.1:31 Bw. ,,I spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre. ..."


Nie wiem jak wyglądało ciało Adama i Ewy,ale zapewne przed grzechem ludzie byli inni, mogli przecież spożywać owoce z drzewa życia.

2. Skoro dalej ciało jest balastem, to dlaczego mają zmartwychwstać ciała ? Co, by znów się ograniczyć ?


Po zmartwychwstaniu nasze ciało będzie inne:

(49) A jak nosiliśmy obraz ziemskiego [człowieka], tak też nosić będziemy obraz [człowieka] niebieskiego.
(51) Oto ogłaszam wam tajemnicę: nie wszyscy pomrzemy, lecz wszyscy będziemy odmienieni.
1 Kor 15:49,51

Jeśli chodzi o link, który mi podałeś Gambicie to po przeczytaniu wątku na Twoje pytanie czy Jezus miał duszę przed urodzeniem to myślę,inaczej niż Hi fi ,że miał.Jest Bogiem, więc istniał przed narodzinami.Jeśli nie cieleśnie to duchowo.Na pozostałe pytania odpowiedziałbym podobnie.

Nie zgodzę się też z Twoją interpretacją:

Jeżeli jakikolwiek osobowy byt umiera częściowo, jest to amputacja, czyli śmierć części amputowanej. Gdy się nie wspomina o amputacji, należy rozumieć o całkowitej śmierci, czyli stuprocentowej. Zatem jeśli umiera ciało a dusza nie, to mamy do czynienia z amputacją. (starożytnym języku mógł być to opis innymi słowami) Natomiast o zmartwychwstaniu można mówić wówczas, gdy danemu bytowi przywraca się życie w całości. Częściowe przywracanie życia nazwać można implantem (wszczepieniem). A zatem, gdy do żyjącej duszy wszczepiamy ciało, mamy do czynienia z implantacją a nie zmartwychwstaniem


Amputacja jest odcięciem części ciała (niekoniecznie martwej).Implantacja wszczepieniem do ciała żywej tkanki,narządu lub protezy.Nie używa się tych sformułowań w stosunku do duszy(choć słyszałem o amputacji sumienia,pamięci,ale w sensie przenośnym) :rolleyes:

Do Kamienia;
A jaką według Ciebie w kontekście tematu zarówno wspomnień, jak i znieczulenia duszy odgrywa rolę Róg Amona albo Krąg Papeza?

Ogromną.Te części układu limbicznego i hipokampa odpowiadają właśnie za pamięć. Anestetyki działają właśnie na te części mózgu (inne też)powodując niepamięć z zabiegu.Ciało znieczulone,dusza oszukana hi,hi <_<



#113196 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-07, godz. 09:16 w Dusza nieśmiertelna

Czy Ty to Twoim pacjentom też tak tłumaczysz?


No co ty? Myślisz, że lekarze mają czas rozmawiać z pacjentami na temat wiary?Poza tym znieczulam katolików ,ateistów,śJ,protestantów,muzułmanów.Ale na forum chyba mogę...Może się mylę;w takim przypadku bardzo proszę o znajdowanie luk w logicznym rozumowaniu,albo o znalezienie odpowiednich fragmentów Biblii,które by temu przeczyły (albo to potwierdzały) :rolleyes:



niewidoma dusza? eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.... ?_?


Nie niewidoma dusza tylko dusza niewidomego człowieka.Spróbuje to jeszcze raz inaczej wyjaśnić.Dusza jako byt niematerialny nie może być ułomna pod względem zmysłów,percepcji.Jednak jest stwarzana od samego początku wraz z ciałem,które posiada ograniczenia.Ponieważ stanowią jedność dusza (do momentu śmierci) patrzy oczami ciała, cierpi wraz z ciałem, śpi z ciałem, uzależnia się od środków psychoaktywnych itp.
Ludzie niewidomi od urodzenia nie mają kolorowych snów.

A pewna gąsienica, która całe życie myślała, że kwiatki są tylko do jedzenia pewnego dnia obudziła się motylem... :o



#113151 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-06, godz. 17:49 w Dusza nieśmiertelna

tzn jak jest ze znieczuleniem?
mozna tabletkami znieczulic dusze?

Oczywiście,że można.Jestem anestezjologiem i codziennie to robię. Psychiatrzy wypisują psychotropy, które też działają na duszę.Na całe szczęście...

czyli dusza jest jakims bytem nie zaleznym? czlowiek moze istniec bez pokoju. czlowiek moze zmieniac pokoje, czy dusza moze zmieniac ciala?


Dusza czuje,myśli,pamięta i to w sposób nieograniczony.Umieszczona w ciele jest jakby ograniczona jego niedoskonałymi zmysłami, ułomnym mózgiem, który wszystkiego nie wie, albo nie pamięta.Będąc w ciele nie zobaczy ultrafioletu, nie usłyszy jak nietoperz ultradżwięków.Ciało ogranicza duszę(przynajmniej doczesne).Jest hamulcem dla duszy.W Piśmie Św to co cielesne jest zazwyczaj be, a to co duchowe cacy. Natomiast nie sadzę by istniała reinkarnacja,bo w Biblii nic na temat nie jest napisane.

czy dusza podobnie jak podałeś to na przykładzie tez wygląda sobie z czlowieka na samochody itd?


Tak. Pod warunkiem, że nie jest to dusza osoby niewidomej.Choć poeci mówią o "oczach duszy".



#113111 Czy można pozbawić duszę jej wspomnień?

Napisano przez szpak on 2009-02-06, godz. 00:20 w Dusza nieśmiertelna

Co robi dusza gdy człowiek śpi-też śpi.Kto powiedział,że nie może spać.To samo jest ze znieczuleniem.Dusza mieszka w ciele.To tak jak Wy mieszkacie w swoim pokoju i patrzycie przez okno na ulicę.Widzicie przejeżdżające samochody,spacerowiczów.Jeśli Wam ktoś zamaluje okna (odetnie zmysły np.sen, znieczulenie,choroba psychiczna) nie wiecie co się dzieje na zewnątrz.Szyby można umyć (obudzić się, wytrzeźwieć,wyzdrowieć),albo uwolnić się z pokoju (umrzeć).



#108912 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-23, godz. 14:58 w Dusza nieśmiertelna

Wikipedia:Gdy jakiś Duch kończy próbę, posiada wiedzę, którą z niej wyniósł, a której nigdy nie zatraca. Może pozostać w jednym miejscu, lecz nigdy cofnąć się.`" - "Księga Duchów", strona 127
A mówiłeś,że się nic nie pamięta.
Na razie tyle bo wyjeżdżam na święta.A tu widzę,że włożyłeś kij w mrowisko...



#108731 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-21, godz. 21:24 w Dusza nieśmiertelna

Ja rozumiem Twoje rozterki młodego człowieka,któremu za młodu ŚJ namieszali w głowie.Uważam,że to normalne, że teraz jesteś ostrożny i nie ufasz prorokom.Szukaj swojej drogi.Jeśli Ci to pomoże w weryfikacji poglądów a propos tego nieszczęsnego Moodyego to powiem Ci jeszcze raz,że przeżyłem śmierć kliniczną i nic nie widziałem.Jako anestezjolog wyreanimowałem dziesiątki ludzi.Wierz mi albo nie-nikt niczego takiego nie opowiadał.Słyszałem,że ktoś tam komuś coś takiego opowiadał,jedna pani drugiej pani...
Opowiem Ci coś co być może Cię zainteresuje.Pracowałem przez 3 lata w opiece paliatywnej i byłem przy dziesiątkach śmierci ludzi,którzy umierali w naturalny sposób.Otóż śmierć wygląda jak proces powolny odłączania się od naszego świata i przechodzenia do innego.Wielokrotnie(i na pewno nie z częstotliwością błędu statystycznego)ludzie Ci byli w bezpośrednim kontakcie ze zmarłymi,rozmawiali z nimi logicznie.Czasami miałem wrażenie że czuję ich.Dla mnie jest to pośredni dowód na istnienie duszy.Pośredni,bo wielu powie,że niedotleniony mózg reagował halucynacjami a ja reagowałem histerycznie na stres.
Pozdrawiam



#108704 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-21, godz. 11:56 w Dusza nieśmiertelna

Domino
Powiedziałeś,że wszystko wraca do człowieka.Mówisz żebym spojrzał na zamordowanego człowieka z innej perspektywy-może on w poprzednim życiu też kogoś zamordował i teraz jego zły uczynek do niego wrócił.W czasie II wojny światowej zginęło 35.5 mln ludzi-4x więcej niż w pierwszej.Wszyscy byli w poprzednim życiu mordercami?

Piszesz,że człowiek sam planuje sobie nowe życie-wybiera rodziców,datę śmierci,kim będzie itd...Potem przy urodzeniu wszystko zapomina.Skoro nic nie pamięta z wcześniejszych żyć to gdzie tu miejsce na rozwój i poprawę?

Widzisz,trudno się dyskutuje,jeśli się nie wie na jakich podstawach inerlokutor się opiera.Ja jestem katolikiem i opieram się na Pismie Św.Czy Ty opierasz się tylko na książkach Moodyego,czy twoja filozofia/religia jest pomieszaniem elementów różnych wierzeń z własnymi przemyśleniami?


Do Pawła.
Napisałeś"widzisz to co przezywamy tworzymy myslimy jest uzaleznione od mozliwosci jakie posiadamy i od wiedzy jaka zdobylismy"
Nie to coale jakprzeżywamy zależy od tego.Ludzie chorzy psychicznie,pod wpływem narkotyków,alkoholu doświadczają zniekształconego obrazu świata,ale go doświadczają.Ci drudzy i trzeci na własne życzenie i jeśli robią coś złego będą inaczej oceniani niż ci pierwsi.
Czy ich dusza się uzależnia?Oczywiście i dusza i ciało.Uzależnienie fizyczne można leczyć i udaje się to w ciągu 2 tygodni-detoks.U zaawansowanego alkoholika powrót pełni sprawności mózgu następuje po roku(poza nielicznymi przypadkami kiedy człowiek sobie zrobił pastę do zębów z mózgu).Uzależnienie duszy pozostaje na całe życie.
Powiem jeszcze raz każdy człowiek niezależnie od choroby psych.środków psychoaktywnych może doświadczać Boga na swój sposób.Nie trzeba studiować teologii,mieć 160 IQ żeby być miłym Bogu.



#108649 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-20, godz. 15:36 w Dusza nieśmiertelna

W genach jest tylko zapisana struktura materii,w tym i mózgu.Jeden jeździ mercedesem a inny nie ma nóg i nie stać Go na wózek inwalidzki.Chorzy umysłowo?Kiedy studiowałem medycynę zajmowałem się przez 4 lata dziećmi z zespołem Downa.Komputer słaby,ale uczuciowość jaka wielka.Nie przeszkadzało to ich duszy przeżywać kontakt z Panem Bogiem,często głębiej niż ja sam potrafiłem.
Okoliczności zaś często sam sobie wybierasz,a raczej Twoja dusza.Czasem nie wybierasz okoliczności w których żyjesz,ale geny ,które m. in. kodują poziom hormonów w naszym organizmie,które z kolei mogą wpływać na zachowanie nie mają ostatecznego wpływu na zachowanie.Czemu ludzie z genomem XYY są częściej przestępcami,ale nie wszyscy.Czemu nie każdy pedofil gwałci?Bo jego dusza ma wolną wolę.Czemu jednych Bóg obciąża większym doświadczeniem jak np. Hioba,a inni mają z górki- nie wiem.



#108640 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-20, godz. 11:19 w Dusza nieśmiertelna

Skąd Domino wiesz,że Bóg ustanowił takie prawo,że wszystko co zrobisz wraca do ciebie.Mnóstwo ludzi bezkarnie zabija,zdradza,okłamuje i nic do nich nie wraca.Czyżby bumerang uderzał po śmierci.A co z miłosierdziem.W raju będą ludzie którzy kiedyś też żle czynili.Czy będą w raju okłamywani?
Nie osądzam Ciebie tylko twoje poglądy.A bronić się przed ludżmi,którzy usprawiedliwiają morderstwo to prawo społeczeństwa.Tak stanowi prawo karne i tu jestem wyrazicielem społeczeństwa.

Paweł nie czytaj tego 7 tylko 77 razy.Tak, działa na wszystkich.Na chorych psychicznie i ograniczonych umysłowo też.Wszystkie atomy wymieniają się co jakiś czas w ciągu naszego życia.Płytki krwi żyją np.30 dni i zostają wymieniane na nowe,krwinki czerwone żyją 120 dni.Nawet atomy Ca w kościach podlegają wymianie co około 20 lat.Twoja kupa w ogromnej części składa się z bakterii z jelita,które też są tobą,bo bez nich umarłbyś(nie wspomnę o złuszczającym się nieustannie nabłonku z kilkunastometrowego przewodu pokarmowego).To są fakty.
Wizja uwielbionego ciała i duszy były moją fantazją,czy zgodną z biblią niech ocenią inni.



#108624 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-20, godz. 00:10 w Dusza nieśmiertelna

Jeśli to nie był żart to potraktuje to powżnie i odpowiem.Z tej błahej sprawy można wysnuć ciekawą teorię.

To prawda co piszesz,że jesteśmy tym co jemy.Tkanki nieustannie wymieniają martwe lub uszkodzone komórki,one zaś wymieniają CO2 na o2.Jesteśmy także tym co wdychamy i co wchłania się nam przez skórę.Gdybyśmy siedzieli razem w pokoju to wydychałbyś co2,które np. moje roślinki przerobią na tlen który ja będę wdychał i który wbuduje się do mojego organizmu.Tak,że wspólna rozmowa to nie tylko wymiana myśli ale i materii.Skoro materia cały czas krąży i nieustannie się zmienia ,to co powoduje jej taką organizację w czasie i przestrzeni,że możemy mówić o żywej osobie.Co jest tym spoiwem łączącym.Co kilka lat zmieniam całą swoją materię a jestem sobą.Moim zdaniem tym czymś jest dusza.Marne ciało jest jej przejściowym narzędziem.To dzięki duszy wiem kim jestem,mam pamięć,mam uczucia,szukam i tęsknię za czymś pierwotnym i doskonałym,za Bogiem i miłością.
Wiem,że zaraz znajdą się tacy którzy mi odpowiedzą,że pamięć to wytwór mózgu.Dobrze,ale co tym mózgiem kieruje,że zapamiętuje te a nie inne dane,że ukierunkowuje jego aktywność w określonym kierunku.Internet posiada ogromną pamięć,ale to ja decyduję,że obecnie jestem na tym forum a nie czytam np. o płazach.Moja dusza decyduje,że chcę poświęcić czas na dyskusje religijne
A jak będzie wyglądać nasze ciało po zmartwychwstaniu.Zawsze wyobrażałem sobie sobie niebo jako ocean dusz połączonych spoiwem miłości jakim jest Bóg.Ale do tego nie potrzeba ciała.Może to będzie ocean materii w którym wszystkie dusze niczym poszczególne atomy połączone będą boską energią,miłością tworząc doskonałą konstrukcję.Atomy-dusze które pozbyły się miłości nie odczuwają tego boskiego przyciągania i same niczym elektrony walencyjne skazały się na banicję.

Ale gdyby nawet tak było jak mówią ŚJ,że raj będzie na ziemi,to skoro jak piszecie na forum,że jest rozróżnienie między zmartwychwstaniem,a stwarzaniem na nowo, to skąd by się wzięły zwierzęta i rośliny,które mają dusze śmiertelne?



#108620 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-19, godz. 23:13 w Dusza nieśmiertelna

Człowieku,to co proponujesz to anarchia i chaos.Co ty za pierdoły wypisujesz.Piszesz,że można zabić człowieka bo to przejaw wolności człowieka.Bo jak jest nieśmiertelny to można zniszczyć jego ciało?I mieszasz do tej destrukcji Boga?

Nawet idąc twoim tropem myślenia społeczeństwo ma prawo bronić się przed takimi jak ty,bo twoje poglądy stanowią dla niego zagrożenie.



#108607 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-19, godz. 19:30 w Dusza nieśmiertelna

Ma klika ciał - fizyczne nietrwałe, ulegające zużyciu i inne - subtelniejsze, których zniszczyć nie można.


To ile człowiek ma dusz i skąd takie wnioski?



#108580 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-18, godz. 22:14 w Dusza nieśmiertelna

Mnie też nikt nic nie nakazuje jako katolikowi.Wszystko co robię i w co wierzę wynika z moich przekonań a nie przymusu.Kapłan głosi pewne prawdy i to moja sprawa,że ich słucham.Moody też Ci proponuje pewne wyjaśnienia i Ty go słuchasz.Kwestia wolnej woli i przymusu w obu przypadkach jest taka sama.
Kto Ci powiedział,że ja nie poszukuję.Gdyby tak było, to mnie by tu nie było.



#108552 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-18, godz. 16:50 w Dusza nieśmiertelna

Raymond Moody też zasłania Ci światło, rzuca swój cień i przedstawia swoją prawdę,mocno naciąganą.Przeżyłem śmierć kliniczną i mówię z całą odpowiedzialnością ,że to ściema.



#108529 Czy człowiek jest tylko ciałem?

Napisano przez szpak on 2008-12-18, godz. 00:18 w Dusza nieśmiertelna

Jestem tu nowy na tym forum.Czytam i oczom nie wierzę.Iza-masz poważny problem z emocjami.Poproś o pomoc.