Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika piano

Odnotowano 4 pozycji dodanych przez piano (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-05 )


Sort by                Order  

#121531 Szczecin

Napisano przez piano on 2009-06-28, godz. 21:56 w Szukam kontaktu

Szukam byłych ŚJ ze Świnoujścia, może ktoś coś wie.



#121529 Moje świadectwo

Napisano przez piano on 2009-06-28, godz. 21:48 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Wojtku, ja też 'mogłem spokojnie wrócić' :) wystarczyło wyznanie wiary złożone w obecności biskupa ordynariusza lub jego przedstawiciela (a tej funkcji podjął się proboszcz) i po wszystkim.

Dziwiło mnie jedynie, że piano chciała być i katoliczką i ŚJ jednocześnie...

Nie napisałam, że chciałam być katoliczką i ŚJ. Urodziłam się i umrę w wierze katolickiej. Pobyt w sekcie to był efekt mojego załamania wiary, nie chcę pisać szczegółów o tym bo to dla mnie przykre. Złożyłam wyznanie w obecności księdza proboszcza mojej parafii (ten sam ksiądz proboszcz udzielił mi potem i mojemu mężowi ślub konkordatowy), ale zanim złożyłam to wyznanie skorzystałam z sakramentu pokuty. Obecnie zaś jestem we wspólnocie neokatechumenalnej za co dziękuję Bogu.



#121477 Moje świadectwo

Napisano przez piano on 2009-06-27, godz. 23:02 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Ja wiem, że czuwał nade mną Bóg..



#121109 Moje świadectwo

Napisano przez piano on 2009-06-22, godz. 13:09 w Świadectwa, wymiana doświadczeń

Byłam Św.Jehowy..

Był rok 1992, do drzwi zastukali Św.Jehowy i tak się zaczęło.. ja miałam wtedy 22 lata.. w 1994 r przyjęłam chrzest u ŚJ.. cały ten okres jaki u nich byłam nacechowany był ciągłym strachem i depresją.. wybaczcie, nie chcę o tym opowiadać.. mogę tylko powiedzieć, że wielokrotnie mnie namawiano do oficjalnego wypisania się z Kościoła Katolickiego.. nigdy tego nie zrobiłam..

Powróciłam na łono Kościoła Katolickiego 12 lat temu. W 1997 r poznałam młodą katechetkę.. ona pomogła mi wiele.. w momencie odejścia od Św.Jehowy byłam w naprawdę fatalnym stanie psychicznym..