Skocz do zawartości


Zawartość użytkownika Al Bundy

Odnotowano 21 pozycji dodanych przez Al Bundy (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-11 )


Sort by                Order  

#123548 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 10:37 w Oceń forum

I mógłbyś skończyć z tym oceanianiem ludzi - skad wiesz jakie ktoś ma pojęcie o Bibli? Skąd wiesz ile razy kto ją czyta i ja często rozważa? Troche pokory wobec ludzi, któych nie znasz.....

I miało cię tu nie być...


Przecież to widać z rozmów. Prawda w oczy kole. Masz rację - znikam stąd bo szkoda mojego czasu... Będziesz mógł znaleźć słabszego przeciwnika i się podbudować ;)



#123547 Tolerowanie grzechu w Kościele katolickim

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 10:32 w Ogólne

Ile znasz dokładnie - nazwy, podstawowe nauki, podejście do moralności....

Piękny post, zachowam go sobie - jak bedzie kiedys porządny program o SJ w TV to sie go zaprezentuje jako prawdziwe oblicze chrześcijanskiej miłosci.


Zerknij do Objawienia. Kto według Ciebie opisany jest tam jako nierządnica? Babilon wielki. Oddaje się rozpuście mieszając się do polityki uprawia nierząd z największymi władcami tego świata. Ślepo stajesz w jej obronie a pomijasz fakty które przytoczyłem. Atakujesz mnie odwracając uwagę od poczynań kleru. Nie czepiaj się też miłości bo właśnie miłość do ludzi (i katolików) powoduje że idziemy głosić jako wolontariusze. Nie oceniam jednostek a ogół. Na tej stronie to jednak wy oczerniacie ŚJ. Uwierz mi że jestem takim samym myślącym człowiekiem jak ty. Mam takie wady jak wszyscy i może faktycznie czasem za ostro pojadę ale po prostu nie mogę zrozumieć jak zaślepione są niektóre umysły... Miłość to cecha której wszyscy się uczymy.

A w TV w tym dobrym programie za przykład chrześcijańskiej Miłości podaj proszę jeszcze jak to właśnie Katolicy atakują ŚJ, szczują ich psami, szydzą z nich przy każdej okazji... będzie dobry kontrast...;)



#123546 Czyimi swiadkami mają być chrześcijanie?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 10:16 w Tematyka ogólna

Dobrze.

Jezus gdy przyszedł na ziemię nie zwracał na siebie uwagi? A to ciekawe. To dlaczego mówił, że jest prawdą , że jest drogą, że jest chlebem ,że daje wodę żywą, że nikt nie może przyjśc do Ojca jak tylko przez niego? dlaczego mówi w pierwszej osobie? Dlaczego poprawia w kazaniu na górze dekalog? I dlaczego domaga się takiego samego szacunku lub czci (na jedno wychodzi - jest to zrównanie się) dla siebie jak dla swojego Ojca?

Czesc odajemy tylko Bogu Jehowie. A swoich rodziców nie czcisz?


Jest prawdą bo prawdę głosił - ludziom którzy byli przez faryzeuszy uciskani i traktowani jak proch. Daje wodę żywą bo to co głosił niejako gasi pragnienie potrzeby duchowej szczerych ludzi. Nikt nie może przyjść do Ojca - oznacza że to właśnie dzięki ofierze jaką złożył Jezus mamy możliwość zbliżyć się do Boga bo jak pisał Paweł dzięki tej ofierze możemy być uznawani za prawych - o ile przejawiamy tego wiarę. Zbliżanie się do Boga poprzez Jezusa oznacza też że za jego pośrednictwem zanosimy modlitwy do Boga. Zanim przyszedł Jezus aby złożyć ofiarę trzeba było udać się do kapłana. Jezus po zmartwychwstaniu stał się arcykapłanem i to on teraz pośredniczy jako ofiarodawca. Nie musimy już składać ofiar bo ta którą złożył była doskonała i zakryła wszystko. Warunkiem z jej skorzystania jest szczera skrucha a nie udawane i klepane non stop zdrowaśki...

To co napisałem to makabrycznie mała dawka informacji jaką mógł bym wam przekazać ale nie sposób tego tutaj robić. Polecam publikację "Czego naprawdę uczy Biblia". Jeśli nie boicie się polemiki a szczerze podejdziecie do tematu lektura ta nie będzie dla was odrażająca...

10 000 $ dla tego kto da mi egzemplarz BT gdzie w tym fragmencie jest użyte słowo JHWH.


No to się zdziwisz ;)

Wersja internetowa nie zawiera chyba nigdzie imienia Bożego więc skąd w kościołach JHWH? Oryginał przekładu tysiąclecia zawierał imię Boże 7000 razy ! Zapytaj księdza skąd w takim razie zna to imię... Nie powiesz że 200 czy 3000 lat temu głosili je ŚJ ;) a tak stare są niektóre kościoły w których widnieje ono na piedestale...

Warto zapoznać się z historią. Kto inny jak kler wyjałowił umysły ludzi paląc ich na stosach za czytanie Biblii a nauki prowadząc po łacinie by niczego nie zrozumieli? Mieli sporo czasu by obecne przekłady oddawały prawdę tak jak mają to robić wedle ich założeń.

Z tego co pamiętam w Biblii Warszawskiej to imię występowało w księdze wyjścia rozdz. 6

Zastąpienie go słowem PAN wprowadziło zamieszanie na skalę światową bo teraz nikt kto tylko na tych nowych przekładach się skupia nie wie gdzie zwrot Pan oznaczał Jahwe a gdzie Jezus. Na szczęście archeologia i wczesne przekłady nie kłamią...

Odnośnie zwracania na siebie uwagi - czemu Jezus uciekał gdy chcieli obwołać go królem?



#123544 Czyimi swiadkami mają być chrześcijanie?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 10:02 w Tematyka ogólna

Przeczytaj proszę List do Rzymian 10:5-13 w przekładzie Biblii Tysiąclecia (koniecznie bez okularów WTS) i postaraj się wniknąć w kontekst, czyjego imienia mamy wzywać aby zostać zbawionymi?


Znam doskonale ten fragment. To jeden z wielu, który wprowadził całe zamieszanie i rozdźwięki. Powodem było usunięcie przez kler imienia Bożego z pierwotnych przekładów Pisma Świętego. Wersji Biblii tysiąclecia jest kilka. Nie mam przy sobie tej w której w tym miejscu było podane imię Jahwe - wersja internetowa zawiera imię Pan. Wersja zawierająca to imię w tym miejscu o ile dobrze pamiętam była podpisana przez kardynała Wyszyńskiego. Jezus nazywał siebie Panem w odniesieniu do tego że miał w przyszłości objąć Królestwo w posiadanie ale nie nosił takiego imienia. Zastąpienie imienia Bożego tym zwrotem sprawia iż czytelnik jest wprowadzany w błąd bo sugeruje że to właśnie od wzywania imienia Pana Jezusa będzie wybawiony a nie od wzywania imienia Pana czyli Jehowy Boga. Kler nie może otwarcie przyznać się teraz do tego że poprzez takie zatajanie imienia Bożego wprowadził w błąd narody bo nie miał by dalej racji bytu. Stąd zawzięcie broni swojej teorii która z tak przytoczonego wersetu sugeruje iż zbawienie zależy od wzywania imienia Jezusa. Oczywiście nie umniejszamy tutaj znaczenia i tego czego Pan Jezus dokonał. To dzięki niemu i poprzez niego jak mówił mamy modlić się do Boga (a nie do Jezusa).



#123540 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 09:41 w Oceń forum

Czego się wściekasz Al Bundy? Czyżby ktoś ośmielił się skrytykować postępowanie i nauczanie twojej świętości nad świętościami jaką jawi się dla wielu śJ Ciało Kierownicze (CK) występujące w imieniu niewolnika?


Jedną z zasad w dogmatyce jest nie budowanie dogmatów na przypowieściach i podobieństwach. Ale CK swoje dwa podstawowe dogmaty ( o niewolniku i o jaśniejszym świetle) zbudowała właśnie z pogwałceniem tych zasad, wmawiając ludziom, że nie są to podobieństwa, czy przypowieści, ale proroctwa. Stąd jak mantra powraca na tym forum pytanie, kto jest tym niewolnikiem, którego ustanowił Pan. I trudno śJ uwierzyć, że odpowiedź brzmi NIKT.
Chociażby dlatego, że nawet w nauczaniu WTS-u Pan Jezus nie powrócił w 1914 roku, a jedynie objął panowanie w niebie, a podobieństwo o dwóch niewolnikach, wiernym i rozumnym oraz złym dotyczy wszystkich naśladowców Pana Jezusa i uczy jak należy oczekiwać na powrót swojego Pana.
A używanie tego podobieństwa jako usprawiedliwienia pełni władzy jaką chce sprawować CK nad tymi, którzy im zawierzyli jest ochydnym nadużywaniem z ich strony Słowa Bożego.


Przykład o niewolnikach to zupełnie inna historia - poczytaj najpierw Pismo Święte a dowiesz się czy niewolnik z przypowieści Jezusa ma się jakkolwiek do CK i niewolnika w organizacji ŚJ. Mowa tu o zupełnie innych fragmentach Biblii. Przypowieść Jezusa miała tylko wskazać jak ważne jest czuwanie i oczekiwanie ponownego jego przyjścia. To czy ludzie czuwają widać dookoła - mało kto obecnie jest zainteresowany zgłębianiem Słowa Bożego. Obecność Jezusa miała być według niego widoczna jedynie przez jego prawdziwych uczniów. Osoba która z kontekstu wyrwie sobie treść tych słów czeka na to że3 przyjdzie na obłoku co jest komiczne. Jezus wszystko co mówił mówił w przypowieściach a żeby je zrozumieć potrzebna jest dobra znajomość całego Pisma Świętego a nie jedynie wygodnych czy łatwych do wytłumaczenia ciemnocie fragmentów... To czy nauki a raczej wyjaśnienia niewolnika są zgodne z prawdą każdy sam może zbadać angażując się osobiście w czytanie Biblii a nie budowanie swojej teoretycznej wiedzy na opowieściach ludzi nie mających o Piśmie Świętym większego pojęcia. Sam niewolnik na łamach czasopism zachęca do własnej analizy Biblii. Czasopisma niewolnika nie są natchnione - natchnione jest tylko Pismo Święte i o tym ludzie zapominają oczerniając ŚJ.



#123539 Tolerowanie grzechu w Kościele katolickim

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 09:31 w Ogólne

Znam ich na tyle dużo by wiedzieć kto jest najbliżej prawdy a te poznałem już będąc na tyle świadomym by samemu dokonać wyboru. Bronisz katolików a moje zdanie jest takie: Katolicyzm to najbardziej zeszmacona religia jaką można poznać więc to czy tak czy inaczej kogoś traktują do mnie nie przemawia skoro jako całość przypominają prostytutkę zamieszaną w krwawe konflikty, morderstwa, wyzysk i zbrodnie przeciw ludzkości. 90% wierzących jak sami o sobie mawiają są niepraktykujący, nie znają imienia własnego Boga, modlą się do wyskrobanych przez jakiegoś żula obrazów czy drewnianych figurek, chrzczą nieświadome niczego dzieci pomijając przykład jaki zostawił Jezus, stoją na czele walczących ze sobą armii itd. Wystarczy mi to za dowód że to o czym piszesz nie potwierdza jak dbają o czystość w swoich szeregach...



#123535 Czyimi swiadkami mają być chrześcijanie?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 08:30 w Tematyka ogólna

Okey.

Dlaczego Swiadkowie jehowy, poszukując dla siebie nazwy - zamiast trzymać się Biblijnej nazwy chrześcijanie (chrystianie) i zamiast zastosować się do słów jezusa wypoiwedzianych wprost - zaczeli poszukiwac nazwy w ksiedze Izasza? Dalczego akurat w niej? Dlaczego nie w Eliasza albo Jeramiasza? Dlaczego zignorowali słowa głowy swojego zboru? Dlaczego zaczerpneli nazwę z czasów gdy było niepełne objawienie, zamiast wziąć ją z czasów pełniejszego objawienia? Czy ksiega Izajasza jest wazniejsza od tego co mówił jezus? Czy ją wyprzedza? A jesli tak to na podstawie jakich kryteriów? i jak do tego SJ doszli?


Ponieważ "Całe Pismo jest natchnione" 2 Tym 3:16
Jezus będąc na ziemi wielokrotnie przypominał że nie przyszedł uczyć nauk własnych lecz swojego ojca. Nagminnie posługiwał się fragmentami starego testamentu i nigdy nie kierował uwagi na siebie tylko na Stwórcę. Świadczyć o Jezusie mieli wszyscy i my również głosimy jaka była i jest jego rola w zamierzeniu Bożym ale zgodnie z wolą Bożą czcią otaczamy tylko Boga Jehowę mimo iż nie umniejszamy zasług jego syna Jezusa Chrystusa. To wszystko wynika z Biblii o ile przeanalizuje się ją kontekstowo a nie wyrywkowo. To właśnie sprawiło że Katolicy czcią większą darzą Marię czy Jezusa a nie Jehowę. Do tej pory niektórzy nawet nie wiedzą że tak ma na imię...



#123532 Czyimi swiadkami mają być chrześcijanie?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-05, godz. 08:23 w Tematyka ogólna

Al Bundy
Jakbyś sobie poczytał Biblię bez komentarza z WTS-u to pewnie zauważyłbyś, że słowa z Księgi Izajasza odnoszą się nie do pogan, ale do cielesnego Izraela. To oni, a nie wierzący w Jezusa Chrystusa mieli być świadkami Jahwe. A do swoich naśladowców (nie tylko apostołów) Pan Jezus powiedział, że mają być Jego świadkami. Dobrze to rozumiał apostoł Piotr, kiedy pisał takie słowa:


Więc bądź łaskaw sam się dokładnie zapoznać z tym, co naucza Biblia, a nie wykazując się totalną ignorancją innym zarzucać brak znajomości Pisma Świętego.


Jak sam wiesz cielesny Izrael został odrzucony przez Boga po zamordowaniu Chrystusa. Został wtedy wybrany inny. Piotr otrzymał klucz który umożliwił poganom wejście w skład nowego narodu (wielonarodowościowego). Wtedy też zaistniał dodatkowo naród duchowy. Stąd ŚJ zamiast nazwy Chrześcijanie przyjęli nazwę ŚJ bo z narodem ziemskim się utożsamiają. Chrześcijańskich religii jest masa... Oczywiście tak jak Katolicy uważają się za Chrześcijan tak ŚJ również...



#123514 Tolerowanie grzechu w Kościele katolickim

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 20:39 w Ogólne

Odniosę się tylko do 2 zdania Sebcia:
"Ale nie ma także pochwały. Każdy katolik wie, że kościół katolicki potępia seks przed i poza małżeński.

Katolicy dopuszczający się tego grzechu są wykluczani ze społeczności

osób przyjmujących komunię świetą"

Sebastian, nawet dzieci wiedzą że nie ma czegoś takiego w praktyce. Koomu bajki wciskasz?
Byłem katolikiem 28 lat i wiem co tam było normą: brak zasad.


Tym właśnie różnią się ŚJ od innych - dobrze że nie tylko ja to zauważyłem...



#123513 Czyimi swiadkami mają być chrześcijanie?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 20:38 w Tematyka ogólna

Nie mogę znaleźć tego wątku ale wpadł mi dziś w oko szyderczy post w którym autor wyśmiewa się ze Świadków Jehowy oczerniając ich iż mieli by zignorować słoowa Jezusa Chrystusa, który powiedział "będziecie moimi świadkami". Drogi autorze - otóż słowa przez Ciebie przytoczone Jezus wystosował do uczniów obecnych przy nim przed wniebowstąpieniem. Sugerowanie że ŚJ mieli by przyjąć nazwę Świadkowie Jezusa wynika z kompletnej nieznajomości Pisma Świętego. Nazwa ŚJ bowiem została wybrana po analizie Księgi Izajasza 43:10 - „Wy jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — moim sługą, którego wybrałem, abyście mnie poznali i wierzyli we mnie, i rozumieli, że ja jestem ten sam. Przede mną nie został utworzony żaden Bóg ani po mnie nie ma żadnego."

Podobnie niestety wygląda wiarygodność wielu innych postów tutaj co dyskwalifikuje to forum jako źródło wiarogodnych i cennych informacji. Szkoda więc że ludzie którzy za cel postawili sobie uziemić sposób interpretacji Pisma Świętego przez ŚJ sami nie pofatygowali się by dobrze je zrozumieć...



#123510 Tolerowanie grzechu w Kościele katolickim

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 20:22 w Ogólne

Chyba lepiej jeśli zapoznasz się z rozdziałem książki - ja mogę coś znowu napisać tak że ktoś zacznie się mnie czepiać. Ogólnie nie powinienem tego robić i wklejać tutaj tej treści ale wydaje mi się że inaczej nie ma szans na dotarcie do pewnych osób takich jak ty które zamknęły się za kotarą monitora. Życzę zrozumienia treści tej lektury...

Czym jest dla ciebie prawo Mojżeszowe
ZA CZASÓW apostoła Pawła gorąco dyskutowano kwestię, czy chrześcijanie pochodzenia pogańskiego są obowiązani spełniać wymagania mozaistycznego prawa. Co prawda w roku 36 n.e. na nieobrzezanych pogan był zesłany duch święty, ale niektórzy chrześcijanie pochodzenia żydowskiego stanowczo obstawali przy tym, żeby uczniowie pochodzący z pogan byli obrzezywani i żeby ich uczyć przestrzegania prawa Mojżeszowego. Czy rzeczywiście trzymanie się tego prawa albo jego części było konieczne? Około roku 49 n.e. przedłożono tę kwestię sporną ciału kierowniczemu w Jeruzalem (Dzieje 10:44-48; 15:1, 2, 5).
2 Rezultat tej dyskusji ma dla nas istotne znaczenie. Dlaczego? Nie tylko dlatego, że i teraz spotyka się ludzi, którzy twierdzą, iż chrześcijanie muszą spełniać niektóre wymagania Prawa, na przykład przestrzegać sabatu, ale też z uwagi na to, iż sama Biblia mówi: „Prawo jest święte, a przykazanie jest święte i sprawiedliwe, i dobre” (Rzym. 7:12). Chociaż nazywa się je prawem Mojżeszowym, ponieważ Mojżesz był pośrednikiem przymierza Prawa, to jednak w rzeczywistości pochodzi ono od Jehowy Boga (Wyjścia 24:3, 8).
DLACZEGO PRAWO?
3 Nasz dzisiejszy pogląd na Prawo zależy od tego, czy rozumiemy, dlaczego Jehowa dał je Izraelowi. Pismo Święte wyjaśnia: „Zostało dodane [do przymierza Abrahamowego], aby ujawniło wykroczenia do czasu przyjścia nasienia, któremu była dana obietnica (...) Prawo stało się zatem wychowawcą prowadzącym nas do Chrystusa, abyśmy dzięki wierze zostali uznani za sprawiedliwych” (Gal. 3:19, 24). Jak Prawo tego dokonało?
4 Nakreślając doskonały wzór w różnych dziedzinach życia, Prawo pokazało Żydom, że są grzesznikami. Okazało się, że pomimo dobrych chęci i szczerych wysiłków nie mogą w pełni sprostać jego wymaganiom. Na przykładzie Żydów jako przedstawicieli niedoskonałego rodzaju ludzkiego Prawo ujawniło, że cały świat, w tym również każdy z nas, to grzesznicy zasługujący na ukaranie przez Boga (Rzym. 3:19, 20). W ten sposób podkreśliło konieczność przyjścia jakiegoś zbawiciela ludzkości i poprowadziło wiernych ludzi do Jezusa Chrystusa jako tego Zbawiciela. W jaki sposób? Wykazało, że tylko on trzymał się Prawa w sposób doskonały, był więc jedynym człowiekiem bez grzechu. Ofiary ze zwierząt składane według Prawa miały tylko ograniczoną wartość. Jezus natomiast, będąc człowiekiem doskonałym, mógł oddać swoje życie na ofiarę, która rzeczywiście gładzi grzech i otwiera wszystkim wierzącym drogę do życia wiecznego (Jana 1:29; 3:16; 1 Piotra 1:18, 19).
5 Mając to na uwadze, jak byś odpowiedział na poniższe pytania?
Czy prawo Mojżeszowe miało kiedykolwiek obowiązywać całą ludzkość? (Ps. 147:19, 20; Wyjścia 31:12, 13).
Czy Jehowa dawał Izraelitom jakoś do zrozumienia, że pewnego dnia przymierze Prawa się skończy? (Jer. 31:31-33; Hebr. 8:13).
Czy Dziesięcioro Przykazań, wraz z nakazem obchodzenia cotygodniowego sabatu, nadal pozostaje w mocy po uchyleniu reszty Prawa? (Kol. 2:13, 14, 16; 2 Kor. 3:7-11 [dla wyjaśnienia zobacz Wyjścia 34:28-30]; Rzym. 7:6, 7).
Jak Jehowa zniósł przymierze Prawa? (Kol. 2:13-17; Mat. 5:17, 18; Rzym. 10:4).
6 Do czego w takim razie prowadzi twierdzenie, że prawo Mojżeszowe nadal obowiązuje? W gruncie rzeczy oznacza odrzucenie wiary w Jezusa Chrystusa. Dlaczego? Ponieważ taki pogląd pozostaje w sprzeczności z faktem, że Jezus wypełnił Prawo, torując Bogu drogę do zniesienia go. Apostoł Paweł napisał dobitnie do tych, którzy wprawdzie podawali się za chrześcijan, ale dali się zwieść argumentom za przestrzeganiem całego Prawa albo przynajmniej jego części: „Jesteście oddzieleni od Chrystusa, kimkolwiek jesteście, którzy próbujecie być uznani za sprawiedliwych przez prawo; odpadliście od jego niezasłużonej życzliwości” (Gal. 5:4; zobacz też Rzymian 10:2-4).
7 Ludzie, którzy twierdzą, że niektóre fragmenty Prawa nadal pozostają w mocy, nie pojmują, że uzyskanie przed Bogiem pozycji człowieka sprawiedliwego nie zależy od uczynków wymaganych przez Prawo, tylko od wiary w wartość ofiary Jezusa (Gal. 3:11, 12). Ich zdaniem trzeba się okazać sprawiedliwym przez takie uczynki — co dla grzesznych ludzi jest niemożliwe. Rzecz jasna spełnianie uczynków wynikających z przestrzegania obowiązujących chrześcijan przykazań Boga i Chrystusa jest ważne (Jak. 2:15-17; Mat. 28:19, 20). Takie uczynki są oznaką miłości i wiary, a ich brak świadczyłby o tym, że nasza wiara jest martwa. Nie możemy sobie jednak zasłużyć na zbawienie, bez względu na to, jak bardzo byśmy się wysilali. Bez ofiary Jezusa Chrystusa wybawienie z grzechu i śmierci byłoby niemożliwe. Tak więc życie wieczne jest darem od Boga za pośrednictwem Jezusa Chrystusa, wyrazem niezwykłej, niezasłużonej życzliwości, a nie zapłatą za nasze uczynki (Efez. 2:8, 9; Rzym. 3:23, 24; 6:23).
8 Gdy w I wieku przedłożono ciału kierowniczemu w Jeruzalem kwestię sporną co do tego, czy prawo Mojżeszowe obowiązuje chrześcijan pochodzenia pogańskiego, powzięta decyzja była zgodna z tymi faktami. Uznano, że Jehowa nie wymaga od wierzących spośród pogan, aby przed wylaniem na nich ducha świętego posłusznie spełniali uczynki wymagane przez prawo Mojżeszowe. W decyzji ciała kierowniczego faktycznie wymieniono pewne zakazy jako „rzeczy konieczne” i zgodne z tym prawem, ale były one oparte na informacjach biblijnych o wydarzeniach, które miały miejsce przed daniem Prawa. A zatem nie nałożono na chrześcijan pochodzenia pogańskiego obowiązku przestrzegania całego prawa Mojżeszowego ani jego części, tylko potwierdzono obowiązywanie mierników przestrzeganych już przed Mojżeszem (Dzieje 15:28, 29; por. Rodzaju 9:3, 4; 34:2-7; 35:2-5).
9 Od Pięćdziesiątnicy w 33 roku n.e. Bóg nie wymagał już nawet od Żydów przestrzegania prawa Mojżeszowego. Wierzący Żydzi dostrzegli w tym szczególny powód do radości. Dlaczego? Chociaż poganie też byli grzesznikami i dlatego umierali, to przecież tylko na Żydach ciążyło przekleństwo Boże za naruszanie przymierza Prawa. Jednakże przez to, że Chrystus umarł na palu, jak przeklęty przestępca, zajął miejsce Żydów, którzy by w niego uwierzyli, i wybawił ich od kary, na którą zasłużyli nieposłuszeństwem wobec Prawa (Gal. 3:10-13). W ten sposób wyjednał im przebaczenie, którego nigdy by nie dostąpili pod prawem Mojżeszowym (Dzieje 13:38, 39).
10 Prawo rzeczywiście oddzielało Żydów od pogan. Na Żydów nałożono wymagania, które nie dotyczyły pogan, i nieobrzezanym poganom nie wolno było razem z Żydami brać pełnego udziału w ich wielbieniu (por. Wyjścia 12:48; Dzieje Apostolskie 10:28). Kiedy jednak Prawo spełniło cel i zostało uchylone, wówczas zarówno Żydzi, jak i nieobrzezani poganie mogli się zjednoczyć przez Chrystusa w oddawaniu czci jedynemu prawdziwemu Bogu (Efez. 2:11-18).
ZNAJOMOŚĆ PRAWA PRZYNOSI POŻYTEK
11 Znajomość Prawa jest bardzo pożyteczna, mimo że mu nie podlegamy. A dlaczego jest taka pożyteczna? Pamiętajmy, że Jezus urodził się z Żydówki i podlegał prawu Mojżeszowemu. Niektóre jego czyny można dobrze zrozumieć dopiero wtedy, gdy się zna wymagania Prawa (Gal. 4:4; zob. Łukasza 22:7, 8). Poza tym pełnił służbę wśród ludzi poddanych temu Prawu. Dlatego w swoich naukach często powoływał się na okoliczności związane z Prawem (por. Mateusza 5:23, 24).
12 Po zmartwychwstaniu Jezus przypomniał uczniom, że jego życie ludzkie było spełnieniem wszystkiego, co o nim napisano w Prawie, Prorokach i Psalmach (Łuk. 24:44). Również apostoł Paweł wskazał na pewne rysy przymierza Prawa jako na coś, „co wyobraża rzeczy niebiańskie i co jest ich cieniem”, oraz powiedział, że „Prawo jest zarysem przyszłych dobrych rzeczy” (Hebr. 8:4, 5; 10:1). W prawie Mojżeszowym są zdumiewające szczegóły, których spełnieniem było kapłaństwo Jezusa Chrystusa i ofiara jego życia ludzkiego. Gdy dobrze rozumiemy te postanowienia, mają one dla nas tym większe znaczenie. Wśród proroczych wzorów spotykamy szczegóły, które nam wskazują, jak możemy dzisiaj godnie oddawać cześć Jehowie w Jego wielkiej świątyni duchowej. Im lepiej to rozumiemy, tym bardziej cenimy zbór namaszczonych duchem oraz rolę, jaką on odgrywa pod władzą Jezusa Chrystusa w naszym oddawaniu czci Bogu.
13 Prawo Mojżeszowe jest częścią składową Pisma Świętego, które w całości zostało natchnione przez Boga i jest „użyteczne do nauczania, do strofowania, do prostowania rzeczy” (2 Tym. 3:16). Ustalanie trwałych zasad, na których jest oparte Prawo, i rozmyślanie nad nimi może nam pomóc wzbudzić w sobie serdeczne pragnienie czynienia tego, co się podoba Bogu. Jakże pożyteczne może być zrozumienie ducha, którym przepojone jest Prawo, i odzwierciedlanie go w życiu!
14 Jezus przedstawił to dobitnie w kazaniu na Górze. Przemawiając do ludzi, którzy wtedy podlegali Prawu, wyjaśnił, że zamiast jedynie powstrzymywać się od morderstwa, powinni wykorzenić wszelką skłonność do nieustającego gniewu i wystrzegać się używania języka do wypowiadania się z pogardą o braciach. Zamiast się zadowolić tym, że nigdy nie popełnili cudzołóstwa, nie powinni nawet pożądliwie spoglądać na kobietę. My też powinniśmy dążyć do tego, żeby używać wszystkich członków swego ciała zgodnie ze sprawiedliwymi zasadami Jehowy (Mat. 5:21, 22, 27-30; zobacz też Rzymian 13:8-10). Takim postępowaniem wykażemy zarazem, że rozumiemy znaczenie największego przykazania w Prawie: „Będziesz miłować Jehowę, swego Boga, całym swym sercem i całą swą duszą, i całym swym umysłem” (Mat. 22:36, 37). To na pewno zbliży nas do Jehowy Boga. Chociaż nie podlegamy prawu Mojżeszowemu, na pewno odniesiemy wielki pożytek z dokładnej znajomości zasad, na których ono jest oparte, oraz z zawartych w nim proroczych wzorów...



#123488 Tolerowanie grzechu w Kościele katolickim

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 14:17 w Ogólne

Mam pytanie do ŚJ: dlaczego "niezgodnie z Pismem Świętym" zamiast ukamienować cudzołożnicę, jak nakazuje Stary Testament oni "tylko" wykluczają? Czy nie jest to "tolerowanie grzechu"?

Załóżmy, świadku Jehowy, że spotkałbyś członka innego wyznania które stosuje fizyczne kamienowanie cudzołożnic, jak wyjaśniłbyś takiemu komuś że Twoje wyznanie nie toleruje i nie pochwala cudzołóstwa? Jak broniłbyś praktyki pozostawiania cudzołożników przy życiu?

All, proszę, potraktuj moje pytanie poważnie i odpowiedz, jak broniłbyś praktyki pozostawiania cudzołożnic przy życiu, mimo że Pismo Święte (ST, ale przecież "całe pismo jest natchnione") nie zaleca, nie doradza, ale stanowczo NAKAZUJE je ukamienować?


Czy ty napewno byłeś ŚJ? A może liznąłeś tylko ze 2 art. ? Jestem przekonany że nigdy naprawdę nim nie byłeś bo nie zadał byś tak banalnego pytania.
Muszę uciekać do domu - jeśli jeszcze będę miał ochotę tutaj zajrzeć jutro - chętnie odpowiem o ile naprawdę Ci na tym zależy...



#123486 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 14:10 w Oceń forum

Masz pojęcie, co się działo w 1975 roku? Nie wiem, ile masz lat, ale może popytaj sobie "wujków" w starszym wieku. Brooklyn kłamał od początku swego istnienia, kłamie i nadal będzie kłamał (mając samograj w postaci "nowego światła"), bo taka jego rola. Nie interesuje mnie to, czy katolicy, muzułmanie albo buddyści postępują podobnie, bo to nie forum na ich temat :)

Porównaniem CK na Broolynie z lekarzami tak walnąłeś kulą w płot, że bardziej już by się nie dało :lol: Wiesz co? Będę miłosiernym chrześcijaninem i nawet nie będę już więcej tego wyszydzał :P

Chcesz dowodu na odciągnięcie ludzi od Boga przez Niewolnika? A skąd wiesz, że nie jest to zarząd dobrze prosperującej spółki, której celem jest właśnie takie działanie? Nie twierdzę, że tak JEST, ale wiele na to wskazuje. Poszperaj w historii, a znajdziesz dowody.


Rok 1975 sprawił że mój ojciec teraz zawieszony jest w przestrzeni, pali, pije, przeklina. Ogólnie stacza się zamiast przybliżać się do Boga. Nie potrafił zrozumieć późniejszych wyjaśnień i jest jak jest. Niewolnik też odpowiada przed swoim Panem który na szczęście jest bardziej miłosierny niż ludzie którym niewiele trzeba by się usprawiedliwić. Gdyby nie niewolnik ludzie nadal żyli by w przekonaniu że będą smażyć się w piekle a to już spory powód by mieć dla niego jakiś szacunek...

Wyśmiałeś przykład lekarza - śmiech ma oznaczać że przykład nie był trafiony? Rozumiesz jego przekaz czy jak dziecko kojarzysz z miejsca niewolnika z lekarzem? Rozum go zresztą jak chcesz - nie przyszedłem tu nawracać... Przestań natomiast opowiadać bzdury na temat finansów niewolnika. Nie trzeba być detektywem by wszystko sprawdzić samemu - trzeba by natomiast mieć ciut bardziej otwarty umysł a nie fanatycznie zaślepiony jak Twój...



#123484 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 14:00 w Oceń forum

Dzięki za informację.
Czy dobrze rozumiem intencję autora?
Czy autor twierdzi, że (wg niego) jak katolik uprawia seks przed ślubem i daje na tacę, pozostaje nadal katolikiem (a gdyby się ośmielił nie zapłacić to go wyrzucą z kościoła? Może oświecisz nas co do wysokości stawek opłat z cennika?

A mówiąc poważnie: bredzisz coś człowieku o rzekomych nieprawdach na temat wierzeń ŚJ
a sam dopuszczasz sie kłamstwa na temat innego wyznania


Źle mnie zrozumiałeś a ja mało precyzyjnie napisałem - tylko tyle. Mówię o tym że kościół zrobi wszystko by zatrzymać u siebie wiernych - powie im co chcą usłyszeć, toleruje takie a nie inne występki itd. Tekst o tacy wskazuje tylko na to że dla Watykanu wierni to źródło dochodu a skoro tak to nie warto ich wywalać z kościoła za spanie z prostytutką itp. Jaka kara? 5 zdrowasiek i po temacie. Czy nadal uważasz że to co napisałem jest kłamstwem? Czyżbyś był "świnią powracającą do swoich wymiocin" że tak ich bronisz? Cytat z Biblii więc bez obrazy...

Te ataki na niewolnika wcale mnie nie dziwią. Sytuacja dawno była zapowiedziana w Biblii. Skupiacie się na detalach a wiarę swoją budujecie na potknięciach. Jeśli to nie niewolnik jest opisanym w Piśmie Świętym ustanowionym nad mieniem to kto? Watykan? Budda? Chętnie poznam... Zastanawia mnie tylko jedno jeszcze - skoro wszyscy macie taką a nie inną świadomość to jakiego jesteście teraz wyznania? Byłych ŚJ najczęściej znam jako ateistów bo to czego się dowiedzieli z Pisma Świętego powoduje u nich odrazę do innych religii a tylko duma nie pozwala im pokornie przyjąć skarcenia i wrócić do zboru - czysto cielesna słabość...



#123478 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 12:35 w Oceń forum

Dzień bez doniesienia na współbrata jest dniem straconym :)
Straszne to zwłaszcza że nie ma uzasadnienia biblijnego :) Bo W Bibli jest napisane, że jeśli Cię coś razi u innej osoby to idź z nioą porozmawiaj :) A donoszenie starszym albo innym nie ma umocowania Biblijnego :) Za to znamy taki fajny system w któreym się sprawdzało donoszenie SOCJALIZM REALNY :)


?????????? Doczytaj ten werset na który się powołujesz. Dalej masz wyraźnie napisane jak postępować. To właśnie na tej stronie mi się nie podoba - wyrywanie z kontekstu celem oczernienia.

Piszecie o datach niewolnika które miały sprowadzić koniec. Niewolnik się mylił i to przyznał. Teraz zrozumiał że ustalanie dat nie należy do nas. Czy ze służby zdrowia też przestaliście korzystać bo kiedyś lekarze stosowali metody leczenia dziś wyraźnie zakazane? Dziś jak lekarze tak niewolnik posiada lepsze zrozumienie. Porównywanie go z fałszywym prorokiem to nieporozumienie. To pojęcie obejmuje ludzi którzy chcą odciągnąć uwagę od Boga - pokażcie mi choć wzmiankę o tym i podważcie intencje niewolnika...

Wizyta starszych zboru - czego się bać? Nie bardzo kumam. Opowiadacie że ostrzegają. Ostrzegają przed forum? Bzdura - po prostu dbają o zdrowie duchowe. A to że czasem trafią się nadgorliwi - zawsze można się odwołać a nie unosząc dumą odchodzić z organizacji i odwracać się od Boga który niczemu winien nie jest...

Sprawa kablowania jak to nazwaliście. Tym właśnie różni się organizacja od np. religii katolickiej. Tam jeden przez drugiego bzykają bez ślubu, przeklinają, kradną i nikt nie donosi bo ma głęboko gdzieś zdrowie duchowe swojego bliźniego a i sam choruje. ŚJ jeśli już "donoszą" to zwykle po to by taki delikwent nie psuł opinii zboru, nie gorszył innych ale i po to by mu pomóc. Czysto Biblijna praktyka wykluczania opisana przez Ap. Pawła. Negując to negujecie de facto zasadę Biblijną a nie postępowanie ŚJ. Ale czemu się dziwię - całą ta strona oparta jest o takie a nie inne wypaczanie rzeczywistości...

Jeszcze mało wiesz o różnego rodzaju religiach. Widać odrazu, że nie wystawiłeś nigdy nosa poza salę królestwa tudzież wcześniej kościół kat. Radzę się trochę dokształcić w tych i innych sprawach.
Weźmy pierwszą z brzegu, większą religię:


źródło:
http://pl.wikipedia....i/Protestantyzm


Pisząc to miałem na myśli wystąpienie wszystkich tych czynników łącznie a nie pojedynczo. Co z tego że religia którą opisałeś czyni akurat to zgodnie z Biblią. W jej szeregach toleruje się zdradę małżeńską a w czasie wojny jeden przeciw drugiemu walczył na froncie tym samym odrzucając inne rady z Pisma Świętego. Katolicy też nie zachęcają do morderstw ale już obrazy to dla nich norma...

Proponuję więc przy ocenie wyznania wziąć pod uwagę więcej czynników niż jeden i sprawdzić jaki procent z nich jest zgodny z Pismem Świętym. Bez długiego szukania trafisz właśnie na ŚJ u których procent ten będzie najwyższy ze wszystkich...

stad pewnie nakazy NO o niezakladaniu profilow, a ja glupi myslalem, ze chodzi o strate czasu, bo tak to tlumaczyli i ze niemoralnosc.


Kolejna bzdura - sam znam starszych mających profile na NK i innych forach i nikt nie ma do nich żalu. Będą mieć jeśli złamią zasady Biblijne a nie rady niewolnika...

Na pewno już gdzieś był, ale żebym to potrafił odnaleźć... :( Może JB pomoże?
W każdym razie padłem ofiarą swojej łatwowierności wobec braci, którzy też się tam udzielali, ale mój pech polegał na napisaniu kilku krytycznych wobec WTS postów, a resztę załatwili "przyjaciele" z Organizacji.


Może i faktycznie zostałeś pokrzywdzony ale niczego się nie nauczyłeś. Znam przykład brata który został wykluczony na podstawie fałszywych oskarżeń. Po latach wyszło na jaw ze bezpodstawnie. Nawet przez myśl mu nie przyszło by się odłączać z takiego powodu bo wykluczyli go ludzie a nie Jehowa. Teraz znów cieszy się że może oficjalnie głosić i korzystać ze wszystkich przywilejów w zborze. Ludzie mają za złe innym nie myśląc o powodach które dały podstawę do ich wykluczenia. Dałeś ciała - znasz zasady - kara była naturalną konsekwencją. Wiesz jednak czemu ona służy. Problem nie w tym że ktoś podkablował a w tym że miał co podkablować...



#123458 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 09:28 w Oceń forum

Odwracacie kota ogonem. Jak napisałem skupiacie się na detalach. Jak się skaleczysz w nogę to ucinasz rękę? Poboli i przestanie. Czy fakt że znalazł ktoś jeden czy więcej błędów w rozumieniu zasad Biblijnych przez ŚJ dyskwalifikuje tą religię? Nikt nie chce wziąć pod uwagę tych zasad, które są dość czytelne i wynikają z Biblii, których to tylko ŚJ wiernie przestrzegają? Np. obrazy - to jedyna religia w której nie czci się bożków ręką wykonanych. Rozpusta, kradzież, masa innych oczywistych i jasnych wynikających z Biblii nieczystych praktyk jest przez was pomijana i chyba akceptowana. Zamiast skupić się na tym co mówi Biblia szukacie dziur w rozumieniu jej przez innych. Dla mnie to nierozsądne. Niewolnika stanowią tacy sami ludzie jak my. Arcykapłani w czasach Biblijnych też byli omylni i grzeszni - byli tak jak teraz niewolnik ludźmi niedoskonałymi. Ale nie mówią tego co chcieli byście usłyszeć w przeciwieństwie do kleru. A strach, lęk o którym mowa wynika tylko z tego by nie sprowadzić na siebie niezadowolenia Jehowy a nie braci starszych czy niewolnika. Stopniowe coraz lepsze zrozumienie zasad Biblijnych dla niektórych jest argumentem przeciw ŚJ - że niby zmieniają zdanie. Tak właśnie miało być i to wynika z Pisma Świętego - światło miało świecić coraz jaśniej. Jeśli macie inne niż ŚJ poglądy - zorganizujcie się we własną religię a nie czepiajcie się ich. Pytanie tylko jakich zasad będziecie się trzymać bo jak widzę tylko niektórzy z was rozumieją co Bóg ma nam do przekazania na kartach Pisma Świętego.


W takim razie, jak coś Ci się nie spodoba i zrobisz coś zgodnie z Pismem i ze swoim sumieniem a co kłóci się z zasadami WTS to spróbuj to wytłumaczyć Starszym zboru... zobaczymy czy masz prawo używać własnego mózgu... :unsure:


Nie wiem o czym mówisz normalnie. Podaj przykład tego co mówi Pismo Święte a z czym mogą nie zgodzić się starsi zboru. Polecam też lekturę Dziejów Apostolskich i listów Pawła. Przypatrz się jak działały zbory w pierwszym wieku. Tak działa kler, tak działają muzułmanie, buddyści czy protestanci?

Marku Boczkowski
Co do NSK - w którym miejscu jest tam mowa że ktoś zostanie wykluczony za korzystanie z takich jak ta stron ????
Jak napisałem - trafiłem na tę stronę przypadkowo szukając informacji o frakcjach krwi. Trafiłem tu właśnie przez to że opublikowałeś swoją prywatną korespondencję z Nadarzynem będąc jeszcze starszym. Nie wiem jak trafiłeś na to stanowisko w zborze ale widzę że kompletnie się do tego nie nadawałeś. Powinieneś wiedzieć że bracia w Nadarzynie nie udzielą Ci wyjaśnień innych niż te które możesz znaleźć w literaturze bo nie stanowią Ciała Kierowniczego. Dla mnie twoje wywody o krwi są logiczne ale mnie akurat pomogły podjąć słuszną decyzję zgodną z moim a nie innych sumieniem i za to powinienem Ci podziękować.

Dziękuję CI też za ten art. bo nie mam w firmie dostępu do literatury. Sprawił że kończę pisanie tutaj i zajmę się czytaniem tego co istotne w tym tygodniu - przygotuję się do zebrania. Szczerze życzę Ci powrotu do zdrowia duchowego.



#123449 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 08:25 w Oceń forum

Slusznie robisz, wroc tu z wewnetrznej potrzeby, nie z poczuciem misji. Kiedys, gdy przezyjesz jedna z rzeczy, ktore opisywalem bedziesz wiedzial o co chodzi, teraz jest to niemozliwie, aczkolwiek ja osobiscie zycze ci spokoju umyslu, braku rozterek, wiary w to, ze poznales najprawdziwsza prawde wszechswiata i jestes szczegolnie wybrany, to tez jest niezla jazda, mi sie podobalo, tylko ladowanie jest twarde.

Trzymaj się.


Swego czasu uważałem się za gorliwego ŚJ. Odłączyłem się na dłuuugo bo nie dałem rady trzymać się w ryzach i zrobiłem kilka głupot. Nie dawało mi to przez lata spokoju. Ostatnio znów gorliwie zacząłem wnikać w zasady Biblijne, pojąłem dlaczego podejście niewolnika jest takie a nie inne i znów cieszę się z obecności na zebraniach. Wybaczcie jeśli powiało ode mnie fanatyzmem i może faktycznie przesadziłem i obraziłem kilka osób - tu znów daje o sobie znać moja nerwowa natura. Fakt faktem jest jednak mam dość dużo doświadczeń na koncie i posiadam na tyle własnej wiedzy i świadomości by wiedzieć kiedy warto poświęcać czemuś czas a kiedy nie. Najbardziej właśnie bije w oczy na tym forum podawanie przekręconych i nie potwierdzonych informacji, które nie wiem czemu mają służyć. Zamiast skupić się na tym co istotne i co wynika z Pisma Świętego za wszelką cenę walczycie z poglądami ŚJ zamiast wyrobić sobie własne czytając Pismo Święte. Naprawdę nic więcej nie mam do dodania. Nic dobrego z działanie tego forum nie wynika w przeciwieństwie do tego co słyszymy na zebraniach. Nawet jeśli niewolnik myli się w niektórych sprawach lub pozostawia je kwestii sumienia to po to mamy mózgi by podejmować własne decyzje. Ale uogólnianie iż wyznanie ŚJ jest błędne to kłamstwo i z tym nie mogę się zgodzić. Pokażcie inną religię w której wyklucza się członków za życie niezgodne z zasadami Pisma Świętego, w której chwytanie za broń celem mordowania innych jest poważnym grzechem nawet w obronie ojczyzny, religię której członkowie bez względu na kolor skóry, narodowość i klasę społeczną potrafią się jednoczyć w wielbieniu Boga to przyznam wam rację. Innej takiej religii nie ma a póki tak jest to nawet jeśli to w co wierzą ŚJ nie do końca będzie prawdziwe to jest to najlepsza droga na jaką mogłem w życiu trafić...

Wracając do NSK - pokaż mi ten art. bracie były bo chyba nie obecny...



#123440 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 07:45 w Oceń forum

Serdecznie dziękuję wszystkim tu obecnym - nie mam ochoty dłużej uczestniczyć w tym pospolitym ruszeniu. Szkoda mojego czasu i nerwów. Zamiast tego wolę sam sprawdzać jak się rzeczy mają i upewniać co do tych ważniejszych...

Pytanie tylko - jak usunąć konto bo nie widzę tej opcji...



#123439 Jak usunąć swoje konto?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 07:42 w Do administratorów...

Jak w temacie - zwykle na forach jest taka opcja a tutaj tego nie widzę. Mam prosić admina o to?



#123436 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-04, godz. 07:30 w Oceń forum

Problem w tym że na tym forum każdy wątek kończy się uogólnieniem iż ŚJ są be a inni, którym wydaje się że poznali dobrze Pismo Święte są cacy. O ile jestem w stanie zrozumieć rozgoryczonych byłych ŚJ, którzy mając słabą psychikę nie mogli znieść skarcenia i pisząc tutaj szukają wsparcia psychicznego od innych podobnie słabych duchowo byłych ŚJ lub wręcz u odstępców to nie rozumiem ludzi którzy piszą głupoty w tematach o których nie mają pojęcia. By zrecenzować film trzeba go obejrzeć i to dokładnie a nie kierować się recenzjami innych, samemu nie mając o filmie pojęcia.
Dodatkowo widzę mamy tu do czynienia z fanatyzmem co gorsze jest nawet od faszyzmu. Przykład? Pierwsza odpowiedź na mojego posta - nie ma przypadków - żal po prostu. Kłania się księga Kaznodziei... Jak więc ktoś taki może krytykować wiarę innych skoro sam nie ma podstaw na których oparta jest jego wiara a opiera ją jedynie na słowach innych ludzi? Przecież nie zna Pisma Świętego ! Pisanie też że Świadkom religia zabrania wchodzić na tą stronę to kłamstwo w czystej postaci - a skoro tak wygląda budowanie tego forum - na tym się opiera to szczerze podziękuję za wizytę...



#123427 Jaki jest cel powstania tej strony?

Napisano przez Al Bundy on 2009-08-03, godz. 21:06 w Oceń forum

Witam.
To mój pierwszy post a trafiłem tutaj przypadkiem. Zerknąłem na kilka wątków i nie mogę zrozumieć jednego - jaki jest cel powstania tej strony? Ktoś musi mieć ogrom nienawiści do ŚJ. Praktycznie każdy art. w jakiś mniejszy czy większy sposób wypacza ich wierzenia czy stara się udowodnić że nie mają racji. Szczerze mnie to ziębi co kto o nich myśli bo dla mnie liczą się fakty. Znam kilku podobnych fanatyków jak piszący tutaj ludzie i powiem szczerze - nie dostają do pięt ze swoim kręgosłupem moralnym żadnemu traktującemu poważnie swoją wiarę ŚJ. Udowadnianie jacy to oni źli jest proste bo forum przyjmie wszystko ale wystarczy sprawdzić czy jakikolwiek ŚJ założył podobną stronę np. o Katolikach czy Muzułmanach by uderzyło w oczy jaki jest stan serca danej osoby. Co by nie mówić ŚJ nie są idealni - nie ma też takich ludzi w żadnej religii na ziemi ale czy to dla was jedyny argument by po nich deptać? Czy ktoś wam za to płaci? Jakie macie z tego powodu korzyści? Nie powiecie mi chyba że nawracacie ŚJ na właściwe tory? Z tego co wiem nikt z nich nie będzie marnował czasu na walkę z wiatrakami jakimi są artykuły tutaj zamieszczane. Dla kogo więc one są pisane? Dla Katolików? A jeśli tak to po co? Naprawdę mnie to interesuje bo nie mogę zrozumieć że skoro tak bardzo leży wam na uwadze pomyślność innych - może i ŚJ choć to nie wynika z tego co tutaj piszecie - to nawracać chcecie deptając ich? Znam spore grono ŚJ i pomijając czysto ludzkie błędy jakie oni też popełniają to ich pobudki i to czym się kierują w życiu zasługuje na pochwałę a nie na naganę. Co z tego że jakieś ich wierzenie komuś wydaje się nie logiczne skoro dzięki temu dany ŚJ kształtuje się na człowieka godnego podziwu? Ludzie ci naprawdę starają się trzymać poziom moralny czego brak innym wyznaniom. Np. kler wali z ambony to co chcecie słyszeć by trzymać wiernych przy sobie - ŚJ prezentują tylko swoje zrozumienie zasad Pisma Świętego i czasem nawet muszą kogoś wykluczyć. Dla mnie to jeden z wielu powodów dla których należy się tym ludziom odrobina szacunku...
Przykład; seks przed małżeński. Katolicy nadal są Katolikami - byle dawali na tacę. ŚJ jest wykluczany...

Jeszcze jedno. Widuję tutaj art. ze skanami całych stron ich publikacji. Czy wiecie że jest to łamanie prawa? Nie dobrali wam się jeszcze do d.? Nikt ze ŚJ nie zrobił by czegoś takiego bez zgody autorów mając w ręku wasze publikacje - a już napewno nie po to by was ośmieszyć. To właśnie ich odróżnia od reszty. Dla mnie jest to po prostu żałosne ale nadal zastanawiające. ŚJ to jedyna na świecie religia tak ostro atakowana od samego początku jej powstania, tak zwalczana, wyszydzana i wzgardzona. Jednocześnie moim zdaniem to jedyna religia która sprawia że ludzie stają się lepsi, stosują się do zasad z Pisma Świętego, szkolą swoje sumienie i z miłości poświęcają czas innym... Miłości na tym forum szukać próżno. Jestem pewien że żaden ŚJ nie pociągnął by za spust by kogoś z was zabić - na tym forum osób które zabiły by ŚJ jest masa i to jest zatrważające... Nie trafiłem na podobne pełne nienawiści strony przeciw żadnej innej większej religii na świecie - to daje do myślenia.

Nawet to że strona ma podobny adres do strony ŚJ to dla mnie osobiście nieuczciwe, dziecinne i lekko niemoralne podejście...