- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika hadassa
Zawartość użytkownika hadassa
Odnotowano 26 pozycji dodanych przez hadassa (Rezultat wyszukiwania ograniczony do daty: 2017-01-05 )
#131573 "uciekinierzy z mostu wolności"
Napisano przez hadassa on 2010-03-29, godz. 07:08 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
"Jezus oswiadczyl,ze jego falszywych nasladowcow bedzie mozna odroznic od prawdziwych po owocach-czyli po tym, czego nauczaja i jak postepuja.
To, co czlowiek przyjmuje do umyslu wywiera na niego wplyw.Ludzie karmieni klamstwami wydaja owoc bezwartosciowy, natomiast osoby poznajace duchowe prawdy wydaja owoc wyborny
Prosze- wlasnie widac jakie owoce zbiera dzis WTS.
Bol, cierpienie, koszmary osob odkrywajacych ich prawdziwe oblicze.
Zajrzyjmy dalej str.13
Glos o Krolestwie Bozym
"Ludzie, ktorzy jedynie podaja sie za chrzescijan, nie uczestnicza w tym dziele- wlasciwie nie sa w stanie brac w nim udzialu. Dlaczego?
Co najmniej z trzech powodow. Po pierwsze,nie moga glosic o czyms, czego nie rozumieja. Po drugie,wiekszosci z nich brakuje pokory i odwagi potrzebnej do radzenia sobie z drwinani i sprzeciwem, na ktore mogliby sie narazic.I po trzecie, falszywi chrzescijanie nie maja ducha Bozego.
Dla mnie to prawdziwe perelki- widac jaki duch prowadzi WTS i jakie owoce wydaje.
#131571 Pamiątka 2010?
Napisano przez hadassa on 2010-03-29, godz. 06:29 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Spozywajacych symbole-10.857-
Licba pomazancow jak pamietam miala co roku sie zmniejszac a tu prosze co roku wzrasta, ciekawe jak to bedzie tlumaczyc w najblizszym czasie W.T.S.
#131224 zbawienie.com
Napisano przez hadassa on 2010-03-14, godz. 22:22 w Strony neutralne
#131109 Dlaczego wierzymy/nie wierzymy w chrześcijańskiego Boga?
Napisano przez hadassa on 2010-03-10, godz. 08:22 w Ogólne
Czytalam kilkakrotnie to co napisales zeby zrozumiec Twoj tok myslenia i nasunal mi sie werset z Ksiegi Koheleta 3:1-17.
W wersecie 11 jest napisane ze"nie pojmie czlowiek dziel, jakich Bog dokonuje od poczatku az do konca".
Jako zwykly smiertelnik obarczony nidoskonaloscia, moge badac pisma,dociekac,napisac tomy dziel na...temat a i tak nie zbadamy wszystkiego.
Ksiega Koheleta 2 -12:23.
Wiara w Boga jest nam potrzebna do ksztaltowania wlasnej osobowosci, jest nam potrzebny do tego pewien "wzorzec,kierunek,schemat".
To Biblia jest tym przewodnikiem po drogach zycia,bo tak nauczeni nie potrafimy sie wyzwolic z myslenia ze jest inaczej.
Szukamy innych drog,otwieramy serca na nowe prawdy a i tak ciagle te informacje konfrontujemy z tym co mamy wdrazone z Bibli.
Wyzwolenie od tych schematow jest bardzo trudne i wymaga wiele pracy, emocji,"zmiany ubranka",ale jest mozliwe
Czy nie miales czasem uczucia, wrazenia, rozmawiajac z madrym czlowiekiem, ze to co do Ciebie mowi, ksztaltuje na nowo Twoj tok mysli?
To wlasnie odkrylam po odejsciu z Org.... slucham co maja do powiedzenia inni ludzie, potrzebuje ich madrosci, doswiadczen, wymiany mysli i samodzielnego wyciagania wnioskow z tego co badam,dotykam, poznaje nieznane smaki zycia.
Czy jest mi potrzebny Bog,zeby zrozumiec drugiego czlowieka- nie jesli zostawie otwarte drzwi swojego umyslu,porusze zdolnosci poznawcze i nie bede sie bac NOWEGO.Czytajac dzis Biblie bez "tlumacza" ucze sie, nabywam innej madrosci, widze Boga w innym swietle..patrze na ludzi inaczej.
To proces ciagle trwajacy, ciekawe dokad mnie zaprowadzi?
#131089 Pamiątka 2010?
Napisano przez hadassa on 2010-03-09, godz. 07:35 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Najwiekszym szczesciem jest kochac.
Tak dzis bede swietowac czas Pamiatki.
Bede rozmyslac nad wartoscia okupu,moze nawet spozyje w samotnosci chleb i wino- nie ma to wiekszego znaczenia.
Wazny jest czas zadumy i doceniania tego co uczynil dla nas Syn Bozy.
Znalezienie swojego wewnetrznego spokoju,odkrywanie nowych wartosci,poszukiwanie milosci i radowanie sie z tego, ze moge dzis kochac Boga na swoj wlasny sposob, wiedzac co dla mnie uczynil.Oddal za mnie zycie kochajac bezgranicznie--wiedzac, ze jestem tylko ...prochem!!!
#131088 wiecie co, ja ateistka chyba odnalazłam Boga.....w sobie
Napisano przez hadassa on 2010-03-09, godz. 07:17 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Moj Bog przez wiele lat byl przyodziany w ubranko straznicowe.Byl osoba niedostepna, wymagal wylacznego oddania, zanosilam modlitwy przez posrednika i nigdy nie wiedzialam czy ten posrednik umie przekazac to co chcialam powiedziec ,co mam w sercu.
Uczono mnie, ze jest Bogiem badajcym doglebnie nasze mysli,zna nasze pragnienia,wie zanim poprosimy czego nam potrzeba-- nie czulam tego w ten sposob.Ciagle czulam za plecami jego badawcze spojrzenie, czulam strach,wykonywalam prace ewangelizatora z bojazni nie z milosci.
Wpadlam w pewien schemat,automatyzm,majac wrazenie,ze to co robie dla niego nie ma zadnej wartosci wrecz jest bez sensu.
Zdarlam przyciasne ubranko--bojac sie jednoczesnie ze wyrzucajac straznice- wyrzuca z nia Boga,ale nie stalo sie tak.
Dzis odkrylam inny wymiar wiary. Wyrzucajac straznice odkrylam nowe oblicze mego Boga,nabralam do niego zaufania, wiem i czuje,ze dopiero teraz wyznacza mi droge po,ktorej mam kroczyc,pozbawiona strachu ,zlych emocji ,obaw,w pelni swiadoma swych niedoskonalosci.
To niezwykle,ale odnalazlam Boga ..w sobie.
Byl ze mna zawsze zakryty doktrynami, uwieziony w klamstwie,czekajacy na moment, kiedy otworze zaslepione oczy.
Umiem z nim rozmawiac jak z przyjacielem-proszac otrzymuje-ociera mi lzy gdy placze, slucha gdy mowie,jest zawsze gdy go potrzebuje.
Nauczylam sie Boga na nowo badajac--,zdzierajac szaty straznicowe z Niego i z siebie.
Czytajac dzis ewangelie bez 'tlumacza'odkrylam Boga na nowo, jestem jeszcze na poczatku poznawania,ale nie pozbawiona radosci wiedzac ze po prostu
JEST!!Kto prawdziwie kocha, ten nie troszczy sie o nagrode za swa milosc, lecz tylko o to by kochac coraz lepiej.
tak dzis ucze sie Boga-- kochajac i ufajac.
#130725 dziwny jest ten świat...
Napisano przez hadassa on 2010-02-27, godz. 08:07 w Ogólne
Dziwny jest ten swiat-piszemy o problemach,widzimy zlo ktore nas otacza,walczymy o swoje miejsce na ziemi,szukamy odpowiedzi na tysiace pytan.
Bedac w Organizacji bylo nam latwiej bo mielismy gotowy "pokarm",teraz musimy sami szukac,kopac drazyc i samodzielnie myslec.
Dzis widze jak ubogi,trudny do spozycia, ciezkostrawny ,przyprawiony klamstwem byl to pokarm.
Dziwny jest ten swiat-kiedys ukryty emocjonalnie,tlumione uczucia przez lata niewoli straznicowej wyplywaja z ogromna sila,odzywaja sie nieznane
doznania,pragnienia,czasami trudne do opanowania mysli.Czuje teraz,ze pragne zyc ,poznawac swiat,czytac to na co nie mialam czasu ,rozmawiac z ludzmi, ktorych nigdy nie moglam poznac,czuc i obdarowywac swoim cieplem innych.
Dziwny jest ten swiat-pelen przemian,zaskakujacych przemyslen,dziwnych i nieoczekiwanych zdarzen.
Widze ogromne zmiany toczace sie wokol mnie i mam wrazenie...bycia obok--obserwuje te zmniany i teraz wiem dlaczego jest tak trudno uporzadkowac swoje zycie po odejsciu.To sila uczuc powoduje chwilowy zawrot glowy, krotkie oszolomienie,zatracenie rownowagi pomiedzy nami a otaczajaca nas rzeczywistoscia.Znalezienie siebie w tym nowym wymiarze jest trudne,ale mozliwe- ja dopiero jestem na poczatku tej drogi.
Dziwny swiat- poplatanych marzen, zagubionych dusz szukajacych ukojenia,wyzwolenia z sidel beznadziejnosci.
Uczmy sie na nowo kochac, pragnac,byc szczesliwym na nowo, nie bojmy sie otwierac przed tymi ktorzy nas sluchaja i rozumieja nasz tok myslenia.
Dziwny swiat-szybko oceniajacy postawy innych,zakrywajacy wlasne brudy,oskarzajacy, wydajacy niesprawiedliwe wyroki, dlatego
szukajmy w sobie i innych ciepla, przyjazni, milosci, tolerancji, dobroci--moze wtedy ten dziwny swiat nie bedzie taki dziwny!!!
pozdrawiam i zycze wytrwalosci w poszukiwaniach!!
#130704 To twoja wina...
Napisano przez hadassa on 2010-02-26, godz. 10:20 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Twoje posty mnie buduja daja energie, poczucie wartosci, znajduje w tym co piszesz czasteczke -siebie i chyba kazdy z nas.
Jestes czlowiekiem duchowym majacym tyle klejnotow do przekazania.
Masz racje ze milosc potrafi wiele i to dzieki niej znosimy wszystkie trudy i brudy zycia.
Jest motorem dzialania, zrodlem inspiracji,otacza nas i wypelnia.
To uczucie wyzwala w nas glebokie skryte motywacje i to pozwala zniesc --wszystko!!!
Dziekuje ze piszesz, jestes i pomagasz!!!!!!!!!!!!!!!!!
#130703 dziwny jest ten świat...
Napisano przez hadassa on 2010-02-26, godz. 10:05 w Ogólne
Dziekuje za mile slowa, sa dla mnie pokrzepieniem,motywacja, zrodlem dalszego postepowania w nowym wymiarze zycia.
Tak serdecznie zostalam tu przyjeta- to mile ze moge czastke mej duszy otworzyc przed Wami i ze zostalam --zaakceptowana.
Dziekuje wszytkim ogromnie i zycze radosci z dzielenia sie czastkami naszych dusz.
Pozdrawiam goraco!
#130665 dziwny jest ten świat...
Napisano przez hadassa on 2010-02-25, godz. 12:47 w Ogólne
Przeczytalam dzis kilka razy Twoje posty,i musze przyznac,ze Twoj tok mysli,niepokoje,chwile zadumy,przemyslenia sa --niesamowite.
Wypowiadasz mysli pelne wzruszen,oceniasz wszystko w taki niezwykly sposob.
To wspaniale,ze mozna wymienic mysli z tak interesujaca osoba.
Moze nie wszystko jest dla mnie zrozumiale,ale ocena swiata w Twoich ustach jest tez -symboliczna, dlatego trzeba czytac Twoje posty kilkakrotnie.
Ciekawe czy Twoja wizja swiata w innych dziedzinach tez jest tak--wyrafinowana.
Pozdrawiam
.
#130650 dziwny jest ten świat...
Napisano przez hadassa on 2010-02-25, godz. 01:00 w Ogólne
Zycie jest piekne,pelne kolorow namalujmy z nich cudne obrazy,szukajmy urokow - bycia
Dziwny jest ten swiat- malowany naszymi spojrzeniami, widzimy rzeczy na, ktore nie mamy wplywu, a one zabieraja nam radosc.
Chociaz- moze dobrze zatrzymac sie na chwile w tym pedzie zycia i pomyslec.
Dla mnie zmiany jakie nastapily w czasie ostatnich miesiecy tez spowodowaly momenty zadumy,czasami zlego nastroju,krzywego patrzenia na zycie.
To tylko male kropelki lez, ktore mijaja gdy pomysle,ze swiat chociaz dziwny i okrutny to jednak --piekny
Zycze dobrego nastroju
Pozdrawiam
#130645 To twoja wina...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 22:12 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
Skup sie na tym co cieszy a nie na tym co boli.
Jestesmy dzielne, damy sobie rade-bedziemy sie wspierac.
Czeka nas tyle wspanialych rzeczy,jeszcze mamy duzo do zrobienia----USMIECHNIJ SIE!!!!
Wiara tu nie ma znaczenia, skup sie na tym co masz dobrego, wyzwolilas sie, otworzylas nowa przyszlosc--korzystaj z niej.
Poczatki sa trudne,ale zobaczysz znajdziemy jeszcze spokoj ducha.
Pozdrawiam goraco!
#130633 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 19:39 w Tematyka ogólna
Szukasz swojej drogi,jak kazdy po opuszczeniu Organizacji,ja szukam rowniez -to normalne.
Otwieramy sie na nowe doznania, prawdy, szukamy zrodelek nowych prawd, zeby sie w nich odnalesc,mamy nowe pragnienia, otaczaja nas nieznane zmysly,dlatego wszystko na nowo badamy.Otwieranie umyslu to nasze nowe zycie,wiec uczmy sie na nowo zyc, pomagajac sobie.
#130623 To twoja wina...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 17:58 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#130615 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 17:24 w Tematyka ogólna
Masz otwarty umysl, i to bardzo dobrze!
#130611 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 16:00 w Tematyka ogólna
Odkrywanie nowych pogladow jest wspaniale, ale wybacz -teoria ewolucji dla mnie odpada--jeszcze nie ten wymiar.
Otwieram umysl na rozne sprawy, poglady, duzo czytam, interesuje mnie teraz niemal wszystko czego nie moglam dowiadywac sie kiedys,ale - ewolucja
chyba nie. Czy wedlug Ciebie znowu zamykam swoj umysl, broniac sie przed ewolucja?
#130607 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 15:34 w Tematyka ogólna
Odtatnie miesiace sa tego dowodem- zmiany sa tak wielkie, ze czasami trudno je ogarnac.
W taka ewolucje wierze w inna --NIE,ale czekam na Twoje zdanie!
#130604 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 15:05 w Tematyka ogólna
1 milosc- umiem kochac ludzi nie tylko dlatego, ze sa moimi bracmi
2 radosc- poznalam dopiero teraz smak prawdy
3 pokoj- i spokoj duszy
4 wielkoduszna cierpliwosc- do tych, ktorzy przestali mnie znac i kochac
5 zyczliwosc,dobroc- ucze sie odwzajemniac uczucia
6 wiara-poznawanie wszystkiego od nowa
7 lagodnosc i panowanie nad soba- potrzebne by znosic trudy tworzenia nowej JA
Otwieranie umyslu zaczelismy od siebie, ale na innych nie zawsze robi to pozytywne wrazenie- dla nas to otwieranie, poznawanie a dla innych...odstepstwo!!!!
#130587 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 08:15 w Tematyka ogólna
1 cala rodzina jest w "staznicowym piekle" i decyzja o odejsciu wiaze sie z zerwaniem kontaktow.
2 przyjecie info i z wygody i niepewnosci moze srachu - pozostanie- bo moze sie cos zmieni?- tzw. porces oczekiwania biernego
3 brak zaufania do stron ,ujawniajacych prawdy o WTS- wiadomo kto tam pisze- odstepcy- ciagle jestesmy ostrzegani przed ich czytaniem.
4 wlasne slabosci np. pytanie - co dalej, dokad pojde, co zrobie.
5 brak odpowiedniej pomocy, samemu jest trudniej szukac, dociekac, w tym procesie jest potrzebna pomoc kogos kto wie jak i gdzie szukac info,
i bardzo wazne jest wsparcie, cierpliwosc, zrozumienie,serdeczna opieka
I najwazniejsze - musisz SAM TEGO PRAGNAC bez tej checi nic nie mozemy zrobic.
Trzeba szukac odpowiedniego klucza do zamknietych drzwi
#130576 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-24, godz. 06:53 w Tematyka ogólna
chetnie odpowiem na Twoje pytania z wlasnych doswiadczen - ostatnich miesiecy.
Bylam osoba z "zamknietym umyslem",wierzaca w prawdy ,ktorych uczy WTS, zaslepiona, czujna na tzw. info z zewnatrz.
Ale pomalutku zaczely naplywac iformacje o prawdziwej dzialalnosci matki Organizacji i stanalam przed decyzja -- co dalej
Zamknac oczy udawac ,ze te niezbite dowody nie istnieja, czy otworzyc umysl, serce, i badac dalej.
Mozna czytac wszystko co dotyczy zaklamanych,ukrytych,info. i sie z tym nie zgadzac, mozna nawet sie buntowac i nie czytac wiecej, ale nigdy nie zostaniesz obojetny.Dla mnie otwarcie umyslu polegalo na -poproszeniu o pomoc nie braci w zborze, ale z zewnatrz.
Taka pomoc otrzymalam,i dzisiaj jestem szczesliwa znajac prawdziwe oblicze WTS.
Jak widac o taka pomoc trzeba zabiegac samemu,nie zamykac sie nie dac sie kierowac bojaznia przed --nowym
Dzisiaj staram sie pomoc innym w poszukiwaniach, zachecam do szukania , zglebiania, kopania zrodel
Pytasz czy mozna z zewnatrz otworzyc umysl-- mozna jesli spotkasz osobe, ktora samodzielnie mysli,nie boi sie krytyki,otworzy serce i rozpocznie proces badawczy, ale to trudne! Czasem trzeba przewartosciowac cale swoje zycie,narodzic sie na nowo zeby pomoc sobie --i innym.
A taki proces wymaga odwagi,dyscypliny wewnetrznej,otwartosci .uczciwosci wzgledem siebie i bliskich.
Nie mozna udawac, ze nic sie nie dzieje - trzeba dzialac i pomagac tym, ktorzy tej pomocy oczekuja mowiac o tym co sam odkryles
Wlasne doswiadczenia maja dla niektorych osob ogromna wartosc i to nalezy wykorzystac.
Musimy mowic -do tych co nas chca sluchac!!!
Pozdrawiam!
#130560 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-23, godz. 20:40 w Tematyka ogólna
#130559 To twoja wina...
Napisano przez hadassa on 2010-02-23, godz. 20:33 w Świadectwa, wymiana doświadczeń
#130556 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-23, godz. 20:04 w Tematyka ogólna
#130552 komitet sądowniczy -w jakich przypadkach?
Napisano przez hadassa on 2010-02-23, godz. 19:50 w Obowiązki teokratyczne
Wszystkie emocje, rozczarowanie,bol,to sa nasze "perly"w sercu czy mamy je rzucac pomiedzy wieprze?
#130549 Otwieranie zamkniętych umysłów...
Napisano przez hadassa on 2010-02-23, godz. 19:20 w Tematyka ogólna
Otwieranie dlatego jest tak trudne bo nauki straznicowe gleboko wryte trudno wykorzenic umysl jest zamkniety na proste nauki Jezusa.
- Forum Watchtower
- → Zawartość użytkownika hadassa
- Privacy Policy
- Regulamin ·