Proponowałbym najpierw zaznajomić się bliżej z tematem technik subliminalnych a bardziej konkretnie z prymowaniem subliminalnym. Techniki podprogowe są naukowo dowiedzionym faktem.
Jednak należy zaznaczyć, że skuteczność owych przekazów jest odrębnym zagadnieniem.
[db] już zwracał na to uwagę - te dwa twierdzenia, przedstawione jak powyżej, tak jakby się wykluczały. Jeśli nie wiadomo czy taki "przekaz podprogowy" potrafi być skuteczny, to na czym polega to, że jest "naukowo dowiedzionym faktem"?
Odsyłam do dr D. Bartkowskiej-Nowak z Instytutu Psychologii UAM. Pisząc (zbiór artykułów Wokół psychomanipulacji) o tym, że Timothy Moore wyróżnił trzy podstawowe rodzaje stymulacji podprogowej:
1) bodźce wzrokowe prezentowane tak krótko, że nie są zauważalne
2) silnie przyspieszone lub wypowiadane od końca słowa, bardzo słabe sygnały dźwiękowe
3) wyrazy lub wyobrażenia wkomponowane w inne obrazy, zdjęcia rysunki
o tej 3. grupie (czyli o technikach niby "wykrywanych" w publikacjach WTS) stwierdza: "(...) ostatnia grupa bodźców podprogowych nie była nigdy rzetelnie badana, a potencjalny mechanizm ich oddziaływania jest tak fantastyczny i wyssany z palca, że trudno poważnie o nim dyskutować."
Pozdrawiam