Skocz do zawartości


Zdjęcie

zabawki - dzieci


  • Please log in to reply
9 replies to this topic

#1 Joanna

Joanna

    Site Admin

  • Członkowie
  • PipPipPipPipPipPip
  • 1 Postów

Napisano 2003-07-15, godz. 09:17

wiem, ze byc moze glupie pytanie, ale nie jestem swiadkiem Joehowy i pewne zeczy sa dla mnie zupelnie obce, za tydzien mam w planie spotkac sie z kolezanka, ktora ma roczna coreczke, moja kolezanka jest swiadkiem, wiem, ze przestrzega pewne zasady dotyczacych zycia codziennego

macie wieksza wiedze niz ja, czy wypada dac Jej coreczce w prezencie pluszowego misia? czy akceptowane bedzie raczej praktyczny prezent?

Aska

#2 oldboy

oldboy

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 10 Postów

Napisano 2003-07-15, godz. 14:37

Z mojego, niestety niekrótkiego, doświadczenia z ŚJ wynika, że mozesz dać cokolwiek "neutralnego" (czyli żadnych żołnierzyków, lalek Barbie z zaznaczonym biustem etc.), miś jest jak najbardziej OK. Zwróć jednak uwagę, żeby przypadkiem akurat nie wypadały urodziny malucha i zaznacz, że to absolutnie bez żadnej okazji, tylko że chcesz po prostu zrobić dzieciakowi przyjemność.

#3 pawel r

pawel r

    Niepoprawne stworzenie Boga

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4853 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Scecin City

Napisano 2003-07-17, godz. 07:54

zabawki pod lupa ? :wink:
Należę do 144...

Islam zdominuje świat
Islam będzie rządzić światem
Ściąć głowy tym, którzy znieważą Islam
Islam jest religią pokoju...


#4 Adun

Adun

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 8 Postów
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano 2004-01-24, godz. 22:01

bueh... dziwia mnie takie pytania.. barbi.. moze dostac z pewnoscia i nie widze przeszkod.. temat juz stary ale napisze swoje zdanie. Moja rodzina czyli swiadkowie Jehowy i maja bachora;D watpie aby mu odmowili jakichs zabawek ale jak wiadomo kasa nie na wszytko pozwala ale zawsze jak jade w odwiedziny to mama sie czepia zebys cos tam im zawiezc....

#5 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2005-11-16, godz. 23:49

zabawki pod lupa ? :wink:

Może i nie, ale ja osobiście bym nie chciał aby moje dziecko bawiło sie na przykład karabinem. :angry:

pzdr.
:P

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#6 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-04-30, godz. 22:56

bueh... dziwia mnie takie pytania.. barbi.. moze dostac z pewnoscia i nie widze przeszkod..

O przeszkodach można przeczytać między innymi w artykule "Coś więcej niż zabawka" (Przebudźcie się! z czerwca 2008), do odsłuchania tutaj: mp3

Poniżej wybrane cytaty, które trochę więcej w tej kwestii wyjaśniają:

"Jak twierdzi pewna znawczyni tematu, takie lalki mogą psuć małe dziewczynki przesłaniem, że wygląd jest ważniejszy niż wnętrze."

"A po tym, co przeczytałyśmy w Biblii, jak myślisz, czy chrześcijanki powinny się ubierać tak, jak te lalki?"

.jb

#7 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-02, godz. 22:10

Przemysł rozrywkowy i zabawkarski, podobnie jak kiedyś przemysł tytoniowy, generalnie nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności i nie należy się tu spodziewać żadnych zmian - cytat z "The Washington post".

Perfekcyjna manipulacja.
Ciekawe, o czym był artykuł w "The Washington Post" i z jakiego kontekstu wyrwano tym razem? Grunt, że "redaktorom" spodobało się to połączenie w jednym zdaniu.

Użytkownik kantata edytował ten post 2008-05-02, godz. 22:14


#8 kantata

kantata

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 787 Postów
  • Płeć:Not Telling

Napisano 2008-05-02, godz. 22:30

Poza tym, czy przemysł może poczuwać się do odpowiedzialności? Co to za nowotwory językowe?

#9 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2008-05-03, godz. 08:01

Przemysł rozrywkowy i zabawkarski, podobnie jak kiedyś przemysł tytoniowy, generalnie nie poczuwa się do jakiejkolwiek odpowiedzialności i nie należy się tu spodziewać żadnych zmian - cytat z "The Washington post".

Perfekcyjna manipulacja.
Ciekawe, o czym był artykuł w "The Washington Post" i z jakiego kontekstu wyrwano tym razem? Grunt, że "redaktorom" spodobało się to połączenie w jednym zdaniu.


Nie musieli wyrywać z kontekstu. Świadczyć o odpowiedzialności producentów za to co produkują dla dzieci jako zabawki może prawo, które coraz częściej narzuca co można a co nie można produkować dla dzieci jako zabawkę w określonym wieku. Poza tym przykładem może być ostatnia heca z (o ile dobrze pamiętam) bransoletka dla dzieci nasączona jakimś związkiem narkotycznym.

Poza tym, czy przemysł może poczuwać się do odpowiedzialności? Co to za nowotwory językowe?

Przemysł w rozumieniu producenci zabawek. A ci powinni poczuwać jakąś odpowiedzialność.
Czesiek

#10 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2008-05-03, godz. 20:41

Przemysł w rozumieniu producenci zabawek. A ci powinni poczuwać jakąś odpowiedzialność.

Powinni. Ale są z Chin. I co? I nic.
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych