Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wskaźnik wzrostu w organizacji


  • Please log in to reply
30 replies to this topic

#1 ktoś

ktoś

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 74 Postów
  • Lokalizacja:Jastrzębie Zdrój

Napisano 2006-01-28, godz. 09:08

Czy ma ktoś może aktualne informacje na ten temat, na stronie są dane z roku 1999 i 2000, wtedy był ujemny albo zerowy przyrost w naszym kraju, a jak jest obecnie?

#2 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-28, godz. 09:20

obecnie wzrost jest dodatni i zbliżony do jednego promila.
biorac pod uwagę, że obecnie nie wylatuje się z organizacji za byle co, jak kiedyś oraz że również osoby zdrowe mogą być 15 minutowymi głosicielami, szacuję, że statystyka ta może ukrywać dramatyczny 20%-25% spadek w ciągu ostatniej dekady (1996-2005).

#3 ktoś

ktoś

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 74 Postów
  • Lokalizacja:Jastrzębie Zdrój

Napisano 2006-01-28, godz. 13:02

obecnie wzrost jest dodatni i zbliżony do jednego promila.
biorac pod uwagę, że obecnie nie wylatuje się z organizacji za byle co, jak kiedyś oraz że również osoby zdrowe mogą być 15 minutowymi głosicielami, szacuję, że statystyka ta może ukrywać dramatyczny 20%-25% spadek w ciągu ostatniej dekady (1996-2005).

Dzięki za info,
nie powiem aby cieszyły mnie te statystyki, miałam nadzieję,że nadal jest ujemny wskaźnik.
Ale ta 1/10 procenta wskazuje na to ,że jednak i tak nadal duża liczba osób opuszcza organizację.

#4 Terebint

Terebint

    Taoista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 4710 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-28, godz. 13:16

Ciekawe jest to, że śJ ciągle kogoś nowego wygrzebują. Fakt, faktem trzeba im przyznać, że jeśli chodzi o gorliwość w głoszeniu "dobrej nowiny" to wszystkie inne kościoły mogły by im pozazdrościć. Z tym jednak, że nie rozumieją co tak naprawdę dużą część świadków mobilizuje.

pzdr. :)

"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc


#5 bellastar

bellastar

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 180 Postów

Napisano 2006-01-28, godz. 14:05

śJ ciągle kogoś nowego wygrzebują.

To takie być albo nie być. Jak nie wygrzebią, to kto ich utrzyma ? Komu będą głośić bożków: Russela, Ratherforda, czy innych Adamsów?

#6 ewa

ewa

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2111 Postów

Napisano 2006-01-28, godz. 14:23

śJ ciągle kogoś nowego wygrzebują.

To takie być albo nie być. Jak nie wygrzebią, to kto ich utrzyma ? Komu będą głośić bożków: Russela, Ratherforda, czy innych Adamsów?


:)

#7 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-01-28, godz. 15:49

Te statystyki trzeba traktować z dużym przymrużeniem oka ;) . Nie ma w nich świadków "statystycznych", "towarzyskich", "nieczynnych" czy wątpiących. Pewnie i ja figuruję w tej liczbie głosicieli :D .

Poza tym jak na ogólnopolską działalność ewangelizacyjną to ten przyrost jest rzeczywiście symboliczny. No więc jak to jest? Albo z działalnością coś nie halo, albo dużo osób odchodzi. A może jedno i drugie B) .
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#8 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-28, godz. 16:44

Jeśli zapał do głoszenia nadal będzie słabnąć, to jeszcze parę lat i będziemy mieli choć jedno prawdziwe proroctwo. ;) Kiedyś strażnica pisała o skończeniu głoszenia w XX wieku, co potem zmieniono na skończenie "za naszych dni".

Coraz mniej głosicieli naprawdę głosi, kwitnie radosna twórczość typu studia z wiecznymi zainteresowanymi, albo politykowanie okołostrażnicowe. Kiedyś nadzorca podróżujący opowiadal, jak to wraz z bratem starszym złożył niespodziewaną wizytę pewnemu mało aktywnemu głosicielowi. Przyszli przed zebraniem. Głosiciel akurat wychodził, ale widząc takie szyszki, zrezygnował i opowiedział, gdzie chciał iść. Otóż, raz w miesiącu odwiedza sąsiada, piją kawę i rozmawiaja o tym co się dzieje na świecie. Tzn. większość czasu głosiciel słucha "politycznej powtórki miesiąca" a potem puentuje że potrzebne jest Królestwo Boże, które rozpiży ten bajzel. Całość rozmowy trwa 60 minut, a ta jedna godzinka, wystarcza, aby zdać owoc i być głosicielem.

Znane są też przypadki wpisywania przez ZDROWE osoby w owoc przepisywanych listów które ktoś potem roznosi, a nawet zaliczania do "głoszenia" czasu spędzonego na internetowych grupach dyskusyjnych.

Oczywiście, nadzorca podawał to jako przykłady negatywne i godne potępienia.

Ciekaw jestem, czy takie kombinatorstwo jest zjawiskiem powszechnym?

#9 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-01-28, godz. 23:09

czy ma ktoś dane z lat 1989 do 2005 dla Polski i dla świata?
chodzi mi o przepisanie dwóch linijek z kilkunastu tabelek (Polska i cały świat), bo chcę poanalizowac WSZYSTKO, czyli ilość zborów, głosicieli, obecnych na pamiątce, godzin, studiów, itd. itp.
Chce zrobić jakąś ładną analizę statystyczną.

#10 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-04-07, godz. 12:09

czy ma ktoś dane z lat 1989 do 2005 dla Polski i dla świata?
chodzi mi o przepisanie dwóch linijek z kilkunastu tabelek (Polska i cały świat), bo chcę poanalizowac WSZYSTKO, czyli ilość zborów, głosicieli, obecnych na pamiątce, godzin, studiów, itd. itp.
Chce zrobić jakąś ładną analizę statystyczną.

http://www.watchtowe...wide_report.htm
:)
http://www.sektenaus...p...0&Itemid=29
http://www.geocities...k/Statistik.htm

Użytkownik brooklyn_hunter edytował ten post 2007-04-07, godz. 12:17

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#11 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-04-07, godz. 12:28

Według tej statystyki, polscy SJ należą na swiecie do tych najmniej produktywnych w stosunku ilości godzin na głosiciela.
(średnio 10 godz. miesięcznie = 120 godz. w roku. Albania, w porównaniu, ponad 400 )

Dołączona grafika

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#12 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-04-14, godz. 21:52

Najnowsza statystyka za 2006.
Według niej Polska to kraj najwiekszego spadku wobec roku 2005.
Dołączona grafika

Zródło:WT-Clean Up

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#13 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-04-17, godz. 08:50

Najnowsza statystyka za 2006.
Według niej Polska to kraj najwiekszego spadku wobec roku 2005.
Dołączona grafika

Zródło:WT-Clean Up


W jakich jednostkach ten wykres jest wyskalowany? Osoby? Tysiące osób? Procent (w stosunku do czego)? Galony? Wiorsty na sekundę?
[db]

#14 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-04-17, godz. 11:17

W jakich jednostkach ten wykres jest wyskalowany? Osoby? Tysiące osób? Procent (w stosunku do czego)? Galony? Wiorsty na sekundę?

Akurat w twoim przypadku, drogi DB (kolejarz z Deutsche Bahn? - wybacz moją poufałość), miałem nadzieję, że nie sprawi ci problemu zrozumienie tej statystyki.
Ale twoja intuicja cię nie zawiodła.
A więc, chodzi tu rzeczywiście o OSOBY, czyli głosicieli !
Tysiące osób chciałoby WTS, lecz tak dobrze to jeszcze nie ma. :)
900%? - takimi liczbami WTS też nie operuje, na szczęście.
Ropą naftową nie handluje, przynajmniej nie oficjalnie, lecz mając na uwadze obecne „zachęty” dotyczące wszelakiej gotowości do składania datków we wszystkich możliwych formach, przyrost majętności Towarzystwa w wiorstach na sekundę, oczywiście do kwadratu, jest zupełnie możliwy. :)

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#15 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-18, godz. 07:11

Te statystyki trzeba traktować z dużym przymrużeniem oka ;) . Nie ma w nich świadków "statystycznych", "towarzyskich", "nieczynnych" czy wątpiących. Pewnie i ja figuruję w tej liczbie głosicieli :D .

Poza tym jak na ogólnopolską działalność ewangelizacyjną to ten przyrost jest rzeczywiście symboliczny. No więc jak to jest? Albo z działalnością coś nie halo, albo dużo osób odchodzi. A może jedno i drugie B) .


Własnie oststnio wspominałam mamie, że skoro ja mogłam udawac SJ przez kilkanascie lat, to pewnie takich osób jest więcej :) Może nawet połowa...... Mama na to mi odpowiedziała, że Organizacja oczyszcza swoje szeregi, i tak na mnie wpłynęła, że sama opuściłam organizację, aby jej nie nzanieczyszczac, ale to Organizacja sioę oczyszcza, więc to tylko kwestia czasu, kiedy oczysci sie ze wszystkich watpiacych........ ciekawe bracie Jaraczu, kiedy oczysci się z Ciebie :)
Przecież tych matołków można by kręcić cały czas i nigdy by nie doszli do prawdy........ Można by ich było pobic ich własną bronią, ale przy tym jest trochę zachodu i mi już w pewnym momencie było szkoda marnować czasu. Bo jednak czasem się trzeba było pokazać z nawiedzoną miną gdzie trzeba :)

Ale , wiedząc już co nieco na temat powiązań zaangazowania do bycia sj, juz wiem, ze tak naprawde patrzac na zbór kazdy zbór, zaangazowanych jest 35%, i to sa ci którzy nie sciemniają, cała reszta to sciemniacze, którzy próbują się utrzymac w gronie sj ze strachu przed utrata rodziny i znajomych oraz przyjaciół, ze strachu przed smiercią, sciemniacze po prostu wierza albo chca wierzyc, ze wiara nie jest az tak niezbednie konieczna do zbawienia, wystarczy chodzic na zebrania i Bóg zbawi....... albo jest im wszystko jedno, byle jakoś odnajdywac sie w realiach życia, aby nie być wyrzuconymi za margines.......... Troche to skomplikowane....... pozdro
nie potrafiłam uwierzyć.......

#16 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-04-18, godz. 08:12

Własnie oststnio wspominałam mamie, że skoro ja mogłam udawac SJ przez kilkanascie lat, to pewnie takich osób jest więcej :) Może nawet połowa...... Mama na to mi odpowiedziała, że Organizacja oczyszcza swoje szeregi, i tak na mnie wpłynęła, że sama opuściłam organizację, aby jej nie nzanieczyszczac, ale to Organizacja sioę oczyszcza, więc to tylko kwestia czasu, kiedy oczysci sie ze wszystkich watpiacych........ ciekawe bracie Jaraczu, kiedy oczysci się z Ciebie :)
Przecież tych matołków można by kręcić cały czas i nigdy by nie doszli do prawdy........ Można by ich było pobic ich własną bronią, ale przy tym jest trochę zachodu i mi już w pewnym momencie było szkoda marnować czasu. Bo jednak czasem się trzeba było pokazać z nawiedzoną miną gdzie trzeba :)

Ale , wiedząc już co nieco na temat powiązań zaangazowania do bycia sj, juz wiem, ze tak naprawde patrzac na zbór kazdy zbór, zaangazowanych jest 35%, i to sa ci którzy nie sciemniają, cała reszta to sciemniacze, którzy próbują się utrzymac w gronie sj ze strachu przed utrata rodziny i znajomych oraz przyjaciół, ze strachu przed smiercią, sciemniacze po prostu wierza albo chca wierzyc, ze wiara nie jest az tak niezbednie konieczna do zbawienia, wystarczy chodzic na zebrania i Bóg zbawi....... albo jest im wszystko jedno, byle jakoś odnajdywac sie w realiach życia, aby nie być wyrzuconymi za margines.......... Troche to skomplikowane....... pozdro


Widzę, że mamy podobne spostrzeżenia :)
Ja też jestem w statystykach "wzrostu", a z mojego najbliższego otoczenia spokojnie naliczę kilkunastu pseudoSJ-wy.
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#17 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-04-18, godz. 09:18

niewierzący ale praktykujący?

#18 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-04-18, godz. 11:08

niewierzący ale praktykujący?


Dokładnie tak.
[db]

#19 brooklyn_hunter

brooklyn_hunter

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 464 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Sidarpointohajo

Napisano 2007-04-18, godz. 11:37

Odnośnie 1 procentowego spadku liczby głosicieli w roku 2006 wobec roku 2005 w Polsce,
chciałbym dodać, że niekoniecznie jest on "zasługą" tegoż Forum i internetu jak takiego.
Składają się na to też inne czynniki, chociażby wyjazdy całych rodzin (również SJ) „za chlebem” za granicę,
mocniejszy niż w innych krajach wpływ katolickiej rodziny,
utrzymujący się od lat spadek liczby urodzin,
a może i pewna (wrodzona lub nabyta) nieufność Polaków do zadowalania się łatwymi rozwiązaniami dla skomplikowanych problemów.

Dołączona grafika
---------------------------------------------------------------------------------

"Wśród SJ, wszyscy mówią o "prawdzie", ale nikt jej nie może (do końca) powiedzieć..."
"Żeby do zródła dotrzeć, trzeba pod prąd popłynać."
"Kto choć raz zajrzał za kulisy, ten już dłużej nie zadowoli się fasadą."
"Z kłamstw, w które uwierzymy, stają się prawdy, z którymi żyjemy."
"Nikt nie jest tak ślepy jak ten, który nie chce widzieć."
"W każdej religii są owce i pasterze, ale tylko owce są dojone, strzyżone i zarzynane, pasterze nie..."





#20 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-04-18, godz. 12:07

Ja bym do tego dodał jeszcze względną stabilizację społeczną i bogacenie się społeczeństwa. ŚJ najbardziej zyskują na liczebności w czasach rozmaitych niepokojów społecznych, u nas był to np. stan wojenny. Mimo tego, co może się wydawać panikarzom, Polska jednak równa do zachodu (to tak jak z tą świadkową propagandą, że na świecie jest coraz gorzej podczas, gdy statystyki mówią zupełnie coś odwrotnego) i ŚJ mają mniejszy posłuch. Chyba we wszystkich krajach rozwiniętych "wzrost" jest ok. 0%?
[db]




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych