Mt 5:5 Bg „Błogosławieni cisi; albowiem oni odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Br „Błogosławieni cisi, albowiem odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 BT „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bw „Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bb „Błogosławieni są ciszy, abowiem ziemię dziedzicznie osiędą.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 Bp „Szczęśliwi łagodni, albowiem odziedziczą ziemię.”
--------------------------------------------------------------------------------
Mt 5:5 NS „Szczęśliwi łagodnie usposobieni, gdyż oni odziedziczą ziemię.”
Jeszcze ze słownika PWN
łagodny:
1.charakteryzujący się dobrocią lub wyrozumiałością; też: wyrażający dobroć, wyrozumiałość»
2. nienacechowany surowością»
3. pozbawiony silnych kontrastów»
cichy:
4. niezwracający na siebie uwagi, małomówny; też: potulny, łagodny»
5. pozbawiony rozgłosu, pompy»
Jezus od wersetu pierwszego z 5 rozdz. ew. Mateusza wymienia szereg błogosławieństw dla osób w jakiś sposób pokrzywdzonych.
Dla:
ubogich w duchu - królestwo niebieskie,
cichych - ziemia (na własność BT),
smutnych - pocieszenie,
złaknionych sprawiedliwości - nasycenie,
czystego serca - oglądanie Boga,
pokojowo usposobionych - nazwanie synami Bożymi,
etc.
Dalej Jezus wielokrotnie podkreśla, że nagrodą jest Królestwo Niebios. Że jeśli ktoś będzie czynił źle, to albo będzie najmniejszy w Królestwie niebieskim, albo w najgorszym przypadku przyjdzie mu ponieść wieczną śmierć. Podkreśla, że zapłata za cierpienie jest w niebie.
Wcale się nie dziwię Katolikom, że wybierają się do nieba. Natomiast nie za bardzo rozumiem skąd Świadkowie Jehowy wzieli raj na Ziemi z rzeczką, jeziorkiem, górką laskiem i góralską chatką. Jezus naprawdę nic takiego nie obiecywał.
Czym jest "Ziemia" z Mat 5:5? wg mnie przenośnia dobrobytu dla osób cichych i skromnych, którzy w tamttych czasach do majętnych napewno nie należeli. Albo byłeś cwaniakiem i miałeś (poborcy podatkowi), albo byłeś cichy jak wdowa i wrzucałeś do skarbony 2 grosze.
W każdym bądź razie nie widzę tu - osobiście - związku z rajem na Ziemi.
Użytkownik Padre Antonio edytował ten post 2007-01-03, godz. 17:48
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson