Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmiany: skrócenie wykładu publicznego


  • Please log in to reply
12 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-07-13, godz. 19:15

Jak podało forum JWD, do zborów został skierowany list, w którym informuje się o skróceniu wykładu publicznego do 30 minut. Podobno (tak zakomunikował jeden z użytkowników JWD) również i ta zmiana będzie obowiązywała od stycznia 2008 roku.
.jb

#2 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-07-13, godz. 20:42

No i pięknie. Na wykłady wprawdzie się nie wybieram, ale czuję, że liczni słuchacze będą mogli odetchnąć z ulgą. Cykliczne wystąpienia, na przykład ten o posągu z ks. Daniela, rozdmuchane do 45 minut, to był koszmar. Przy tym należy zaznaczyć, że mówcy często bywali niezdyscyplinowani i przedłużali wystąpienia, ku zdruzgotaniu znużonych zebranych. Teraz może coś się zmieni.
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#3 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-07-13, godz. 20:56

a ja mysle, ze mowcy za duzo od siebie mogli dodac do szkicu, a tak beda musieli sie scisle trzymac szkicu i nici z wlasnych pomyslow :) na przemowienie, bo a noz jakis przecinek postawi nie tam.......
nie potrafiłam uwierzyć.......

#4 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-16, godz. 09:01

A może to jeden z wielu drobniutkich kroczków w kierunku zmniejszenia ilości zebrań w tygodniu? 5 minut tu, 15 tam...
[db]

#5 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2007-07-16, godz. 10:49

albo dołożenia czegoś w zamian, co zdopinguje do głoszenia...

#6 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2007-07-16, godz. 11:41

albo dołożenia czegoś w zamian, co zdopinguje do głoszenia...

Nie zdziwilbym sie gdyby zamiast tych obcietych 15 min z wykladu zrobili obowiazkowa zbiorke dla wszystkich obecnych
Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#7 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-16, godz. 12:18

Nie zdziwilbym sie gdyby zamiast tych obcietych 15 min z wykladu zrobili obowiazkowa zbiorke dla wszystkich obecnych


Zbiórka niedzielna, jeśli wypadała po zebraniu to i tak była "obowiązkowa". Starsi zostawali, bo dopiero po zbiórce mogli się spotkać i coś pozałatwiać, omówić, wybrać pieniądze ze skrzynek itp. Ich rodziny zostawały bo wiadomo. Innym też wypadało zostać. A najlepsze było to, że po zebraniu i zbiórce to w zasadzie człowiek był już głodny więc szło się do domu zjeść coś a potem... kto chciał to szedł głosić ;) Tylko komu by się chciało po niedzielnym obiadku... ;)
[db]

#8 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2007-07-16, godz. 13:06

Zbiórka niedzielna, jeśli wypadała po zebraniu to i tak była "obowiązkowa". Starsi zostawali, bo dopiero po zbiórce mogli się spotkać i coś pozałatwiać, omówić, wybrać pieniądze ze skrzynek itp. Ich rodziny zostawały bo wiadomo. Innym też wypadało zostać. A najlepsze było to, że po zebraniu i zbiórce to w zasadzie człowiek był już głodny więc szło się do domu zjeść coś a potem... kto chciał to szedł głosić ;) Tylko komu by się chciało po niedzielnym obiadku... ;)

Co zbor to obyczaj. Tam gdzie ja sie wychowywalem zbiorka po zebraniu byla najlepszym sposobem zeby wypedzic braci z sali i niewazne, ze kos mial wybrac kase ze skrzynek - tak sie uwijal zeby zdarzyc przed zbiorka, ktora zazwyczaj zaczynala sie 15min po zakonczeniu zebrania.

Użytkownik edd edytował ten post 2007-07-16, godz. 13:08

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#9 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2007-07-16, godz. 13:30

Co zbor to obyczaj. Tam gdzie ja sie wychowywalem zbiorka po zebraniu byla najlepszym sposobem zeby wypedzic braci z sali i niewazne, ze kos mial wybrac kase ze skrzynek - tak sie uwijal zeby zdarzyc przed zbiorka, ktora zazwyczaj zaczynala sie 15min po zakonczeniu zebrania.


No co Ty? Starsi zwijali się z sali przed zbiórką? Wow :o

We wszystkich zborach w których byłem, starsi z rodzinami siedzieli jak jeden mąż na pozebraniowej zbiórce bez różnicy czy mieli zamiar iść głosić czy nie.
[db]

#10 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2007-07-16, godz. 13:58

No co Ty? Starsi zwijali się z sali przed zbiórką? Wow :o

We wszystkich zborach w których byłem, starsi z rodzinami siedzieli jak jeden mąż na pozebraniowej zbiórce bez różnicy czy mieli zamiar iść głosić czy nie.

Pamietam sam nawet kiedys zostawalem bo by bylo przykro znajomemu ze tylko 2-5 osob zostaje :)

Użytkownik edd edytował ten post 2007-07-16, godz. 13:59

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#11 Padre Antonio

Padre Antonio

    Ateista

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2291 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-07-16, godz. 14:03

Pamietam sam nawet kiedys zostawalem bo by bylo przykro znajomemu ze tylko 2-5 osob zostaje :)


Dokładnie, u mnie też raczej były to zrywy po obsłudze (zostawanie starszych z rodzinami i kompanią), bo codzienność to stanie w blokach startowych od zakończenia pieśni, a słowa "przez Jezusa Chrystusa" i "Amen" brzmiało dla wielu jak "do biegu, gotowi" i "start" :)
"Jeśli dojdziesz ostatecznie do tego, że nie ma Boga, zachętą do cnoty i odwagi niech będzie dla ciebie radość i przyjemność, jaką dawało ci samo myślenie, i miłość innych, którą ci ono zapewni" Thomas Jefferson

#12 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2007-07-16, godz. 16:16

U mnie było to samo: "amen" brzmiało jak wystrzał z pistoletu startowego :P . A kląłem w duchu na te zbiórki w niebogłosy, ponieważ zajmowałem się zwijaniem sprzętu nagłaśniającego i musiałem zostawać te bonusowe kilkanaście minut dłużej :(
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#13 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2007-07-19, godz. 09:36

Jeden z amerykańskich użytkowników forum JWD już potwierdził odczytanie listu w tej sprawie. I skrócona wersja wykładu rzeczywiście ma obowiązywać od stycznia 2008 roku.

edycja: kolejny wątek z potwierdzeniem tej wiadomości: link
.jb




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych