Skocz do zawartości


Zdjęcie

SPÓR NIEWOLNIKA Z BOGIEM JAHWE


  • Please log in to reply
7 replies to this topic

#1 KBM

KBM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 190 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:warmińsko-mazurskie

Napisano 2009-03-07, godz. 12:21

Bo królestwo niebieskie jest podobne do gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem najmować robotników do swojej winnicy. Ugodziwszy się z robotnikami za denara dziennie, wysłał ich do swojej winnicy. I wyszedłszy około trzeciej godziny zobaczył innych, stojących bezczynnie na rynku. Powiedział im również: Idźcie i wy do winnicy, dam wam, co się należy. Oni poszli. Wyszedł jeszcze o szóstej i o dziewiątej godzinie i uczynił to samo. A kiedy wyszedł około jedenastej godziny, zastał innych stojących. I mówi do nich: Czemu tu stoicie cały dzień bezczynnie? - Mówią mu: Bo nikt nas nie najął. - Mówi im: Idźcie i wy do winnicy. A kiedy zapadł wieczór, pan winnicy mówi do swego rządcy: Zwołaj robotników i daj im zapłatę, zaczynając od ostatnich a kończąc na pierwszych. - I przyszli (którzy zostali najęci) około jedenastej godziny, i dostali po denarze. A pierwsi sądzili, że dostaną więcej. Ale i oni otrzymali po denarze. A wziąwszy go, szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: Ci ostatni przepracowali tylko jedną godzinę, a zrównałeś ich z nami, którzyśmy przez cały dzień znosili trud i upał. - Pan zaś odpowiedział jednemu z nich: Przyjacielu, nie wyrządzam ci krzywdy. Czyż nie zgodziłeś się ze mną za denara? Zabieraj, co twoje, i idź. Chcę i temu ostatniemu dać (tyle), co tobie. Czyż nie wolno mi uczynić, co chcę ze swymi pieniędzmi? Albo czyżbyś krzywo patrzył, że jestem dobry? - Tak to ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi.” (Mt 20,1-16)

Niezwykła Przypowieść… Niezwykła wskutek zawartej w niej niezwykłej Obietnicy – jednakowa zapłata, jednakowa nagroda dla wszystkich sług Bożych. Bez względu na czas służby, bez względu na ilość włożonej pracy w winnicy Pańskiej – jednakowa zapłata dla każdego.

Jakże trudno się z tym pogodzić tzw. „niewolnikowi” lub jak kto woli „namaszczonemu ostatkowi”. Ów samozwańczy prorok uważa się za „pierwociny” i uzurpuje sobie pierwszeństwo, a tym samym wyższą zapłatę (nagrodę). Podobnie jak „pierwsi” z przytoczonej Przypowieści – A pierwsi sądzili, że dostaną więcej. Owe rzekome „pierwsze owce” wyłącznie dla siebie uzurpują dziedzictwo Królestwa Niebieskiego, tylko siebie widzą u boku Chrystusa Pana. Pożera ich pragnienie „królowania” nad wielką rzeszą tzw. „drugich owiec”. Mania wielkości?! A może oburzenie, że Dobry Bóg obiecał wszystkim swym sługom jednakową zapłatę?!

Tak to ostatni będą pierwszymi, a pierwsi ostatnimi – Te słowa jakoś umykają uwadze „niewolnika”. Wywyższając się ponad innych – skarbi sobie poniżenie. Uzurpując sobie panowanie i wyłączność królowania z Chrystusem, skazuje się na odrzucenie.

Martwi tylko jak świadomie i z premedytacją robi wszystko aby odmówić i pozbawić zapłaty (Zbawienia!) „drugie owce”, (a przecież Pan powiedział: chcę i temu ostatniemu dać (tyle), co tobie” – każdemu jednakową, identyczną zapłatę, według danej każdemu człowiekowi Obietnicy) nie trudno się domyśleć dokąd wiedzie owce taki pasterz!

Tak - to samozwańczy prorok, który sam siebie nazwał „niewolnikiem” – chce panować, rządzić, królować nad wszystkimi. Wbrew Bożemu Słowu sam sobie uzurpuje wyższą od innych zapłatę – domaga się jej od Stwórcy! Tak w tym co głosi sprzeciwia się Bożej Obietnicy – jednakowej dla każdego, szemra przeciw Gospodarzowi – wypaczając tym samym Bożą Obietnicę, przesłanie Ewangelii, oburzając się wobec Bożej Dobroci ale i Bożej Sprawiedliwości.

Jest jeszcze wiele, wiele wersetów Słowa Bożego, których treści ów „niewolnik” stanowczo się przeciwstawia.

Znamy słowa Pisma Świętego, które „niewolnik” podkreśla jako proroctwo uzasadniające rzekomo jego („niewolnika”) powołanie i istnienie: Jestże taki sługa wierny i roztropny, którego pan postawił nad swoją służbą, aby wydzielał jej żywność w określonym czasie?” (Mt 24,45).
(w niektórych zwłaszcza starojęzycznych przekładach Biblii – zamiast słowa „sługa” użyto słowo „niewolnik”).

Według „niewolnika” słowa te skierowane są w postaci proroctwa wyłącznie do owych 144.000 tzw. „pierwszych owiec”.
Czy tak jest naprawdę.
Aby się przekonać wystarczy odszukać tą samą sytuację w Ewangelii wg Łukasza: A Pan powiedział: - Czyż jest taki wierny i roztropny zarządca, którego pan postawi nad swoją służbą, aby jej wydawał żywność w odpowiednim czasie? (…) - Panie - zapytał Piotr - czy ta przypowieść jest dla nas, czy też dla wszystkich?” (Łk 12,42.41).

Czego się dowiadujemy?

Przede wszystkim, że nie jest to żadne Proroctwo ale Przypowieść! A poza tym, z ust Piotra pada jakże istotne pytanie: Panie - zapytał Piotr - czy ta przypowieść jest dla nas, czy też dla wszystkich?. No właśnie. Czy słowa te rzeczywiście skierowane są wyłącznie do 144-tysięcznego grona rzekomego „niewolnika”, czy do wszystkich chrześcijan?

W tym rozdziale Ewangelii nie znajdujemy jednoznacznej odpowiedzi, ale Piotr tą odpowiedź niewątpliwie poznał, o czym przekonujemy się wkrótce z jego słów w domu Korneliusza: „Gdy Piotr miał już wchodzić do domu, wyszedł mu na spotkanie Korneliusz, upadł do nóg i oddał mu pokłon. Lecz Piotr podniósł go natychmiast, mówiąc: Wstań, ja przecież też jestem tylko człowiekiem.” (DzAp 10,25.26). Wiemy już jaką odpowiedź usłyszał wówczas Piotr – Przypowieść ta skierowana jest do wszystkich! („Jestem takim samym człowiekiem”). Do wszystkich sług Bożych, do wszystkich dzieci Bożych, do wszystkich chrześcijan! Nie tylko do apostołów – do wybranego, szczególnie uprzywilejowanego grona – ALE DO WSZYSTKICH!

Znowu niekorzystne słowa Pisma Świętego dla „niewolnika”! Dlatego mimo afiszowania się słowami z Mt 24,45, tak zręcznie pomija tą samo zdarzenie opisane w Łk. 12,35-48 (mimo, iż właśnie Łukasz dokładniej wyraził treść i znaczenie tamtej rozmowy Jezusa z uczniami).

Spójrzmy na inne Słowa Pisma Świętego: Leczy wy nie nazywajcie się: rabbi, bo macie tylko jednego Nauczyciela, a wy (wszyscy) braćmi jesteście.” (Mt 23,8).
Kolejny dylemat „niewolnika”… Jakżeż wszyscy mogą być braćmi. „Pierwsze owce” przecież z założenia (nauk „niewolnika”) nie mogą być braćmi „drugich owiec”. Pierwsze owce są przecież braćmi Chrystusa, a drugie nie… , więc skoro „drugie owce” nie są braćmi Pana Jezusa, nie mogą być braćmi „pierwszych owiec”.

I mimo, że Pismo mówi wyraźnie: Wszyscy bowiem dzięki wierze jesteście synami Boga - w Chrystusie Jezusie.” (Gal 3,26).
Niewolnik krzyczy – „tylko pierwsze owce”!

Pismo mówi: Uświęcający bowiem i uświęceni - wszyscy pochodzą od Jednego, dlatego nie wstydzi się nazwać ich braćmi,” (Hbr 2,11).
Niewolnik mówi – tylko pierwsze owce! Nie wszyscy jak powiedział Bóg, Jezus „nie może” przecież nazywać Swoimi braćmi „drugich owiec”!

Pismo oznajmia: Wy wszyscy bowiem jesteście synami dnia i światłości. Nie należymy więc ani do nocy, ani do ciemności.” (1 Tes 5,5).
Niewolnik krzyczy – tylko my, tylko „pierwsze owce”, nie wszyscy, jak twierdzi Pan.

Jezus Chrystus uczy: Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, ze Mną, a Ja z Tobą, aby i oni byli z nami, aby świat uwierzył, żeś Ty mnie posłał.” (Jan 17,21).

Pismo potwierdza: Wszyscy wierzący stanowili jedną duszę i jedno serce… „ (DzAp 4,32).
Niewolnik protestuje – nie mogą „pierwsze owce” być „jedno” z „drugimi owcami”. My będziemy rządzić i królować, a oni („drugie owce”) będą nam usługiwać.

Jezus Chrystus powiada: Napisano u proroków: 'Wszyscy będą uczniami Bożymi'. Każdy, kto usłyszał od Ojca (wezwanie) i zrozumiał (je). przychodzi do Mnie.” (Jan 6,45).
Niewolnik protestuje: Nie! Nie! To nie tak jak mówi Jezus. Tylko my jesteśmy uczniami Boga, a drugie owce są przecież uczniami Niewolnika. I nie mogą przychodzić do Jezusa, bo tylko my („pierwsze owce”) możemy ich poprowadzić do poznania Boga, tylko my…

Boża obietnica zapewnia życie wieczne każdemu wierzącemu w Chrystusa.

aby każdy, kto wierzy w Niego, miał życie wieczne.” (Jan 3,15);

stosownie do władzy, jaką Mu dałeś nad każdym człowiekiem, aby dał życie wieczne każdemu, którego Mu dałeś.” (Jan 17,2);

Albowiem Bóg tak umiłował świat, że wydał swojego Syna Jednorodzonego, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.” (Jan 3,16);

To jest bowiem wolą Ojca mojego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w Niego, miał życie wieczne; a Ja wskrzeszę w dniu ostatecznym.” (Jan 6,40);

A każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nigdy nie umrze. Czy wierzysz w to?” (Jan 11,26).
Nie! Nie! Krzyczy niewolnik. Nie wierzcie w to. Tylko „pierwsze owce” tak naprawdę mają życie wieczne, bo to „nad nimi nie ma władzy śmierć druga” – „drugie owce” – niekoniecznie…

Jezus, żegnając się z uczniami powiedział: I wziął kielich, odmówił modlitwę dziękczynną i podał im, mówiąc: - Pijcie z niego wszyscy.” (Mt 26,27).
Jezus powiedział – WSZYSCY! Niewolnik twierdzi że tylko „pierwsze owce” mogą pić wino i spożywać chleb (spożywać tzw. „emblematy”). Drugie owce nie mają prawa, nie wolno, nie pozwalam!

Pismo uczy dalej: Ponieważ jest tylko jeden chleb, więc tworzymy jedno ciało, chociaż jest nas wielu, bo wszyscy spożywamy wspólnie ten sam chleb.” (1 Kor 10,17);

My wszyscy tworzymy jedno ciało, ponieważ zostaliśmy ochrzczeni w jednym Duchu: zarówno Żydzi, jak i Grecy, niewolnicy, jak i wolni. Wszyscy zostaliśmy też napojeni jednym Duchem.” (1 Kor 12,13).

podobnie wszyscy razem tworzymy jedno ciało w Chrystusie, a każdy z osobna jesteśmy nawzajem dla siebie członkami.” (Rz 12,5).

„…bo jesteście nawzajem dla siebie członkami.” (Ef 4,25).
Nie! Nie! Nie! – wrzeszczy niewolnik! Żadne jedno ciało! Nie wolno jeść chleba „drugim owcom” – nie pozwalam! Drugie owce nie mogą być członkami, mają być naszymi sługami! Nie prawda, że wszyscy mają jednego Ducha, tylko „pierwsze owce” są „namaszczone” Duchem. Nie zgadzam się – krzyczy niewolnik.

I chociaż Słowo Boże potwierdza z naciskiem i nie pozostawiając cienia wątpliwości: Nie istnieje odtąd Żyd ani Grek, nie istnieje niewolnik ani wolny, nie istnieje mężczyzna i kobieta - wy wszyscy bowiem stanowicie jedność w Chrystusie Jezusie.” (Gal 3,28).
Rzekomo „wierny i roztropny n…” uparcie powtarza – nie zgadzam się, nie wszyscy, nie wszyscy, tylko my – „pierwsze owce”, tylko my!

Ap. Jan uczy: Z Jego pełni wszyscyśmy wzięli łaskę po łasce.” (Jan 1,16).
Niewolnik oczywiście zaprzecza. Tak bardzo odmawia Łaski „drugim owcom”, że usunął to słowo z Nowego Testamentu w Przekładzie Nowego Świata. Nie ma Łaski dla „drugich owiec”!

Jezus Chrystus uczy: Pokażę wam, do kogo jest podobny każdy, kto przychodzi do Mnie, słucha słów moich i wprowadza je w czyn:” (Łk 6,47).

Lecz On im odpowiedział: "Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je” (Łk 8,21).
Niewolnik zaprzecza, neguje. I już wiemy dlaczego wmawia swoim wyznawcom, że Prawo Boże nie istnieje, zostało zniesione, że nie ma czego wypełniać ani czego wprowadzać w czyn. Oby nie przyszło do głowy „drugim owcom” chcieć zostać braćmi Chrystusa… Nie pozwalam!

W Słowie Bożym czytamy: A wy macie namaszczenie od Świętego i wszyscy posiadacie wiedzę.” (1 Jana 2,20).
To już nie do przyjęcia dla niewolnika. „Drugie owce” miałyby mieć namaszczenie? Nie – tylko „pierwsze owce” są przecież „namaszczonym ostatkiem”. Dlatego też „drugim owcom” musi wystarczyć wiedza jakiej udziela im „niewolnik” i nie wolno im nawet szukać wiedzy gdzie indziej.

Czytamy w Słowie Bożym: Macie bowiem obietnicę wy i dzieci wasze oraz wszyscy, których z oddali wezwie Pan, Bóg nasz'” (DzAp 2,39).
Jacy wszyscy, jacy wszyscy! – oburza się „niewolnik” – Obietnica jest tylko dla „pierwszych owiec”, a dla drugich jedynie mrzonka którą ich karmimy (poprzez nauki i obietnice „Strażnicy”). Nie może być takiej samej Obietnicy dla „pierwszych” i „drugich owiec”, nie zgadzam się!

Ap Paweł, natchniony Duchem Świętym, przekazuje nam radosną wspaniałą wieść: Oto oznajmiam wam tajemnicę - nie wszyscy umrzemy, ale wszyscy będziemy przemienieni.” (1 Kor 15,51).
Niewolnik mówi NIE! Tylko „pierwsze owce” będą przemienione. „Drugim” wystarczy „stara skóra”. Nie potrzebują stać się świętymi i doskonałymi.

A jaka jest konsekwencja takich nauk?
Bóg dał wszystkim ludziom Obietnicą, taką samą dla każdego. Obietnicę, której uczestnikami są wszyscy, którzy uwierzą w Chrystusa: „Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.” (Rz 8,17);

to znaczy, że poganie już są współdziedzicami i współczłonkami Ciała, i współuczestnikami obietnicy w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię.” (Ef 3,6).
Taka wspaniała Obietnica jest dana wszystkim ludziom. Obietnica z której „odziera” „niewolnik” swoich wyznawców. Obietnica dla wszystkich – poza „drugimi owcami”. Do tego wiedzie swoje „(drugie) owce” swoimi „naukami” niewolnik – aby przypadkiem ich, Obietnica ta nie dotyczyła. Zrobi wszystko, aby „drugie owce” nie stały się współuczestnikami Obietnicy oraz współdziedzicami Chrystusa.
Świadkowie Jehowy - niewolnicy niewolnika
Blog ukazujący błędy w naukach organizacji ŚJ
www.chrzescijanin5.blog.onet.pl

#2 and

and

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1649 Postów
  • Gadu-Gadu:0
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Toruń

Napisano 2009-03-07, godz. 18:03

dlatego samozwańczy niewolnik nauczył drugie owce czytać tylko wybrane przez siebie wersety.
Na studium wszyscy tylko szukają podane wersety i sprawdzają, że tak jest napisane i są zadowoleni.
pozdrawiam Andrzej

#3 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-03-07, godz. 20:06

:) KBM,genialnie wybrałes ,zestawiles i skomentowales te wersety,bardzo mi sie to podoba.Super,moje uznanie :rolleyes:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#4 Czesiek

Czesiek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 5701 Postów
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano 2009-03-08, godz. 07:54

KBM
"drugie owce" z "organizacji" przyjmując naukę WTS same zrezygnowały z tego, co w swojej łaskawości Bóg daje tym, którzy ufają Jemu i Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi. Jeśli ktoś zamiast Bogu woli bardziej ufać człowiekowi, ten poniesie konekwencję swojego wyboru.
Czesiek

#5 qwerty

qwerty

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2138 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2009-03-08, godz. 09:48

Mocne i prawdziwe!
nie potrafiłam uwierzyć.......

#6 KBM

KBM

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 190 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:warmińsko-mazurskie

Napisano 2009-03-08, godz. 11:33

KBM
"drugie owce" z "organizacji" przyjmując naukę WTS same zrezygnowały z tego, co w swojej łaskawości Bóg daje tym, którzy ufają Jemu i Jego Synowi Jezusowi Chrystusowi. Jeśli ktoś zamiast Bogu woli bardziej ufać człowiekowi, ten poniesie konekwencję swojego wyboru.

Szatan uderza w najczulsze miejsce. Naturalnym pragnieniem człowieka tu na tej ziemi jest spokojne bezpieczne życie, piękny dom, wspaniałe i piękne otoczenie, serdeczni przyjaciele, przyjemne i miłe zajęcie, i uwolnienie od codziennych trosk. Ale to każdy w swych marzeniach "buduje" na podstawie poznania otaczającego go świata. I marzenia te mogą dotyczyć tylko doczesnego życia. I tu organizacja ŚJ uderza w te najskrytsze ludzkie pragnienia, twierdząc, że nie mogą być urzeczywistnione w doczesności, i przenosi je jako Obietnicę przyszłości. Stąd wiele osób o prostolinijnych sercach zadawala się taką Obietnicą widząc w jej spełnieniu pełnię własnego szczęścia. Jednocześnie Strażnica zamyka im oczy i uszy na jakąkolwiek wzmiankę, że może być jeszcze większe szczęście, jeszcze większa radość, i nie pozwala tym zmęczonym codziennym życiem ludziom na wyrwanie się w ich pragnieniach, poza faktyczne doznania doczesności. Dlatego trzeba im tłumaczyć, że to, co obiecuje im Strażnica z Bożym Błogosławieństwem można oczekiwać i osiągnąć, ale wyłącznie w tym życiu. A dla wybranych przygotowane jest coś znacznie większego, czego dziś ograniczony doczesnością ludzki umysł nie jest w stanie sobie nawet wyobrazić.
Świadkowie Jehowy - niewolnicy niewolnika
Blog ukazujący błędy w naukach organizacji ŚJ
www.chrzescijanin5.blog.onet.pl

#7 Kasztanowa

Kasztanowa

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 413 Postów

Napisano 2009-03-08, godz. 15:00

Tak,KBM,masz racje,tylko moje wlasne doświadczenie w tej kwestii,utwierdza mnie w przekonaniu,ze beton swiadkowski jest bardzo oporny w kruszeniu.Opieram sie na przykladzie mojego meża,ktory jest bardzo aktywnym Swiadkiem.Nasze sporadyczne rozmowy na tematy duchowe,sprowadzaja sie do tego,ze on po wysluchaniu wersetow na temat pochwycenia i zycia w niebie,zaczyna swoją znaną spiewkę,ze,Pan Jezus w Kazaniu na gorze powiedział o nadziei posiadania ziemii,co wczesniej zostało napisane w Psalmie 37 i przez proroka Izajasza w 2 i 11 rozdziale.I rozmowa sie urywa :angry:
Umysł jest jak spadochron,działa wtedy,gdy jest otwarty

#8 bury

bury

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 593 Postów
  • Lokalizacja:Rybnik

Napisano 2009-03-08, godz. 18:38

Pan Jezus w Kazaniu na gorze powiedział o nadziei posiadania ziemii,co wczesniej zostało napisane w Psalmie 37 i przez proroka Izajasza w 2 i 11 rozdziale.I rozmowa sie urywa :angry:

Nie urywaj to sie nie urwie. Poszukaj może nowych argumentów z innej beczki. (przepraszam za dygresję od głównego wątku)

Propozycja:

Czy można się zgodzić z tym, że Jezus właściwie nie nauczał o dwóch nadziejach, ale raczej o odziedziczeniu Królestwa Bożego? Mówił wprost, że chodzi mu o to, aby wszyscy, których Ojciec mu dał byli z nim tam, gdzie on jest. Miejsca w domu ojca jest dosć, bo tam jest wiele mieszkań. Mówił również, że odejdzie i powróci aby swoich zabrać do siebie. Nie powiedział, że po powrocie zostanie na Ziemi, ale że powróci aby ich zabrać do Nieba. Nawet tzw. owce po prawicy zaskoczone nadejściem Pana i rzekomo nie będące braćmi Pana nie mają pozostać na Ziemi, ale przyjmują zaproszenie "przyjdźcie" i jak podaje Apokalipsa ta Wielka Rzesza w końcowej fazie śpiewa w Niebie, a nie na Ziemi.

Czy więc w Piśmie jest mowa o życiu wiecznym w Raju na Ziemi? Wersety jakie podałaś nie mówią o tym ani jednego słowa! Ba! Nawet inne, rzekomo koronne wersety z Izajasza 65, które mają rzekomo o tym mówić mówią raczej, że "najmłodszy umrze jako 100-letni". "Umrze", a nie będzie żył wiecznie! Zgadza się?! No więc gdzie będzie ten Raj? Czy w ogóle Pismo o nim uczy?

Proponuję sprawdzić, co judaiści nauczają o Planie Boga. Wierzą w nadchodzący Raj na Ziemi, jako przedsmak Ostatecznego Raju w Niebie. Wierzą, że Ziemia po czasach Mesjasza zostanie unicestwiona, a wierni pójdą do Boga. Czy nie macie wrażenia, że jest to dokładnie to, co bez wysiłku można wyczytać z Pisma? Czy Izajasz nie pisze w 26 rodziale o pęknieciu i rozpadnięciu się Ziemi? Czy Psalmy nie mówią, że Niebiosa materialne jak szata się rozedrą i rozpadną, a Jezus będzie trwał na wieki? ...

Użytkownik bury edytował ten post 2009-03-08, godz. 18:47





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych