Skocz do zawartości


Zdjęcie

głoszenie listownie


  • Please log in to reply
14 replies to this topic

#1 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2005-10-06, godz. 16:17

W jednym z numerów NSK proponuje się, by wykorzystać wolny czas na przygotowanie (w imieniu własnym lub zboru) korespondencji do osób, których podczas głoszenia nie zastano w domu. Czy przez kogoś z Was było to praktykowane lub może ktoś taki list otrzymał?
.jb

#2 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-06, godz. 18:08

za moich czasów był to "przywilej" osób nie wychodzących z domu, gdyż (nawiasem mówiąc, słusznie) uważano, że dla wielu osób zdrowych pisanie listów może stać się wymówką i szukaniem łatwizny zamiast chodzenia od domu do domu

kiedyś znalazłem taki list w swoich drzwiach (głosicielka nie wiedziała, że mieszka tam współwyznawca, a ja ileś razy nie otwierałem, bo nie miałem ochoty słuchać pytań typu: dlaczego nie chodzisz na zebrania).

Tekscik mało ambitny, ot zapisane na kartce to, co powiedziałaby ustnie gdyby otworzył ktoś "spoza Organizacji"

Kiedyś gdy byłem pionierem ŚJ mówiono nam, że nie należy traktować pisania listów jako "nabijacza godzin" i podawano negatywny przykład ZDROWEJ osoby, która wygodnicko siedziała sobie w domku, niecałe 3 godziny dziennie pisała listy (w zasadzie przepisywała), potem dawała komuś z rodziny, aby je rozniósł tam, gdzie nie da się nikogo zastać i była "papierową pionierką" gdyż "głosiła" (wtedy) 1000h rocznie.

Skoro potępiano takie zjawisko na spotkaniu dla pionierów, znaczy, że nabrało ono dużych rozmiarów i że statystyki brooklyńskie mogą znacznie odbiegać od rzeczywistości
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#3 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2005-10-06, godz. 19:39

Sebastian Andryszczak 0501346907, on 2005-10-06 20:08, said:


za moich czasów był to "przywilej" osób nie wychodzących z domu

Tak, wysyłanie listów miało dotyczyć sytuacji, kiedy "z powodu jakiejś fizycznej ułomności lub złej pogody" głosiciel nie jest w stanie wywiązać się ze swego zadania w tradycyjny sposób.
.jb

#4 ariadna

ariadna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2005-10-07, godz. 09:02

jb, on 2005-10-06 17:17, said:

Pytanie może nieco odbiegające od tematu, ale dotyczy głoszenia innego niż „od drzwi do drzwi”, więc umieszczę je tutaj. Skoro ŚJ mogą głosić listownie to czy mogą to robić również za pośrednictwem Internetu? I czy takie głoszenie jest coś warte (o ile można użyć takiego określenia)? W końcu pisanie na forum można nazwać korespondencją. Natknęłam się kiedyś w sieci na człowieka (podawał się za świadka Jehowy), który regularnie zamieszczał wpisy na jednym z forów poświęconych ŚJ. Wręcz twierdził, że to jest forma głoszenia. To głoszenie polegało na wklejaniu całych partii tekstu, podejrzewam skopiowanego z literatury Towarzystwa, a także na polemice z innymi forumowiczami. Co na to Organizacja? Nie wydaje mi się, aby pochwalali taką formę głoszenia.

#5 Sebastian Andryszczak 0501346907

Sebastian Andryszczak 0501346907

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 589 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2005-10-07, godz. 09:31

Organizacja z całych sił ODRADZA, a nawet próbuje ZABRANIAĆ, co skutkuje np. kasowaniem stron www zakładanych przez aktywnych ŚJ.

Mimo to wielu ŚJ, zwłaszcza tych którzy nie lubią głosić od domu do domu, regularnie "głosi" w internecie, NIEZGODNIE z zaleceniami Towarzystwa raportując czas poświęcony na korzystanie z internetu jako "głoszenie".

W skali świata, przypuszczalnie, wynikłe z tego zafałszowania IMHO nie przekraczają (strzelam) 2%
Byłem świadkiem Jehowy, ale poznałem prawdę (katolicyzm). Służę Jehowie, w łączności z jedyną Organizacją Bożą, tzn. Kościołem Kat.,

jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.

#6 Dementor

Dementor

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 473 Postów

Napisano 2005-10-07, godz. 10:24

ariadna: możesz podać adres tego forum, o którym piszesz?
destination: ..::SALSERO::..

#7 ariadna

ariadna

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 66 Postów

Napisano 2005-10-10, godz. 10:52

Dementor, on 2005-10-07 11:24, said:

ariadna: możesz podać adres tego forum, o którym piszesz?

To forum jest na Onecie, na stronie Rozmów w toku. Dokładnego adresu nie podam, bo już prawie rok tam nie zaglądałam, trzeba poszukać.

#8 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-06-16, godz. 21:30

W kontekście tego tematu należy również wspomnieć o głoszeniu telefonicznym. Czy mieliście może miał okazję głosić w ten sposób?

Nie wiem, jak to wygląda w Polsce, ale amerykańscy świadkowie są w tej kwestii dobrze przygotowani i nawet opracowali na własne potrzeby rodzaj podręcznika zawierającego pomocne wskazówki, cytaty z literatury TS oraz zestaw wstępów, którymi można się przy okazji takiego głoszenia posłużyć. Podręcznik ten wraz z proponowanym wzorem karty głoszenia telefonicznego jest dostępny tutaj: link

(zapasowy odnośnik do pliku: link)
.jb

#9 edd

edd

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2081 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:localhost

Napisano 2008-06-17, godz. 07:07

jb, on 2008-06-16 23:30, said:

W kontekście tego tematu należy również wspomnieć o głoszeniu telefonicznym. Czy mieliście może miał okazję głosić w ten sposób?

Nie wiem, jak to wygląda w Polsce, ale amerykańscy świadkowie są w tej kwestii dobrze przygotowani i nawet opracowali na własne potrzeby rodzaj podręcznika zawierającego pomocne wskazówki, cytaty z literatury TS oraz zestaw wstępów, którymi można się przy okazji takiego głoszenia posłużyć. Podręcznik ten wraz z proponowanym wzorem karty głoszenia telefonicznego jest dostępny tutaj: link

W Polsce tez jest to praktykowane. Sprzyjaja ku temu liczne pakiety bezplatnych minut oraz por o ktorych mozna telefonowac za darmo. Swego czasu nawet oficjalnie do tego zachecano na lamach NSK jak dobrze pamietam. Jak na razie o jakims podreczniku w j. polskim nie slyszalem. Ale kto wie moze sie kiedys pojawi albo w ogole WTS zalozy swoj wlasny telemarketing ;)

Użytkownik edd edytował ten post 2008-06-17, godz. 07:08

Fryderyk Nietzsche
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"

#10 paolka

paolka

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 78 Postów
  • Lokalizacja:gdzieś na końcu świata ;)

Napisano 2008-07-10, godz. 09:05

Kiedyś uczestniczyłam w takim głoszeniu przez telefon. Ja się mówić nie odważyłam, wszystkie rozmowy przeprowadzała żona naszego brata. Pamiętam, że najpierw się przedstawiała, a potem zaczynała rozmowę takim samym wstępem jak zaczyna się w normalnym głoszeniu od drzwi do drzwi. A potem to juz wszystko leciało z "Prowadzenia rozmów". I przeważnie był to monolog, bo osoba po drugiej stronie kabla była trochę zaskoczona takim niespodziewanym telefonem. A jeśli chodzi o numery to ta siostra brała je z ksiażki telefonicznej. Zawsze wybierała jednak te ulice czy miejscowosci które były jej terenem osobistym.

#11 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2008-09-24, godz. 22:48

"Skrzynka pytań" na temat głoszenia przez telefon (NSK, maj 2003):


Dołączona grafika
.jb

#12 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-09-25, godz. 12:15

jb, on 2005-10-06 18:17, said:

. Czy przez kogoś z Was było to praktykowane lub może ktoś taki list otrzymał?

Ja cały czas trwam w nadziei...

Krzysztof Cebula
Skr. poczt. nr 13
58-300 Wałbrzych 1.
Dołączona grafika

#13 Dream_Master

Dream_Master

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 91 Postów
  • Lokalizacja:Gondor

Napisano 2008-11-21, godz. 21:52

Pamiętam kiedyś jak na zebraniu pewien młody głosiciel dumnie opowiedział o swoich doświadczeniach odnośnie głoszenia w internecie nie mając pojęcia o ówczesnych zaleceniach orgaznizacji,pamiętam wyrazy twarzy wielu współchrześcijan którzy patrzyli się na niego jak na idiotę,kupa śmiechu^^^

#14 jb

jb

    ^o^

  • Moderatorzy
  • PipPipPipPip
  • 4057 Postów
  • Płeć:Female
  • Lokalizacja:Polska

Napisano 2009-09-09, godz. 16:02

Temat głoszenia przez telefon powraca w anglojęzycznym wydaniu październikowego numeru NSK. Wspomniano tam, że oprócz indywidualnego korzystania z tej formy świadczenia, można także posługiwać się nią w małych, kilkuosobowych grupach (zalążek zborowego call center?).
.jb

#15 Margoś

Margoś

    Forumowicz (51-500)

  • Validating
  • PipPip
  • 100 Postów
  • Lokalizacja:Gdańsk/Warszawa

Napisano 2009-09-09, godz. 21:14

'jb', on 09 Sept 2009 - 16:02, said:

Temat głoszenia przez telefon powraca w anglojęzycznym wydaniu październikowego numeru NSK. Wspomniano tam, że oprócz indywidualnego korzystania z tej formy świadczenia, można także posługiwać się nią w małych, kilkuosobowych grupach (zalążek zborowego call center?).


Już niedługo każdy zbór będzie miał swoją grupkę wykwalifikowanych Teległosicieli ;)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych