
głoszenie listownie
#2
Napisano 2005-10-06, godz. 18:08
kiedyś znalazłem taki list w swoich drzwiach (głosicielka nie wiedziała, że mieszka tam współwyznawca, a ja ileś razy nie otwierałem, bo nie miałem ochoty słuchać pytań typu: dlaczego nie chodzisz na zebrania).
Tekscik mało ambitny, ot zapisane na kartce to, co powiedziałaby ustnie gdyby otworzył ktoś "spoza Organizacji"
Kiedyś gdy byłem pionierem ŚJ mówiono nam, że nie należy traktować pisania listów jako "nabijacza godzin" i podawano negatywny przykład ZDROWEJ osoby, która wygodnicko siedziała sobie w domku, niecałe 3 godziny dziennie pisała listy (w zasadzie przepisywała), potem dawała komuś z rodziny, aby je rozniósł tam, gdzie nie da się nikogo zastać i była "papierową pionierką" gdyż "głosiła" (wtedy) 1000h rocznie.
Skoro potępiano takie zjawisko na spotkaniu dla pionierów, znaczy, że nabrało ono dużych rozmiarów i że statystyki brooklyńskie mogą znacznie odbiegać od rzeczywistości
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#3
Napisano 2005-10-06, godz. 19:39
Sebastian Andryszczak 0501346907, on 2005-10-06 20:08, said:
Tak, wysyłanie listów miało dotyczyć sytuacji, kiedy "z powodu jakiejś fizycznej ułomności lub złej pogody" głosiciel nie jest w stanie wywiązać się ze swego zadania w tradycyjny sposób.
za moich czasów był to "przywilej" osób nie wychodzących z domu
#4
Napisano 2005-10-07, godz. 09:02
jb, on 2005-10-06 17:17, said:
Pytanie może nieco odbiegające od tematu, ale dotyczy głoszenia innego niż „od drzwi do drzwi”, więc umieszczę je tutaj. Skoro ŚJ mogą głosić listownie to czy mogą to robić również za pośrednictwem Internetu? I czy takie głoszenie jest coś warte (o ile można użyć takiego określenia)? W końcu pisanie na forum można nazwać korespondencją. Natknęłam się kiedyś w sieci na człowieka (podawał się za świadka Jehowy), który regularnie zamieszczał wpisy na jednym z forów poświęconych ŚJ. Wręcz twierdził, że to jest forma głoszenia. To głoszenie polegało na wklejaniu całych partii tekstu, podejrzewam skopiowanego z literatury Towarzystwa, a także na polemice z innymi forumowiczami. Co na to Organizacja? Nie wydaje mi się, aby pochwalali taką formę głoszenia.
#5
Napisano 2005-10-07, godz. 09:31
Mimo to wielu ŚJ, zwłaszcza tych którzy nie lubią głosić od domu do domu, regularnie "głosi" w internecie, NIEZGODNIE z zaleceniami Towarzystwa raportując czas poświęcony na korzystanie z internetu jako "głoszenie".
W skali świata, przypuszczalnie, wynikłe z tego zafałszowania IMHO nie przekraczają (strzelam) 2%
jest dla mnie oczywiste, że to, co jest oczywiste dla jednych, nie musi być oczywiste dla drugich.
#6
Napisano 2005-10-07, godz. 10:24
#7
Napisano 2005-10-10, godz. 10:52
Dementor, on 2005-10-07 11:24, said:
To forum jest na Onecie, na stronie Rozmów w toku. Dokładnego adresu nie podam, bo już prawie rok tam nie zaglądałam, trzeba poszukać.ariadna: możesz podać adres tego forum, o którym piszesz?
#8
Napisano 2008-06-16, godz. 21:30
Nie wiem, jak to wygląda w Polsce, ale amerykańscy świadkowie są w tej kwestii dobrze przygotowani i nawet opracowali na własne potrzeby rodzaj podręcznika zawierającego pomocne wskazówki, cytaty z literatury TS oraz zestaw wstępów, którymi można się przy okazji takiego głoszenia posłużyć. Podręcznik ten wraz z proponowanym wzorem karty głoszenia telefonicznego jest dostępny tutaj: link
(zapasowy odnośnik do pliku: link)
#9
Napisano 2008-06-17, godz. 07:07
jb, on 2008-06-16 23:30, said:
W Polsce tez jest to praktykowane. Sprzyjaja ku temu liczne pakiety bezplatnych minut oraz por o ktorych mozna telefonowac za darmo. Swego czasu nawet oficjalnie do tego zachecano na lamach NSK jak dobrze pamietam. Jak na razie o jakims podreczniku w j. polskim nie slyszalem. Ale kto wie moze sie kiedys pojawi albo w ogole WTS zalozy swoj wlasny telemarketingW kontekście tego tematu należy również wspomnieć o głoszeniu telefonicznym. Czy mieliście może miał okazję głosić w ten sposób?
Nie wiem, jak to wygląda w Polsce, ale amerykańscy świadkowie są w tej kwestii dobrze przygotowani i nawet opracowali na własne potrzeby rodzaj podręcznika zawierającego pomocne wskazówki, cytaty z literatury TS oraz zestaw wstępów, którymi można się przy okazji takiego głoszenia posłużyć. Podręcznik ten wraz z proponowanym wzorem karty głoszenia telefonicznego jest dostępny tutaj: link

Użytkownik edd edytował ten post 2008-06-17, godz. 07:08
"W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?"
#10
Napisano 2008-07-10, godz. 09:05
#13
Napisano 2008-11-21, godz. 21:52
#14
Napisano 2009-09-09, godz. 16:02
#15
Napisano 2009-09-09, godz. 21:14
'jb', on 09 Sept 2009 - 16:02, said:
Temat głoszenia przez telefon powraca w anglojęzycznym wydaniu październikowego numeru NSK. Wspomniano tam, że oprócz indywidualnego korzystania z tej formy świadczenia, można także posługiwać się nią w małych, kilkuosobowych grupach (zalążek zborowego call center?).
Już niedługo każdy zbór będzie miał swoją grupkę wykwalifikowanych Teległosicieli

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych