Skocz do zawartości


Zdjęcie

1Tes 4:17


  • Please log in to reply
5 replies to this topic

#1 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2005-10-13, godz. 20:03

1Tes 4:17 Bg „Zatem my żywi, którzy pozostaniemy, wespół z nimi zachwyceni będziemy w obłokach naprzeciwko Panu na powietrze, a tak zawsze z Panem będziemy.”

1Tes 4:17 BT „Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem.”

1Tes 4:17 Bw „potem my, którzy pozostaniemy przy życiu, razem z nimi porwani będziemy w obłokach w powietrze, na spotkanie Pana; i tak zawsze będziemy z Panem.”

1Tes 4:17 Bp „Następnie my, pozostawieni wśród żyjących, razem z nimi zostaniemy uniesieni w przestworza, na obłoki naprzeciwko Pana, i tak już na zawsze z Panem pozostaniemy.”


1Tes 4:17 NS „Potem my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu, będziemy wraz z nimi porwani w obłokach, aby spotkać Pana w powietrzu; i tak zawsze będziemy z Panem.”

1Tes 4:17 WH „επειτα ημεις οι ζωντες οι περιλειπομενοι αμα συν αυτοις αρπαγησομεθα εν νεφελαις εις απαντησιν του κυριου εις αερα και ουτως παντοτε συν κυριω εσομεθα”

Ktoś mółby zapytać - a co tutaj jest źle? Odpowiedź brzmi: w zasadzie nic, po za jednym - werset ten zaprzecza nauce Świadków Jehowy, która głosi, iż Pomazańcy zmartwychwstają od roku 1918 do życia w niebie. W wersecie tym bowiem wyraźnie jest napisane, iż zmartwychwstanie nastąpić ma jednocześnie. Z tekstu greckiego można się dowiedzieć nawet więcej. Wystepująca tam fraza HAMA SYN AUTOIS znaczy bowiem dosłownie: w tym samym czasie (HAMA) wraz z nimi (SYN AUTOIS). Widać więc wyraźnie, iż zmartwychwstanie Pomazańców nie mogło rozpocząć się w roku 1918, ponieważ według nauki Świadków Jehowy, trwa ono do dziś, co jest sprzeczne ze słowami "w tym samym czasie wraz z nimi". Zmartwychwstanie to więc jeszcze się nie zaczęło. Wszystko to koresponduje oczywiście z resztą biblii:

1Kor 15:51-52 NS „Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni,(52) w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my będziemy przemienieni.”

Kiedy rozpocznie się więc zmartwychwstanie? Gdy zabrzmi trąba! Jak długo będzie trwało? W jednym momencie! Biblia nie upoważnia więc do wyciągnięcia wniosku, iż zmartwychwstanie przeciągać się będzie w nieokreślonym czasie, skoro wspomniane fragmenty wyraźnie to określają.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#2 agent terenowy:)

agent terenowy:)

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 284 Postów

Napisano 2006-02-15, godz. 21:45

Przekład interlinearny z Vocatio ma: "równoczesnie razem z nimi".
Kto przyjmuje pomazańca jako pomazańca, otrzyma nagrodę pomazańca. (por. Mat 10, 41).

#3 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-02-18, godz. 13:12

Strażnica nr 1 z 1 stycznia 2007, strony 25-30, artykuł "PIERWSZE ZMARTWYCHWSTANIE" JUŻ SIĘ ODBYWA!:

1.
„ŻYJĄCY są świadomi tego, że umrą". Jest tak, odkąd Adam popełnił grzech. Od wieków każdy, kto przyszedł na świat, zdaje sobie sprawę z czekającej go śmierci, toteż niejeden się zastanawia: Co dalej ? Jaki jest stan umarłych? Biblia udziela następującej odpowiedzi: "Umarli nie są świadomi niczego" (Kaznodziei 9:5).
2.
Czy istnieje zatem jakaś nadzieja dla tych, którzy odeszli? Ależ tak. Co więcej, musi istnieć, jeżeli pierwotne zamierzenie Boga do ludzi ma się ziścić. W dawnych czasach lojalni słudzy Jehowy wierzyli w Jego obietnice co do Potomka mającego unicestwić Szatana i naprawić wyrządzone przez niego zło (Rodzaju 3:15). Większość z nich pomarła. Jeśli maja ujrzeć spełnienie tej oraz innych obietnic Jehowy, musza zostać wskrzeszeni (Hebrajczyków ll:13). Czy coś takiego jest możliwe? Jak najbardziej. Apostoł Paweł oświadczył: "Nastąpi zmartwychwstanie zarówno prawych, jak i nieprawych" (Dzieje 24:15). Sam Paweł przywrócił kiedyś życie młodzieńcowi imieniem Eutychus, którego po upadku z okna na trzeciej kondygnacji 'podniesiono martwego'. Było to ostatnie z dziewięciu wskrzeszeń opisanych w Biblii (Dzieje 20:7-12).
3.
Tych dziewięć przykładów zmartwychwstania stanowi podstawę wiary w cytowaną wcześniej zapowiedź apostola Pawła. Umacniają one nasze zaufanie w zapewnienie Jezusa: "Nadchodzi godzina, w której wszyscy w grobowcach pamięci usłyszą jego glos i wyjdą" (Jana 5:28, 29). Cóż za wzruszające słowa! I jakże krzepiące dla milionów ludzi, których bliscy zasnęli snem śmierci!
4.
Większość osób mających dostąpić zmartwychwstania znowu będzie żyć na ziemi, która pod panowaniem Królestwa Bożego stanie się oazą pokoju (Psalm 37:10, 11, 29; Izajasza 11:6-9; 35:5, 6; 65:21-23). Niektórzy jednak mieli powstać z martwych wcześniej. Najpierw musiał zostać wskrzeszony Jezus Chrystus, żeby przedstawić Bogu wartość złożonej za nas ofiary. Jezus umarł i zmartwychwstał w roku 33 n.e.
5.
Potem do przebywającego w niebiańskiej chwale Pana Jezusa Chrystusa mieli dołączyć namaszczeni duchem członkowie "Izraela Bożego", by już 'zawsze być z Panem' (Galatów 6:16; 1 Tesaloniczan 4:17). Wydarzenie to nazwano "wcześniejszym zmartwychwstaniem" lub "pierwszym zmartwychwstaniem" (Filipian 3:10, 11; Objawienie 20:6). Gdy dobiegnie ono końca, nastanie pora na wskrzeszenie milionów ludzi mających widoki na życie wieczne w raju. Ale niezależnie od tego, czy przyświeca nam nadzieja niebiańska, czy ziemska, żywo interesujemy się „pierwszym zmartwychwstaniem”. Czym ono jest ? Kiedy się odbywa?

"W jakim ciele?"

6.
W swym pierwszym liście do chrześcijan w Koryncie apostoł Paweł zadał pytanie dotyczące pierwszego zmartwychwstania: "Jak maja zostać wskrzeszeni umarli? I w jakim ciele przyjdą?" Następnie udzielił odpowiedzi: "To, co siejesz, nie zostanie ożywione, jeśli wpierw nie obumrze; (...) ale Bóg daje mu takie ciało, jakie się Jemu podoba (...) Chwała ciał niebieskich jest odmienna i ciał ziemskich jest odmienna"
(1 Koryntian 15:35-40).
7.
Ze słów Pawła wynika, ze zanim chrześcijanie namaszczeni duchem otrzymają niebiańską nagrodę, musza umrzeć. W chwili śmierci ich ziemskie ciała wracają do prochu (Rodzaju 3:19). Bóg w ustalonym przez siebie czasie wskrzesza ich w ciele odpowiednim do życia w niebie (1 Jana 3:2). Obdarza ich tez nieśmiertelnością. Nie chodzi tu o tak zwana dusze nieśmiertelną, z która człowiek rzekomo się rodzi. "To, co śmiertelne, musi się przyoblec w nieśmiertelność" - napisał Paweł. Nieśmiertelność jest darem Bożym, który niejako 'przyoblekają' ludzie mający udział w pierwszym zmartwychwstaniu (1 Koryntian 15:50, 53; Rodzaju 2:7; 2 Koryntian 5:1, 2, 8).
8.
Pierwsze zmartwychwstanie obejmuje tylko członków grona 144000. Jehowa zaczął ich wybierać w dniu Pięćdziesiątnicy 33 roku n.e., wkrótce po wskrzeszeniu Jezusa. Wszyscy oni maja 'napisane na swych czołach imię Jezusa i imię jego Ojca' (Objawienie 14:1, 3). Nie są wiec wybierani spośród wyznawców wielu religii, lecz wszyscy należą do naśladowców Chrystusa i dumnie noszą imię Jego Ojca, Jehowy. Z chwila wskrzeszenia otrzymują w niebie nowe zadanie. Są zachwyceni, że mogą pełnić służbę w bezpośredniej obecności Boga.

Czy już się odbywa?

9.
Kiedy miało nastąpić owo pierwsze zmartwychwstanie? Istnieją dobitne dowody na to, ze już się odbywa. Porównajmy na przykład dwa rozdziały Księgi Objawienia. Zacznijmy od rozdziału 12. Opisano tam, jak wkrótce po objęciu tronu Jezus Chrystus, wspierany przez świętych aniołów, toczy wojnę z Szatanem i demonami (Objawienie 12:7-9). Na lamach tego czasopisma niejednokrotnie wskazywano, iż walka ta rozpoczęła się w roku 1914.Zauwazmy jednak, że nie powiedziano, by Chrystusowi towarzyszył w niej którykolwiek z jego namaszczonych naśladowców. A teraz przejdźmy do 17 rozdziału Księgi Objawienia. Czytamy tam. ze po zagładzie "Babilonu Wielkiego" Baranek zwycięży narody. Następnie dodano:
"Zwyciężą tez ci, którzy są z nim powołani i wybrani, i wierni" (Objawienie 17:5, 14). "Powołani i wybrani, i wierni" musza już być wzbudzeni z martwych, jeśli maja razem z Jezusem zadać ostateczna klęskę światu Szatana. Rozsądny jest zatem wniosek, ze pomazańcy, którzy umierają przed Armagedonem, są wskrzeszani w okresie miedzy rokiem 1914 a samym Armagedonem.
10.
Czy można dokładniej ustalić, kiedy się rozpoczęło pierwsze zmartwychwstanie? Ciekawą wskazówkę zawiera Księga Objawienia 7:9-15, gdzie apostoł Jan opisał wizje "wielkiej rzeszy, której żaden człowiek nie zdołał policzyć”. Tożsamość tej grupy wyjawił Janowi jeden z 24 starszych, wyobrażających 144000 współdziedziców Chrystusa wyniesionych do chwały niebiańskiej (Łukasza 22:28-30; Objawienie 4:4). Jan także spodziewał się żyć w niebie. Ponieważ jednak w trakcie rozmowy z tym starszym wciąż przebywał na ziemi, wiec w tej wizji wyobrażał pomazańców żyjących na naszym globie, którzy jeszcze nie otrzymali nagrody niebiańskiej.
11.
Jaki zatem wniosek można wyciągnąć z faktu, ze jeden z 24 starszych odsłonił Janowi tożsamość wielkiej rzeszy? Wygląda na to, ze wskrzeszeni członkowie grupy 24 starszych mogą obecnie uczestniczyć w przekazywaniu prawd Bożych. Dlaczego ta informacja jest istotna? Ponieważ poprawne zrozumienie, kim jest wielka rzesza, wyjawiono namaszczonym sługom Bożym na ziemi w roku 1935. Skoro te ważną prawdę przekazał jeden z 24 starszych, musiał zostać wskrzeszony do życia w niebie najpóźniej w roku 1935. Z tego by wynikało, ze pierwsze zmartwychwstanie rozpoczęło się między rokiem 1914 a 1935. Czy jego początek da się ustalić jeszcze dokładniej?
12.
W tym miejscu warto rozważyć cos, co można uznać za biblijną analogie. Jezus Chrystus został namaszczony na przyszłego Władcę w Królestwie Bozym jesienią 29 roku n.e. Trzy i pól roku później, wiosna 33 roku, zmartwychwstał jako potężna osoba duchowa. Czy można zatem przyjąć, ze skoro Jezus zasiadł na tronie jesienią 1914, to jego wierni namaszczeni naśladowcy zaczęli powstawać do życia trzy i pól roku później, wiosna 1918 roku? Istnieje taka możliwość. Chociaż nie znajduje bezpośredniego potwierdzenia w Biblii, pozostaje w zgodzie z wersetami wskazującymi, ze pierwsze zmartwychwstanie zaczęło się odbywać wkrótce po rozpoczęciu się obecności Chrystusa.
13.
Na przykład apostoł Paweł napisał: "My, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu aż do obecności Pana [nie zaś do końca jego obecności], w żaden sposób nie wyprzedzimy tych, którzy zapadli w sen śmierci; ponieważ sam Pan zstąpi z nieba z nakazującym wołaniem, z głosem archanielskim oraz z trąbą Bożą i ci, co umarli w jedności z Chrystusem, powstaną pierwsi. Potem my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu, będziemy wraz z nimi porwani w obłokach, aby spotkać Pana w powietrzu; i tak zawsze będziemy z Panem" (1 Tesaloniczan 4:15-17). Tak wiec namaszczeni chrześcijanie, którzy zmarli przed rozpoczęciem się obecności Chrystusa, zostali wskrzeszeni do życia w niebie wcześniej niż ci, którzy doczekali jej żywo. Oznacza to, ze pierwsze zmartwychwstanie zaczęło się w początkowym okresie obecności Chrystusa
i odbywa się w jej trakcie (1 Koryntian 15:23). Nie nastąpiło w jednym momencie, lecz jest rozłożone
w czasie.

Każdemu dano białą długą szatę

14.
Rozważmy tez dowód zawarty w 6 rozdziale Księgi Objawienia. Ukazano tam Jezusa, który wyrusza jako zwycięski Król (Objawienie 6:2). Narody zostały uwikłane w wielka wojnę (Objawienie 6:4). Szerzy się głód (Objawienie 6:5, 6). Ludzkość trapią śmiertelne plagi (Objawienie 6:8). Wszystkie te zapowiedziane wydarzenia dokładnie odzwierciedlają sytuacje panującą na świecie po roku 1914. Ale dzieje się cos jeszcze. Nasza uwagę przykuwa ołtarz ofiarny. U jego podstawy znajdują się "dusze pozabijanych z powodu Bożego słowa i z powodu działalności świadczenia, która im powierzono" (Objawienie 6:9). Ponieważ "dusza [czyli życie] ciała jest we krwi", wiec to, co znajduje się przy ołtarzu, w rzeczywistości wyobraża krew wiernych sług Jezusa pomordowanych za śmiałe i gorliwe dawanie świadectwa (Kapłańska 17:11).
15.
Krew tych chrześcijańskich męczenników, podobnie jak krew prawego Abla, domaga się sprawiedliwości (Rodzaju 4:10). Dusze te "zawołały donośnym głosem, mówiąc: , Dokądże, Wszechwładny Panie, święty i prawdziwy, będziesz się wstrzymywał z osadzeniem i pomszczeniem naszej krwi na tych, którzy mieszkają na ziemi?'" Co się wydarzyło dalej? "Dano każdemu z nich białą długą szatę; i powiedziano im, aby dpoczęli jeszcze przez krótka chwile, aż będzie uzupełniona liczba również ich współniewolników i braci, którzy maja zostać zabici, tak jak i oni" (Objawienie 6:10, 11).
16.
Czy te białe długie szaty rozdano kałużom krwi znajdującym się u podstawy ołtarza? Oczywiście, ze nie. Otrzymały je osoby, których krew niejako przelano na ołtarzu. Oddały one życie w imię Jezusa i teraz zostały wskrzeszone jako istoty duchowe. Skąd to wiadomo? Wcześniej w Księdze Objawienia można przeczytać: "Zwyciężający będzie wiec przyobleczony w białe szaty wierzchnie; a jego imienia na pewno nie wymażę z księgi życia". Przypomnijmy sobie również, ze 24 starszych miało na sobie "białe szaty wierzchnie, a na ich głowach [były] złote korony" (Objawienie 3:5; 4:4). Kiedy wiec ziemie zaczęły trapić wojny, klęski głodu oraz zarazy, członkowie grona 144000 pogrążeni we śnie śmierci i wyobrażeni przez krew znajdującą się u podstawy ołtarza zostali wzbudzeni do życia w niebie i odziani w symboliczne białe długie szaty.
17.
Ci nowo wskrzeszeni 'odpoczywają', czyli cierpliwie czekają na Boży dzień pomsty. Ich "współniewolnicy" -namaszczeni chrześcijanie wciąż przebywający na ziemi - musza jeszcze dowieść niezłomnej lojalności w obliczu prób. Wspomniany 'odpoczynek' dobiegnie końca, gdy nadejdzie 'pora na wykonanie wyroku Bożego (Objawienie 7:3). Te wskrzeszone osoby wyruszą wówczas u boku Pana Jezusa Chrystusa, by sprowadzić zagładę na niegodziwców, w tym także na tych, którzy przelewali krew niewinnych chrześcijan
(2 Tesaloniczan 1:7-10).

Jakie ma to znaczenie dla nas

18.
Słowo Boże nie podaje dokładnej daty rozpoczęcia się pierwszego zmartwychwstania, wyjawia jednak, ze odbywa się ono w pewnym okresie - podczas obecności Chrystusa. Najpierw są wskrzeszani chrześcijańscy pomazańcy, którzy zmarli przed jej rozpoczęciem. W miarę trwania tej obecności namaszczeni chrześcijanie, którzy do końca swego ziemskiego biegu zachowują wierność, "w mgnieniu oka" doznają przemiany w potężne stworzenia duchowe (1 Koryntian 15:52). Czy wszyscy pomazańcy otrzymają nagrodę niebiańską przed nastaniem Armagedonu? Tego nie wiemy. Wiemy jednak, ze w ustalonym przez Boga czasie cale grono 144000 stanie na niebiańskiej górze Syjon.
19.
Poza tym wiemy, ze większość ze 144000 jest już zjednoczona z Chrystusem. Na ziemi pozostała stosunkowo nieliczna ich garstka. Jakże dobitny to dowód, ze czas na wykonanie wyroku Bożego szybko się zbliża! Wkrótce cały system podległy Szatanowi ulegnie. zagładzie, a sam Szatan zostanie uwięziony w otchłani. Potem rozpocznie się ogólne zmartwychwstanie, a wierni ludzie będą mogli na podstawie Jezusowej ofiary okupu osiągnąć doskonałość - taką, jaką utrącił Adam. Wspaniale jest obserwować, jak proroctwo Jehowy zanotowane w Księdze Rodzaju 3:15.stopniowo się urzeczywistnia. Możemy się naprawdę cieszyć, ze żyjemy w obecnych czasach!


A więc Strażnica stwierdza tu wyraźnie, że zmartwychwstanie już się dokonuje. Jednak stwierdzenie to stoi w wyraźnej sprzeczności ze słowem Bożym. Powrót Pana Jezusa wiąże się bowiem z jednoczesnym zmartwychwstaniem powołanych do Królestwa Bożego i ‘porwaniem’ żyjących ‘świętych’. Gdyby Pan Jezus powrócił w roku 1914, wówczas wszyscy jego bracia, ‘pomazańcy’, uczestnicy ‘nowego przymierza’ co do Królestwa, powinni znaleźć się u Jego boku w niebie. W Biblii czytamy:

1Tes 4:15-17 NS „Albowiem to mówimy wam na podstawie słowa Jehowy, że my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu aż do obecności Pana, w żaden sposób nie wyprzedzimy tych, którzy zapadli w sen śmierci;(16) ponieważ sam Pan zstąpi z nieba z nakazującym wołaniem, z głosem archanielskim oraz z trąbą Bożą i ci, co umarli w jedności z Chrystusem, powstaną pierwsi.(17) Potem my, żyjący, którzy pozostaniemy przy życiu, będziemy wraz z nimi porwani w obłokach, aby spotkać Pana w powietrzu; i tak zawsze będziemy z Panem.”

Werset ten powinien zastanowić każdego Świadka Jehowy, ponieważ jest on całkowicie sprzeczny z nauką Towarzystwa Straznica. Towarzystwo Strażnica uczy bowiem, że zmartwychwstanie niebiańskie już się rozpoczęło, z chwilą powrotu i obecności Pana Jezusa. Dlaczego w takim razie, na ziemi pozostaje tylu uczestników powołania niebiańskiego, skoro Pan Jezus już powrócił?

Jeśli dodatkowo zajrzymy do tekstu greckiego, to dowiemy się, że zmartwychwstanie to miało odbyć się równocześnie z wszystkimi, którzy mieli zmartwychwstać. Oto skan z przekładu interlinearnego Popowskiego wydanego przez oficynę wydawniczą VOCATIO:

Dołączona grafika

A zatem werset wyraźnie daje do zrozumienia i nie pozostawia żadnej wątpliwości: zmartwychwstanie jeszcze się nie dokonało!

2Tm 2:18 Bw "którzy z drogi prawdy zboczyli, powiadając, że zmartwychwstanie już się dokonało, przez co podważają wiarę niektórych."

Użytkownik mirek edytował ten post 2007-02-18, godz. 13:26

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#4 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2007-08-18, godz. 23:21

Okazuje się, że inni również dostrzegli sprzeczności w nauce Strażnicy o pierwszym zmartwychwstaniu. Oto list Pawła i Ingi do zboru w Sandomierzu:

http://brooklyn.org...._sandomierz.pdf

Ja pozwoliłem sobie zacytować idealnie pasujący do tego wątku fragment ich listu (ze strony 29):

W związku z tym, iż wyjaśnienie „niewolnika”, co do zmartwychwstania pomazańców z 2 Tes 4:15-17 i 1 Kor 15:51, 52, zawarte m.in. w Strażnicy z 15 stycznia 1993 r. (nr 2), w artykule „Porwani na spotkanie Pana – w jaki sposób?” rozciąga to wydarzenie na cały okres obecności Jezusa, wyłania się pewien problem z zastosowaniem sformułowania „w mgnieniu oka”. Otóż wyjaśnienie to mówi, że sformułowanie to odnosi się tylko do umierających „pomazańców”, którzy od 1914 r. są wskrzeszani od razu, bez zwłoki. Kiedy jednak sięgniemy raz jeszcze do tekstu z 1 Kor 15:51, 52: „Oto wam mówię świętą tajemnicę: Nie wszyscy zapadniemy w sen śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas ostatniej trąby. Bo trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako nie podlegający skażeniu, a my (którzy żywo doczekamy porwania) będziemy przemienieni” wyraźnym się staje odmienny scenariusz. Określenia „w jednym momencie”, „w mgnieniu oka” rzeczywiście dotyczą ułamka czasu, ale w odniesieniu do wszystkich mających trafić do nieba – zmarłych i żyjących. Zgodnie z 1 Tes 4:15 chrześcijanie w Tesalonice byli przekonani, iż najpierw oni żywo będą wzięci do nieba, przed zmarłymi współbraćmi, apostoł Paweł natomiast im wyjaśnia, iż stanie się to w taki sposób, iż będą zabrani do nieba razem (4:17). W świetle powyższego wydaje się, iż w dobie obecnej „niewolnik wierny i roztropny” popełnia podobny błąd jak Tesaloniczanie, a mianowicie daje pierwszeństwo w udziale w nagrodzie niebiańskiej tym razem zmarłym chrześcijanom, żywych pozostawiając na inną późniejszą chwilę.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#5 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-05-18, godz. 15:25

Ktoś mógłby jednak zapytać, czy istnieją inne miejsca o podobnej konstrukcji gramatycznej? Okazuje się, że tak:

1Tes 5:10 Bw „który umarł za nas, abyśmy, czy czuwamy, czy śpimy, razem z nim żyli.”

1Tes 5:10 NS „On za nas umarł, abyśmy czy czuwamy, czy śpimy, wraz z nim żyli.”

1Tes 5:10 WH „του αποθανοντος περι ημων ινα ειτε γρηγορωμεν ειτε καθευδωμεν αμα συν αυτω ζησωμεν”

Występujące tutaj wyrażenie greckie HAMA SYN AUTO dosłownie oznacza równocześnie razem z nim i jak widać bardzo pasuje do kontekstu.

Użytkownik mirek edytował ten post 2008-05-18, godz. 15:26

On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#6 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-11-15, godz. 13:26

Czas też przedstawić skany z leksykonu Thayer dotyczące słów HAMA i SYN:

HAMA - równocześnie (z), jednocześnie (z), razem
Dołączona grafika


SYN - razem z, wraz z
Dołączona grafika./.Dołączona grafika
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych