51 replies to this topic

[sebol]

oh eh jak pięknie ;-) aż mi się żygać chce jak czytam takie słodkości ! a ciemne strony: rozbite małżeństwa, milczące ofiary po odmowie przetoczenia krwi, gdy w trakcie leczenia stała się niezbędna, załamania psychiczne, depresja, pedofilia, tuszowanie łamania prawa obwiązującego w państwie polskim przez tzw. Komitety Sądownicze itd. itd.


PS. tak na marginesie to fajni Ci członkowie – ex bandycji, ex złodzieje, ex prostytutki – doprawdy doborowe towarzystwo ;-) i oni mnie mają uczyć ;-) mnie! co takimi rzeczami się brzydzi ? !
Weź se chłopie środki na przeczyszczenie bo nie trawisz ;-)

[brooklyn_hunter]

Drogi "bracie" świadek,
jak pobędziesz w Organizacji ze 40 lat, to zobaczysz też przykłady wręcz odwrotne.

I tak z praworządnych i religijnych ludzi niektórzy staną się alkoholikami, złodziejami, bandytami, prostytutkami, itd. Nie mówiłbym takich słów na wiatr, ale osobiście znam Świadków Jehowy, szczególnie tych "urodzonych w prawdzie", którzy co roku siedzą na odwykówce, odsiadują swoje wyroki nawet za morderstwo, oraz sprzedają swoje ciało za pieniądze. Większość co prawda została w końcu pozbawiona społeczności, ale w chwili swoich czynów jeszcze ŚJ byli. Przejrzyj to forum dokładniej, to znajdziesz parę doniesień na ten temat.

[jb]

wszędzie widzicie to co jest złe w świadkach Jehowy,może dla równowagi powiecie za co ich cenicie

Może to Cię zdziwi, ale wcale nie uciekamy przed takimi tematami, więc i o tym także zdarzało nam się dyskutować -więcej w wątkach: "Dobre strony Świadków Jehowy" link oraz " Oceń procentowo poprawność nauk Świadków Jehowy" link.

[świadek]

Niestety nie jest to argument.
W chwili popełnianie ochydności wielu należy do różnych religii,ale tak naprawdę liczy się wnętrze człowieka,na ile odzwierciedla ono Bożą naturę.
Przecież największymi zbrodniarzami byli "krzyżowcy" i nikt o tym nie chce pamiętać

dzięki za linki przepraszam nie czytałem wcześniej

[Terebint]

Proszę bardzo!!
Organizacji uratowała wielu od chańbiącego życia,pełnego grzechu i rozpaczy.
Alkoholicy,złodzieje,bandyci.prostytutki itp. zmienili się na ludzi praworządnych i "religijnych"zmienili obyczaje,zachowanie.
Nie udaje się to większości instytucji poństwowych i religijnych w Polsce.

Przyznasz mi rację czy znów jestem jakis nawiedzony?

Świadek - raczej nie uważam abyś był nawiedzony. Nigdy tego nie pisałem. Po prostu bronisz tego, co kochasz. Być może "organizacja" również i Tobie pomogła doprowadzić się do porządku. Ale z miłością do kogoś, czy czegoś jest tak, że potrafi zaślepić, a to już jest niebezpieczne ponieważ mogą umknąć uwadze pewne fakty.

Osobiście nic nie mam do szeregowych głosicieli, a gdyby tak było, że organizacja śJ działała tylko i wyłącznie w tak pozytywny sposób to nikt na tym forum nie wypowiadał by się negatywnie o niej (no może poza fanatykami jakiejś innej opcji religijnej).

Największy problem, grzech organizacji polega na jej zarządzaniu, na autorytatywnym sprawowaniu władzy. W moim wypadku nie mogę napisać, że jakieś inne religie, jeśli chodzi o doktrynę są lepsze, ponieważ nie należę do żadnej denominacji, więc nie wiem dokładnie w co wierzą. Ale też wiem, że żadna z "dużych" lub "uznanych" religii chrześcijańskich nie trzyma tak nisko bata nad swoimi współwyznawcami, jak robi to strażnica. I to jest prawda - niestety.

Napisałeś, że śJ pomagają innym porzucić nałogi, niemoralne zachowanie. Ku Twojemu zaskoczeniu napiszę, że jest w Polsce wiele organizacji, również kościelnych, które również pomagają ludziom wyjść na prostą. Np. swego czasu Kotański, a przecież nie był śJ, prawda?

Natomiast śJ bardzo wielu rzeczy również nie robią. Nie zajmują się bezdomnymi, chorymi w hospicjach itp. A wiesz, kto takimi ludźmi się opiekuje. Zazwyczaj "ci bezduszni" katolicy, których organizacja ma w pogardzie.

Przemyśl to trochę. Na pewno nie odrazu. Ale zastanów się. Organizacja ma przede wszystkim politykę głoszenia. Gdyby nie inne wyznania religijne to tacy bezbronni chorzy ludzie umierali by na ulicach.

Strażnica wmówiła swoim wyznawcą, że Jezus, gdy był na ziemi to zajmował się przede wszystkim głoszeniem. Owszem, głosił i to bardzo dużo. Ale zechciej policzyć ile cudów dokonał, ilu uzdrowił ludzi, ilu ludziom dał chleb bo byli głodni? Samo głoszenie jest nic nie warte – wraz z nim muszą iść uczynki. Wiem, że śJ pomagają innym, ale tylko tym, którzy są po ich stronie. Owszem wielu ludzi też tak się zachowuje, ale ci co już pomagają to nie patrzą na wyznanie, tylko czynią to ponieważ kochają bliźniego swego, bez względu kim on jest.

pzdr.

[świadek]

Może i masz trochę racji wiem że głoszenie jest ważne poniewaz dajesz ludziom coś co nie ma nikt do zaoferowania,wierz mi gdyby głosiciele mieli możliwość czynienia cudów z chęcią by korzystali z tego.
Jednak nigdy nie patrzyłem na inne wyznania w ten sposób,ale przecież oni są Wielka Nierządnicą?
przeciez to ma zasadnicze znaczenie

[Nimril]

moze i nie moga czynic cudow ale pomoc moga i bez tego np dac glodnemu cos do jedzenia. Jednak w wiekszosci tego nie czynia. Tak jak i w obliczu kataklizmow Towarzystwo kieruje swoja pomoc JEDYNIE do SJ mieszkajacych wsrod wielu potrzebujacych.

[pawel r]

Świadek pozwól że uświadomie cię że wielu innych negujących naukę CK również pomaga ludziom Wychodzenie z uzależnień, pomoc, wsparcie, i uwolnienie... Chyba wystarczy

[pawel r]

PS co do pana Rydzyka, Jankowskiego to ich nie uważam za godnych reprezentantów, a Radiu Maryja przydał by się retusz lekko mówiąc. Itd. Dlaczego tak trudno zrozumieć tobie świadku że to forum jest o świadkach jehowy? Są i inne ale to akurat o tym A zapalczywość? Hmmm No napewno się tu zdaża jak to ludzie bywają ale przebywając tu to jednak spotykam sporo normalnych chcociaz czasami nad wyraz ironicznych zdań

... no chociażby Terenbit i brat Jaracz czyż nie są oni z wyglądu słodcy?...

[świadek]

czasami to was nawet lubię.
O zgrozo!

[pawel r]

Świadek - ponieważ jest to strona tylko i wyłącznie o świadkach Jehowy, a nie o religii. Jak chcesz to możesz bronić swojej organizacji i przekonań podając odpowiednie argumenty.

pzdr.

Trochę dziwne że forum tylko o świadkach... a przecież jednak o Bogu wiele tematów się przewija. Chyba nie da się mówić o jehowitach nie nawiązując czasem do Pana...

[Terebint]

Ten u góry to oczywiście mój post, ale zapomniałem się zalogować.

pzdr.

[brat_jaracz]

Drogi Świadku,

Czy uważasz, że jedynie Twoja organizacja ma monopol na wyrywanie ludzi z sideł nałogów i sprowadzania ich na prostą drogę? Otóż nie. Na całym świecie istnieją tysiące różnych organizacji społecznych, które pomagają innym wrócić do właściwego życia. Duża część z nich znajduje się pod auspicjami znienawidzonych przez Ciebie "krzyżowców" . Na przykład w Gdańsku z powodzeniem od kilku lat funkcjonuje ośrodek prowadzony przez jednego z księży, w którym mogą znaleźć pracę i mieszkanie ludzie opuszczający więzienia. Czy SJ organizują takie ośrodki? Coś mi się wydaje, że nie... O noclegowniach dla bezdomnych, akcjach Caritasu i innych organizacji nie wspomną.

A więc, drogi Świadku, kubełek zimnej wody na rozpaloną główkę

To prawda, że Twoja Organizacja pomaga ludziom wyjść z różnych patologii (przynajmniej pozornie), ale jest Was tak mało, że wszelkie wykrzykiwanie, jak ważna jest Wasza działalność, jest po prostu żałosne. Najpierw popatrz, co robią inni, a później wyciągnij wnioski, jeśli potrafisz...

[Terebint]

Jednak nigdy nie patrzyłem na inne wyznania w ten sposób,ale przecież oni są Wielka Nierządnicą?

Świadku, ale dlaczego inne wyznania są "Wielką Nierządnicą?" Hmm, hmm, poniekąd może i mógłbym się zgodzić z tym twierdzeniem, ponieważ nie należę do żadnej religii, choć z drugiej strony niekoniecznie. Mógłbyś uzasadnić dlaczego inne wyznania są Nierządnicą a do tego Wielką, a np. ŚJ nie?

Czy ja też należę do Wielkiej Nierządnicy skoro jestem bezwyznaniowcem? Jeśli tak to dlaczego? A jeśli nie to do kogoa?

Może po prostu należę do Tego, którego kocham? Do PANA JEZUSA, który między innymi za MNIE oddał ŻYCIE. Co o tym myślisz?

pzdr.

[sebol]

Ja będąc w takiej sytuacji, gdy już nie miałem argumentów - odpowiadałem, że głównym celem działalności SJ jest głoszenie ;-) bo przecież to ono przyniesie uwolnienie od bólu, głodu, choroby …. A FE tak łgać a fe!

[ben-salem]

Ad czesiek i Kaziu ,,pogrzebowy”


Precyzuję zapytanie: ( Post: 2005-11-10 18:31 )

Chodzi mi o takie sprawy:

1. Dlaczego uważasz owego Kazia aż za taki autorytet ?
( Jest on ,,pogrzebowym” ale nie zawsze. Ostatnio tj. 31.X.05r, podczas pogrzebu jednego z ważniejszych SJ, kazanie pogrzebowe miał ktoś inny ).

2. Oraz o ten wątek: ,,w Księdze Rodzaju w 3 rozdziale Bóg z powodu grzechu człowieka przeklął literalną ziemię, a nie jakieś urojone ludzkie rządy".

Jakie znaczenie, według Ciebie, ma przeklęcie literalnej ziemi w Bożej ekonomii zbawienia ?

3. Aby ocenić przebieg rozmowy, potrzebna jest wersja drugiej strony.


ben-salem

[Czesiek]

Ben-Salem

„1. Dlaczego uważasz owego Kazia aż za taki autorytet ?
( Jest on ,,pogrzebowym” ale nie zawsze. Ostatnio tj. 31.X.05r, podczas pogrzebu jednego z ważniejszych SJ, kazanie pogrzebowe miał ktoś inny ).”

Z tego co mi powiedział znajomy, jest to człowiek, którego prosi się o pomoc, kiedy głosiciel ma do czynienia z protestantami. Ja z nim miałem tylko dwie rozmowy. Pierwsza dosyć długa, zakończyła się stwierdzeniem pana Kazimierza, że ja mam swoją wiarę on swoją i niech każdy pozostanie przy swoim. Ta ostatnia była zaledwie godzinna, ponieważ pan Kazimierz spieszył się. Niestety, albo pan Kazimierz pod...adł w prowadzeniu rozmowy, albo opinia mego znajomego, który rozmawiał z nim o wiele więcej razy była przesadzona, ale nie umiał odpowiedzieć na moje pytania.

„2. Oraz o ten wątek: ,,w Księdze Rodzaju w 3 rozdziale Bóg z powodu grzechu człowieka przeklął literalną ziemię, a nie jakieś urojone ludzkie rządy".
Jakie znaczenie, według Ciebie, ma przeklęcie literalnej ziemi w Bożej ekonomii zbawienia ?”

Ponieważ słowo Boga jest niezmienne, czy chciałbyś wiecznie żyć na ziemi przeklętej przez Boga, która zamiast wspaniałych plonów będzie ci rodzić ciernie i osty?
Jest to moje pytanie jakie zadaję śJ, którzy zaczynają mi mówić o wiecznym życiu na tej ziemi i zaprzeczać temu, co czytam w Biblii, że ta ziemia i te niebiosa zostaną zniszczone przez Boga, a On dla swoich wybranych stworzy nowe niebiosa i nową ziemię.
Oczywiście w tym momencie zaczyna się przekręcanie tego co jest napisane w 3 rozdziale Księgi rodzaju i udowadnianie, że nie pisze tam o literalnej ziemi. Ale jakoś nikt z moich rozmówców nie potrafił mi odpowiedzieć na jakiej podstawie z Biblii wywnioskowali, że nie można tego tekstu rozumieć literalnie, ale interpretować alegorycznie. Po raz pierwszy natomiast usłyszałem z ust śJ, że jednak w tym tekście chodzi o literalną ziemię, po czym nastąpiła nagła zmiana tematu, nie mówiąc o tym, że panowie zaczęli się spieszyć.

„3. Aby ocenić przebieg rozmowy, potrzebna jest wersja drugiej strony.”

Jest to moje spojrzenie na przebieg spotkania, chociaż podobne wrażenie odniosła gospodyni spotkania, która umawiała się z drugim panem na spotkanie, uzgadniając z nim termin.

[świadek]

tak ogólnie to miły ze mnie kociak,chociaż nie ze wszystkim się zgadzamy

http://www.humorek.c...iedzialek/2.jpg

[pawel r]

cuuudowne ząbki...