Skocz do zawartości


Zdjęcie

Były ŚJ mówi o Trójcy!!!


  • Please log in to reply
597 replies to this topic

#361 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-08-05, godz. 20:38

Usiłowałem wskazać ci na fakt, że Biblia nie nazywa zmarłego Samuela człowiekiem, lecz że nazywa go bogiem. Więcej jeszcze, używa tego słowa w liczbie mnogiej jak to sam zauważyłeś w jednym ze swoich postów.
Szamotanina, która się teraz wywiązała w tym temacie polega na tym, że ty nie odnosisz się do implikacji jakie użycie słowa elohim w stosunku do Samuela ze sobą niesie w kontekście naszego wątku, lecz usłyszysz słowo trójca, reagujesz jak byk na czerwoną płachtę i zamiast dyskutować wątek w jakim to słowo się ukazało, ty argumentujesz swoje zrozumienie domniemanej roli domniemanej trójcy w dziele stworzenia.

A czy ty odróżniasz tytularne nazwanie kogoś bogiem od ontologicznego? Wydaje mi się, że nie! Jezus nie tylko jest dlatego Bogiem, że został tak nazwany, ale przede wszystkim dlatego, że stworzył wszechświat. Jest więc naszym stwórcą. Czy możesz o Samuelu powiedzieć, że stworzył świat? Czy Samuel mówi o sobie w liczbie mnogiej tak jak Bóg: stwórzymy człowieka na nasz obraz, a nie stworzę człowieka na swój obraz!


Jak ci już powiedziałem, mnie ten temat nie interesuje i nie o tym mówimy.
Gdybyśmy o tym mówili, wówczas miałbyś podstawy twierdzić, że wyrywam twoje myśli z kontekstu, ale my mówimy o metamorfozie jakiej dostępuje każdy człowiek po śmierci ciała fizycznego i czy rozmiar zmian jaki ona ze sobą niesie pozwala nam stwierdzić, że osoba zmartwychwstała (lub jak to było w przypadku Samuela, na krótko wyrwana ze snu przed właściwym zmartwychwstaniem) jest ciągle człowiekiem czy może już nie.
Osobiście uważam że nie i na poparcie takiego stanowiska zacytowałem kilka opisów biblijnych, które tyczą się takich osób. Wśród nich był zmartwychwstały Pan Jezus tu na ziemi i później w niebie, oraz Samuel, jako przykład zwykłego człowieka tj. w odróżnieniu od człowieka, któremu Bóg powierzył jedyne w swoim rodzaju zadanie zbawienia świata.
Zauważam, że Biblia nie nazywa zmartwychwstałych osób po prostu ludźmi.

I tutaj się grubo mylisz, bo Biblia wyraźnie nazywa zmartwychwstałych ludźmi:

1Kor 15:48-49 Bw „Jaki był ziemski człowiek, tacy są i ziemscy ludzie; jaki jest niebieski człowiek, tacy są i niebiescy.(49) Przeto jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak będziemy też nosili obraz niebieskiego człowieka.”

Ten człowiek, niebieski, jak go nazwano, będzie miał ciało duchowe, przy czym ostatnią frazę rozumiem nie jako ciało astralne niematerialnych duszków, jak twierdzi Strażnica, ale jako normalne ciało, tyle, że kierowane Duchem Świętym, a nie zmysłem, jak do tej pory. Zachęcam cię do zapoznania się z następującymi wątkami:

http://watchtower.or...?showtopic=1113

http://watchtower.or...?showtopic=2240

http://watchtower.or...?showtopic=2235


A tak na marginesie Mirek, co ty chciałbyś dowieść tymi oto słowami:
W stwarzaniu człowieka brała udział cała Trójca Święta:
Bóg Ojciec
Iz 44:24 Bw „Tak mówi Pan, twój Odkupiciel i twój Stwórca jeszcze w łonie matki: Ja jestem Pan, Stwórca wszystkiego, Ja sam rozciągnąłem niebiosa, sam ugruntowałem ziemię - kto był ze mną?”
Czyżby Bóg Ojciec nie mówił tu wyraźnie że on sam („Ja sam”) stworzył wszystko i że nikt nie towarzyszył mu w tym akcie („kto był ze mną?”)?

Widzisz, tutaj własnie z tym wersetem mają problem jedynie ci, którzy nie uznają istnienia jednego Boga w trzech osobach. No bo skoro to Jezus stworzył świat (a zgadza się z tym nawet sama Straznica), to Bóg kłamałby w tym tekście biblii mowiąc, że sam stwarzał i że nikogo z nim nie było. Natomiast jeśli Jezus i Bóg Ojciec są jedną i tą samą istotą (boską), to nie ma w tym momencie żadnej sprzeczności. To antrytrynitarianie więc muszą główkować jak wybrnąć z tego problemu, a nie trynitaryści. A więc werset ten najwyraźniej popiera stanowisko nauki o Trójcy Świętej. :P
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#362 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 08:25

[name='mirek' date='2008-08-06 07:08' post='98341']

A czy ty odróżniasz tytularne nazwanie kogoś bogiem od ontologicznego? Wydaje mi się, że nie! Jezus nie tylko jest dlatego Bogiem, że został tak nazwany, ale przede wszystkim dlatego, że stworzył wszechświat. Jest więc naszym stwórcą. Czy możesz o Samuelu powiedzieć, że stworzył świat? Czy Samuel mówi o sobie w liczbie mnogiej tak jak Bóg: stwórzymy człowieka na nasz obraz, a nie stworzę człowieka na swój obraz!

Mirek, ja nie znajduję w Biblii określeń bóg tytularny, bóg ontologiczny. Jeżeli ktoś taki podział stosuje to czyni to z własnej inicjatywy i prawdopodobnie na użytek wsparcia teorii które sam sobie wymyślił. Postulowałbym więc raczej, aby traktować słowa Biblii jako natchnione i interpretować je z należnym im szacunkiem, według wykładu Ducha, a nie na modłę przewrotnych umysłów.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do tego co oznacza słowo eleohim użyte w stosunku do Samuela to zapraszam cię do przestudiowania stanowiska (postawy) Samuela wobec tego co mówił Saul.
1Sa 28:15 Zatem rzekł Samuel do Saula: Przecz mi nie dasz pokoju, wzbudzając mię? Odpowiedział mu Saul: Jestem uciśniony bardzo, gdyż Filistynowie walczą przeciwko mnie, a Bóg odstąpił odemnie, i nie odpowiada mi więcej, ani przez proroki, ani przez sny; przetoż przyzwałem cię, abyś mi oznajmił, co mam czynić.
1Sa 28:16 I rzekł Samuel: Czemuż mię tedy pytasz, gdyż Pan odstąpił od ciebie, a przestawa z nieprzyjacielem twoim?
Czy podążasz za logiką wypowiedzi Samuela?
Czyż nie daje on jawnie do zrozumienia, że skoro Bóg (myślę że zgodzisz się, iż mowa tu o Wszechmogącym) odstąpił od Saula, nie ma więcej sensu pytać o to samo Samuela.
Dlaczego nie ma sensu? Bo odpowiedź nie może być inna. A dlaczego odpowiedź nie może być inna? Bo elohim Samuel nie może mieć innej odpowiedzi jak tylko taką jaką ma elohim JAHWE.
Biblia zatem stawia znak równości (jeśli chodzi o zakres postanowień w sprawie Saula) pomiędzy Jahwe i Samuelem.
A „widząc” to wróżka, adekwatnie (ani tytularnie, ani ontologicznie) nazywa Samuela bogiem, elohim.
Czy oznacza to, lub czy może ja sugeruję, że Samuel jest Jahwe?
Nie. Nie ma przecież nikogo takiego jak On, Jahwe.
Lecz jeśli miałoby to oznaczać, że nie bogów w ogóle, cóż wtedy mogłyby oznaczać słowa:
Psa 136:2 Wysławiajcież Boga nad bogami; albowiem na wieki miłosierdzie jego.
Albo te słowa samego Jahwe:
Psa 82:6 Jam rzekł: Bogowieście, a synami Najwyższego wy wszyscy jesteście.
Lecz jeśli którekolwiek z powyższych słów odnoszą się do ludzi, to czy oznacza to, że odnoszą się do ludzi za życia w ciele?
Nie sądzę.
Lecz jeśli odnoszą się do tych, którzy już opuścili ciało fizyczne, to wtedy rozumiem (bo jest to logiczne i biblijne) co oznaczają w stosunku do obudzonego ze snu Samuela.
Nota bene, właśnie dlatego i Jezus, choć wiedział z kogo się zrodził i wiedział kim jest (patrz Psa 82:6 ) jednak będąc ciągle w ciele „nie poczytał sobie tego za drapiestwo równym być Bogu”.


I tutaj się grubo mylisz, bo Biblia wyraźnie nazywa zmartwychwstałych ludźmi:

1Kor 15:48-49 Bw „Jaki był ziemski człowiek, tacy są i ziemscy ludzie; jaki jest niebieski człowiek, tacy są i niebiescy.(49) Przeto jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak będziemy też nosili obraz niebieskiego człowieka.”

Mirek, a gdzie w przytoczonym fragmencie Biblia „wyraźnie nazywa zmartwychwstałych ludzi ludźmi”?
W wersecie 48, Biblia w znamienny sposób mówi o człowieku ziemskim i o ziemskich ludziach, oraz o niebieskim człowieku i o niebieskich ..... lecz powstrzymuje się od nazwania ich ludźmi.
Gdy więc mówi o człowieku w odniesieniu do warunków ziemskich, przed śmiercią ciała fizycznego, to nazywa (adekwatnie) ludźmi zarówno tych ziemskich jaki i tych niebieskich.
Gdy natomiast przechodzi do określenia ich w warunkach niebieskich, poza ziemskich, po śmierci ciała fizycznego, mówi tylko o „obrazie niebieskiego człowieka”, ale nie nazywa istoty noszącej obraz niebieskiego człowieka, człowiekiem.
Zatem Mirku, to chyba ty się grubo mylisz!

Ten człowiek, niebieski, jak go nazwano, będzie miał ciało duchowe, przy czym ostatnią frazę rozumiem nie jako ciało astralne niematerialnych duszków, jak twierdzi Strażnica, ale jako normalne ciało, tyle, że kierowane Duchem Świętym, a nie zmysłem, jak do tej pory. Zachęcam cię do zapoznania się z następującymi wątkami:

http://watchtower.or...?showtopic=1113

http://watchtower.or...?showtopic=2240

http://watchtower.or...?showtopic=2235

Mirku, czyżbyś zapomniał jak ci mówiłem, że ja nie klasyfikuję twierdzeń, lub teorii z jakimi się stykam w kategoriach katolickich, Strażnicowych, protestanckich czy im podobnych, lecz w kategoriach biblijnej prawdy i fałszu. Także spawa rodzaju czy własności ciała duchowego, ma w naszym temacie raczej drugorzędne znaczenie, dlatego wybacz, ale nie zajrzę nawet do wskazanych linków bo nie chcę schodzić na boczne tory naszej jakże interesującej dyskusji.

Widzisz, tutaj własnie z tym wersetem mają problem jedynie ci, którzy nie uznają istnienia jednego Boga w trzech osobach. No bo skoro to Jezus stworzył świat (a zgadza się z tym nawet sama Straznica), to Bóg kłamałby w tym tekście biblii mowiąc, że sam stwarzał i że nikogo z nim nie było. Natomiast jeśli Jezus i Bóg Ojciec są jedną i tą samą istotą (boską), to nie ma w tym momencie żadnej sprzeczności. To antrytrynitarianie więc muszą główkować jak wybrnąć z tego problemu, a nie trynitaryści. A więc werset ten najwyraźniej popiera stanowisko nauki o Trójcy Świętej.

Mirku, czy tobie się wydaje, że gdyby ci się udał udowodnić, że Strażnica albo antytrynitarianie nie mają racji, to wykażesz, że leży on po twojej stronie?
I czy w ogóle chodzi w tym wszystkim o to kto ma, a kto nie ma racji?
Czyż nie najważniejszą rzeczą jest tutaj aby odsłonić i wywieść na światło dzienne prawdę bożą?
W pogoni za własnymi racjami wpadasz w pułapki fałszywych teorii które głosisz.
Bo czyż nie dowodzisz, że we wskazanym tekście Bogiem jest de facto osoba Boga Ojca?
I czy nie podkreślasz, że Jezus nie jest Ojcem, oraz że Ojciec to nie Jezus?
Jeśli więc mówi tam Ojciec, to nie może mieć na myśli ani istoty bożej ani jakiejkolwiek innej osoby jak tylko swoją własną, gdy mówi „ Ja sam”. Gdyby o istocie bożej mówił Ja sam, byłoby to stwierdzenie wewnętrznie sprzeczne, a więc nieprawdziwe. Podobnie, nie może zgodnie z prawdą mówić o Jezusie czy kimkolwiek innym (innej osobie), mówiąc Ja.
Z drugiej zaś strony, jeśli nie jest tak jak twierdzisz, że mówi to osoba Ojca i chodzi tam o istotę boską, to pomijając już sam problem czy istota boża jest w stanie komunikować się verbalnie bez udziału osób bożych, to czy Biblia nie powinna cytować tych słów w liczby mnogiej, która to dopiero mogłaby sugerować domniemaną wielość ukrytą w słowie Bóg?
Jakiejkolwiek by na to nie spojrzeć, nie da się logicznie i w zgodzie z prawdą zinterpretować tych słów w świetle fałszywej teorii o trójcy.
Jedynym logicznym wytłumaczeniem tych słów jest ich dosłowne tłumaczenie.
Gdy Bóg mówi Ja sam, to ma dosłownie na myśli wyłącznie siebie samego.
On jest Duchem. Jego Duch to Bóg.
Jeżeli słowo jest słowem i jest ono u Boga, to Bogiem jest to słowo.
Czy mówiący Bóg to dwóch bogów dlatego, że Jego słowo ma nieograniczoną moc i wykonuje wszystko co podoba się Temu który je wypowiada?
Czy stwarzający mocą słowa wszystkie rzeczy Bóg to nie Bóg, który wszystko sam (Ja sam) stworzył? Czy w czasie stwarzania świata mocą swego słowa z Bogiem był (lub musiał być) ktoś jeszcze („kto był ze mną?”)?
Dosłowna interpretacja tych słów Biblii zawiera, w jednoznacznie cisnących się na usta poprawnych odpowiedziach na te pytania, krystalicznie czystą prawdę bożą.
Objawia jedynego (osobowo) Stwórcę wszechświata, dokładnie tak jak deklaruje to sam Bóg („Ja sam”), nic dodać nic ująć.
Teoria trójcy zadaje tylko kłam słowom Boga.
Powód dla którego nie jesteś w stanie zaakceptować tej prawdy jest taki, że uznałeś za prawdziwe również inne bzdury, które tej prostej biblijnej prawdzie zaprzeczają.
Da Bóg, to się jeszcze kiedyś obudzisz.
pozdrawiam

#363 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-08-06, godz. 09:50

Gdy natomiast przechodzi do określenia ich w warunkach niebieskich, poza ziemskich, po śmierci ciała fizycznego, mówi tylko o „obrazie niebieskiego człowieka”, ale nie nazywa istoty noszącej obraz niebieskiego człowieka, człowiekiem.

Ryszardzie W. tu według mnie masz racje i moje poparcie, ale również Jezusa, który powiedział: ,,Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie”. (Mt. 22:30, Bw.) Natomiast jeśli ktoś twierdzi, że w niebie są ludźmi z fizycznymi ciałami, to ma zastosowanie wcześniejszy werset 29 ,,…Błądzicie nie znając Pism…”
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#364 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 10:29

Najpierw zrozum, że biblia nie mówi o czymś takim jak ciało fizyczne, ale dzieli ciała na ciało zmysłowe i duchowe. To błędne stwierdzenie: ciało fizyczne pochodzi od Strażnicy, która chciała jakoś wybrnąć z dylematu, że pomazańcy zmartwychwstają w jakiś niewidzialnych ciałach astralnych, aby nikt nie pomyślał o oszustwie, że ciało fizyczne nie znika i nadal znajduje się w grobie. Jeśli nie zrozumiesz tej podstawowej różnicy nigdy nie wyswobodzisz się z ramion niewolnika. który w tej kwestii bardzo cię oszukał.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#365 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-08-06, godz. 18:13

Najpierw zrozum, że biblia nie mówi o czymś takim jak ciało fizyczne, ale dzieli ciała na ciało zmysłowe i duchowe.

A czy ciało duchowe nie jest zmysłowym? Porównaj niżej cytat z Efezjan.

Co to jest za mebel? Stoi w kuchni ma cztery nogi, blat okryty zazwyczaj ceratą i służy głównie do spożywania posiłków. Jeżeli jednak ktoś powie: W kuchni stoi stół. Czy to drugie zdanie będzie fałszem pod względem wyrażenia myśli dlatego, ponieważ zmieniono budowe zdania i dodano słowo stół?

Uważam, że może być analogicznie dodane do słowa ciało, słowo fizyczne , aby zaznaczyć różnice istoty ludzkiej na ziemi i w warunkach niebiańskich. A przecież tak jest. ,,Nie wszystkie ciała są takie same: (…) Są ciała niebieskie i ziemskie, lecz inne…” (1Kor.15:39-40,BT) Zatem czy istototy z tamtej strony są widzialne, jak twierdzisz, czy raczej niewidzialne dla naszych oczu? Porównaj. ,,Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich”. (Ef.6:12, Bw.) Czy widział oczyma ktoś z ludzi w sposób naturalny jakiegoś ducha? Nie mylić z omamami itp. Pominąć również zmaterializowanych aniołów którzy manifestowali swą obecność w różnych postaciach np.: człowieka, gołębia, ognia , szumu lub innych zjawisk

To błędne stwierdzenie: ciało fizyczne pochodzi od Strażnicy, która chciała jakoś wybrnąć z dylematu, że pomazańcy zmartwychwstają w jakiś niewidzialnych ciałach astralnych, aby nikt nie pomyślał o oszustwie, że ciało fizyczne nie znika i nadal znajduje się w grobie.

A co ciało po śmierci znika z grobu? Jakże to niektórzy rzekomo mają jakieś relikwie w postaci kości od świętych? A ekshumacje co potwierdzają? Coś tu się rozbiegliśmy w rozumieniu. Po pół godzinie przyszło mi na myśl, czy Ty może mówisz o okresie po zmartwychwstaniu ciał?

Jeśli nie zrozumiesz tej podstawowej różnicy nigdy nie wyswobodzisz się z ramion niewolnika. który w tej kwestii bardzo cię oszukał.

W niektórych sprawach rzeczywiście mnie oszukał, ale więcej KK, a czasem sam siebie. Chociaż masz prawo podpowiadać kto mnie oszukuje, to jednak ja będę decydował w tej sprawie.
-- gambit

Użytkownik gambit edytował ten post 2008-08-06, godz. 18:58

Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#366 mirek

mirek

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3184 Postów

Napisano 2008-08-06, godz. 19:10

Nie chcę, aby nam się temat o Trójcy rozwodnił w temat o ciele, więc jedynie krótko odpowiem na Twoją argumentację.


A czy ciało duchowe nie jest zmysłowym?

Właśnie o to chodzi, że nie! Apostoł Paweł wyraźnie je rozróźnia: ciało duchowe to ciało jakie otrzymamy po zmartwychwstaniu. Zapewniam cię, że nie ma ono nic wspólnego z ciałami astralnymi niematerialnych duszków w wykonaniu teorii Strażnicy. Zachęcam do zapoznania się z wątkami, które podałem parę postów wyżej. Tam można dowiedzieć się więcej.


Uważam, że może być analogicznie dodane do słowa ciało, słowo fizyczne , aby zaznaczyć różnice istoty ludzkiej na ziemi i w warunkach niebiańskich.

Czy można coś dodawać do słowa Bożego? Gdyby apostoł Paweł mial na myśli ciało fizyczne użyłby wyrażenia SOMA PHYSIKON. Ale jednak w tekście greckim jest SOMA PSYCHIKON, co oznacza ciało zmysłowe, albo dosłownie ciało duszewne, od słowa PSYCHE - dusza.


A co ciało po śmierci znika z grobu?

Wszystkie zmartwychwstania w Biblii kończyły się zawsze ożywieniem martwego ciała. Samo słowo zmartwychwstanie zresztą to sugeruje, bowiem zmartwychwstaje to, co umiera. Zapraszam do tych wymienionych wątków, tam znajdziesz też wyjaśnienie co oznacza wyraźenie "ciało i krew", tak dumnie przytaczane przez Strażnicę.
On zaś rzekł: Baczcie, by nie dać się zmylić. Wielu bowiem przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Ja jestem, i: Czas się przybliżył. Nie idźcie za nimi!" (Łk 21:8, BW)

#367 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-08-07, godz. 19:11

Nie chcę, aby nam się temat o Trójcy rozwodnił w temat o ciele, więc

Więc masz racje i się przenoszę na:
http://watchtower.or...amp;#entry98504
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#368 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-09, godz. 06:36

[ name='mirek' date='2008-08-06 07:08' post='98341']


Czyżby teorii trójcy zadana została śmiertelna rana?

#369 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-08-09, godz. 09:18

[ name='mirek' date='2008-08-06 07:08' post='98341']


Czyżby teorii trójcy zadana została śmiertelna rana?


Nigdy nie będzie zadana rana. Bóg jedyny w Trójcy Osób jest niezmienny.
Śmiertelna rana może być jedynie zadana tym, którzy z Bogiem walczą.

#370 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-09, godz. 13:41

Nigdy nie będzie zadana rana. Bóg jedyny w Trójcy Osób jest niezmienny.
Śmiertelna rana może być jedynie zadana tym, którzy z Bogiem walczą.


Hi fi,
Czy wiesz jaka jest różnica pomiędzy dyskusją a deklaracją?

#371 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-14, godz. 10:33

Tak więc legła trójgłowa bestia ugodzona raną śmiertelną.

#372 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2008-08-14, godz. 20:32

Tak więc legła trójgłowa bestia ugodzona raną śmiertelną.

Czy Ty kolego, aby nie bredzisz ? A może naoglądałeś się fantasy ?
Bestia "...ugodzona raną..." ?
Ja słyszałem, że można być ugodzonym np. przez strzałę, która zadać może "...ranę śmiertelną..."
Strzel Ty sobie coś mocniejszego i tak ugodzony, zdrzemnij... ku dobru ogólnemu.

#373 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-15, godz. 07:45

[quote]name='polarm' date='2008-08-15 07:02' post='98999']
Czy Ty kolego, aby nie bredzisz ? A może naoglądałeś się fantasy ?
Bestia "...ugodzona raną..." ?
Ja słyszałem, że można być ugodzonym np. przez strzałę, która zadać może "...ranę śmiertelną..."[/quote]
Dobrze zrobiłeś wskazawszy na błąd jaki wkradł się w moją wypowiedź.
Uczyniłbyś jeszcze lepiej, gdybyś ustosunkował się do meritum mojej wypowiedzi, które jak dowodzisz, nie uszło twojej uwadze.
[quote]Strzel Ty sobie coś mocniejszego i tak ugodzony, zdrzemnij... ku dobru ogólnemu.[/quote]
Czy sądzisz że tę część twojej wypowiedzi dało by się sklasyfikować w kategorii chrześcijańskich?
pozdrawiam

#374 hi fi

hi fi

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 932 Postów

Napisano 2008-08-15, godz. 07:46

Hi fi,
Czy wiesz jaka jest różnica pomiędzy dyskusją a deklaracją?


Zrozumiałeś o czym piszę?

#375 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-08-15, godz. 09:07

Czy sądzisz że tę część twojej wypowiedzi dało by się sklasyfikować w kategorii chrześcijańskich?

Polecam poczytać sobie wypowiedzi Chrystusa, od którego bezpodstawnie zaczerpnięto nazewnictwo.
Dołączona grafika

#376 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-08-15, godz. 10:18

Bóg jedyny w Trójcy Osób jest niezmienny.

W bzdurnej wyobraźni tych, którzy z jednym tułowiem i trzech głowach robią syjamskiego zroślaka. Taka karykatura jest obraźliwa dla JHWH, Jezusa oraz ducha świętego, gdyż wszyscy Oni są odrębnymi osobami jak i hierarchicznie różnymi.

1. ,,Ponieważ Ja, Jahwe, nie odmieniam się...". (Mal.3:6,BT)
2. Jezus zmienił się stając się na trzydzieści trzy lata człowiekiem. (Ja.1:14)
3.Duch święty, to tysiące wiernych istot w niebie. Do nich wszystkich niejednokrotnie odniesiono w liczbie pojedynczej np. w Mat.2:19, podobnie jak , wszystkie siedem dni stwarzania nazwano w liczbie pojedynczej ,,…W dniu, kiedy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo”. (Rdz.2:4,Bw.) Jednym ze świętych stworzeń duchowych synów Bożych w niebie zbuntował się, przez co stał się szatanem.
Można więc o nim powiedzieć: duch święty stał się duchem nieczystym. Wobec tego duch święty może być zmienny. Zatem Jehowa, Jezus i duch święty to nie zroślak lecz kolektyw złożony z tysięcy istot duchowych, na których czele stoi Jehowa i Jego główny przedstawiciel i rzecznik Jezus Chrystus.

Śmiertelna rana może być jedynie zadana tym, którzy z Bogiem walczą.

Zatem śmiertelna rana będzie zadana tym, którzy Jedynego niezmiennego JHWH zamieniają Go na trój-jedynego. Walcząc więc z takim poglądem walczą z JHWH (Jehową, Jahwe).
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#377 Adelfos

Adelfos

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2574 Postów
  • Gadu-Gadu:8433368
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Nietutejszy

Napisano 2008-08-15, godz. 18:52

3.Duch święty, to tysiące wiernych istot w niebie.

A to ci dopiero, cytuję: "zroślak"!

Użytkownik Adelfos edytował ten post 2008-08-15, godz. 19:16

Dołączona grafika

#378 polarm

polarm

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 510 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Skierniewice

Napisano 2008-08-15, godz. 19:02

Czy sądzisz że tę część twojej wypowiedzi dało by się sklasyfikować w kategorii chrześcijańskich?
pozdrawiam

Ot i się pokazało.
Pan profesor od chrześcijaństwa ?!

#379 gambit

gambit

    gambit

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1296 Postów
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Kuczkowo

Napisano 2008-08-15, godz. 20:21

A to ci dopiero, cytuję: "zroślak"!

Adelfos odpowiedz, czy Bóg jest duchem świętym, czy nie (Ja.4:24)? Czy anioł Gabriel jest duchem świętym, czy nie (Łuk.1:26)? Czy archanioł Michał jest duchem świętym, czy nie (Judy 9)? Itd. Odcinam się od jakichkolwiek zroślaków! Czy umiesz czytać, czy zależy Ci na manipulacji? A może źle Cię zrozumiałem, czy może Ty mnie?
-- gambit
Mój życiorys - 1<---> Wśród ŚJ Zamieszczam tymczasowo.

#380 ryszard wieczorek

ryszard wieczorek

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 561 Postów

Napisano 2008-08-15, godz. 20:44

Zrozumiałeś o czym piszę?

Czy rozumiesz co piszesz?

Użytkownik ryszard wieczorek edytował ten post 2008-08-15, godz. 20:44





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych