20 replies to this topic

[jb]

Archiwalne zachęty do podejmowania samodzielnej (a więc nie w parach) pracy w służbie polowej:

5. Druga odpowiedzialność główna polega na tym, aby starać się pracować samodzielnie, jeśli w danej chwili nie ma mniej dojrzałego głosiciela, któremu moglibyśmy dopomóc w świadczeniu zgodnie z programem szkoleniowym. Często głosiciele pracują we dwóch, chociaż są dobrze ugruntowani w prawdzie. Dlaczego? Może to być nieporozumienie; może uważają, że Towarzystwo zaleca, by głosiciele pracowali po dwóch. Lecz rada jest inna, mianowicie: Gdy bez żadnych trudności potrafimy drugim przedstawiać poselstwo, wtedy przy każdej okazji powinśmy chodzić sami od domu do domu.

6. Jeśli zastanowimy się nad tą sprawą, stanie się jasne, że pracując sami możemy dokładniej kazać Słowo Boże, bo w ten sposób opracowujemy przecież dwa razy tyle terenu! Niektórzy oczywiście będą pracować po dwóch. Na niektórych terenach może być czasem niebezpiecznie pracować samemu. Albo dwóch współpracuje przez pewien czas w ramach programu szkoleniowego. Lecz i wtedy należałoby dać możność głosicielowi szkolonemu, aby pracował sam, jeżeli wykazuje dostateczną dojrzałość. Siła do noszenia tego ciężaru odpowiedzialności pochodzi od Jehowy. Będziesz mógł powiedzieć za apostołem Pawłem: „Na wszystko mam siłę przez tego, który udziela mi siły.” – Filip. 4:13, NW.

7. Naprzód więc w służbie Królestwa! „Każ Słowo Boże gruntownie.” Jeżeli każdy poniesie swój własny ciężar odpowiedzialności, będzie wydane dokładniejsze świadectwo, zostanie opracowane więcej terenu i osiągnięta większa dojrzałość.

--
źródło: „Służba Królestwa” z marca 1957 roku, artykuł „Noś swój własny ciężar odpowiedzialności”