Sebastian ty chyba nie czytasz tego co ja piszedo George27: Weźmiesz do ręki publikację antytrynitarną, to wyczytasz w niej, że [zdaniem autorów] Biblia zaprzecza Trójcy. Oczywiście publikacje trynitariańskie (protestanckie, katolickie, prawosławne) będą formułować tezę, że [zdaniem autorów] Biblia nie zaprzecza Trójcy Św. Każdy obstaje przy swoich wierzeniach, logiczne. Natomiast rolą czytelnika Biblii jest posłużyć się rozumem i przyznać rację jednej albo drugiej stronie sporu.
Cytowane przez Ciebie twierdzenia o tym, że jakimś tam autorom (Starego lub Nowego Testamentu) myśl o Trójcy Św. "nie przyszła do głowy" są po prostu żenujące i źle świadczą o autorze cytatu. Gdyby bowiem traktować takiego autora poważnie, trzeba by przyjąć, że ma on wgląd w czytanie ludzkich myśli i to myśli ludzi sprzed wieków. Nikt poza Bogiem Wszechmocnym nie może w sposób odpowiedzialny i wiarygodny napisać takiego zdania.
Inny częsty błąd antytrynitarian to chorobliwa awersja do pism wczesnochrześcijańskich. Jeśli chcemy się dowiedzieć, jak Russell interpretował Biblię, sięgamy do strażnic z przełomu wieków. Jeśli chcemy się dowiedzieć, jak interpretowali Biblię pierwsi chrześcijanie, sięgamy do pism wczesnochrześcijańskich. Autorytem jest Biblia, ale warto także zapoznać się, jak ją interpretowano przed wiekami. Jeśli ktoś tego nie rozumie, dyskusja jest bardzo trudna.
George, trudno się dyskutuje z kims, kto za jedynie wiarygodne uznaje te publikacje, które popierają jego poglądy.
KK oficjalnie przyjmuje ze trojca nie ma podstaw w nt jest objawiona i co jeszcze mam dodac
cytowac bym mogl ze wszzystkich zrodel kk czy encyklop.lecz i to bedzie zamalo, tu potrzeba pokory nic ponadto