Napisano 2006-02-02, godz. 20:22
…dziś z samego rana zaatakowali mnie na dworcu PKS jehowici, a ze spieszyłem się, na odczepnego chwyciłem numer Obudzcie się ! i niczym biegacz długodystansowy wyminąłem tę natrętną przeszkodę i długim skokiem wskoczyłem do uciekającego środka komunikacji publicznej. Gdy moje szanowne cztery litery spoczęły na wolnym siedzisku, wziąłem się do przeglądania pouczającego „periodyku”. Rzucając okiem na stronę tytułową - jak zwykle przy tej okazji - w moim żołądku rozpoczęły się różnorakie turbulencje! Hasło dnia „Co przyniesie przyszłość?” nr 1 styczeń 2006r. – myślę, kurcze znowu będą mnie straszyć ! ale co mi tam, jeżeli już przyszło mi znosić katorgę podróży, to się jeszcze bardziej się pokatuję. No i co my tu mamy: nowość – ogłoszenie, że to będzie już miesięcznik ;-) że zmienia się szata graficzna, że coś tam skrócono i takie tam. Jednak twardo przeglądam dalej tę beletrystykę z gatunku sf na pograniczu horroru! Strona 24 ;-) – od naszego korespondenta z RPA !!! – „Niezwykłe krwinki czerwone” przecieram oczy, wracam się z niedowierzaniem do okładki sprawdzając czy mi mój mózg nie płata jakichś figli. Stwierdzając, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, wczytuję się ;-) ! Autor wychwala pod niebiosa krwinki czerwone, jakie one są wspaniałe i jak bardzo potrzebne są naszemu organizmowi, a że biolog ze mnie taki jak z koziej…. ;-) troszeczkę mało zrozumiałem całe to dobrodziejstwo ;-). W artykuliku tym nigdzie nie wspomniano : KEINE BLUT !!! czyżby WTS rozpoczęło karmić swoje owieczki nowym światłem ? czyżby Dzechowa łaskawy zlitował się nad swoim ludkiem ?
"Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości." A.Einstein
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
. Jakoś już nie dowierzam w te ich wszystkie rewelacyjne doniesienia. W najlepszym razie może chodzić o frakcje krwi (też mi nowina 
). Zdecydowanie nie obstawiałbym zniesienia "godzinek" (kontrola musi być), raczej nie będzie zniesienia liczby zebrań (wbrew pozorom - trudna i kosztowna operacja). 
. Nie zdziwiłbym się, gdyby weszły "stałe opłaty" za członkowstwo w WTS, choć to na razie fikcja, jak sądzę.
