Ja tez to zauwazylem, ale pomyslalem, ze to zly trop. W ksiazce nadal operuje sie pojeciem "dni ostatnie" i pisze o tym, ze zaczely sie w 1914. Wyrazenie "pozniejsze czasy" zostalo uzyte w artykule, bo wystepuje w zacytowanym wersecie. Ale zdaje sie, ze utozsamia sie to wyrazenie z "dniami ostatnimi".
Moze sie myle, Kloo, ale to chyba nie jest zadna rewolucja...
Nieoczekiwana Zmiana miejsc...
Started by Kloo, 2006-02-10, 08:29
44 replies to this topic
#41
Napisano 2006-03-02, godz. 12:59
#42
Napisano 2006-03-02, godz. 15:58
http://www.sendspace.com/file/zjuenv
Na razie tylko dwa rozdziały:
8. Czym jest Królestwo Boże?
9. Czy żyjemy w "dniach ostatnich"?
Kloo, wrzucić jeszcze jakieś?
Pzdr
Na razie tylko dwa rozdziały:
8. Czym jest Królestwo Boże?
9. Czy żyjemy w "dniach ostatnich"?
Kloo, wrzucić jeszcze jakieś?
Pzdr
#43
Napisano 2006-03-02, godz. 16:23
Dzięki Lantis!
Jak na razie przejżałem tylko rysunki i muszę przyznać, że nie różnią się one zbytnio od tych, które zdarzało mi się widywać we wcześniejszych publikacjach.
pzdr.
Jak na razie przejżałem tylko rysunki i muszę przyznać, że nie różnią się one zbytnio od tych, które zdarzało mi się widywać we wcześniejszych publikacjach.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#44
Napisano 2006-03-02, godz. 16:58
O ile mi wiadomo, dotychczas WTS nauczało, że "czasy późniejsze" zaczęły się nie w 1914 roku tylko w II wieku.
Ciekawe, czyżby wg ŚJ np. katolicyzm aż do 1913 roku był doktrynalnie czysty jak łza i dopiero w 1914 zaczął się skłaniać ku "naukom demonów"? A może dowiemy sie rewelacji, że dopiero w 1914 roku papieże wprowadzili posty i celibat?
Moim zdaniem, GDYBY utożsamiono "czasy późniejsze" z "dniami ostatnimi tego systemu rzeczy", WTS zaplątałoby się w swojej interpretacji dość zabawnie.
Mieliby dwie alternatywy:
1) uznać, że "czasy późniejsze", a więc i "dni ostatnie" trwają conajmniej od II wieku
i wtedy rozsypie sie ich nauka o czasie końca od 1914
2) uznać, że "czasy późniejsze" trwają od 1914
a wtedy musieliby wyjaśnić, dlaczego dotąd czepiali się katolików o celibat, posty i inne sprawy, dokonane (jeśli tak można rzec) w "czasach wcześniejszych" niż te (nowozdefiniowane) "czasy późniejsze".
A więc byłoby to chyba dość nieszczęsne rozwiązanie dla WTS...
Ciekawe, czyżby wg ŚJ np. katolicyzm aż do 1913 roku był doktrynalnie czysty jak łza i dopiero w 1914 zaczął się skłaniać ku "naukom demonów"? A może dowiemy sie rewelacji, że dopiero w 1914 roku papieże wprowadzili posty i celibat?
Moim zdaniem, GDYBY utożsamiono "czasy późniejsze" z "dniami ostatnimi tego systemu rzeczy", WTS zaplątałoby się w swojej interpretacji dość zabawnie.
Mieliby dwie alternatywy:
1) uznać, że "czasy późniejsze", a więc i "dni ostatnie" trwają conajmniej od II wieku
i wtedy rozsypie sie ich nauka o czasie końca od 1914
2) uznać, że "czasy późniejsze" trwają od 1914
a wtedy musieliby wyjaśnić, dlaczego dotąd czepiali się katolików o celibat, posty i inne sprawy, dokonane (jeśli tak można rzec) w "czasach wcześniejszych" niż te (nowozdefiniowane) "czasy późniejsze".
A więc byłoby to chyba dość nieszczęsne rozwiązanie dla WTS...
#45
Napisano 2006-03-02, godz. 20:07
Ad rem.Na dzisiejszej sluzbie bylo troche powiedziane na ten temat.Czy ktos to zauwazyl? Jesli nie to jeszcze w piatek macie szanse
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych