Dlaczego uznajecie Biblię?
#1
Napisano 2006-03-02, godz. 10:47
Wielu z nas popiera swoje racje fragmentami z Pisma Swiętego, ostro sie wyklóca, powołując się na ową Księgę...
Co Was przekonało o tym,że Biblia rzeczywiście została spisana pod natchnieniem Ducha Świętego, że są tam zawarte słowa skierowane od Boga do człowieka?
Skąd wiecie,że "właściwe" księgi trafiły do kanonu spośród wielu innych??
Może dosyć śmiałe pytania,ale Wasze odpowiedzi bez wątpienia pomogą mi w moich przemyśleniach...
Z góry Wam dziękuję
#2
Napisano 2006-03-03, godz. 10:31
#3
Napisano 2006-03-03, godz. 15:53
Dzieki za głos w dyskusji
Poruszam ten temat, gdyż wiele osób z którymi rozmawiam o Bogu i Biblii zadaje mi pytanie: skad wiem,że Biblia nie jest wymysłem ludzkim??? Często mówię o Bogu pomijając Pismo Święte nie znajdując adekwatnego wyjaśnienia.Nie ukrywam,że czasem sam się nad tym zastanawiam.
Chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie inni uznali Biblię za prawdziwą...
pozdrawiam wszystkich
#4
Napisano 2006-03-03, godz. 17:54
To co mnie przekonuje, że Biblia jest Słowem Bożym, nie przekonało by żadnego innego człowieka na świecie, ponieważ nie są to twierdzenia logiczne, ale oparte na uczuciach.
Temat ciekawy. Mam nadzieję, że ktoś go wreszcie rozwinie.
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#5
Napisano 2006-03-03, godz. 20:24
#6
Napisano 2006-03-04, godz. 04:46
Poruszam ten temat, gdyż wiele osób z którymi rozmawiam o Bogu i Biblii zadaje mi pytanie: skad wiem,że Biblia nie jest wymysłem ludzkim??? Często mówię o Bogu pomijając Pismo Święte nie znajdując adekwatnego wyjaśnienia.Nie ukrywam,że czasem sam się nad tym zastanawiam.
Chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie inni uznali Biblię za prawdziwą...
Polecam zajrzeć do http://apologetyka.c...ska-apologetyka (dopiero co dodalem)
Generalnie są dwa rodzaje wątpliwości. Wątpliwość typu historycznego. Czyli to, czy Biblia jest adekwatnym zapisem wydarzeń jakie opisuje, tzn. czy aktualna jej postać nie została zniekształcona i zdeformowana przez wieki do tego stopnia że to co dziś mamy nie odpowiada temu co pierwotnie napisano. Tu mozna odpowiedzieć przecząco. Biblia, a NT w szczególności, jaki dziś posiadamy jest najbardziej wiarygodną rekonstrukcją spośród wszelkie literatury starożytnej.
Druga wątpliwość wiąże się z kwestią tego, czy to co opisywali apostołowie nie było ich wymysłem. To też słaby zarzut, bo oni oddali życie za swoje przekonania. A nikt nie umrze za coś, w co sam by nie wierzył. Nie da się też wykazać, że byli niepoczytalni (tzn. wierzyli szczerze ale mieli jakieś urojenia) bo kompletnie nie pasują do profilu osób niepoczytalnych.
Na początek polecam poczytać "Więcej niż cieśla" bo ona to krótko i sprawnie omawia.
#7
Napisano 2006-03-04, godz. 07:24
pzdr.
"Ot, ma wygląd ptaka, a więc będzie latał, proste". - Baltazar Siedem Słońc
#8
Napisano 2007-01-21, godz. 19:51
Mam pytanie do wszystkich forumowiczów.
Wielu z nas popiera swoje racje fragmentami z Pisma Swiętego, ostro sie wyklóca, powołując się na ową Księgę...
Co Was przekonało o tym,że Biblia rzeczywiście została spisana pod natchnieniem Ducha Świętego, że są tam zawarte słowa skierowane od Boga do człowieka?
Skąd wiecie,że "właściwe" księgi trafiły do kanonu spośród wielu innych??
Może dosyć śmiałe pytania,ale Wasze odpowiedzi bez wątpienia pomogą mi w moich przemyśleniach...
Z góry Wam dziękuję
Witaj
Wiem że napisałeś to pytanie prawie rok temu,ale ja dopiero dziś odkryłam tą stronę.Myślę że pytanie jest wcale nie banalne i że właściwie musimy znać odpowiedź na nie,bo może się okazać że po to żyjemy na tej ziemi,aby znaleść prawdę.A jesli wierzę w coś co jest bajką ,a jeśli ten którego uznaję za mesjasza to oszust?
Zadanomi to samo pytanie około rok temu,postarałam się na nie odpowiedzieć.Napisalam list(byłam do tego zmuszona bo dzieliły nas setki kilometrów),jeśli chcesz to prześlę ci ten list,zapisałam go sobie w komputerze.Ma kilka stron i nie opiera się na uczuciach(bo to nie są argumenty).Chciałabym wiedzieć że jesteś nadal zainteresowany.
Pozdrawiam serdecznie.Magda
#9
Napisano 2007-01-21, godz. 22:23
inna rzecz to spelnione proroctwa. dokladnosc naukowa i historyczna. tak to prwda biblia nie jest podrecznkiem biologi, geologii czy fozyki ale kiedy prusza zagadnienie z tych dziedzin nie odzwierciedla wiedzyczasow kiey byla pisana tylko wspolczesna nam wiedze naukowa.
mnie jednak najbardziej przekonuje szczerosc pisarzy. kiedy czatam o zdradzie piotra, bledach dawida, i innych wiem ze ludzie ktorzy ja piali byli szczerzy, nie klamali o swoich upadkach, dlaczego wiec mieliby klamac gdy pisali o chwale bozej???
wszyscy moga nas zawiesc Papiez, WTS ktokolwiek ale nie Biblia , ktora jest prawdziwie slowem bozym
i jeszcze jedno nieprawda ze nigdy nikt nie probowal dowiesc jeje niprawdziwosci.
#10
Napisano 2007-02-04, godz. 20:33
Szybciej będzie jak posłużę się wikipedią:
Zawieszona w próżni
Według starotestamentowej księgi Hioba Ziemia została przez Stwórcę zawieszona w próżni:
"εκτείνων βορέαν επ’ ουδέν, κρεμάζων γην επι ουδενός" = "rozciągając północ nad niczym, wieszając Ziemię nad nicością"
- Hioba 26:7, Septuaginta (starożytnie tłumaczenie greckie)
Okrągła planeta
W Starym Testamencie trzykrotnie występuje hebrajski wyraz חוג (hug) oznaczający okrąg i wszystkie przypadki użycia tego słowa w Piśmie Świętym dotyczą kształtu naszej planety. Izajasz mówi o Bogu, który mieszka nad okręgiem ziemi, zaś Salomon mówi o Stwórcy odmierzającym okrąg nad powierzchnią toni morskiej. Te dwa przypadki użycia słowa חוג można rozumieć jako:
- płaski okrągły dysk;
- okrągła, tj. kulista planeta (podobnie jak obecnie mówimy, iż Ziemia jest okrągła a nie kulista mając jednak na myśli okrągły kształt kuli).
Jednakże Hiob mówi o Bogu, który przechadza się po okręgu nieba, co wskazuje raczej na sferę nieboskłonu niż płaski dysk nieba zawieszony nad ziemią. Oznacza to, iż hebrajskim terminem חוג można określić nie tylko okrąg, ale także kulę lub sferę.
Wiemy jakie były wyobrażenia ludzi w tamtych czasach chociażby na temat kształtu Ziemi. Skąd zatem Mojżesz i Izajasz mogli wiedzieć jak jest naprawdę? Tylko od Boga.
#11
Napisano 2007-02-05, godz. 02:23
Jest mnóstwo książek na ten temat. Ja osobiście zacząłem czytać Biblię bez rekomendacji historyczo-archeologicznych. Późniejsza lektura tych opracowań jakoś specjalnie mnie nie umocniła. Polecam poszperać w bibliotekach parafialnych, a nawet świeckich. Ostatnio pojawił się Przewodnik apologetyczny.Mam pytanie do wszystkich forumowiczów.
Wielu z nas popiera swoje racje fragmentami z Pisma Swiętego, ostro sie wyklóca, powołując się na ową Księgę...
Co Was przekonało o tym,że Biblia rzeczywiście została spisana pod natchnieniem Ducha Świętego, że są tam zawarte słowa skierowane od Boga do człowieka?
Skąd wiecie,że "właściwe" księgi trafiły do kanonu spośród wielu innych??
Może dosyć śmiałe pytania,ale Wasze odpowiedzi bez wątpienia pomogą mi w moich przemyśleniach...
Z góry Wam dziękuję
#12
Napisano 2007-02-05, godz. 10:00
#13
Napisano 2007-02-15, godz. 13:19
Sam powiedziałeś, że mowa jest o okręgu a nie o kuli, więc Mojżesz i Izajasz nie znali jej prawdziwego kształtu - okrąg jest krzywą zamkniętą a kula jest bryłą.
Jeżeli zaś mowa o kolokwialnym zwrocie - Ziemia jest okrągła, to skoro Bóg objawił im prawdziwą wiedzę po co mieliby ją zniekształcać. Jeżeli nawet w Bibli znaczenie słowa okrąg jest zniekształcone to tylko dla tego bo często nie rozróżnia się okręgu od koła, stwierdzenie bowiem, że Ziemia jest okręgiem jest bowiem z matematyczngo punktu widzenia bardziej nonsensowne niż stwierdzenie, że jest dyskiem - kołem.
Nie wiem w jaki spoób okręg Hioba nie staje się dla Ciebie dyskiem lecz jeszcze bardziej skomplikowaną formą geometryczną jaką jest sfera, to że ktoś się po nim przechedza wcale tego nie sugeruje, a jeśli nie możesz wyobrazić sobie dwóch dysków jeden nad drógim to popatrz na perkusję.
Jeśli chodzi o sposób w jaki twoi bohaterowie Mojżesz, Izajasz i Hiob mogli się dowiedzieć, że ziemia jest "okręgiem"- zaznaczam - wydaje mi się, że chodziło im o dysk a nie okrąg, to wystarczy, że wstaniesz spred monitora i obrócisz się wokół siebie
#14
Napisano 2007-02-15, godz. 14:29
Owszem z jednej strony są teksty, które mogą być argumentami za jej boskim pochodzeniem - chocby np. argumenty przytaczane przez sJ (tu powielone przez Storma) - ale z drugiej strony są teksty, które odwołują się do mentalności i wiedzy ówczesnych czasów.
Czy np. poniższe słowa Jezusa:
Mt 15:19 NS "Na przykład z serca pochodzą niegodziwe rozważania, morderstwa, cudzołóstwa, rozpusty, złodziejstwa, fałszywe świadectwa, bluźnierstwa."
stanowią dowód na to, że to serce, a nie mózg (wg naszej obecnej wiedzy) odpowiada za procesy myślowe, decyzyjne itp?
Czy ktoś wierząc w natchnienie, nieomylność słów Jezusa będzie się upierał przy takim stanowisku, że serce jest takim organem? Wszak Jezus był nieomylny, czyżby podręczniki anatomii, psychologii się myliły?
Chyba jednak nie o to chodzi?
Pzdr
Sylwan
#15
Napisano 2007-02-15, godz. 15:32
Na jakiej podstawie zgadzasz się z twierdzeniem, że okrąg jest kulą?
Powtórzę : horyzont jest pozornym końcem świata dla ludzi z przed czasów kopernika i jest tak w niemal każdej kultórze na świecie, stojąc - zwłaszcza na płaskiej pustyni i rozglądając się dookoła średnio-bystry obserwator zauważy, że Ziemia jest okrągła i płaska
#16
Napisano 2007-02-15, godz. 16:08
Witam, może się narażę niektórym, ale dla mnie Biblia jest w dużej mierze wytworem ludzkiej myśli i wiedzy tamtych wieków.
tez tak mysle .. przyrównuje biblie do czegos takiego jak mity greków i rzymian..tez ciekawe i niezłe historyjki, tez jacys bogowie rzadza tez stare jak swiat... jakby ktos szukał to i doszuka sie "prawd ludzkich" no i skad oni mogli o tym wiedziec wtedy? chyba byli natchnieni...
a biblia... spis porzekadeł ludzkich, opowiastek, historyjek i fantazy na końcu
#17
Napisano 2007-02-19, godz. 08:26
ŚJ zawsze w takich rozmowach powołują się na werset chyba wszystkim znany 2Tym. 3:16;17 "Całe pismo jest natchnione przez Boga..."
Teraz z perspektywy czasu myśle sobie że to może jest tak że ludzie spisali Biblie a Bóg stwierdził, że to jest dobra księga i natchnął ją żeby oddziaływała na ludzi. Oczywiście jest to tylko moja czysta wyobraźnia bo niewiem jak jest naprawdę. I nie twierdzę, że Biblia nie jest słowem Bożym jak również nie twierdzę, że jest.
Wogóle to nawet niewiem czy Bóg istnieje.
Użytkownik Ester edytował ten post 2007-02-19, godz. 08:27
#18
Napisano 2007-03-06, godz. 19:08
Kto to jest - nie wiem...
Kto to jest BÓG ? Do czego potrzebna Mu cześć oddawana mu przez ludzi... "Chwały mojej nie oddam baławnom". Też nie wiem...
Podobno człowiek ma naturalną skłonność do oddawania czci . Żyrafy ani mrówki tego nie czynia tylko,ludzie. Skąd taka skłonność się bierze?
Nie przekonują mnie tłumaczenia typu : "Człowiek bał się piorunów , albo grzmotów i padał przed nimi na twarz i oddawał im cześć żeby je przebłagać..."
Przecież to jest bez sensu... Dlaczego mial padac na twarz , przebłagiwać i oddawać cześć. Po co ?
To dziwne... Nielogiczne... naturalną skłonnością przejawiana przez żywe istoty w obliuczu zagrożenia jest strach lub ucieczka.
Pies nikogo nie wielbi ani nie próbuje przebłagać. To ludzie nadali zachowaniom zwierząt taki wygląd.
A co ten pies czuje...? Chciałam zaznaczyć że mam psa i dwa koty a kiedyś hodowałam króliki , świnki morskie , papugi... itd. Zwierzęta nie mają -chyba- poczucia winy , które im wmawiamy...
Pewno to nie na temat.
Ale takie myśli mnie nachodzą przy lekturze BIblii...
--
podwątek przeniesiono: link | moderator
#19
Napisano 2008-06-05, godz. 17:03
#20
Napisano 2009-06-26, godz. 00:08
Co mnie najbardziej utwierdza w przekonaniu o nieprawdziwości Biblii, to fakt, że została napisana przez Żydów płci męskiej, jednocześnie przedstawiając naród żydowski jako jedyny wybrany przez boga, a do tego wyraźnie gloryfikując mężczyzn i traktując kobiety jako gorszy gatunek. To mi wyraźnie pachnie kombinowaniem i manipulacją
The goddess descends from the sky."
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych