
Łukasza 21:8-11:
8 Jezus odpowiedział: Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem oraz: Nadszedł czas. Nie chodźcie za nimi.
9 I nie trwożcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec.
10 Wtedy mówił do nich: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu.
11 Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.
Świadkowie Jehowy chyba jako jedyni ze społeczności apokaliptycznych nie głoszą końca świata w imieniu Jezusa, tylko Jehowy. Może to jakiś haczyk od Boga?
Ja się w tym poście być może już nie odniosę, ale co wy o tym myślicie?
pzdr.
