Jak u SJ wygląda kwestia zmartwychwstania?.
#1
Napisano 2006-03-29, godz. 12:55
Proszę o wmiarę szybką odpowiedź?. - Z góry dziękuję.
#2
Napisano 2006-03-29, godz. 17:06
Ciała pomazańców chyba dalej leżą w grobach, chociaż czasami ŚJ podkreślają, że ciała niektórych były unicestwione (np. Mojżesza albo Jezusa[*], to samo mówią chyba o Eliaszu i Henochu).
Pomazańcy zmartwychwstają tylko duchowo, bo gdyby ożywali także na ciele, to zbyt łatwo byłoby zauważyć, że cała ta nauka to kłamstwo.
Niedawno chyba zmieniło się światło i pomazańcy już nie zmartwychwstali byli, tylko ciągle czekają martwi w grobach. Było twierdzenie, że kompletowanie pomazańców skończyło się w 1935 roku, ale obecnie nie jest to takie pewne.
Zmartwychwstali pomazańcy są istotami duchowymi - nie mają ciał fizycznych.
([*] Oczywiście Jezus nie był "pomazańcem", ale jego zmartwychwstanie jest rzekomo identyczne ze zmartwychwstaniem pomazańców.)
#3
Napisano 2006-03-29, godz. 17:15
#4
Napisano 2006-03-29, godz. 18:24
#5
Napisano 2006-03-29, godz. 19:13
po drugie: biblia nigdzie nie uczy, że zmartwychwstanie następuje niewidzialnie. Wszystkie biblijne przykłady zmartwychwstania mówią wyraźnie o zmartwychwstaniu w ciele. Również zmartwychwstały Chrystus upewniał apostołów, że ma ciało. Czy gdyby Jezus zmartwychwstał jako osoba duchowa, i uczniowie słusznie mniemaliby, że widzą ducha, to czy Jezus nie utwierdziłby ich w tej prawdzie? Było jednak odwrotnie, udowadniał swą cielesność! Czyżby celowo wprowadzał ich w błąd? Gdyby był istotą duchową jego zachowanie byłoby fałszowaniem i ukrywaniem prawdziwego stanu rzeczy, byłby kłamcą.
#6
Napisano 2006-03-29, godz. 19:17
#7
Napisano 2006-03-30, godz. 11:28
W/g mojej wiedzy ŚJ nie mają tu sprecyzowanej nauki, i ściemniają.
#8
Napisano 2006-03-30, godz. 11:52
2. SJ wierzą: że osoba, która ma nadzieje na życie w niebie, z chwilą zmartwychwstania otrzymuje nowe ciało duchowe!
3. SJ wierzą: że osoba, która ma nadzieje na życie na ziemi, z chwilą zmartwychwstania otrzyma nowe ciało fizyczne !
a ciała SJ, które obecnie leżą w ziemi zwyczajnie robal toczy i tyle;-)
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#9
Napisano 2006-03-30, godz. 11:59
Flp 3:20-21 BT
" Nasza bowiem ojczyzna jest w niebie. Stamtąd też jako Zbawcy wyczekujemy Pana naszego Jezusa Chrystusa, który przekształci nasze ciało poniżone, na podobne do swego chwalebnego ciała, tą potęgą, jaką może On także wszystko, co jest, sobie podporządkować."
#10
Napisano 2006-03-30, godz. 12:04
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#11
Napisano 2006-03-30, godz. 12:04
człowiek = duch + dusza + ciało
1Tes 5:23 Bw "A sam Bóg pokoju niechaj was w zupełności poświęci, a cały duch wasz i dusza, i ciało niech będą zachowane bez nagany na przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa."
więc skąd zmartwychwstały człowiek będzie miał duszę (czyli świadomość, myśli, wiedzę jaką miał przed śmiercią), jeśli zginęła ona, wedle nauki ŚJ, wraz z ciałem? Bez istnienia nieśmiertelnej duszy nie ma zmartwychwstania. Trudno w ogóle wyobrazić sobie coś takiego jak rozpad duszy człowieka po jego śmierci. Dlaczego biblia przyrównuje śmierć do snu? Przecież ktoś jak spi, to żyje, istnieje. Wynika więc z tego, że ponieważ ciało nie funkcjonuje bez ducha, więc to dusza musi istnieć po śmierci ciała, aby mogło ono zostać zmartwychwzbudzone do ponownego życia.
Sama psychologia również potwierdza, że człowiek składa się z trzech elementów: duchowego, psychicznego i materialnego. Jesteśmy czymś więcej niż tylko duchem, czymś więcej niż tylko umysłem i czymś więcej niż tylko ciałem. Jeśli umieramy tak naprawdę niszczeje tylko pozbawione ducha nasze śmiertelne materialne ciało. Dusza, czyli element psychiczny człowieka, nie ginie i nie może zginąć, bo sama przecież nie jest materią.
#12
Napisano 2006-03-30, godz. 12:48
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#13
Napisano 2006-03-30, godz. 13:47
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."
Skoro Bóg "Swoje Tchnienie" dał Adamowi, ale w konkretne ciało, a więc w co tchnie Bóg, skoro ciało ziemskie leży trzy metry pod ziemią?.
#14
Napisano 2006-03-30, godz. 15:38
Fajny werset zacytowałeś. Bowiem w oryginale występuje tam słowo nefesz, tj. dusza. Prawidłowe tłumaczenie brzmi zatem: i stał się człowiek duszą żyjącą.Rdz 2:7 BT
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."
#15
Napisano 2006-03-30, godz. 16:10
nic bo juz nie ma w co, bo robal toczy ;-)Skoro Bóg "Swoje Tchnienie" dał Adamowi, ale w konkretne ciało, a więc w co tchnie Bóg, skoro ciało ziemskie leży trzy metry pod ziemią?.
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#16
Napisano 2006-03-30, godz. 18:13
Wobec tego - jasne jest , iż w ciało fizyczne Adama Bóg tchnął życie, czyli Swego Ducha [Ducha Bożego] - lub inaczej, Duszę. Więc , człowiek składa się z Ciała +Dusza!.Fajny werset zacytowałeś. Bowiem w oryginale występuje tam słowo nefesz, tj. dusza. Prawidłowe tłumaczenie brzmi zatem: i stał się człowiek duszą żyjącą.Rdz 2:7 BT
"wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą."
Bo Ciało, samo z siebie, nie może być Duszą, są to więc jak wida,ć dwa nie rozerwalne przymioty człowieka.
#17
Napisano 2006-04-01, godz. 06:01
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#18
Napisano 2006-04-03, godz. 12:59
W artykule "Można śmierć pokonać" na str. 6 napisali...
"Istnieją dowody, by uważać , że wskrzeszanie wiernych chrześcijan do życia w niebie już się zaczęło - rzecz jasna w sposób niewidzialny dla ludzi. Oznaczałby to, że obięło ono apostołów i pierwszych chrześcijan. A co z osobami żyjącymi obecnie, które mają niezawodną, pochodzącą od Boga nadzieję na królowanie z Chrystusem w niebie?. Są wskrzeszane "w mgnieniu oka", czyli natychmiast po śmierci (1Kor 15:52)."
Co do ciała jakie mają zmartwychstali dostać......
"Jakie ciało otrzymają po zmartwychwstaniu?. "Ciało duchowe" - wyjaśnia Biblia.
Lecz nie wiele piszą o ciele ziemskim Jezusa, które zmartwychwstało tak samo jak mieliby dostąpić (co sugerują) ich namaszczeni do życia w niebie.
"Usmiercony został w ciele, ale ożywiony w duchu "
Wobec powyższego - ci z CK, którzy pomarli, powinni po sobie zostawić "puste groby" na ziemskim padole.
Lecz jak to się ma do nauczania wynikającego z Biblii, to konia z rzędem, temu co to pojmie.
I jeszcze jedno, ciekawe jak by otworzyć groby i okazało by się że ich ciała cały czas w nich są to co by powiedzieli?.
#19
Napisano 2006-04-03, godz. 18:54
"Religia jest obrazą godności ludzkiej
Bez niej mamy dobrych ludzi czyniących dobre rzeczy
i złych ludzi czyniących złe rzeczy
Żeby jednak dobrzy ludzie czynili złe rzeczy,
potrzeba religii" Richard Dawkins
#20
Napisano 2006-04-22, godz. 08:46
sebol a co z Abrahamem a co z Dawidem Jobem Mojzeszem itd itd. przeczytaj sobie Hebr.11 zwlaszcza wersy 39-40też czasami mnie zastanawiało to, że ci co pomarli po 1914 zmartwychwstali w mgnieniu oka! ale taki apostoł Piotr czy Paweł musieli długo czekać aż do 1914r ciekawe dlaczego? za kare?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych