A i jeszcze jedno
Po zmartwychwstaniu był odwalony głaz od jaskini.
Wątek z materializacją u Ś.J. ooiera się na zamkniętych drzwiach.
Pytam więc czy nie jest dziwne że wychodząc z jaskini nie zdematerializował się,
ale odrzucił głaz Mk16,-4
Energia kinetyczna - może tak wpłynoł na kamień idrzwi.?
pzdr.
Do Dariusza:
Wedlug Pisma Swietego, to chyba raczej nie byl Jezus, tylko jakis aniol Panski, ktory zstapil z nieba.
A dlaczego tak jest napisane, to reklamacje najlepiej skladac u gory, bo ja tego nie pisalem.
Rozdwojenia jazni chyba Jezus nie mial i autystykiem chyba tez nie byl.
Mat.28:2,5,6
"....abowiem aniol Panski zstapil z nieba i ......odwalil kamien.."
"Wtedy aniol odezwal sie...wiem bowiem, ze szukacie Jezusa..."
"...nie ma go tu, bo wstal z matwych, jak powiedzial..."
Pozdrawiam.