Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zgromadzenia LATO 2006


  • Please log in to reply
121 replies to this topic

#21 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-04-07, godz. 16:48

[COLOR=red]d.b. i reszta Braci i Sióstr

Chyba sobie ze mnie żartujecie :o

Naprawde nic Wam o tym nie wiadomo?!!??!!! :o


KUNIEC !!! I BASTA!!!

Wujkowie z Brooklynu uznali nas oficjalnym pismem ( MOŻE LIBERAŁ POKAZE NAM OFICJALNE PISMO JAKIE WPLYNELO DO NADARZYNA ), że juz nie jestesmy III-cim swiatem i czas stanąć na własnych nogach.

Dojenie krowy sie skonczylo!!! Takze zakup nowych samochodów to był ostatni rzut na taśmę.

Kolejne kroki przeciw nam szarakom za chwile zostaną publicznie ujawnione.

Także łapmy się za kieszeń mości Panowie i Panie i niech nam się MOCHEREM , życie stanie.

KŁAMSTWO, KŁAMSTWEM, KŁAMSTWO POGANIA.

ALE KASA MUSI SIE ZGADZAĆ :angry:

Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#22 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-07, godz. 18:08

Kloo ja nie wiem bo ja jestem były od dobrych paru lat to skąd mam wiedzieć? A na tym forum jakoś się tego nie doczytałem.
[db]

#23 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-04-07, godz. 18:37

:rolleyes: Przepraszam ex db nie wiedzialem. Ale myślę ze i Ci ktorzy są, też są nie swiadomi tego
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#24 ehomo

ehomo

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 337 Postów

Napisano 2006-04-07, godz. 18:39

Pierwsze kongresy według tej strony:

http://www.jw-media....usa_e060406.htm

wypadają:

Jehovah's Witnesses are inviting the public to attend their 2006 "Deliverance at Hand!" conventions, which will be held worldwide. This series of three-day events will begin in the United States of America on May 26, 2006, and will continue through early September.


Czekamy wiec na informacje o nowych publikacjach. Zapewne pojawią się zaraz po zgromadzeniach na zagranicznych forach. :)

#25 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-07, godz. 19:13

Domyślam się, że "oficjalny" list o którym pisał Kloo, jest poufnym pismem do wiadomości starszyzny zborowej i że nie był odczytywany na zebraniach... dobrze dedukuję?

#26 [db]

[db]

    oświecony

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 2827 Postów

Napisano 2006-04-07, godz. 19:28

A od czego są żony sekretarzy? ;-)
[db]

#27 Daniel Z.

Daniel Z.

    Początkujący (1-50)

  • Członkowie
  • Pip
  • 72 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-07, godz. 19:30

koloo pisze:
"Wujkowie z Brooklynu uznali nas oficjalnym pismem ( MOŻE LIBERAŁ POKAZE NAM OFICJALNE PISMO JAKIE WPLYNELO DO NADARZYNA ), że juz nie jestesmy III-cim swiatem i czas stanąć na własnych nogach."

Taką informację odczytano rzeczywiście – na wiosnę albo jesień 2005 - przy okazji zgromadzenia, na spotkaniu dla starszych z obwodu!
Teraz jesteśmy na własnym garnuszku.

#28 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-08, godz. 08:49

Kloo czyżbyś miał zamiar wybrać się na kongres i ubolewasz, że stan zdrowia Ci na to nie pozwala? :) Nieszkodzi, jak co roku będą kasety magnetofonowe z wykładami i ,, dramatem" dla tych co nie mogli być. ja też pamiętam poprzedni kongres międzynarodowy w Chorzowie, gościłam na kwaterze u braci z małymi dziećmi i było ok. A sam kongres..niezapomniane przeżycie...., dużo by opowiadać.... :rolleyes:

A co do samej ideii tak wielkich zgromadzeń to nie jest to pomysł WTSu tylko samego Boga Jehowy....Tak, tak, już w pierwszym wieku izlaelici gremialnie szli na święto paschy do Jerozolimy co roku. Brali ze sobą dzieci, w tym niemowlęta i całymi rodzinami szli piechotą kilka dni i musiało to być uciążliwe...w kurzu, upale, nocnym chłodzie (może zatrzymywali się na kwaterach, może nie....jakoś to musieli organizować). Napewno byli tacy co z racjii wieku nie mogli już podróżować ale dla większości było to pięknym przeżycie a przedew szystkim duchowym pokarmem. I też mogliby powiedzieć: ,,a po co będziemy szli...przecież to co roku te same zwoje są czytane i to samo święto...znamy to..."

A Tobie Kloo życzę szybkiego powrotu do zdrowia, zwłaszcza tego duchowego bracie :)

#29 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-04-08, godz. 08:53

Bardzo Lotko mnie zbudowałaś. Rzeczywiście chyba obejrze wszystko w telewizorze siedząc w wygodnym fotelu ;)
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#30 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-08, godz. 09:19

Lotko, Izraelici również nie używali sztućców, szamponów do włosów, past do zębów, proszków do prania... Czy pod tym względem również powinniśmy ich naśladować? :P Śmieszą mnie takie argumenty, a właściwie zasłona dymna dla nieudolności ogranizatorów.
Kasety magnetofonowe... Skoro sama wiesz, jak wielkim przeżyciem może być kongres, to czy zastąp go puszczenie sobie dźwięków z magnetofonu? To tak jakby komuś zamiast wycieczki do Paryża podarować pocztówkę z wieżą Eifla.
Priprytetem dla centrali powinno być zapewnienie WSZYSTKIM chętnym uczestnictwa w kongresie. Oni tylko pięknie potrafią błyszczeć w mediach, jakie wspaniałe mają zgromadzenia... Po raz kolejny sprawdza się słowo Pana o grobach pobielanych :ph34r:
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#31 lotka

lotka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 123 Postów

Napisano 2006-04-08, godz. 10:09

jaracz i o to chodzi, że dziś mamy te cywilizacyjne wynalazki dzięki ktróym nie musimy chodzić piechotą.... no powiedzmy Warszawy. A jeśli ktoś MIMO wszystko nie może skorzystać ze względu na zdrowie czy podeszły wiek to niech chociaż ma nagranie. Nie każdy może pojechać do Rzymu i zobaczyć osobiście Papieza czy wysłuchać bezpośrednio mszy choć są wycieczki autokarowe, można sie wybrać autem lub pociągiem. Nie każdego stać lub nie każdy ma zdrowie. To samo z pielgrzymkami np. do Częstochowy. Z pewnością nie każdy też mogł sobie pozwolić na wycieczkę do Lichenia..Czy w takim razie ma ich nie być bo nie każdy może? Czy jak jakiś katolik nie może jechać do Rzymu to inni wspóbracia natychmiast go sponsorują lub goszczą pod swym dachem.... B), jak Watykan taki bogaty (nikt temu nie zaprzecza) to czemu nie zapewnia WSZYSTKIM takich atrakcjii ...wszak być w Rzymie to nie to samo co dostać stamąd pocztówkę?

I jeszcze jedna sprawa, cały czas mam wrażenie, że uważacie, że ,,stawiennictwo" na kongresie jest jakieś obowiązkowe i kto nie pójdzie z różnych przyczyn będzie miał poczucie winy.... to śmieszne. Jeszcze nie słyszałam, żeby od kogoś egzekwowano coś takiego.

#32 Kloo

Kloo

    Elita forum (> 1000)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 1087 Postów
  • Lokalizacja:Warszawka

Napisano 2006-04-08, godz. 10:52

kto nie pójdzie z różnych przyczyn będzie miał poczucie winy.... to śmieszne. Jeszcze nie słyszałam, żeby od kogoś egzekwowano coś takiego.

Hmmmm...... co myślicie o tej wypowiedzi LOTKI ??? :rolleyes:
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?

--
Informacja Forum Watchtower: konto wyłączone.

#33 Voldemort

Voldemort

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 544 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-08, godz. 11:38

W zasadzie to wszystko u SJ jest dobrowolne.
Dobrowlonie zostajesz SJ - musisz tylko przyjac chrzest :)
Dobrowolne jest gloszenie musisz tylko zdawac sprawozdanie :)
Dobrowolne jest chodzenie na zabrania musisz tylko spowiadac sie dlaczego nie chodzisz :)
Dobrowolnie uczestniczysz w kongresie i tylko w przypadku, jak nie idziesz to musisz sie wyspowiadac dlaczego akurat nie udalo ci sie skozystac z obfitego stolu Jehowy :)

Jedynie czego nie mozesz dobrowolnie, to odejsc z organizacji, bo i tak oglosza ze cie wykluczyli :)

#34 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-08, godz. 12:32

Hehe, również samo bycie SJ jest dobrowolne :P . Tak samo z pobytem na kongresach. A że później trzeba sobie posłuchać: "Wiesz, jakoś wypatrywałem Cię na przerwie i nie mogłem znaleźć. Na pewno miałeś wiele innych, ważniejszych rzeczy na głowie, ale to był wspaniały kongres. Prawdziwa uczta ze stołu Jehowy", to już inna bajka. I oczywiście braciszek/siostrzyczka nieobecna choćby na 1 dniu kongresu staje się czarną owieczką B) .

Lotko, większość z nas na tym forum to ludzie inteligentni, mający własny światopogląd i dobrą orientację w sprawach świadków. Dobrze wiem, do czego służą współczesne środki transportu. Twój przykład z katolikami to kolejna kula w płot (niestety), bo oni raczej nie organizują zgromadzeń tego typu. A z tego co mi wiadomo, niektóre parafie organizują wyjazdy do Rzymu dla ubogich za symboliczną opłatą (przynajmniej na Wybrzeżu).
Obawiam się, że nawet gdyby weszły opłaty za udział w kongresie, to i tak stanęłabyś murem za centralą. A argumenty? "No przecież tyle wydajemy na co dzień pieniędzy na zbytki, że raz w roku możemy się poświęcić i odłożyć trochę grosza dla braci" :P . Niestety, nie stać Cię na obiektywizm. Ja obiektywnie przyznaję, że kongres może być ciekawą i pouczającą formą spędzenia czasu. A że centrala daje ciała pod względem organizacyjnym — to już inna sprawa. O walorach merytorycznych nie mówię, bo to chyba oczywiste w moim przypadku, co mógłbym powiedzieć... B)

Ps. Sorki Vold, trochę się zdublowaliśmy...
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#35 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-08, godz. 12:40

voldemorcie, sprostuję (albo uzupełnię) ostatnie zdanie:
Jedynie czego nie mozesz dobrowolnie, to odejsc z organizacji, bo i tak oglosza ze cie wykluczyli

mnie starsi zapewnili, że ogłoszą, że sam się odłączyłem. Nie dowierzałem im, więc jednemu z nich zadałem pytanie na piśmie, co oni ogłosili. Odpowiedział mi nie miejscowy zbór, ale Nadarzyn. Wg autorow listu, treść komunikatu brzmiała:

"Sebastian Andryszczak odłączył się od świadków Jehowy"

Taka odpowiedź mnie usatysfakcjonowała.
Gdybym był podejrzliwy, rzekłbym, że nie jestem pewny, czy Nadarzyn nie kłamie. Ale aż tak podejrzliwy nie jestem...

#36 Voldemort

Voldemort

    Domownik forum (501-1000)

  • Członkowie
  • PipPipPip
  • 544 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-08, godz. 12:58

Choc nie zanwsze tak bywa , ktos odchodzi bo powiedzial sobie "dosc" i oglaszaja wykluczenie - moj przypadek.
Ktos odchodzi bo stwierdza ze biblia nauczy inaczej - oglaszaja wykluczenie za odstepstwo :)
Starsi moga dobrowolnie wybrac co bardziej pasuje :)

#37 Sebastian Andryszczak

Sebastian Andryszczak

    BYŁEM Świadkiem Jehowy

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 6348 Postów
  • Gadu-Gadu:748371
  • Płeć:Male
  • Lokalizacja:Karpacz

Napisano 2006-04-08, godz. 13:54

potwierdzam, faktycznie "mogą sobie wybrać", gdyż padła taka myśl podczas tej pamiętnej rozmowy z 16 grudnia 2002.

jeden z nich najpierw spytał, czy wiem, jaka jest różnica między odejściem a wykluczeniem. Drugi nie skojarzył i odpowiada za mnie, że żadna. Ja powiedziałem, że wykluczenie jest karą i wiąże się z posądzeniem o złe czyny, a odejście jest aktem wewnętrznego wyzwolenia. Ta wypowiedź nie spodobała się starszemu. Powiedział, że wykluczenie jest wynikiem działań starszych zboru, a odejście jest wynikiem osobistej decyzji członka zboru. Z tym stwierdzeniem oczywiście się zgodziłem.

Później padło pytanie, dlaczego mi zależy na odpowiedniej treści komunikatu. Sugerowano mi, że skoro zrywam powiązania ze społecznością, to powinno być mi obojętne, co oni ogłoszą. Odpowiedziałem, że mam prawo do ochrony dobrego imienia, z czym oni się nie zgodzili. Twierdzili również, że oni wiedzą o jakiś tam niesprecyzowanych bliżej moich ciężkich grzechach, za które i tak mogliby mnie wykluczyć i tak. Wg nich jestem zatwardziałym grzesznikiem i mówienie o moim dobrym imieniu jest (cyt.) "po prostu żałosne". Moim zdaniem to określenie można odnieść do ich systemu sądowniczego, skoro już przed powołaniem ew. komitetu z góry "wiedzą", że mogliby mnie wykluczyć. Powiedziałem, że czuję się niewinny, ale nie mam ochoty stawać przed komitetem sądowniczym, gdyż nie wierzę w kierownictwo Boże nad organizacją. Byłoby więc nonsensem, tłumaczenie sie przed ludźmi, których nie uważam za przedstawicieli Boga na ziemi.
Później złagodnieli, jeden z nich zaczął opowiadać co jego kiedyś przekonało o prawdziwości ŚJ, czego z szacunkiem wysłuchałem. Obydwaj nie bardzo rozumieli moją kontrę. Później doszli do wniosku, że jestem (cyt.) "przypadek beznadziejny", wzięli moje oświadczenie i sobie poszli.

W moim wypadku nie było powołanego komitetu sądowniczego. Musieliby go więc powołać, komitet musiałby mnie skazać zaocznie, bo ja wyraźnie oświadczyłem, że nie uznaję ich władzy sądowniczej. Dlatego wykluczenie byłoby obarczone problemami proceduralnymi. Możliwe również że jakis podróżujący przejrzałby akta i zadawałby jakieś pytania. Alternatywą było wpięcie w akta mojego oświadczenia które było jasno sformułowane, wydrukowane na drukarce (a więc czytelne), no i odręcznie przeze mnie podpisane. Może dlatego łatwiej było spełnić moje oczekiwanie niż ogłaszać wykluczenie.

Co do Twego przypadku, voldemorcie, ogłoszenie wykluczenia moze budzić zdziwienie, natomiast jestem w stanie zrozumieć, dlaczego wyklucza się inaczej interpretujących Biblię. Jeśli ktoś uczy czego innego, ale nadal uważa się za ŚJ, wtedy nie można powiedzieć, że jakimś aktem woli sam się odłączył od społeczności. Dlatego oni czują się zobowiązani podjąć stosowną uchwałę. Moje oświadczenie zawierało i akt niewiary w doktrynę ŚJ i akt wystąpienia, dlatego nie mieli wątpliwości proceduralnych.

#38 rikibaka

rikibaka

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 142 Postów
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 2006-04-08, godz. 14:00

Juz z tym czepialstwem przesadzacie. Nie pójśc na kongres źle bo beda cie współbracia wytykac palcami, pójśc tez źle bo za często są zebrania, pranie mózgu itd....
Jak dla kogoś za daleko to nie pojedzie, trudno. Zgromadzenia są 3 razy w roku wiec jak ktogoś jedno ominie, to jakoś to przeżyje. A jeśli chce się raz na kilka lat zorganizować jakiś wyjątkowy kongres (tzn taki gdy na stadionach jest kilkadziesiąt a nie kilka tysięcy uczestników) to niestety trzeba ilośc stadionów ograniczyć aby miał kto je wypełnić.
Ja sobie wspominam kongres międzynarodowy w Chorzowie w 1989r. jako faktycznie fajne wydarzenie, mimo ze trzeba było dojeżdżać tam z daleka. A starsi ludzie którzy nie pojadą...cóz, będą mieli więcej czasu na samodzielne studium biblii i może coś dobrego z tego wyniknie :)

#39 brat_jaracz

brat_jaracz

    Nadzorca widnokręgu ;-)

  • Członkowie
  • PipPipPipPip
  • 3225 Postów
  • Płeć:Male

Napisano 2006-04-08, godz. 14:21

Nie przesadzamy z czepialstwem, lecz wytykamy SJ ich niekonsekwencje. Z jednej strony wałkują o znaczeniu kongresu itp, a z drugiej — utrudniają innym obecność i czepiają się w przypadku absencji.
Oczywiście, najlepiej nie być SJ i mamy problem z głowy :)
"W świecie panuje skłonność do odrzucania przewodnictwa. (...) W organizacji Bożej nie ma ducha niezależnego myślenia, a ponadto naprawdę możemy ufać tym, którzy nam przewodzą".
Strażnica z 15 września 1989, s. 23.


"Każdy może krytykować, a (...) dopuszczenie do krytyki to nikomu nie podoba się. Dlatego, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie (...)".
"Rejs"

#40 azariasz

azariasz

    Forumowicz (51-500)

  • Członkowie
  • PipPip
  • 153 Postów

Napisano 2006-04-08, godz. 16:19

Kloo! Biedaczku, nie rozumiem co Cię tak martwi! Jakże to? Ubolewasz nad tym, ze nie będziesz mógł wysłuchać kłamstw przygotowanych przez grupę bogatych, cynicznych ateistów z Ameryki? Przecież tak własnie to postrzegasz!

Skoro gardzisz tym pokarmem, to nie jedz. Nikt nie zmusza. Posiedź w domu i poczytaj odstępcze książeczki, przeglądnij świadkożercze broszurki... Na pewno wzmocnią Cię duchowo. I odłącz się może, zanim namieszasz w głowach innym.
Istnieje druga strona medalu. Nie musisz wierzyć świadkożerczej propagandzie.

Jestem człowiekiem wolnym. Jestem Świadkiem Jehowy.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych